Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?

świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?

Data: 2009-09-12 21:25:00
Autor: ąćęłńóśźż
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Niestety wzrok tez mi się pogorszył, i też podejrzewam świetlówki.
Ale jeżeli w CAŁYM domu masz tylko 20 żarówek 7W czyli odpowiedników zwykłych 35 watów to dziwne.
Polecam żarówki kompaktowe 21-24 waty, staraj się, aby każda miała co najmniej 1550 Lumenów, no oczywiście poza jakimiś kinkietami
itp.

Drobne spostrzezenie przy okazji:  Philipsy mrugają z powodu jarzeniówek w wyłącznikach klawiszowych, Osramy i Ikea nie mrugają.

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.
JaC


-- -- -

Około 1 rok temu wymieniłem w domu wszystkie żarówki żarowe, zakupując 20 świetlówek E14 OSRAM ULUXSTAR 7 W/827 220-240 V 60 mA
50/60 Hz Made in P.R.C.
Obecnie po wycofaniu z produkcji niektórych żarówek żarowych, muszę poinformować Was o spostrzeżeniach z pracy świetlówek.
Mianowicie już po kilku miesiącach zauważono, że świetlówki OSRAM coraz dłużej się rozjaśniają.
Obecnie zaraz po załączeniu mam tylko może z 5-10% jasności, a dopiero po kilkunastu minutach nominalną jasność!
Czy to jest standard?
Bo mnie to już denerwuje i chyba wybrałem zły typ.
Ponadto u mojej córki (9 lat), która nosi okulary, w ostatnim czasie pogorszył się wzrok, a podczas ostatniej wizyty u profesora
okulistyki, lekarz zalecił używanie oświetlenia ze zwykłych żarówek.
A jakie jest Wasze doświadczenie w tym zakresie?

Data: 2009-09-12 21:35:45
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I denerwuje
mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne sobie tylko
znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co mam oszczędzać.
Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia, który się wziął za
wycofywanie zwykłych zarówek...
--

Ikselka.

Data: 2009-09-12 21:38:40
Autor: lukas
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia 12-09-2009 o 21:35:45 XL <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I denerwuje
mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne sobie tylko
znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co mam oszczędzać.
Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia, który się wziął za
wycofywanie zwykłych zarówek...

oszczędności oszczędnościami, ale przy świetlĂłwkach pojawia się problem  składowania, poniewaĹź zawierają groĹşne dla Ĺźycia pierwiastki (rtęć?)

--
Pozdrawiam,
  lukas
gg:4407885;icq:248888549;jabber:lukas[at]jabber.icp.pl;tlen:lukasew
http://pl.lostpedia.wikia.com       Zwijasz? - http://www.zwijaj.pl

Data: 2009-09-12 21:55:28
Autor: Adax
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Użytkownik "lukas" <lukasm6@wp.pl> napisał w wiadomości
news:op.uz5suqp86j1rgylaptop-adaml.private...
Dnia 12-09-2009 o 21:35:45 XL <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):
Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I denerwuje
mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne sobie tylko
znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co mam oszczędzać.
Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia, który się wziął za
wycofywanie zwykłych zarówek...
oszczędności oszczędnościami, ale przy świetlówkach pojawia się problem składowania, ponieważ zawierają groźne dla życia pierwiastki (rtęć?)

No właśnie, paradoksem jest ta rtęć. Co prawda w minimalnych ilościach, ale jednak jest! Ponadto zarówek używa się w Europie więcej w zimie (dłuższa noc), więc w zimie w pomiesceniach zamkniętych są one dodatkowym żródłem ciepła i po co to zmieniać?
Uważam, że UE jest skorumpowana albo niepoważna, żeby w sposób nakazowy  to robić. Mam jeszce nadzieję, że ktoś w końcu zrozumie błąd i wycofa się z tych przepisów, w końcu tyle tam mądrych naszych wybrańców ;) :)

Data: 2009-09-12 22:23:25
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:55:28 +0200, Adax napisał(a):

Uważam, że UE jest skorumpowana albo niepoważna, żeby w sposób nakazowy  to robić.

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to znaczy, że chodzi o pieniądze. Może np.
synek jakiegoś bossa polityki obraca się wokół produkcji świetlówek,
niekoniecznie fizycznie, lecz finansowo?


Mam jeszce nadzieję, że ktoś w końcu zrozumie błąd i wycofa się z tych przepisów, w końcu tyle tam mądrych naszych wybrańców ;) :)

Ich interesuje tylko własne korytko, a nie nasze żarówki. Naszych i
pozostałych zresztą...

Generalnie tak będzie, póki Unia nie stanie się powszechna - wtedy po
prostu logicznie zniknie i w jej ramach zaczną się w sposób naturalny nowe
podziały... a my se zostaniemy tak z tą rtęcią do tej pory. --

Ikselka.

Data: 2009-09-13 02:21:14
Autor: MaW
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?

Użytkownik "XL" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:piq5whmza6rt$.1qmp58dkvesu2.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:55:28 +0200, Adax napisał(a):

Uważam, że UE jest skorumpowana albo niepoważna, żeby w sposób nakazowy to
robić.

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to znaczy, że chodzi o pieniądze. Może np.
synek jakiegoś bossa polityki obraca się wokół produkcji świetlówek,
niekoniecznie fizycznie, lecz finansowo?

Jaki synek bosa? Nowe przepisy to wpływ lobingu Philipsa i Osram - głównych producentów świetlówek

MaW

Data: 2009-09-19 20:15:36
Autor: Jacek Osiecki
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sun, 13 Sep 2009 14:03:20 +0200, Big Jack napisał(a):
W wiadomości
ale na świetlówkach jest większy zarobek
To spytaj dowolnego handlarza czy woli na 100 klientach zarobić po 1[dowolnej waluty] czy na 1 kliencie 100[dowolnej waluty] i co się dzieje gdy w obu przypadkach straci jednego klienta. A zwykłe żarówki są i tańsze i mniej trwałe.

Na świetlówkach zarobek jest znacznie wyższy, a przymuszenie do zakupu tego
szajsu zrobi sztucznie wielki rynek... Co do trwałości świetlówek - może i
teoretycznie są trwalsze, ale przy normalnym używaniu z włączaniem i
wyłączaniem może się okazać że będą padały niewiele rzadziej od zwykłych
żarówek.

Mam (czy raczej miałem, już wywaliłem to dziadostwo ;) kilka świetlówek
które padły po krótkim czasie, gdzieś tam pokutują takie które świecą od
wielu lat - i dokładnie to samo tyczy się żarówek.

A sam zrobiłem spory zapas żarówek - i w sumie niewiele wśród nich 100W :)
Za to wszystkie matowe, bo takie też zostały zakazane przez euroidiotów...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-09-12 23:17:04
Autor: Marek Dyjor
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...

już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Data: 2009-09-12 23:24:27
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...

już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.
--

Ikselka.

Data: 2009-09-12 23:32:28
Autor: Marek Dyjor
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...

już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko
dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja
mam w dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.

kup se świeczki albo lampy naftowe

Data: 2009-09-12 23:40:26
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:32:28 +0200, Marek Dyjor napisał(a):


już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko
dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja
mam w dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.

kup se świeczki albo lampy naftowe

Nie muszę kupować - mam jedno i drugie na wszelki wypadek, w sporych
ilościach. Coś jeszcze polecasz? Uprzedzam, że nawet świetliki mam - w moim
lesie, a łuczywo i pochodnie też stosuję, zależnie od okoliczności, kiedy
organizuję kulig :->
I nikt nie będzie rządził moimi zakupami tylko dlatego, że chce jakiś szajs
wcisnąć, który sam produkuje i nie ma z nim co robić lub komuś podpłacił,
aby wydał durne zarządzenie.
--

Ikselka.

Data: 2009-09-12 23:33:04
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:24:27 +0200, XL napisał(a):

Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...

już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.

Kurna.
--

Ikselka.

Data: 2009-09-13 00:14:24
Autor: kogutek
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

> XL wrote:
>> Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):
>>
>>> Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
>>> około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
>>> matowe, już są dostępne.
>>
>> Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
>> denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
>> sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
>> mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
>> który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...
> > już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca > trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.
-- Ikselka.
No to nie będziesz miała i się będziesz musiała nauczyć z tym żyć. Ile tych
setek mogłaś kupić, 20 niech będzie 100. Kiedyś się skończą. --


Data: 2009-09-13 01:08:47
Autor: XL
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sun, 13 Sep 2009 00:14:24 +0200, kogutek napisał(a):

Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

XL wrote:
Dnia Sat, 12 Sep 2009 21:25:00 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

Żarówki zwykłe wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające
około 30% oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam
matowe, już są dostępne.

Ale ja np.nie chcę oszzczedności - chcę światła, które lubię. I
denerwuje mnie, kiedy mi ktoś z dziwnych a niewyjaśnionych, zapewne
sobie tylko znanych (i może o to chodzi?) przyczyn liczy, ile i co
mam oszczędzać. Ktoś - nie mam na mysli Ciebie, lecz tego ktosia,
który się wziął za wycofywanie zwykłych zarówek...

już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)

Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.
-- Ikselka.
No to nie będziesz miała i się będziesz musiała nauczyć z tym żyć. Ile tych
setek mogłaś kupić, 20 niech będzie 100. Kiedyś się skończą.

To przejdę na naftę, a świetlówek i tak nie kupię. Albo będę chodziła spać
z kurami :->
--

Ikselka.

Data: 2009-09-13 19:51:34
Autor: ąćęłńóśźż
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Najwyraźniej rzuciło Ci się nie tylko na oczy, ale i na mózg.
Jedyne pytanie, na co najpierw.
JaC


-- -- -

Swoje doświadczenia opieram na świetlówkach E14 (gruszki) bo inne w domu to nieporozumnienie.

Data: 2009-09-13 21:21:53
Autor: Miroo
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Date: Sun, 13 Sep 2009 11:55:24 +0200, name: kogutek:

To przejdę na naftę, a świetlówek i tak nie kupię. Albo będę chodziła spać
z kurami :->
Też metoda. Ja znam prostszą. Kup takie świetlówki. I niech wszyscy kupią.
Świetlówka ma dwa lata gwarancji. Ma też limitowaną ilość włączeń. Przed upływem
dwóch lat normalnie eksploatowana świetlówka nie ma prawa świecić tak jak nowa,
o ile wytrzyma na przykład w łazience. Będzie mniej energooszczędna. To jest
powód żeby ją reklamować. Wyobrażasz sobie minę producenta który po półtora roku
całą produkcję jaką robi przeznacza na bezpłatne gwarancyjne wymiany. Zaraz się
okaże że zwykle żarówki nie były takie złe.

Ciekawe kiedy będzie można już kupić na allegro "przepalacze do
świetlówek kompaktowych" :) Chyba w tym kierunku to będzie niestety
szło...

Pozdrawiam
Miroo

Data: 2009-09-14 12:03:55
Autor: ąćęłńóśźż
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
agd-kuchenki-mikrofalowe...
;-)
JaC


-- -- -

Ciekawe kiedy będzie można już kupić na allegro "przepalacze do świetlówek kompaktowych" :)

Data: 2009-09-13 22:49:29
Autor: Wojciech Skrzypinski
świetlówki -jakie Wasze doświadcz enia?
kogutek pisze:

/ciach.../

Też metoda. Ja znam prostszą. Kup takie świetlówki. I niech wszyscy kupią.
Świetlówka ma dwa lata gwarancji. Ma też limitowaną ilość włączeń. Przed upływem
dwóch lat normalnie eksploatowana świetlówka nie ma prawa świecić tak jak nowa,
o ile wytrzyma na przykład w łazience. Będzie mniej energooszczędna.

Prosimy o dowody i wyniki badan, chocby przeprowadzonych we wlasnym zakresie. Takie teorie moze wymyslac kazdy.

To jest
powód żeby ją reklamować. Wyobrażasz sobie minę producenta który po półtora roku
całą produkcję jaką robi przeznacza na bezpłatne gwarancyjne wymiany. Zaraz się
okaże że zwykle żarówki nie były takie złe.

Nie martw sie, przemyslowi uzytkownicy wpadli na ten pomysl cale wieki temu - co rok bezplatna wymiana. Tyle, ze oni mieli podstawe do reklamacji, bo cale partie swietlowek (swiecacych sie NON-STOP) byly przepalone. I jakos producenci nie zbankrutowali :)

W.

Data: 2009-09-19 20:17:47
Autor: Jacek Osiecki
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Dnia Sun, 13 Sep 2009 00:14:24 +0200, kogutek napisał(a):
Dnia Sat, 12 Sep 2009 23:17:04 +0200, Marek Dyjor napisał(a):
> już ci kurna tłumaczyliśmy kiedyś, że halogen to też żarówka tylko dająca > trochę cieplejsze barwowo światło bliższe słonecznemu :)
Już ci kiedyś tłumaczyłam, że światło najbliższe słonecznemu to ja mam w
dzień, a w nocy chcę to, co mam. I finito.
Ikselka.
No to nie będziesz miała i się będziesz musiała nauczyć z tym żyć. Ile tych
setek mogłaś kupić, 20 niech będzie 100. Kiedyś się skończą.

Jak się skończą to może już będą źródła światła mogące konkurować z żarówką.
Póki co - w zasadzie nie ma, a beznadziejne świetlówki to spoory krok w tył.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-09-12 22:00:04
Autor: Adax
świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości
news:h8gshk$im2$1news.wp.pl...
Niestety wzrok tez mi się pogorszył, i też podejrzewam świetlówki.
Ale jeżeli w CAŁYM domu masz tylko 20 żarówek 7W czyli odpowiedników
zwykłych 35 watów to dziwne. Polecam żarówki kompaktowe 21-24 waty,
staraj się, aby każda miała co najmniej 1550 Lumenów, no oczywiście poza
jakimiś kinkietami itp.

Mieszkanie 2-pokojowe 45m2 :)  2 żyrandole po 5 żarówek, a reszta w lampkach nocnych i przedpokój :)

Drobne spostrzezenie przy okazji:  Philipsy mrugają z powodu jarzeniówek
w wyłącznikach klawiszowych, Osramy i Ikea nie mrugają.

Dlatego właśnie zakupiłem OSRAM

Żarówki zwykłe
wycofują, ale są w zamian żarówki halogenowe dające około 30%
oszczędności, z małą bańką w większej bańce, polecam matowe, już są
dostępne. JaC

Ale halogeny też ponoć mają być wycofane

świetlówki -jakie Wasze doświadczenia?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona