Data: 2011-01-13 19:05:44 | |
Autor: jorgel | |
szkoda calkowita i naprawa | |
Mam troche smieszny problem ze szkoda likwidowana z OC sprawcy.
Najpierw ubezpieczyciel stwierdzil szkode calkowita i wycenil autko na ilestam (mniej niz powinien wiec zlecilem rzeczoznawce) + wrak. Poniewaz wiedzialem, ze wraku za tyle nie sprzedam poprosilem o aukcje. Wystawili na aukcje, cene uzyskali. Sprzedalem wrak. Nie kwestionowalem, ze szkoda jest calkowita, bo nawet jesli jakas roznica byla to strach byloby jezdzic nawet po naprawie. Niemniej przedstawilem wlasna wycene rzeczoznawcy z uwagi na wyzsza wartosc pojazdu przed szkoda. Oni stwierdzili na podstawie opinii mojego rzeczoznawcy nie tyle wyzsza wartosc pojazdu przed szkoda ale to, ze szkoda nie jest calkowita, bo jest jakies 3 tysie roznicy w wycenie rzeczoznawcy miedzy wartoscia przed szkoda a kosztami naprawy. Zastanawiam sie czy cos z tej sytuacji da sie uzyskac - wycenili na szkode calkowita. teraz twierdza, ze szkoda moze byc czesciowa i mozliwa jest naprawa. Pisza, ze moge sie odwolywac ? Jest sens sie odwolywac, skoro autko juz jest sprzedane jako wrak ? |
|
Data: 2011-01-14 16:03:04 | |
Autor: Piotr Czyż | |
szkoda calkowita i naprawa | |
jorgel pisze:
Oni stwierdzili na podstawie opinii mojego rzeczoznawcy nie tyle wyzsza To teraz na podstawie rzeczoznawcy wyceń ile kosztuje naprawa w stosunku do tego co "oni" policzyli, bo wyceny, które ja dostawałem, dość szybko były w porozumieniu z warsztatem (tu akurat aso) korygowane nawet o ponad 100% :) -- Piotr Czyż |
|
Data: 2011-01-14 16:04:35 | |
Autor: Piotr Czyż | |
szkoda calkowita i naprawa | |
Piotr Czyż pisze:
jorgel pisze: poza tym, masz dostać pieniądze na naprawę. Czy naprawisz za to samochód czy pieniądze "przepijesz" to już Twoja prywatna sprawa. -- Piotr Czyż |
|