Tu u mn9ie dzis byl dzielnicowy, powiedzial ze ADM przyslal do nich pismo zeby sprawdzili kto mieszka pod danym adresem.
Zdziwil sie troche jak zobaczyl ze jestem zameldowany od 88 pod tym adresem i sobie poszedl.
To normalna praktyka ADM?
Wk.... mnie tym, to juz ADM pisze donosy:(

--

jacek23@post.pl  gg: 207344
http://picasaweb.google.pl/Jacek23333

Jacek23 pisze:

Tu u mn9ie dzis byl dzielnicowy, powiedzial ze ADM przyslal do nich
pismo zeby sprawdzili kto mieszka pod danym adresem.
Zdziwil sie troche jak zobaczyl ze jestem zameldowany od 88 pod tym
adresem i sobie poszedl.

Chwila! Na jakiej podstawie prawnej dzielnicowy wykonuje zlecenia
prywatnej firmy?

Andrzej Lawa wrote:

Jacek23 pisze:

Tu u mn9ie dzis byl dzielnicowy, powiedzial ze ADM przyslal do nich
pismo zeby sprawdzili kto mieszka pod danym adresem.
Zdziwil sie troche jak zobaczyl ze jestem zameldowany od 88 pod tym
adresem i sobie poszedl.

Chwila! Na jakiej podstawie prawnej dzielnicowy wykonuje zlecenia
prywatnej firmy?

Tez jestem ciekaw.

Chwila! Na jakiej podstawie prawnej dzielnicowy wykonuje zlecenia
prywatnej firmy?

Mieszkanie w tym bloku naleza do gminy, akurat to gdzie mieszkam nie jest wykupione (ale nie wiem czy to ma znaczenie), powiedzial dokladnie ze z gminy dostali pismo zeby sprzedzic kto mieszka pod danym adresem, na moje zdziwienie ze gmina wysyla pismo do policji w takiej sprawie , powiedzial ze dla gminy to wlasnie tak najlatwiej napisac pismo do nich zeby sprawdzili.
Ale chyba gmina to nie jest prywatna firma.

--

jacek23@post.pl  gg: 207344
http://picasaweb.google.pl/Jacek23333

Jacek23 pisze:

Mieszkanie w tym bloku naleza do gminy, akurat to gdzie mieszkam nie
jest wykupione (ale nie wiem czy to ma znaczenie), powiedzial dokladnie
ze z gminy dostali pismo zeby sprzedzic kto mieszka pod danym adresem,
na moje zdziwienie ze gmina wysyla pismo do policji w takiej sprawie ,
powiedzial ze dla gminy to wlasnie tak najlatwiej napisac pismo do nich
zeby sprawdzili.
Ale chyba gmina to nie jest prywatna firma.

Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
nadużycie.

Andrzej Lawa wrote:

Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
nadużycie.

slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?
--
Moje opinie są moje

stern pisze:

Andrzej Lawa wrote:

Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
nadużycie.

slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?

A co, nie pamiętasz? ;)

Andrzej Lawa wrote:

stern pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
> >> Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
>> prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
>> nadużycie.
> > slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?

A co, nie pamiętasz? ;)

pamiętam.
tylko jak czytam te Wasze biadolenia pt. "mam prawa i jestem pępkiem
świata" to łzy napływają mi ze śmiechu do oczu i robię literówki.

--
Moje opinie są moje

stern pisze:

Andrzej Lawa wrote:

stern pisze:

Andrzej Lawa wrote:

Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
nadużycie.

slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?

A co, nie pamiętasz? ;)

pamiętam.
tylko jak czytam te Wasze biadolenia pt. "mam prawa i jestem pępkiem
świata" to łzy napływają mi ze śmiechu do oczu i robię literówki.

Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...

Andrzej Lawa wrote:

Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...

naprawdę uważasz, że każdy postępuje tak jak Ty?
--
Moje opinie są moje

stern pisze:

Andrzej Lawa wrote:

Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...

naprawdę uważasz, że każdy postępuje tak jak Ty?

Niestety nie... Niektórzy ćpają czy chlają i potem wskutek zaburzeń
percepcji wypisują takie brednie, jak ty.

Bo w którym miejscu ja niby biadoliłem o byciu pępkiem świata?
Ewidentnie jakieś urojenia miałeś.

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4b2a9f88$1@news.home.net.pl
*Jacek23* napisał(-a):

Tu u mn9ie dzis byl dzielnicowy, powiedzial ze ADM przyslal do nich pismo
zeby sprawdzili kto mieszka pod danym adresem.

I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)     Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
    -- ooO-( )-Ooo-  ani żaden inny antywirus :P

I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś
wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?

Sprawdzil ze jestem zameldowany, przyjal do wiadomosci ze czesto przebywa zemna narzeczona, "pouczyl" ze moze przebywac 72h bez zameldowania potem musi wyjsc na 5 min wrocic, i znow sie liczy pobyt do 72h. Do tego ostatniego dodal komentarz ze to totalna glupota i ze mamy prawo takie jakie mamy i zeby tym sie nie przejmowac:)
I poszedl.
Ogolnie byl git, to gmina mnie zdenerwowala troche nasylajac policje.

--

jacek23@post.pl  gg: 207344
http://picasaweb.google.pl/Jacek23333

Jacek23 pisze:

I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś
wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?

Sprawdzil ze jestem zameldowany, przyjal do wiadomosci ze czesto przebywa zemna narzeczona, "pouczyl" ze moze przebywac 72h bez zameldowania potem musi wyjsc na 5 min wrocic, i znow sie liczy pobyt do

   Tak to raczej nie działa. Inaczej w ogóle by nie było obowiązku meldunkowego, bo każdy z miejsca zamieszkania wychodzi na chwilę co trzy doby.

72h. Do tego ostatniego dodal komentarz ze to totalna glupota i ze mamy prawo takie jakie mamy i zeby tym sie nie przejmowac:)

   Słusznie gada :)

--
Liwiusz