Data: 2011-10-26 22:42:44 | |
Autor: lamia | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
proszę o komentarz wątku na pl.misc.samochody -> news:j89r66$gip$1node2.news.atman.pl
(nie wiem czy link zadziała -> załączam treść - proszę o powiedź w wątku oryginalanym): dziś PZU wyjasniło mi, że oświadczenie sprawcy które on podpisał nie jest nic warte. jeśli sprawca nie potwierdzi - a wówczs szkoda nie jest uznana. W tym przypadku na miejscu zdrzenia była wezwana policja, ale PZU ma problem z ustaleniem oświadczenia policji. Konkretniej udało mi się dociec, że PZU albo źle wystosowało zapytanie do policji (albo z innego nie znanego mi powodu) - policja wysłał im pizmo że nie było unich takiego zdarzenia. Suma sumarum pozostaję w sytuacji jakby nie było wezwanej policji, ale mam świadczenie sprawcy w ręku, które jako że - cytując PZU - nie jest potwierdzone przez sprawcę (wysłali pisamo (dwa) do sprawcy nie otrzymali żadnej odpowiedzi) -> sprawę zamknęli ze statusem odmowa wypłaty. nawet nie szkodzui że mam zdjęcia autasprawcy wykonane bezpiśrednio po nastąpieniu zdarzenia (inicjatywa własna). Gdyby nie własne dochodzenie na komisariatach - normalną (!) procedurą policja by trwała w oświadczeniu, że szkody nie było. Czy to nie kwalifiikuje się do rzecznika praw konsumenta? Na co mi w takim razie to chromolone oświadczenie sprawcy? |
|
Data: 2011-10-26 19:45:52 | |
Autor: witek | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
On 10/26/2011 3:42 PM, lamia wrote:
proszę o komentarz wątku na pl.misc.samochody -> bo nic nie jest warte. Nie wiadomo w jakim był stanie, ani czy miał świadomość tego co podpisuje. Po za tym PZU nie wiem czy podpis jest naprawdę sprawcy, wiec dopoki sprawca nie potwierdzi, równie dobrze mógłbyś nie mieć nic. Niestety nawet do najdrobniejszej stłuczki ściąga się policję. jak sie samemu nie chce zostac wyrolowanym na sprawce, bo potem sie okazuje, ze ten drugi ma "wiarygodnych" swiadkow co to wlasnie przechodzili i widzieli. tego nie wie nikt. chyba tylko po to, zeby w burdelu w ogole nie zapomniec wziac dane tego kto cie stuknal. |
|
Data: 2011-10-28 04:50:51 | |
Autor: Marek Dyjor | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
witek wrote:
On 10/26/2011 3:42 PM, lamia wrote: tylko że teraz policja niczego nie stwierdza i nie potwierdza... |
|
Data: 2011-10-27 23:00:01 | |
Autor: witek | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
On 10/27/2011 9:50 PM, Marek Dyjor wrote:
witek wrote: niewazne, wazne zeby byla na miejscu potwierdzi w sądzie. |
|
Data: 2011-10-26 23:01:44 | |
Autor: Liwiusz | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
W dniu 2011-10-26 22:42, lamia pisze:
Na nic. Nie trzeba spisywać oświadczenia o "przyznaniu się" do winy. Warto natomiast spisać dokładny przebieg zdarzenia. I na tej podstawie żądać odszkodowania, oczywiście jeśli "sprawca" jest rzeczywiście sprawcą. Jeśli zakład ubezpieczeń odmawia z pewnych względów wypłaty odszkodowania (rzekomy brak kontaktu z ubezpieczonym), pozostaje droga sądowa. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-10-27 17:03:57 | |
Autor: WAM | |
szkoda komunikacyjna - oświadczenie sprawcy nic nie warte! | |
On Wed, 26 Oct 2011 22:42:44 +0200, "lamia" <lamia3c@o2.pl> wrote:
Czy to nie kwalifiikuje się do rzecznika praw konsumenta?Rzecznik ubezpieczonych - http://www.rzu.gov.pl/ WAM -- mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem |