Proste założenia:
a) system emerytalny ma mobilizować do pracy i płacenia składek;
b) system ma być zautomatyzowany, minimum uznaniowości, minimum przepisów, w jak największym stopniu oparty na obiektywnych wskaźnikach;
c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego, jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;
d) brak uprzywilejowanych grup społecznych, zawodowych mocą samego prawa, które przerzucają koszty na następne pokolenia w sposób ukryty. Każdy przywilej emerytalny będzie transparentnie obciążał finanse publiczne;
e) neutralność dla finansów publicznych.

Jak to zrealizować?
1) ustalenie jednakowej kwoty emerytury, waloryzowanej co kwartał o wskaźnik ubytku siły nabywczej;

2) likwidacja wieku emerytalnego, lat składkowych i nieskładkowych, prawo do emerytury nabywa każdy po "wypracowaniu" ustawowej kwoty emerytury z pkt 1.

3) przysługująca miesięczna kwota emerytury ustalana jest wg wzoru
ZK / (SDTZ * WP^-1 * 12)
gdzie:
ZK - zgromadzony kapitał ze składek emerytalnych, oprocentowane jak obligacje skarbu państwa, ale nie mniej niż wskaźnik inflacji;
STDZ - średnie dalsze trwanie życia w latach;
WP - wskaźnik pewności STDZ, zawarty miedzy 0 a 1, im dłużej będzie pobierana emerytura, od młodszego wieku, tym większe ryzyko wydłużenia się STDZ i to ryzyko musi być uwzględnione;

4) w sytuacji, kiedy kwota z pkt 3. przekroczy pkt 1. obywatelowi, dożywotnio, wypłacana jest kwota z pkt 1. składka emerytalna i rentowa będzie zwracana (pracodawca nie będzie wiedział kto pobiera już emeryturę, wciąż będzie odprowadzał te składki).

5) małżeństwa kapitał emerytalny mogą gromadzić wspólnie, wtedy kwota z pkt 3. będzie przysługiwać, dla każdego z małżonków, po osiągnięciu dwu-krotności kwoty z pkt 1. Kapitał emerytalny nieprzekształcony w świadczenia podlega podziałowi w przypadku rozwodu;

6) kapitał emerytalny, nieprzekształcony w świadczenie podlega dziedziczeniu zachowując w pierwszej kolejności charakter kapitału emerytalnego. Osoby dziedziczące a mające już prawo do świadczeń emerytalnych otrzymują gotówkę.

7) każdy obywatel ma swoje osobiste konto emerytalne i może, poza obowiązkowymi wpłatami z tytułu umów pracy, dokonywać dobrowolnych wpłat aż kwota z pkt 3. przekroczy kwotę z pkt 1. Po uzyskaniu prawa do świadczeń, konto emerytalne zostaje zamknięte a wszystkie wpłaty są przekazywane właścicielowi albo spadkobiercom.


--
@foe_pl

W dniu czwartek, 4 czerwca 2015 13:53:21 UTC+2 użytkownik the_foe napisał:

Proste założenia:
a) system emerytalny ma mobilizować do pracy i płacenia składek;
b) system ma być zautomatyzowany, minimum uznaniowości, minimum przepisów, w jak największym stopniu oparty na obiektywnych wskaźnikach;
c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego, jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;
d) brak uprzywilejowanych grup społecznych, zawodowych mocą samego prawa, które przerzucają koszty na następne pokolenia w sposób ukryty. Każdy przywilej emerytalny będzie transparentnie obciążał finanse publiczne;
e) neutralność dla finansów publicznych.

Jak to zrealizować?
1) ustalenie jednakowej kwoty emerytury, waloryzowanej co kwartał o wskaźnik ubytku siły nabywczej;

2) likwidacja wieku emerytalnego, lat składkowych i nieskładkowych, prawo do emerytury nabywa każdy po "wypracowaniu" ustawowej kwoty emerytury z pkt 1.

3) przysługująca miesięczna kwota emerytury ustalana jest wg wzoru
ZK / (SDTZ * WP^-1 * 12)
gdzie:
ZK - zgromadzony kapitał ze składek emerytalnych, oprocentowane jak obligacje skarbu państwa, ale nie mniej niż wskaźnik inflacji;
STDZ - średnie dalsze trwanie życia w latach;
WP - wskaźnik pewności STDZ, zawarty miedzy 0 a 1, im dłużej będzie pobierana emerytura, od młodszego wieku, tym większe ryzyko wydłużenia się STDZ i to ryzyko musi być uwzględnione;

4) w sytuacji, kiedy kwota z pkt 3. przekroczy pkt 1. obywatelowi, dożywotnio, wypłacana jest kwota z pkt 1. składka emerytalna i rentowa będzie zwracana (pracodawca nie będzie wiedział kto pobiera już emeryturę, wciąż będzie odprowadzał te składki).

5) małżeństwa kapitał emerytalny mogą gromadzić wspólnie, wtedy kwota z pkt 3. będzie przysługiwać, dla każdego z małżonków, po osiągnięciu dwu-krotności kwoty z pkt 1. Kapitał emerytalny nieprzekształcony w świadczenia podlega podziałowi w przypadku rozwodu;

6) kapitał emerytalny, nieprzekształcony w świadczenie podlega dziedziczeniu zachowując w pierwszej kolejności charakter kapitału emerytalnego. Osoby dziedziczące a mające już prawo do świadczeń emerytalnych otrzymują gotówkę.

7) każdy obywatel ma swoje osobiste konto emerytalne i może, poza obowiązkowymi wpłatami z tytułu umów pracy, dokonywać dobrowolnych wpłat aż kwota z pkt 3. przekroczy kwotę z pkt 1. Po uzyskaniu prawa do świadczeń, konto emerytalne zostaje zamknięte a wszystkie wpłaty są przekazywane właścicielowi albo spadkobiercom.


-- @foe_pl

Żaden system oparty na gromadzeniu kapitału nie jest bezpieczny i odporny na politykę. Jedynie system solidarnościowy, czyli taki jak ZUS, spełnia warunki żeby nazwać go bezpiecznym i odpornym na politykę. Systemy kapitałowe są bezbronne w przypadku wojen, rewolucji, krachów giełdowych, upadłości banków, zmian kursów walut i jeszcze z półtora tysiąca powodów. Ponieważ na te wymienione i te nie wymienione półtora tysiąca innych powodów wpływ mają politycy to są one zależne od polityków i polityki. Systemy solidarnościowe w o wiele mniejszym stopniu zależą od polityki. W czasach gdy w Europie istniały dwa różne systemy polityczne i gospodarcze system solidarnościowy w obydwu działał tak samo dobrze. Okazał się również odporny na rewolucję bo w przypadku Polski z systemu socjalistycznego do kapitalistycznego wszedł bez żadnych większych zmian. Jedyną wadą polskiego systemu jest istnienie grup uprzywilejowanych. W zasadzie konstytucja zabrania dyskryminacji, szkoda tylko że politycy mają ja w dupie jeśli chodzi o sprawy zwykłych ludzi. System kapitałowy w PRL istniał przez wiele lat. Od wojny do polowy lat siedemdziesiątych osoby prowadzące działalność gospodarczą wyłączone były z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych. Nie miały również prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej w państwowych placówkach. Organizacje zrzeszające takie osoby czyli cechy, zrzeszenia prywatnego handlu i usług itp stworzyły własny system oparty na obowiązkowych składkach. Żeby obniżyć koszty instytucje te tworzyły własne przychodnie lekarskie i stomatologiczne, ciekawostka pierwszą bardzo nowoczesną w tamtych czasach szybkoobrotową wiertarkę do zębów w Łodzi miało Zrzeszenie Prywatnego Handlu i Usług. Socjalizm charakteryzuje się brakiem inflacji gwarantowanym przez państwo. Emerytalny system kapitałowy stworzony przez i dla prywatnych przedsiębiorców dział niezwykle dobrze. Organizacje te miały bardzo dużo kasy. W pewnym momencie było jej tak dużo że państwo włączyło prywaciarzy do systemu zusowskiego a zgromadzony kapitał przejęło. Niedawno podobna sytuacja powtórzyła się z drugim filarem. Dalej chcesz systemu kapitałowego?

W dniu 2015-06-04 o 15:12, kogutek444@gmail.com pisze:

Żaden system oparty na gromadzeniu kapitału nie jest bezpieczny i odporny na politykę. Jedynie system solidarnościowy, czyli taki jak ZUS, spełnia warunki żeby nazwać go bezpiecznym i odpornym na politykę. Systemy kapitałowe są bezbronne w przypadku wojen, rewolucji, krachów giełdowych, upadłości banków, zmian kursów walut i jeszcze z półtora tysiąca powodów.

zaproponowany przeze mnie system, nie jest systemem stricte kapitałowym. Niewiele rózni sie od obecnego. ZNaczacą róznicą jest brak redystrybucji podatkowej. Kazdy sam wypracowuje swoją emeryturę, w swoim tempie i w niezmieniajacych się zasadach.

--
@foe_pl

W dniu czwartek, 4 czerwca 2015 19:31:44 UTC+2 użytkownik the_foe napisał:

W dniu 2015-06-04 o 15:12, kogutek444@gmail.com pisze:
> Żaden system oparty na gromadzeniu kapitału nie jest bezpieczny i odporny na politykę. Jedynie system solidarnościowy, czyli taki jak ZUS, spełnia warunki żeby nazwać go bezpiecznym i odpornym na politykę. Systemy kapitałowe są bezbronne w przypadku wojen, rewolucji, krachów giełdowych, upadłości banków, zmian kursów walut i jeszcze z półtora tysiąca powodów.

zaproponowany przeze mnie system, nie jest systemem stricte kapitałowym.. Niewiele rózni sie od obecnego. ZNaczacą róznicą jest brak redystrybucji podatkowej. Kazdy sam wypracowuje swoją emeryturę, w swoim tempie i w niezmieniajacych się zasadach.

-- @foe_pl

I sam odkłada pieniądze które w formie gotówki albo zapisu na koncie nie są odporne na wcześniej opisane zdarzenia. Przed wojną niewiele grup zawodowych miało gwarantowane emerytury. Ale ci co weszli w wojnę na emeryturach albo przeszli na nie w czasie wojny emerytury dostawali. Akcje, obligacje poszły się jebać a emerytury zostały. Powszechny system emerytalny niewrażliwy na politykę i polityków mamy. To że kuleje i emerytury niskie dla większości ludzi nie wynika z błędów w tym systemie. Zaproponowałeś przypudrowany system argentyński. Ale ten system się wyłożył. Systemy kapitałowe działają w momencie odkładania na nich pieniędzy. Zawalają się jak trzeba dokonywać wypłat. Wpłaty pompują ogromne pieniądze do funduszy, banków i w efekcie na giełdę. W momencie wycofywania pieniędzy z giełdy akcje tracą na wartości i jest jak w ruskim cyrku, było i nie ma. Kończy się inflacja bo rząd musi zapewnić jakieś pieniądze ludziom starym i je dodrukowuje.

Użytkownik "the_foe" <the_foewytnijto@wp.pl> napisał w wiadomości news:mkpe7g$3r8$1node2.news.atman.pl...

Proste założenia:

Witaj w PRL-bis.

MW

the_foe pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 4 czerwca 2015 13:53:

Proste założenia:
c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego,
jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;

Zaraz, zaraz. Jak jedna kwota emerytury to i jedna kwota składki. Obojętnie ile kto zarabia. Coś jak pogłówne.

W dniu 2015-06-04 o 20:27, Marek Czaplicki pisze:

the_foe pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 4 czerwca 2015 13:53:

Proste założenia:
c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego,
jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;

Zaraz, zaraz. Jak jedna kwota emerytury to i jedna kwota składki. Obojętnie
ile kto zarabia. Coś jak pogłówne.

po co? jak ktos dobrze zarabia niech płaci wieksze skłądki i przejdzie sobie na emeryturę w wieku 30 lat, choc w tym przypadku ta emerytura starczy mu na "waciki" i szybciej zobaczy zwrot składek niz wpływajacą emeryturę.

--
@foe_pl

W dniu czwartek, 4 czerwca 2015 20:42:04 UTC+2 użytkownik the_foe napisał:

W dniu 2015-06-04 o 20:27, Marek Czaplicki pisze:
> the_foe pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 4 czerwca 2015 13:53:
>
>> Proste założenia:
>> c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego,
>> jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;
>
> Zaraz, zaraz. Jak jedna kwota emerytury to i jedna kwota składki. Obojętnie
> ile kto zarabia. Coś jak pogłówne.
>

po co? jak ktos dobrze zarabia niech płaci wieksze skłądki i przejdzie sobie na emeryturę w wieku 30 lat, choc w tym przypadku ta emerytura starczy mu na "waciki" i szybciej zobaczy zwrot składek niz wpływajacą emeryturę.

-- @foe_pl

Możesz wyjawić tajemnicę skąd w twoim pomyśle biorą się pieniądze przewyższające sumę wpłaconych składek?

the_foe pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 4 czerwca 2015 20:42:

W dniu 2015-06-04 o 20:27, Marek Czaplicki pisze:

the_foe pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 4 czerwca 2015 13:53:

Proste założenia:
c) system odporny na polityczne obietnice: brak wieku emerytalnego,
jedna, ta sama kwota emerytury dla wszystkich;

Zaraz, zaraz. Jak jedna kwota emerytury to i jedna kwota składki.
Obojętnie ile kto zarabia. Coś jak pogłówne.

po co? jak ktos dobrze zarabia niech płaci wieksze skłądki i przejdzie
sobie na emeryturę w wieku 30 lat, choc w tym przypadku ta emerytura
starczy mu na "waciki" i szybciej zobaczy zwrot składek niz wpływajacą
emeryturę.

Ta z kolei propozycja zakłada, że wszyscy zarabiają tyle aby uzbierać do... no właściwie jakiego wieku, odpowiednie sumy aby w jakimś tam okresie przejścia na emeryturę mieć trochę więcej niż na waciki. Z kolei to rodzi przypuszczenie, że niektórzy będą zarabiali mniej aby z jaką taką sensowną emeryturą "wyrobić się" do śmierci.