Witam


Szukam starszej wersji  przyczepki extrawheel (tej na worki,  a nie na
sakwy) do poziomki,  na kole 26". Jakby ktoś  chciał swoją odsprzedać,
bo  planuje  upgrade do  nowej  wersji  to ja  byłbym  zainteresowany.
Ewentualnie jakby ktoś widział w jakimś sklepie rowerowym taką właśnie
zalegającą to byłbym wdzięczny za namiar.

--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Paweł Suwiński:

Jakby ktoś  chciał swoją odsprzedać,
bo  planuje  upgrade do  nowej  wersji to ja  byłbym  zainteresowany.

W zasadzie spełniam Twoje warunki, choć ten plan jest daleko na liście priorytetów. Ale taki impuls może zmienić ranking :). Tylko że to przyczepka po przejściach. Ma karbonowe pałąki, bo stare szklaki się przetarły. Błotnik jest pęknięty i naprawiany domowym sposobem, pasek do przenoszenia wypruty (ale jest), a siatki w dolnej części przetarte. Mam w zestawie także duralowy szkielet - samoróbkę do odciążenia tych pieprzonych siatek. Przyczepka służy głównie do przewozu pneumatycznej kanadyjki (21 kg).
Piszę jednak nie jako oferent, choć to oczywiście wchodzi w grę. W tej opcji pisałbym na prywatny adres. Klikam z ciekawości. Co sprawia, że wolisz gorsze od lepszego? Przecież patent z sieciami to, patrząc z obecnej perspektywy, zaledwie "wersja beta" i powód użycia przez użytkowników milionów słów z warczącym R w środku.

--
Marek

Dnia pon, 12 mar 2012 tako rzecze Marek:

Jakby ktoś  chciał swoją  odsprzedać, bo  planuje upgrade  do nowej
wersji to ja byłbym zainteresowany.

W  zasadzie spełniam  Twoje warunki,  choć ten  plan jest  daleko na
liście priorytetów. Ale  taki impuls może zmienić  ranking :). Tylko
że to przyczepka po przejściach. (...)

No rzeczywiście sporo tych przejść. Jeszcze zapytam u producenta.

Co sprawia, że wolisz gorsze od lepszego? Przecież patent z sieciami
to, patrząc  z obecnej perspektywy,  zaledwie "wersja beta"  i powód
użycia przez użytkowników milionów słów z warczącym R w środku.

A  jak na  tej  nowej  przyczepce przewieźć  długie  rzeczy: namiot  i
karimatę  (lub dwie)  spakowane  w  worek 60l?  Same  sakwy są  trochę
ograniczające przestrzennie.

W  poziomce  nie mam  tradycyjnego  bagażnika  tylko w  zależności  co
zamontuję: kufer  albo nic  (znaczy tylna  amortyzacja fotela)  [1]. W
niektórych  poziomkach są  bagażniki  pozwalające zawiesić  tradycyjne
sakwy.  Natomiast nie  ma  możliwości zapakowania  wora. Przyczepka  z
sakwami to trochę mało.

[1] https://picasaweb.google.com/Pawel.Suwinski/UznamNaPoziomie#5500321426776104946


ps. A jak wozisz kanadyjkę na tej przyczepce? Składak? Masz jakieś
    zdjęcie? Ja mam prospectora z laminatu made by RadekKanu.


--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Dnia Tue, 13 Mar 2012 07:12:18 +0000 (UTC), =?iso-8859-2?Q?Pawe=B3_Suwi=F1ski?=
naskrobał/a:

ps. A jak wozisz kanadyjkę na tej przyczepce? Składak? Masz jakieś
   zdjęcie? Ja mam prospectora z laminatu made by RadekKanu.

Zgaduje, ze spuszcza powietrze i potem daje sie zwinac...


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Dnia Tue, 13 Mar 2012 07:12:18 +0000 (UTC), Paweł Suwiński napisał(a):

W  poziomce  nie mam  tradycyjnego  bagażnika  tylko w  zależności  co
zamontuję: kufer  albo nic  (znaczy tylna  amortyzacja fotela)  [1]. W
niektórych  poziomkach są  bagażniki  pozwalające zawiesić  tradycyjne
sakwy.  Natomiast nie  ma  możliwości zapakowania  wora. Przyczepka  z
sakwami to trochę mało.

Może rozważ taką przyczepkę?

https://picasaweb.google.com/lh/photo/z4_olNUfv3ODTfoDXVK7mE_gbyrKG6GDlEbbmz6UWP0?feat=directlink

Wprqwdzie to nie extrawheel , ale nie jest ograniczona li tylko do sakw i
kosztuje ułamek tego co "profesjonalna" produkcja.

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

Paweł Suwiński napisał:

No rzeczywiście sporo tych przejść. Jeszcze zapytam u producenta.

Zadziwiająco dużo jak na tak genialną konstrukcję. A przecież nie jestem dla  niej zbyt okrutny. To powinno Ci dać do myślenia :).

A  jak na  tej  nowej  przyczepce przewieźć  długie  rzeczy: namiot  i
karimatę  (lub dwie)  spakowane  w  worek 60l?  Same  sakwy są  trochę
ograniczające przestrzennie.

Kombinując oczywiście. Karimat (lub dwa) jest lekki i możesz go przypiąć na górze. A namiot da się zwinąć tak, by pakunek był krótszy, niż założył producent, szyjąc dla niego worek. A jak nie chcesz kombinować tutaj, możesz pokombinować gdzie indziej. W sklepach budowlanych dostaniesz różne profile z duralu, z których możesz stworzyć dowolne wsparcie dla oryginalnej ramy przyczepki. Ja myślę o wymianie, bo nowa rama jest krótsza, bardziej zwarta i lepiej sobie radzi z obciążeniami skrętnymi. Użytkownicy starej wersji nieraz ukręcali spaw z przodu, a Explorer ma to newralgiczne miejsce wzmocnione. Ale potrzebuję jej w tym samym celu. Do wożenia łódki dłuższej po złożeniu niż karimat i namiot :).

A jak wozisz kanadyjkę na tej przyczepce? Składak? Masz jakieś
zdjęcie? Ja mam prospectora z laminatu made by RadekKanu.

Prospector to cacuszko. Ale jak na rower - to kolos. Moja łódka jest o ponad metr krótsza. Ale, jak zauważył rmikke, to pneumatyk. Jednak samo spuszczenie powietrza i zwinięcie nie wystarczy. Trzeba łódkę zwinąć od dwóch końców w dwa rulony i wsadzić je do obu siatek. A środek łódki puścić górą, przez aluminiowy stelaż, chroniący błotnik przed naciskiem z góry. Ładuje się to odwrotnie niż worki. Łódka leży na ziemi, a przyczepkę kołem do góry kładzie na niej i walczy z siatkami. I właśnie wtedy leci w przestrzeń pierwsza fala tych charakterystycznych wyrazów z R w środku. A reszta w podróży, gdy trzeba coś poprawić, by nie ocierało o koło. W trasie wygląda to tak: http://tiny.pl/hpttf Ale od zeszłego roku zbieram się do budowy przyczepy na sztywny kajak. Znacznie krótszy od Twojej kanadyjki. Ma niewiele ponad trzy metry. To jednak będzie konstrukcja dwukołowa. Myślę o podniesieniu środka ciężkości, by skrócić zespół. Kadłub pójdzie skosem, nad tylne koło roweru. Jak się z tym uporam, wrzucę jakieś wieści. Może i pięciometrową kobyłę da się w ten sposób zabrać nad wodę? Widziałem gdzieś w sieci taką kajakową konstrukcję. Trzeba by chyba do niej na rufie żółtą tablicę z jamnikiem :).

--
Marek

Dnia wto, 13 mar 2012 tako rzecze Paweł Suwiński:

Jeszcze zapytam u producenta.

Dostałem odpowiedź, że 2tyg temu  wprowadzili do sprzedaży bagażnik do
Voyagera i to chyba mogłoby być rozwiązaniem mojego problemu:

http://www.extrawheel.eu/photo/m_317.jpg

--
Pozdrawiam Paweł Suwiński