Post pisany w imieniu koleżanki:


4 września miałam zacząć kurs taternicki. Niestety okazało się, że jestem
sama i to na co czekałam dwa lata (zawsze były jakieś przeciwności) może mi
przejść koło nosa. W związku z tym mam pytanie. Nie zna ktoś jednej-dwóch
osób które chciały by się na takie coś zapisać? Koniecznie po kursie
skałkowym lub juz wspinających się od jakiegoś czasu. Cena kursu jak w PZA
(chyba około 2500 ale nie jestem pewna). Żeby nie bylo nieścisłości - ja
nikogo nie namawiam ani nie reklamuję, nie sponsoruję ani nie organizuję,
po prostu może ktoś jest chętny a nie wie o takim kursie, o terminie, a
może zdecyduje się na takie coś.
Pozdrawiam, może jakimś cudem ktoś się znajdzie.


Koniec postu(a)

W dniu 2010-08-26 11:41, kajus44 pisze:

4 września miałam zacząć kurs taternicki. Niestety okazało się, że jestem
sama i to na co czekałam dwa lata (zawsze były jakieś przeciwności) może mi
przejść koło nosa. W związku z tym mam pytanie. Nie zna ktoś jednej-dwóch
osób które chciały by się na takie coś zapisać?

Mi już przeszła ochota na to, skałki mi wystarczą :(

A z czystej ciekawości (bez reklamowania itp. - u kogo robisz?)

--
bans

Dnia Thu, 26 Aug 2010 11:54:20 +0200, bans napisał(a):

W dniu 2010-08-26 11:41, kajus44 pisze:

4 września miałam zacząć kurs taternicki. Niestety okazało się, że jestem
sama i to na co czekałam dwa lata (zawsze były jakieś przeciwności) może mi
przejść koło nosa. W związku z tym mam pytanie. Nie zna ktoś jednej-dwóch
osób które chciały by się na takie coś zapisać?

Mi już przeszła ochota na to, skałki mi wystarczą :(

A z czystej ciekawości (bez reklamowania itp. - u kogo robisz?)

<Koleżanka>:

u Marka Pokrzana
Napisałam też na forum (nie wiem jakie, dopisek piszącego), zgłosiło się
dwóch chętnych, ciekawe czy się uda i czy coś z tego będzie. Ale na razie
post dalj aktualny.

</Koleżanka>

W dniu 2010-08-26 13:59, kajus44 pisze:

u Marka Pokrzana

Pokszana :)))
Robiłem u niego kurs turystyki zimowej, sympatyczny gość  :)

Ech, gdyby nie to, że urlop mam od 13.09 to choćby ze względu na ciekawy zbieg okoliczności pomyślałbym o tym ;)

Koleżanka wrzuciła info na forum www.wspinanie.pl, ktoś się faktycznie zgłosił, ale bez papierka o ukończeniu kursu skałkowego - nie wiem, czy bez tego jakiś instruktor ich weźmie.


--
bans

Dnia Thu, 26 Aug 2010 14:05:39 +0200, bans napisał(a):

W dniu 2010-08-26 13:59, kajus44 pisze:

u Marka Pokrzana

Pokszana :)))
Robiłem u niego kurs turystyki zimowej, sympatyczny gość  :)

Ech, gdyby nie to, że urlop mam od 13.09 to choćby ze względu na ciekawy zbieg okoliczności pomyślałbym o tym ;)

Koleżanka wrzuciła info na forum www.wspinanie.pl, ktoś się faktycznie zgłosił, ale bez papierka o ukończeniu kursu skałkowego - nie wiem, czy bez tego jakiś instruktor ich weźmie.

Koleżanka potwierdziła, że przez SZ i ochrzaniła mnie ;)
Na razie nikt się nie odezwał telefonicznie, ale jakaś następna wiadomość
jest. Może się coś z tego urodzi.
Pozdrawiam, dziękuje za szybki odzew, życzę udanego urlopu gdziekolwiek byś
się nie wspinał.

kajus44

Ech, gdyby nie to, że urlop mam od 13.09 to choćby ze względu na ciekawy
zbieg okoliczności pomyślałbym o tym ;)

Koleżanka wrzuciła info na forum www.wspinanie.pl, ktoś się faktycznie
zgłosił, ale bez papierka o ukończeniu kursu skałkowego - nie wiem, czy
bez tego jakiś instruktor ich weźmie.

 W temacie zbiegów okoliczności - ja się zastanawiam na terminem na przełomie września/października, więc może warto być w kontakcie?
Pozdrawiam, Norbert

Dnia Thu, 26 Aug 2010 23:31:26 +0200, Norbert Kwieciński napisał(a):

Ech, gdyby nie to, że urlop mam od 13.09 to choćby ze względu na ciekawy
zbieg okoliczności pomyślałbym o tym ;)

Koleżanka wrzuciła info na forum www.wspinanie.pl, ktoś się faktycznie
zgłosił, ale bez papierka o ukończeniu kursu skałkowego - nie wiem, czy
bez tego jakiś instruktor ich weźmie.

 W temacie zbiegów okoliczności - ja się zastanawiam na terminem na przełomie września/października, więc może warto być w kontakcie?
Pozdrawiam, Norbert

<koleżanka>

Wtedy to już będzie kurs zimowy a nie letni, o ile letniego bez skałkowego
się jeszcze przejdzie, to z zimowym już nie bardzo. A warto by też przed
zimowym zrobić letni.

</koleżanka>