Data: 2009-04-22 16:05:30 | |
Autor: Seba | |
szukanie auta zaczynam - AR / lancia - oszalałem , czy nie? a moze jakaś alternatywa? | |
Dnia Wed, 22 Apr 2009 10:56:25 +0200, Bartek napisał(a):
lybra: silniki wiadomo, Absolutnie. Proste zawieszenie - z przodu prosty wahacz (taki sam jak w Multipli - np. wyrób TRW to koszt ok. 250 PLN), drązek stabilizatora, itd. - to nie wielowahaczowa Alfa. Z tyłu trochę drożej - wahacz aluminiowy, ale już są dostępne wymienne gumy/tuleje, więc koszt naprawy spadł do niskiego poziomu. jak inne elementy? elektronika, właściwości jezdne? jakie macie Elektronika w aucie 'bez przeszłości' działa bezproblemowo. Co do właściwości jezdnych - to auto ukierunkowane na komfort, więc nie oczekuj sportowych nastawów zawieszenia. Jest poprawnie - mi po przesiadce z Escorta MK VII trochę brakowało większej sztywności, ale już przywykłem :) Większosć bolączek Lybry jest znakomicie rozpoznanych - z naprawami nie ma kłopotów. jakie ceny części, - klocki/tarcze, amortyzatory/elementy zawieszenia, Tak jak pisałem: wahacz przód TRW - ok. 250 PLN (kupujesz 2 wahacze i masz spokój z zawieszeniem na dłuższy okres czasu), amortyzatory tył - ok. 250 PLN - to wiem bo wymieniałem. Inne częsci są na takim samym poziomie cenowym jak średnia rynkowa w tym segmencie aut. Może ceny blach są troche wyższe (vide przedni zderzak), ale rozbitków coraz więcej więc i z tym coraz mniejszy kłopot. inne specyficzne elementy do tego To kompilacja części wytępujących w wielu autach z koncernu FIATa - osprzęt silnika, zawieszenie - problemu z dostępnością do części nie stwierdziłem żadnego. Ceny też absolutnie nie zabijają - zarówno części oryginalnych jak i markowych zamienników. kapa - to tak tylko... bo wolał bym mniejsze:) ale auto wydaje sie Taka opinia istnieje - Kappa podobno jest bardziej pancerna i wytrzymała aniżeli Lybra. Nie wiem ile w tym prawdy - Kappy nigdy nie miałem. przedewszystkim - interesują mnie wersje SW. Tyle, że w tej wersji jest ona (Kappa) IMO brzydka ;) w przypadku tych aut nie ma raczej obawy o specjalnie wysokie ceny części My jak szukaliśmy auta (jako następca naszego Escorta MK VII miał to być kompakt, kombi, z jakimś mocniejszym, bezproblemowym dieslem i klimatyzacją) to Lybra SW wygrała w cuglach pod względem relacji ceny/możliwości/kosztów i wygody eksploatacji. 2.4 JTD, 150 KM daje sobie z tym autem radę, nie paląc przy tym kosmicznych ilosci ON, auto jest w środku ładnie wykończone/dopracowane, nie jest obiektem pożądanym przez opryszków, kosztuje mniej niż niemiecka konkurencja (oferując np. wyposażeniowo znacznie więcej), itd.. -- Pozdrawiam Sebastian S. |
|