Witam, oglądałem go z 20 lat temu, w czasach królowania vhs-u, zapewnie jest starszy. Fabuła: dzieje się w czasach niby-średniowiecznych, ziemię napada armia z kosmosu (?) - okuci w czarne pancerze (chyba podobni do kosmitów z "Space: Above and Beyond", ale nie upieram się przy tym, bo mogło mi się pomylić) kosmici podbijają kolejne krainy. Rzecz charakterystyczna - ich broń to coś przypominająca miotacz laserów, z drugiej strony zakończony ostrzem, którym walczyli w zwarciu. Jakiś król zbiera niedobitki i odnosza zwycięstwo - pamiętam scenę, jak galopowali na koniach. Brzmi strasznie kiczowato, ale jako dzieciaki zafascynowani oglądaliśmy ten film kilkanaście razy i chciałbym sobie go przypomnieć, w tytule było chyba "król", przewertowałem imdb i nic.

pozdrawiam
L.

Użytkownik "lukawar" <lukawar_dla_spamiarzy@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h2dn64$76g$1inews.gazeta.pl...

Witam, oglądałem go z 20 lat temu, w czasach królowania vhs-u, zapewnie jest starszy. Fabuła: dzieje się w czasach niby-średniowiecznych, ziemię napada armia z kosmosu (?) - okuci w czarne pancerze (chyba podobni do kosmitów z "Space: Above and Beyond", ale nie upieram się przy tym, bo mogło mi się pomylić) kosmici podbijają kolejne krainy. Rzecz charakterystyczna - ich broń to coś przypominająca miotacz laserów, z drugiej strony zakończony ostrzem, którym walczyli w zwarciu. Jakiś król zbiera niedobitki i odnosza zwycięstwo - pamiętam scenę, jak galopowali na koniach. Brzmi strasznie kiczowato, ale jako dzieciaki zafascynowani oglądaliśmy ten film kilkanaście razy i chciałbym sobie go przypomnieć, w tytule było chyba "król", przewertowałem imdb i nic.

He-man and the Masters of the Universe
z Dolphem Lundgrenem :)
fajny film, jeden z lepszych z tym gosciem.

pozdr

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

He-man and the Masters of the Universe
z Dolphem Lundgrenem :)
fajny film, jeden z lepszych z tym gosciem.

http://www.youtube.com/watch?v=CF20B8p4F08
znam, znam, ale to nie to.

BartekGSXF wrote:

He-man and the Masters of the Universe
z Dolphem Lundgrenem :)
fajny film, jeden z lepszych z tym gosciem.

Oglądałem to sto lat temu, ale zupełnie nie rozumiem, jak można ten film skojarzyć ze streszczeniem Fundatora Wątku. Fajnie jest czasem przeczytać tekst przedpiścy, a nie tylko przelecieć wzrokiem pół pierwszego zdania.

Pozdrawiam,
Seoman

Użytkownik "Seoman" <rao17.usun@to.op.pl> napisał w wiadomości news:h2fg4j$6em$1inews.gazeta.pl...

BartekGSXF wrote:

He-man and the Masters of the Universe
z Dolphem Lundgrenem :)
fajny film, jeden z lepszych z tym gosciem.

Oglądałem to sto lat temu, ale zupełnie nie rozumiem, jak można ten film skojarzyć ze streszczeniem Fundatora Wątku. Fajnie jest czasem przeczytać tekst przedpiścy, a nie tylko przelecieć wzrokiem pół pierwszego zdania.

To wkleje co jest podobne:
ziemię napada
armia z kosmosu (?) okuci w czarne pancerze (chyba podobni do kosmitów z
"Space: Above and Beyond",
-- przypomnij sobie jak wygladala armia Szkieletora :)
Rzecz charakterystyczna - ich
broń to coś przypominająca miotacz laserów, z drugiej strony zakończony
ostrzem, którym walczyli w zwarciu
-- to rowniez sie tam pojawia,
Jakiś król zbiera niedobitki i odnosza
zwycięstwo
-- nie krol tylko He-man i nie z armia ale z grupa pomocnikow.

Mnie sie skojarzyl.


--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

Mnie sie skojarzyl.

Przyznam, iż mimo że wcześniej widziałem "Władców ...", to po oglądnieciu trailera w pierwszej chwili zwątpiłem, czy coś mi się nie pomyliło - filmy są bardzo podobne.
I dobrze, że przy takich wątkach wypływają też inne tytuły, bo dla kogoś zawiedzionego nowościami (jak ja) i szukającego mniej znanych, a ciekawych filmów, to okazja, by natrafić na coś, czego wcześniej nie znał.
pozdrawiam
L.

BartekGSXF, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości h2fh2n$3uk$1@nemesis.news.neostrada.pl pobredza:

-- nie krol tylko He-man i nie z armia ale z grupa pomocnikow.

Mnie sie skojarzyl.

Konie, dopasuj konie.

--
tbr

Użytkownik "Tiber" <pra_anime@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h2fmje$oss$1news.onet.pl...

BartekGSXF, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości h2fh2n$3uk$1@nemesis.news.neostrada.pl pobredza:

-- nie krol tylko He-man i nie z armia ale z grupa pomocnikow.

Mnie sie skojarzyl.

Konie, dopasuj konie.

Szczegolnie wtedy kiedy opisujacy film sam nie pamieta dokladnie, a na 6 podanych rzeczy zgadzaja sie 4 :)

Ale fakt, koni chyba nie dopasuje.
A tygrys moze byc?

--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL

BartekGSXF, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości h2fq8u$hlg$1@nemesis.news.neostrada.pl pobredza:

-- nie krol tylko He-man i nie z armia ale z grupa pomocnikow.

Mnie sie skojarzyl.

Konie, dopasuj konie.

Szczegolnie wtedy kiedy opisujacy film sam nie pamieta dokladnie, a
na 6 podanych rzeczy zgadzaja sie 4 :)

No twierdzi, że nie pamięta, ale w praktyce się myli, bo wszystkie szczegóły pasują dokładnie. Pamięta też bardzo ważną rzecz: tytuł brzmi jak "król" :>

I brak naszej Ziemi to bardzo ważna wskazówka, takich rzeczy się nie zapomina.

Ale fakt, koni chyba nie dopasuje.
A tygrys moze byc?

Jasne, wszystko się zgadza, z tą tylko drobną różnicą, że a.) gatunek się nie zgadza, b.) w "Krullu" to człowiek zamienia się na chwilę w tygrysa, a nie tygrys w supertygrysa, c.) w MofU Cringera nie ma, d.) w MofU Cringera nie ma. Brak Kota Bojowego w filmie wymieniłem dwukrotnie, a to dlatego, że uznałem to szkopuł warty wymienienia więcej niż raz ;)

--
tbr

Seoman, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości h2fg4j$6em$1@inews.gazeta.pl pobredza:

He-man and the Masters of the Universe
z Dolphem Lundgrenem :)
fajny film, jeden z lepszych z tym gosciem.

Oglądałem to sto lat temu, ale zupełnie nie rozumiem, jak można ten
film skojarzyć ze streszczeniem Fundatora Wątku. Fajnie jest czasem
przeczytać tekst przedpiścy, a nie tylko przelecieć wzrokiem pół
pierwszego zdania.

To samo wrażenie odniosłem: Fundator lepiej pamięta szczegóły z filmu, którego nie pamięta, niż nieudany doradzacz, który nie pamięta filmu, który twierdzi, że pamięta.

--
tbr

lukawar, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości h2dn64$76g$1@inews.gazeta.pl pobredza:

"Krull".

http://www.imdb.com/title/tt0085811/

--
tbr

lukawar pisze:

Witam, oglądałem go z 20 lat temu, w czasach królowania vhs-u, zapewnie jest

(..)

razy i chciałbym sobie go przypomnieć, w tytule było chyba "król",

A może "Krull"?!

http://www.filmweb.pl/f6892/Krull,1983
http://www.youtube.com/watch?v=py5dRkvsAkM

--
pzdr

Witam, oglądałem go z 20 lat temu, w czasach królowania vhs-u, zapewnie jest

(..)

razy i chciałbym sobie go przypomnieć, w tytule było chyba "król",

A może "Krull"?!

http://www.filmweb.pl/f6892/Krull,1983
http://www.youtube.com/watch?v=py5dRkvsAkM

To jest to, ha ha, widocznie jako dzieciaki myśleliśmy, że tytuł to "Król" :) pamięć zwodnicza jest :). A ja przeryłem imdb z słowem kluczowym 'king' ....
Dzięki