Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   sytuacja w lidze

sytuacja w lidze

Data: 2010-10-17 20:05:59
Autor: CGC
sytuacja w lidze
Dnia Sun, 17 Oct 2010 13:45:07 +0200, Fidelio napisał(a):

Chyba ciekawa :-)?

Niewątpliwie, najciekawsza od bardzo dawna. Obecny układ tabeli zapowiada
także ciekawy ciąg dalszy.
Czy sądzicie, że Lech ma jeszcze realne szanse na obronę tytułu?

Ma. To jest Polska liga, tu nie takie rzeczy się działy. Lech ma zaległy
mecz, jeśli go wygra to ma raptem 11 punktów straty do lidera. Lech
powinien też mieć dużo kasy, jeśli ją mądrze wyda zimą to na wiosnę jeszcze
niejedno może się zdarzyć. Nie, żeby ta szansa była jakaś wielka, bez wzmocnienia składu się raczej
nie obędzie. Z pozycją trenera włącznie. Ale szansa ciągle jest. IMHO
większa, niż na wyjście z grupy w LE. Nasza liga jest słaba, wystarczy
jeden czy dwa dobre zakupy plus trochę motywacji i z kandydata do spadku
robi się drużyna stresująca walczących o puchary. Tym bardziej, że w czubie jest tłoczno i mecze w jego obrębie będą
pretendentów wykrwawiały punktowo. Byłoby dużo gorzej, gdyby
kontrpretendent był jeden i odskoczył reszcie stawki. Obecnie co rundę
możemy mieć zmianę lidera. I dobrze -- tak trzymać. To dobrze i dla Lecha i
dla widowiskowości całej ligi.
Po drugie jak widzicie szanse Jagi bądź Korony na zdobycie tytułu?

Na początku wydawało się, że to Polonia Warszawa zdobędzie majstra bez
większych problemów. W czubie jeszcze niejedno się wydarzy. Na pewno ani
Jaga ani Korona nie utrzymają obecnego tempa punktowania, spodziewam się
też obudzenia przynajmniej dwóch drużyn z "wielkiej czwórki" -- wszystkie
mają możliwości finansowe, aby zimą poszaleć. Jest też kilka czarnych koni -- Lechia, GKS, Górnik.
Kogo z kolei typujecie do spadku?

Cholera wie. Poziom jest mocno wyrównany, a do końca daleko. Zobaczymy co
będzie w oknie transferowym i w paru pierwszych kolejkach wiosennych. W tej chwili wszystko wskazuje na Cracovię, ale rok temu wszystko
wskazywało na Zagłębie, a pamiętamy co było wiosną. Jeśli wytrzymają presję
i wzmocnią się sensownie zimą, to nie będzie w Krakowie żałoby. Ale też
właśnie im będzie najtrudniej. Dużo też zależy od bezpośredniej
konkurencji. Czy ktoś wymięknie, czy będą się bili jak Spartanie? Pewnie
reszta liczy właśnie na wymięknięcie Cracovii... --
CGC

Data: 2010-10-17 20:30:21
Autor: yamma
sytuacja w lidze
CGC wrote:

Cholera wie. Poziom jest mocno wyrównany, a do końca daleko.

Dokładnie! Już za tydzień może się trochę przemeblować i jeszcze bardziej spłaszczyć. Legia jedzie do Kielc gdzie zagra z osłabioną Koroną, bez Vukovica (wykartkował się) i być może bez Niedzielana (kontuzja). Z kolei Jagiellonia jedzie do Łodzi, gdzie Widzew będzie chciał powetować sobie ostatnią porażkę. Lechia jedzie do Krakowa (z Wisłą) i tutaj też może być różnie. Zabrze z kolei podejmuje Lecha, któremu być może w końcu skończy się kara boska za fuksiarskie MP. ;-) Jedynym pewniakiem wydaje się Bełchatów.
yamma

Data: 2010-10-17 23:20:37
Autor: Cavallino
sytuacja w lidze
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i9ffd2$88l$1inews.gazeta.pl...
CGC wrote:

Cholera wie. Poziom jest mocno wyrównany, a do końca daleko.

Dokładnie! Już za tydzień może się trochę przemeblować i jeszcze bardziej spłaszczyć. Legia jedzie do Kielc gdzie zagra z osłabioną Koroną, bez Vukovica

Chyba Mijajlovica?

Data: 2010-10-17 23:23:31
Autor: Cavallino
sytuacja w lidze
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Zabrze z kolei podejmuje Lecha, któremu być może w końcu skończy się kara boska za fuksiarskie MP. ;-)

Fuksiarskie to by było, gdyby Wisła po samobójczych trafieniach zdobyła 2 punkty, a straciła 6.
Ale było odwrotnie, więc jeśli już, to Wisła  nie zdobyła fuksiarsko majstra.

Data: 2010-10-17 21:54:13
Autor: Koriat
sytuacja w lidze
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:176r8sefsuwhu.1gdv2awum8cp4.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 17 Oct 2010 13:45:07 +0200, Fidelio napisał(a):

Chyba ciekawa :-)?

Niewątpliwie, najciekawsza od bardzo dawna. Obecny układ tabeli zapowiada
także ciekawy ciąg dalszy.

Czy sądzicie, że Lech ma jeszcze realne szanse na obronę tytułu?

Ma. To jest Polska liga, tu nie takie rzeczy się działy. Lech ma zaległy
mecz, jeśli go wygra to ma raptem 11 punktów straty do lidera. Lech
powinien też mieć dużo kasy, jeśli ją mądrze wyda zimą to na wiosnę jeszcze
niejedno może się zdarzyć.
A tak z czystej ciekawości - czy ktoś sprawdzał, ile Lech miał maksymalnej straty do lidera w zeszłym sezonie? A co do tego, że ma raptem 11 pkt to do tej kolejki też mi się wydawało, że to jest "raptem" ileś tam pkt. Ale od dzisiaj to jest dla mnie "aż" ileś tam pkt. Pomijam już okoliczność, że trzeba jeszcze wygrać z Polonią, żeby załapać się na te 11 pkt. A do końca rundy jesiennej + jesiennych kolejek rundy wiosennej dużo się w składzie nie zmieni i trzeba będzie grać tym czym Lech dysponuje. Póki co nie widać, aby w jego składzie były jakieś poważne rezerwy. A jeżeli Lech będzie grał tak jak do tej pory to wzmocnienia winien szykować w celu utrzymania się przed spadkiem, a nie obrony MP.

Nie, żeby ta szansa była jakaś wielka, bez wzmocnienia składu się raczej
nie obędzie. Z pozycją trenera włącznie. Ale szansa ciągle jest. IMHO
większa, niż na wyjście z grupy w LE. Nasza liga jest słaba, wystarczy
jeden czy dwa dobre zakupy plus trochę motywacji i z kandydata do spadku
robi się drużyna stresująca walczących o puchary.
No tak, ale tu nie wystarczy dobra gra Lecha, do tego trzeba jeszcze dołożyć obniżkę formy kilku drużyn, które są przed nim.

[...]
Na początku wydawało się, że to Polonia Warszawa zdobędzie majstra bez
większych problemów. W czubie jeszcze niejedno się wydarzy. Na pewno ani
Jaga ani Korona nie utrzymają obecnego tempa punktowania, spodziewam się
też obudzenia przynajmniej dwóch drużyn z "wielkiej czwórki" -- wszystkie
mają możliwości finansowe, aby zimą poszaleć.
Sam się zastanawiam kto z obecnego składu Wisły zostanie zastąpiony nowym zaciągiem i o co będzie ten nowy zaciąg grał - o utrzymanie, o puchary, o MP? Dla mnie mentalną granicą ciągle istniejącej szansy jest granica 10 pkt. Dopóki Wisła będzie miała mniej niż 10 pkt straty przed rozpoczęciem gry na wiosnę dopóty będę się łudził, że jest szansa. Chociaż z drugiej strony - dzisiaj po raz pierwszy strata punktów przez Wisłę nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, a to oznacza, że źle okresliłem pułap straty punktowej możliwej do odrobienia. W obecnej sytuacji kibicuję Jadze - poza tym uważam, że jest to jedyna drużyna znajdująca się obecnie w czubie, która ma szansę jakoś spożytkować ewentualny sukces - stadion, sponsorzy, etc. i że w ich przypadku nie zakończy się to jednosezonowym wystrzałem.

Jest też kilka czarnych koni -- Lechia, GKS, Górnik.
Cieszę się z postawy Górnika - czy dobrze pamiętam, że Nawałka trenował w zeszłym sezonie Katowice. Jeżeli tak, to wtedy Gieksa całkiem nieźle grała mając na uwadze totalną niemoc finansowo-organizacyjną, a i teraz w Górniku Nawałka robi całkiem niezłą pracę.


Kogo z kolei typujecie do spadku?

Cholera wie. Poziom jest mocno wyrównany, a do końca daleko. Zobaczymy co
będzie w oknie transferowym i w paru pierwszych kolejkach wiosennych.

W tej chwili wszystko wskazuje na Cracovię, ale rok temu wszystko
wskazywało na Zagłębie, a pamiętamy co było wiosną. Jeśli wytrzymają presję
i wzmocnią się sensownie zimą, to nie będzie w Krakowie żałoby. Ale też
właśnie im będzie najtrudniej. Dużo też zależy od bezpośredniej
konkurencji. Czy ktoś wymięknie, czy będą się bili jak Spartanie? Pewnie
reszta liczy właśnie na wymięknięcie Cracovii...
Dużo zależy od Filipiaka i od tego, jaki kredyt zaufania dostanie Ulatowski. Boję się, że Filipiak może nie wytrzymać i go zwolnić. Apelowałbym o cierpliwość. Póki co niezbyt Pasom idzie, ale dopiero cały sezon Ulatowskiego pozwoliłby na ocenę jego warsztatu no i oczywiście na podsumowanie gry Cracovii.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2010-10-17 23:25:05
Autor: Cavallino
sytuacja w lidze
Użytkownik "Koriat" <koriat_WYTNIJ_@vp.pl> napisał w wiadomości news:

A tak z czystej ciekawości - czy ktoś sprawdzał, ile Lech miał maksymalnej straty do lidera w zeszłym sezonie?

Właśnie 11.
Ale grał na jednym froncie.

No tak, ale tu nie wystarczy dobra gra Lecha, do tego trzeba jeszcze dołożyć obniżkę formy kilku drużyn, które są przed nim.

Rok temu było podobnie, więc to nie problem. ;-)
Problem jest w Lechu.

sytuacja w lidze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona