Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych

sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych

Data: 2009-05-28 13:20:49
Autor: urwis
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
piotrkisiel@gmail.com wrote:
Witam,

strasznie irytują mnie sygnalizatory na przycisk przy ścieżkach
rowerowych. Wydawało mi się, że to jest rozwiązanie mające na celu
jedynie uprzykrzenie życia rowerzystom. Wściekłem się, gdy wzdłuż
całej nowopowstałej kilkunastokilometrowej ścieżki przy al. Włókniarzy
w Łodzi są tylko takie sygnalizatory (zwłaszcza, że często mają nawet
kilkunastosekundowe opóźnienie w stosunku do przycisku). To
rozwiązanie zmusiło mnie zresztą do wjeżdżania na czerwonym dla
rowerów, stosując się tylko do sygnalizacji na jezdni.



Podobnie w Białymstoku na w kilku miejscach gdzie są nowe sygnalizacje są też przyciski i choć równoległe auta mają zielone to dla pieszych/rowerzystów pali się czerwień. Ostatnimi czasy w takich sytuacjach nawet nie zwalniam przed sygnalizacją, jadąc uderzam poprostu w przycisk. O tyle dobrze że zielone zapala się natychmiast. Oczywiście zawsze z ręką na klamce hamulca... i zerkając w lewo.

Oczywiście nie neguję przycisków... są one niezbędne np. na przejściach.
Ale na skrzyżowaniu gdzie ruch jest sterowany czasowo lub czujnikami w podporządkowanej... powinny zniknąć przynajmniej ze scieżek wzdłuż ulic z pierwszeństwem.


//urwis//

Data: 2009-05-28 19:09:21
Autor: rafal
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
urwis pisze:

sytuacjach nawet nie zwalniam przed sygnalizacją, jadąc uderzam poprostu w przycisk. O tyle dobrze że zielone zapala się natychmiast. Oczywiście zawsze z ręką na klamce hamulca... i zerkając w lewo.

Ciesz się :-)
W Gdyni swego czasu naciśnięcie przycisku powodowało zmianę światła dopiero w następnym cyklu świateł, a jeśli nikt po przeciwnej stronie nadusił swojego przycisku to niektóre skrzyżowania pokonywało się na 4 raty (ponad 7 minut). Na moje pisma szczegółowo opisujące organizację ruchu z punktu widzenia rowerzysty nigdy nie dostałem merytorycznej odpowiedzi :]
Ale czego wymagać od ludzi o takich osiągnięciach:
http://s4.zapodaj.net/23058337.jpg.html
http://zapodaj.net/71571765.jpg.html

;)

Data: 2009-05-28 21:21:51
Autor: Niewe
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
rafal pisze:
Ale czego wymagać od ludzi o takich osiągnięciach:
http://s4.zapodaj.net/23058337.jpg.html
http://zapodaj.net/71571765.jpg.html

:-)
Czad.

Data: 2009-05-29 07:25:05
Autor: Shrek
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Niewe pisze:
rafal pisze:
Ale czego wymagać od ludzi o takich osiągnięciach:
http://s4.zapodaj.net/23058337.jpg.html
http://zapodaj.net/71571765.jpg.html

:-)
Czad.

A widziałeś przejazd dla rowerów, gdzie w jedną stronię świeci się zielone a w drugą czerwone? Albo przejazd (bez świateł) normalnie oznakowany na jezdni gdzie w jedną stronę jest normalny przejazd, a w drugą koniec ddr, a w drugą normalny przejazd (po obu stronach przejazdu dwukierunkowa ddr)? I hit sezonu jednocześnie zielone i zielona strzałka na jednym sygnalizatorze? ;)

Shrek.

Data: 2009-05-28 22:56:07
Autor: Gotfryd Smolik news
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
On Thu, 28 May 2009, urwis wrote:

pali się czerwień. Ostatnimi czasy w takich sytuacjach nawet nie zwalniam przed sygnalizacją, jadąc uderzam poprostu w przycisk. O tyle dobrze że zielone zapala się natychmiast.

  Kiedy takie rozwiązanie jest dość rzadkie.
  Równie często spotyka się równie mało sensowne rozwiązanie dla pieszych,
polegające na tym, że "blokadę czasową" (minimalny czas dla przejazdu
dla samochodów, aby piesi kolejnymi wciśnięciami przycisku nie
zablokowali jezdni na dobre) wstawiono *przed* włączeniem zielonego,
zamiast *po*.
  Jak w okolicy jest przystanek autobusu/tramwaju/... to wygląda
to tak:
- wysypuje się pół setki pieszych, pierwsi wciskają przycisk
- pali się czerwone, jadą samochody
- pali się czerwone...
- pali się czerwone, akurat jest luka w potoku pojazdów
- pali się czerwone, piesi ruszają
- pali się czerwone, przechodzą niemal wszyscy
- przechodzą niedobitki, dla samochodów zapala się żółte
- samochody mają czerwone i stoją przed pustym przejściem
  przez dobre pół minuty albo dłużej :>

BTW: wobec rozwiązania "po wciśnięciu niemal natychmiast
pojazdom zapala się żółte" znam oczywiście krytyczne
opinie kierowców ciężkich pojazdów - bo "już się wydaje
że bym przejechał a tu ktoś wciska przycisk"... ale to
IMVHO bardziej efekt psychologiczny (jakby NIE WIEDZIAŁ
że ktoś wcześniej wcisnął, to "zółte znienacka" jest
równie zaskakujące).

Oczywiście nie neguję przycisków... są one niezbędne np. na przejściach.

  Mnie zadziwiają przyciski np. w Warszawie przy skrzyżowaniu
Al.Lotników z Puławską - tłum ludzi we wszystkich kierunkach, ale
wciśnięcie przycisku "oczywiście" niezbędne.
  Dlatego powiedziałbym: "niektórych przejściach" :D (abstrahując
od faktu że masz na myśli przejścia poza skrzyżowaniami).

Ale na skrzyżowaniu gdzie ruch jest sterowany czasowo lub czujnikami w podporządkowanej... powinny zniknąć przynajmniej ze scieżek wzdłuż ulic z pierwszeństwem.

  Nic dodać nic ująć.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-29 10:34:26
Autor: urwis
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Gotfryd Smolik news wrote:

Oczywiście nie neguję przycisków... są one niezbędne np. na przejściach.

 Mnie zadziwiają przyciski np. w Warszawie przy skrzyżowaniu
Al.Lotników z Puławską - tłum ludzi we wszystkich kierunkach, ale
wciśnięcie przycisku "oczywiście" niezbędne.
 Dlatego powiedziałbym: "niektórych przejściach" :D (abstrahując
od faktu że masz na myśli przejścia poza skrzyżowaniami).

Dobrze mnie zrozumiałeś... właśnie przejścia poza skrzyżowaniami miałem na mysli.

Ale na skrzyżowaniu gdzie ruch jest sterowany czasowo lub czujnikami w podporządkowanej... powinny zniknąć przynajmniej ze scieżek wzdłuż ulic z pierwszeństwem.


  i tu też dobrze :-)

 Nic dodać nic ująć.

pzdr, Gotfryd

//urwis//

Data: 2009-05-30 09:39:01
Autor: 1678
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Gotfryd Smolik news pisze:

  Równie często spotyka się równie mało sensowne rozwiązanie dla pieszych,
polegające na tym, że "blokadę czasową" (minimalny czas dla przejazdu
dla samochodów, aby piesi kolejnymi wciśnięciami przycisku nie
zablokowali jezdni na dobre) wstawiono *przed* włączeniem zielonego,
zamiast *po*.
  Jak w okolicy jest przystanek autobusu/tramwaju/... to wygląda
to tak:
- wysypuje się pół setki pieszych, pierwsi wciskają przycisk

Wersja "Szczecin, Gdańska"
- idą wydeptaną ścieżką wzdłuż torów (tory miedzy jezdniami)

- pali się czerwone, jadą samochody
(...)
- samochody mają czerwone i stoją przed pustym przejściem
  przez dobre pół minuty albo dłużej :>

....piesi po przejściu dobrego kawałka spokojnie i bezpiecznie przechodzą
przez pustą jezdnię :]

  Mnie zadziwiają przyciski np. w Warszawie przy skrzyżowaniu
Al.Lotników z Puławską - tłum ludzi we wszystkich kierunkach, ale
wciśnięcie przycisku "oczywiście" niezbędne.

Pewnie nawet na przejściu przez wlot, na którym i tak świeci się czerwone
dla pojazdów. Wymuszanie wciskania przycisków ma jeszcze jedną wadę - nawet
jeśli nie ma żadnych opóźniaczy w stylu "wciśnij 15 s _przed_ zakończeniem
zielonego dla poprzecznego kierunku, to dostaniesz zielone w nabliższym
cyklu", to zawsze znajdzie się taki przedział czasowy, że już zakomodowane
czy też stałoczasowe zielone by się jeszcze świeciło, ale na zapalenie jest
już za późno (bo musiałoby się wyświecić min. 75% czasu potrzebnego na
pokonanie przejścia), więc sorry, strata kolejki.

--
Trzy słowa do zwolenników kładki

Data: 2009-05-28 23:52:30
Autor: schliesky
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
urwis wrote:
piotrkisiel@gmail.com wrote:
Oczywiście nie neguję przycisków... są one niezbędne np. na przejściach.
Ale na skrzyżowaniu gdzie ruch jest sterowany czasowo lub czujnikami w podporządkowanej... powinny zniknąć przynajmniej ze scieżek wzdłuż ulic z pierwszeństwem.


A mi się wydaje, że głównym problem są "ścieżki *wzdłuż* ulic z pierwszeństwem", a nie jakieś tam światła. Gdyby zamiast ścieżki był pas w uprzywilejowanej jezdni to jechałoby się pięknie.


Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe i autobusowo-rowerowe w ulicy!

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa!   /Julian Tuwim/

Data: 2009-05-29 00:06:42
Autor: Niewe
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
schliesky pisze:
Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe i autobusowo-rowerowe w ulicy!


No widzisz...
a jedyna organizacja w Warszawie, która aktywnie walczy m.in. o ścieżki rowerowe twardo popiera wariant w chodniku :-( Dla mnie porażka.

Data: 2009-05-29 22:46:23
Autor: schliesky
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Niewe wrote:
schliesky pisze:
Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe i autobusowo-rowerowe w ulicy!


No widzisz...
a jedyna organizacja w Warszawie, która aktywnie walczy m.in. o ścieżki rowerowe twardo popiera wariant w chodniku :-( Dla mnie porażka.

Dla mnie też. Co nam pozostaje? Może założyć własne stowarzyszenie :-) Niestety ze mnie społecznik i organizator żaden. Stowarzyszeniu, które będzie walczyć o pasy rowerowe i protestować przeciwko budowie ścieżek przy każdej, nawet mało uczęszczanej ulicy, dam się wciągnąć na listę członków i jestem gotów nawet płacić składkę :-)

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa!   /Julian Tuwim/

Data: 2009-05-31 12:17:19
Autor: qwerty63
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
W dniu 2009-05-29 22:46, schliesky pisze:

Dla mnie też. Co nam pozostaje? Może założyć własne stowarzyszenie :-)
Niestety ze mnie społecznik i organizator żaden. Stowarzyszeniu, które
będzie walczyć o pasy rowerowe i protestować przeciwko budowie ścieżek
przy każdej, nawet mało uczęszczanej ulicy, dam się wciągnąć na listę
członków i jestem gotów nawet płacić składkę :-)


tez jestem gotow.
qwerty63

Data: 2009-05-29 12:35:46
Autor: cztery
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe i autobusowo-rowerowe w ulicy!

Problem polega na tym, ze zgodnie z polskim prawodastwem nie ma czegos takiego jak pasy dla rowerow.

Data: 2009-05-29 13:58:54
Autor: Gotfryd Smolik news
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
On Fri, 29 May 2009, cztery wrote:

[...komuś...
Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe
i autobusowo-rowerowe w ulicy!

  Z czym się w 100% zgadzam.
  Dodając w interesie "weekendowiczów" możliwość jazdy po pasku
"obokchodnikowym"[1], aby wszyscy byli zadowoleni :)

Problem polega na tym, ze zgodnie z polskim prawodastwem nie ma czegos takiego jak pasy dla rowerow.

  Chyba powinieneś nam to prawodawstwo wyjaśnić.

  A konkretnie rozeznać czy znak P-23 narusza przepisy Konstytucji
czy jakiejś ustawy.
  Podobnie nie ma (o ile wiem) zakazu oznakowania pasa jezdni
(niezależnie czy to pas ruchu, czy inny pas w jezdni - znaczy
za wąski na definicję "wielośladową") znakiem pionowym.

  Tak konkretniej to przykłądowo F-18 i F-19


[1] Jeśli w polskim prawodawstwie czegoś brakuje, to znaku
  "wolno jechać rowerem".
  Ale na pewno nie możliwości wydzielenia pasa dla rowerów!

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-29 14:09:04
Autor: Gotfryd Smolik news
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych

  Jeszcze dla leni gotowe linki:

On Fri, 29 May 2009, Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 29 May 2009, cztery wrote:

Problem polega na tym, ze zgodnie z polskim prawodastwem nie ma czegos takiego jak pasy dla rowerow.

Chyba powinieneś nam to prawodawstwo wyjaśnić.

A konkretnie rozeznać czy znak P-23

http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,uzupelniajace,113.html

[...]
znakiem pionowym.

Tak konkretniej to przykłądowo F-18 i F-19

http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,uzupelniajace,113.html

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-29 22:47:47
Autor: schliesky
sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych
Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 29 May 2009, cztery wrote:
Precz ze śmieszkami w chodniku, niech żyją pasy rowerowe
i autobusowo-rowerowe w ulicy!

 Z czym się w 100% zgadzam.
 Dodając w interesie "weekendowiczów" możliwość jazdy po pasku
"obokchodnikowym"[1], aby wszyscy byli zadowoleni :)

Byłoby pięknie!

--
Pozdrawiam, *Schliesky*
email: schliesky at gmail
    Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
    nie obleka tego faktu w słowa!   /Julian Tuwim/

sygnalizatory na przycisk przy sciezkach rowerowych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona