Data: 2010-03-21 18:12:54 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
Cześć!
Szukam starego, polskiego filmu. Lata 60-70 jak pamiętam z jakości filmu. Niestety mało z niego pamięŧam - głównie to, że bohater wprowadził się do kolegi(?), z którym miał układ, że jak kolega ma u siebie laskę, to wystawia coś za okno/parapet lub w podobny sposób sygnalizuje, że chata jest zajęta. Poza tym _chyba_ ojciec którejś z bohaterek był pracownikiem fabryki. Mało informacji, ale chyba polskich filmów z tego okresu nie było zbyt wiele. Szukałem ale ciężko znaleźć na podstawie w/w wspominek. Dzięki za pomoc. -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-21 19:20:33 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 19:12, Zbylut pisze:
Mało informacji, ale chyba polskich filmów z tego okresu nie było zbyt jak to niezbyt wiele? z dekady '60 pełnometrażowych fabularnych jest ze 200. |
|
Data: 2010-03-21 20:27:05 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum napisal(a):
wiele. Szukałem ale ciężko znaleźć na podstawie w/w wspominek. mozliwe. Liczę po prostu na to, że skoro ja na ten film trafiłem kiedyś idąc do kina, to jest on na tyle znany że będzie tu rozpoznany. -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-21 21:38:48 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 21:27, Zbylut pisze:
mozliwe. Liczę po prostu na to, że skoro ja na ten film trafiłem kiedyś idąc do kina, to jest on na tyle znany że będzie tu rozpoznany. jak tu nie znajdziesz odp. spróbuj na forum 'kino polska'. tam rozszarpują na strzępy takie zagadki:] |
|
Data: 2010-03-21 19:31:04 | |
Autor: Rais | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 19:12, Zbylut pisze:
Cześć! A to nie był serial? Coś mi się kojarzy z "Daleko od szosy" ale tam chyba pinezka w drzwiach... -- pzdr |
|
Data: 2010-03-21 20:27:04 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
Rais napisal(a):
u siebie laskę, to wystawia coś za okno/parapet lub w podobny sposób nie to nie było to. To był film jednokawałkowy :) -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-21 22:13:05 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Zbylut wrote:
Rais napisal(a): oglądałem kiedyś ten film ale tylko tę scenę pamiętam. Film był czarnobiały i wydawało mi się, że tę dziewczynę grała Braunek lub Jankowska-Cieslak ewentualnie Raksa a tego z kwiatem Maklakiewicz. Ale patrzyłem na filmwebie i nic mi nie pasuje. Kwiat był duży a temu kolesiowi (od kwiata) tak to stawianie kwiata na parapecie weszło w nawyk, że postawił go na parapet nawet w momencie, kiedy w odwiedziny przyszła owa dziewczyna kolegi :) A ten wracając do domu zobaczywszy umówiony znak w oknie, czekał pod kamienicą. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-21 22:22:45 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 22:13, frank drebin pisze:
Kwiat był duży a temu kolesiowi (od kwiata) tak to stawianie kwiata na to kojarzy mi się z Rękopisem |
|
Data: 2010-03-21 22:32:36 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum wrote:
W dniu 2010-03-21 22:13, frank drebin pisze:Jeżeli chodzi Ci o "Rękopis znaleziony w Saragossie", to na pewno nie, ponieważ go nigdy nie oglądałem. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-21 18:18:58 | |
Autor: rs | |
szybkie pytanie - id | |
On Sun, 21 Mar 2010 22:32:36 +0100, "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl>
wrote: Ensitherum wrote: a moze gangsterzy i filantropii? <rs> |
|
Data: 2010-03-22 13:07:34 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
rs wrote:
On Sun, 21 Mar 2010 22:32:36 +0100, "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> To nie by³ film w tym klimacie. To by³ raczej polski obyczaj, lata 70'. Mo¿e zbylut zapoda tytu³, jak gdzie¶ znajdzie. -- Nigdy nie k³óæ siê z g³upcem, ludzie mog± nie dostrzec ró¿nicy. |
|
Data: 2010-03-22 19:03:51 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
frank drebin napisal(a):
To nie był film w tym klimacie. Cześć, Film znaleziony! Jest to "Trzeba zabić tę miłość" z roku 1972, a oto link do sceny którą zapamiętałem: http://www.youtube.com/watch?v=synJoW0WDwU#t=6m29s Podziękowania dla Jędrusia - który błyskawicznie zidentyfikował film, na poleconym tu forum kinopolska.pl :) http://forum.kinopolska.pl/viewtopic.php?t=10921 Idę oglądać :) -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-22 21:09:42 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-22 20:03, Zbylut pisze:
Podziękowania dla Jędrusia - który błyskawicznie zidentyfikował film, na poleconym tu forum kinopolska.pl :) mówiłem, że rozszarpują takie pytania:] btw, ja też zapamiętam głównie scenę z Himilsbachem i jego psem. |
|
Data: 2010-03-22 20:15:34 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum napisal(a):
mówiłem, że rozszarpują takie pytania:] btw, ja też zapamiętam głównie tak, rozszarpują :) odpowiedź była natchmiastowa :) po oglądnięciu fragmentów filmu widzę, że scenę z psem też zapamiętałem, ale nie kojarzyłem jej z tym filmem. -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-22 23:48:10 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Zbylut wrote:
frank drebin napisal(a): A małe piwo dla mnie za Jankowską-Cieślak? ;) W sumie Maklakiewicz też tam grał, choć nie tę rolę :) Ale fabuły kompletnie nie kojarzę. Scena z Himilsbachem jest znana, sam widziałem kilkukrotnie w telewizji. Choć z filmem się nie kojarzy, bo w sumie ma się jak pięść do nosa. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-24 16:13:06 | |
Autor: Zbylut | |
szybkie pytanie - id | |
frank drebin zapodal(a):
A ma³e piwo dla mnie za Jankowsk±-Cie¶lak? ;) oczywi¶cie, jak najbardziej :) -- pozdrawiam, Zbylut * Usenet news. Learn what you know, share what you don't * |
|
Data: 2010-03-21 22:37:24 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 22:32, frank drebin pisze:
ponieważ go nigdy nie oglądałem. błąd:) |
|
Data: 2010-03-22 13:05:04 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum wrote:
W dniu 2010-03-21 22:32, frank drebin pisze:wiem, że błąd. Ze 3 lata leżał na twardym i czekał. No i nie wiem co się z nim stało, bo zniknął :) Zaiks czy cuś? -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-03-22 15:38:27 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-22 13:05, frank drebin pisze:
wiem, że błąd. najlepiej jednak obejrzeć w kinie. kiedyś stosunkowo często grano to w warszawskim Iluzjonie. na RYM najwyżej notowany polski film nie licząc Dekalogu http://rateyourmusic.com/films/chart |
|
Data: 2010-04-04 19:52:02 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-03-21 22:32, frank drebin pisze:
Jeżeli chodzi Ci o "Rękopis znaleziony w Saragossie", to na pewno nie, nie pamiętam skąd jesteś, ale jeśli z w-wy http://www.fn.org.pl/page/index.php?str=66&id=220 |
|
Data: 2010-04-04 20:22:24 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum wrote:
W dniu 2010-03-21 22:32, frank drebin pisze: Dzięki za info ale do w-wy mam 550 km z mojego "portowego" miasta. Taniej byłoby kupić kolejny odtwarzacz i film na dvd ;) Wiem, gdzie mi film zaginął. Dwa lata temu padł mój pierwszy twardziel (samsung 20 gb) a tam miałem kilkanaście filmów odłożonych do obejrzenia "na póóóźniej". Piętno dla mnie, bo zwlekałem z przeniesieniem a kondyszyn pokazywało słabą. Trzeba będzie chyba torrenta odpalić. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-04-04 20:28:54 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-04-04 20:22, frank drebin pisze:
Trzeba będzie chyba torrenta odpalić. no jest, ale może się wlec jak krew z nosa z takim seedem. chomikuj rządzi. |
|
Data: 2010-04-04 20:58:29 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum wrote:
W dniu 2010-04-04 20:22, frank drebin pisze: też czasem używam, ale bardziej jak szukam czegoś z dubingiem dla córy. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|
Data: 2010-04-04 21:22:05 | |
Autor: Ensitherum | |
szybkie pytanie - id | |
W dniu 2010-04-04 20:58, frank drebin pisze:
też czasem używam, ale bardziej jak szukam czegoś z dubingiem dla córy. a ile ma lat? jakbym miał córkę katowałbym ją polskimi filmami ;) |
|
Data: 2010-04-04 21:41:08 | |
Autor: frank drebin | |
szybkie pytanie - id | |
Ensitherum wrote:
W dniu 2010-04-04 20:58, frank drebin pisze: 10 lat i jest na etapie filmów z disney chanel oraz fanką Emmy Roberts itp., najlepiej z dubingiem. Za to syn (16) ogląda najczęściej po angielsku (bez napisów). A na kino ambitniejsze może kiedyś wydorośleje. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. |
|