CZY WKONCU UOIKK NALOZY WILOMILIONOWA KARE ZA TE SKURWYSYNSTWO:

"
Operator zastrzega sobie prawo do ograniczenia maksymalnej dostepnej predkosci transmisji danych po przekroczeniu:

100 MB transferu danych w danym cyklu korzystania przez Klienta z Usługi trwajacym 30 dni, rozpoczynajacym sie w dniu pobrania opłaty cyklicznej. Po

wskazanym powyej przekroczeniu transmisji danych Operatorowi bedzie przysługiwac prawo do ograniczenia pasma transmisji w taki sposób, e nie

bedzie ono wysze ni 16 kbit/sek."





PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC, nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.






--
Szukasz programu do firmy? Zobacz DUMPINGOWIEC
Wszystkomający program dla firm - HIT !!!
http://dumpingowiec.pl

"wspolna-flaszka.pl" <przemyslaw.rokicki@niesfornazyta.pl> wrote in message news:htb3v3$hla$1inews.gazeta.pl...

CZY WKONCU UOIKK NALOZY WILOMILIONOWA KARE ZA TE SKURWYSYNSTWO:

"Operator zastrzega sobie prawo do ograniczenia maksymalnej dostepnej predkosci transmisji danych po przekroczeniu:

100 MB transferu danych w danym cyklu korzystania przez Klienta z Usługi trwajacym 30 dni, rozpoczynajacym sie w dniu pobrania opłaty cyklicznej. Po

wskazanym powyej przekroczeniu transmisji danych Operatorowi bedzie przysługiwac prawo do ograniczenia pasma transmisji w taki sposób, e nie

bedzie ono wysze ni 16 kbit/sek."


PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC,
nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.

16kbps to rzeczywiście bardzo powolna transmisja...
Typowy modem telefoniczny z ubiegłego wieku zapewniał transmisje na
poziomie 33600kbps lub nawet w porywach szybciej, do 56200kbps...

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Mimo wszystko nie nazywałbym tego tak dosadnie skoro otwarcie napisali
wszystkie szczegóły w regulaminie... :-) Głosować należy portfelem...

Pszemol pisze:

"wspolna-flaszka.pl" <przemyslaw.rokicki@niesfornazyta.pl> wrote in message news:htb3v3$hla$1inews.gazeta.pl...

CZY WKONCU UOIKK NALOZY WILOMILIONOWA KARE ZA TE SKURWYSYNSTWO:

PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC,
nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.

16kbps to rzeczywiście bardzo powolna transmisja...
Typowy modem telefoniczny z ubiegłego wieku zapewniał transmisje na
poziomie 33600kbps lub nawet w porywach szybciej, do 56200kbps...

Chyba Ci sie kila pomylily, w kwestii formalnej.
Na 9kbit dało się zdecydowane GG używać, tekstowe maile bez multimedii tez w porządku.

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Eeee. Dla wielu wystarczy, przecież coś robimy, pracujemy itd, nie siedzimy ciągle na rozrywkowych serwisach, a że maile się sprawdzają i 3x na dzień cos ze stron. Podobną liczbę wyrobiłem wg netcoutera'a (z tym, że mam 2GB limitu)


Wole osobiscie ujecie Ery gdzie po limicie spada szybkosc niż doplaty w innych sieciach.

"Jacek Czerwinski" <x@y.z.pl> wrote in message news:htbnfb$hef$1news.onet.pl...

Pszemol pisze:

"wspolna-flaszka.pl" <przemyslaw.rokicki@niesfornazyta.pl> wrote in message news:htb3v3$hla$1inews.gazeta.pl...

CZY WKONCU UOIKK NALOZY WILOMILIONOWA KARE ZA TE SKURWYSYNSTWO:

PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC,
nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.

16kbps to rzeczywiście bardzo powolna transmisja...
Typowy modem telefoniczny z ubiegłego wieku zapewniał transmisje na
poziomie 33600kbps lub nawet w porywach szybciej, do 56200kbps...

Chyba Ci sie kila pomylily, w kwestii formalnej.

Oczywiście, sorry :-) Miało być 33600bps, czyli 33,6kbps.

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Na iPhonie, gdzie większość czasu spędzam w zasięgu zaprzyjaźnionego WiFi i +/- 2-3 godziny dziennie poza, 150 MB miesięcznie wystarcza. Co prawda, taktowanie w tych 150 MB następuje co 1 kB, ale z drugiej strony włączone są wszelkiego typu pushe (np. e-mail, twitter), które dość mocno zajmują łącze.

Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Na iPhonie, ...   z drugiej strony
włączone są wszelkiego typu pushe (np. e-mail, twitter), które dość mocno zajmują łącze.

Dzięki za te słowa, czyli potwierdzasz że 'push' jest w rzeczywsitości 'poll'. (Dot dyskusji w innym wątku)

On 2010-05-24 06:36, Jacek Czerwinski wrote:

Dzięki za te słowa, czyli potwierdzasz że 'push' jest w rzeczywsitości
'poll'. (Dot dyskusji w innym wątku)

Nie, nic nie potwierdzam, bo nie postawiłem analizatora sieciowego i nie podglądałem protokołu wymiany danych :-)

On Mon, 24 May 2010 09:45:25 +0200, "wspolna-flaszka.pl"
<przemyslaw.rokicki@niesfornazyta.pl> wrote:

Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> napisał w wiadomo¶ci news:htcalq$ias$1news.onet.pl...

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodz±c po www.

Na iPhonie, gdzie większo¶ć czasu spędzam w zasięgu zaprzyjaĽnionego WiFi i +/- 2-3 godziny dziennie poza, 150 MB miesięcznie wystarcza. Co

a to znaczy ze tych co wiecej korzystaja mozna dymac ?

No a w jaki sposób - nie podoba ci się oferta - nie korzystasz.
--
Grzegorz Krukowski

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> wrote in message news:htcalq$ias$1news.onet.pl...

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Na iPhonie, gdzie większość czasu spędzam w zasięgu zaprzyjaźnionego WiFi i +/- 2-3 godziny dziennie poza, 150 MB miesięcznie wystarcza. Co prawda, taktowanie w tych 150 MB następuje co 1 kB, ale z drugiej strony włączone są wszelkiego typu pushe (np. e-mail, twitter), które dość mocno zajmują łącze.

A iPhone nie używa wież komórkowych do internetu jak ma wifi w zasięgu?

On 2010-05-25 01:47, Pszemol wrote:

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> wrote in
message news:htcalq$ias$1news.onet.pl...

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Na iPhonie, gdzie większość czasu spędzam w zasięgu zaprzyjaźnionego
WiFi i +/- 2-3 godziny dziennie poza, 150 MB miesięcznie wystarcza. Co
prawda, taktowanie w tych 150 MB następuje co 1 kB, ale z drugiej
strony włączone są wszelkiego typu pushe (np. e-mail, twitter), które
dość mocno zajmują łącze.

A iPhone nie używa wież komórkowych do internetu jak ma wifi w zasięgu?

Jak każdy, w miarę inteligentny smartfon: jeśli może korzystać z (bezpłatnego w domyśle) WiFi, korzysta z WiFi. Jak nie, to z sieci komórkowej.

Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

On 2010-05-25 01:47, Pszemol wrote:

"Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl> wrote in
message news:htcalq$ias$1news.onet.pl...

On 2010-05-23 18:30, Pszemol wrote:

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Na iPhonie, gdzie większość czasu spędzam w zasięgu zaprzyjaźnionego
WiFi i +/- 2-3 godziny dziennie poza, 150 MB miesięcznie wystarcza. Co
prawda, taktowanie w tych 150 MB następuje co 1 kB, ale z drugiej
strony włączone są wszelkiego typu pushe (np. e-mail, twitter), które
dość mocno zajmują łącze.

A iPhone nie używa wież komórkowych do internetu jak ma wifi w zasięgu?

Jak każdy, w miarę inteligentny smartfon: jeśli może korzystać z (bezpłatnego w domyśle) WiFi, korzysta z WiFi. Jak nie, to z sieci komórkowej.

A to bardzo ciekawe, bo wg mnie 16gs nie mozna zmusic by np korzystal tylko z Wifi... efektem czego jest ciagly pobor z sieci komorkowej.
To jest dopiero wyciaganie kasy od uzytkownikow!

Jacek wrote:

A to bardzo ciekawe, bo wg mnie 16gs nie mozna zmusic by np korzystal
tylko z Wifi... efektem czego jest ciagly pobor z sieci komorkowej.  To
jest dopiero wyciaganie kasy od uzytkownikow!

A to dziwne, bo ja mu podaję nieprawidłowy APN albo wyłączam usługę u
operatora i jazda (a raczej jej brak). O ile tobie chodzi o 3GS 16GB (bo
na 16gs to jeszcze kilka lat poczekamy :)

Jakub

"Jakub Danecki" <jak_wytnijto@danecki.net> wrote in message news:htga2q$c3b$1news.onet.pl...

Jacek wrote:

A to bardzo ciekawe, bo wg mnie 16gs nie mozna zmusic by np korzystal
tylko z Wifi... efektem czego jest ciagly pobor z sieci komorkowej.  To
jest dopiero wyciaganie kasy od uzytkownikow!

A to dziwne, bo ja mu podaję nieprawidłowy APN albo wyłączam usługę u
operatora i jazda (a raczej jej brak). O ile tobie chodzi o 3GS 16GB (bo
na 16gs to jeszcze kilka lat poczekamy :)

A gdzie się ustawia ten APN?

Użytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl>

A iPhone nie używa wież komórkowych do internetu jak ma wifi w zasięgu?

Jak każdy, w miarę inteligentny smartfon: jeśli może korzystać z (bezpłatnego w domyśle) WiFi, korzysta z WiFi. Jak nie, to z sieci komórkowej.

A mozna wymusic inne dzialanie ?
Bo moze do kontaktu z bankiem wole uzyc operatora a nie przygodnego WiFi :-)

No i na ile sprawne to przelaczanie, bo jak zaczalem jakas sesje TCP/UDP, to nie powiniem zmieniac adresu ..

J.

Dnia Thu, 27 May 2010 11:25:30 +0200, J.F. napisał(a):

UĹźytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <maciej_pmt@tpsa.waw.pl>

A iPhone nie używa wież komórkowych do internetu jak ma wifi w zasięgu?

Jak każdy, w miarę inteligentny smartfon: jeśli może korzystać z (bezpłatnego w domyśle) WiFi, korzysta z WiFi. Jak nie, to z sieci komórkowej.

A mozna wymusic inne dzialanie ?
Bo moze do kontaktu z bankiem wole uzyc operatora a nie przygodnego WiFi :-)

Ma to sens, o ile znajdziesz jakiś bank nie używający SSL w zabezpieczeniu
transmisji :)



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"

W dniu 2010-05-27 14:21, Andrzej Libiszewski pisze:

Dnia Thu, 27 May 2010 11:25:30 +0200, J.F. napisał(a):

UĹźytkownik "Maciej Bebenek (news.onet.pl)"<maciej_pmt@tpsa.waw.pl>

A iPhone nie uĹźywa wieĹź komĂłrkowych do internetu jak ma wifi w
zasięgu?

Jak każdy, w miarę inteligentny smartfon: jeśli może korzystać z
(bezpłatnego w domyśle) WiFi, korzysta z WiFi. Jak nie, to z
sieci komĂłrkowej.

A mozna wymusic inne dzialanie ?
Bo moze do kontaktu z bankiem wole uzyc operatora a nie przygodnego
WiFi :-)

Ma to sens, o ile znajdziesz jakiś bank nie używający SSL w zabezpieczeniu
transmisji :)

Niekoniecznie, czasem wystarczy, że "operator" hotspota ma własny DNS i własną stronę banku :-)

A co do pytania: tak, możesz wyłączyć WiFi i korzystać z sieci GSM. Mając dodatkowe programy z innych źródeł niż AppStore, możesz też wykonać odwrotne działania.

Dnia Thu, 27 May 2010 15:40:49 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

W dniu 2010-05-27 14:21, Andrzej Libiszewski pisze:

Ma to sens, o ile znajdziesz jakiś bank nie używający SSL w zabezpieczeniu
transmisji :)

Niekoniecznie, czasem wystarczy, że "operator" hotspota ma własny DNS i własną stronę banku :-)

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"It is a proud and lonely thing to be a prince of Amber, incapable of
trust. I wasn't real fond of it just then, but there I was".

Dnia Thu, 27 May 2010 15:46:05 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):

Niekoniecznie, czasem wystarczy, że "operator" hotspota ma własny DNS i
własną stronę banku

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

Może 5% użytkowników bankowości elektronicznej umi te certyfikaty.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl

Dnia Thu, 27 May 2010 13:59:42 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

Dnia Thu, 27 May 2010 15:46:05 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):

Niekoniecznie, czasem wystarczy, że "operator" hotspota ma własny DNS i
własną stronę banku

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

Może 5% użytkowników bankowości elektronicznej umi te certyfikaty.

No i?

--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Dar jest błogosławieństwem ofiarodawcy"

On Thu, 27 May 2010 16:15:50 +0200,  Andrzej Libiszewski wrote:

Dnia Thu, 27 May 2010 13:59:42 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

Może 5% użytkowników bankowości elektronicznej umi te certyfikaty.

No i?

No i czy nie mozna zarejestrowac certyfikatu na firme M-Bank Polska
sp. z o.o. ? Nie znam sie - zwroci ktos na to uwage, czy to wymaga 50$ z karty
prepaidowej ? J.

Dnia 29.05.2010 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

On Thu, 27 May 2010 16:15:50 +0200,  Andrzej Libiszewski wrote:

Dnia Thu, 27 May 2010 13:59:42 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

Może 5% użytkowników bankowości elektronicznej umi te certyfikaty.

No i?

No i czy nie mozna zarejestrowac certyfikatu na firme M-Bank Polska
sp. z o.o. ?

A masz taką spółkę?

Nie znam sie - zwroci ktos na to uwage, czy to wymaga 50$ z karty
prepaidowej ?

Raczej 5kzł na rejestracje zoo, wpis do krs i narazie to taka spółka
już jest, więc nie zarejestrujesz. Zakup certu z wpisem spółki zoo
wymaga posiadania papierów na taką.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

Dnia Sun, 30 May 2010 00:05:16 +0000, Sergiusz Rozanski napisał(a):

Raczej 5kzł na rejestracje zoo, wpis do krs i narazie to taka spółka już
jest, więc nie zarejestrujesz.

Jest dużo spółek o takiej samej firmie.

--
:) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl
[reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl

On 30 May 2010 00:05:16 GMT,  Sergiusz Rozanski wrote:

Dnia 29.05.2010 J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:

No i czy nie mozna zarejestrowac certyfikatu na firme M-Bank Polska
sp. z o.o. ?

A masz taką spółkę?

Nie mam, ale chyba moge miec.

Nie znam sie - zwroci ktos na to uwage, czy to wymaga 50$ z karty
prepaidowej ?

Raczej 5kzł na rejestracje zoo, wpis do krs

5000 ale do zwrotu. 100zl podatku do zaplacenia.

i narazie to taka spółka już jest, więc nie zarejestrujesz.

Nie ma [chyba]. Jest BRE Bank s.a.

Zakup certu z wpisem spółki zoo wymaga posiadania papierów na taką.

Nie znam sie na zalatwianiu .. ale amerykanska firma wie jak wygladaja
polskie papiery ? Wikipedia podaje ze dwom osobom udalo sie certyfikowac jako
przedstawiciele Microsoft Corporation, wiec mysle ze przekret polski
da sie zrobic jeszcze latwiej :-)


J.

W dniu 2010-05-27 15:46, Andrzej Libiszewski pisze:

Dnia Thu, 27 May 2010 15:40:49 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

W dniu 2010-05-27 14:21, Andrzej Libiszewski pisze:

Ma to sens, o ile znajdziesz jakiś bank nie używający SSL w zabezpieczeniu
transmisji :)

Niekoniecznie, czasem wystarczy, że "operator" hotspota ma własny DNS i
własną stronę banku :-)

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

jak myślisz, ile procent ajfonowców to:
a. zobaczy
b. przeczyta
c. zrozumie?

Dnia Thu, 27 May 2010 15:59:01 +0200, Maciej Bebenek (news.onet.pl)
napisał(a):

Certyfikat uwierzytelniający bank też pewnie będzie miał własny?

jak myślisz, ile procent ajfonowców to:
a. zobaczy
b. przeczyta
c. zrozumie?

Niewielki. Ale to nie wina otwartych wi-fi, tylko raczej pustych głów.



--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"A cóż można polepszyć w tak doskonałym programie jak iTunes?"
Alvy Singer

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:htb3kv.334.0poczta.onet.pl...

16kbps to rzeczywiście bardzo powolna transmisja...
Typowy modem telefoniczny z ubiegłego wieku zapewniał transmisje na
poziomie 33600kbps lub nawet w porywach szybciej, do 56200kbps...

    Mój pierwszy modem miał 14400 i też się jakoś żyło.

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.
Mimo wszystko nie nazywałbym tego tak dosadnie skoro otwarcie napisali
wszystkie szczegóły w regulaminie... :-) Głosować należy portfelem...

    Internet ma różne twarze, do różnych systemów sygnalizacji stanu, alarmów, lokalizatorów GPS jest to prędkość transmisji jak najbardziej ok. Tam samo dla GG, napisania kilku e-maili, czy poczytania grup dyskusyjnych.

On 23 Maj, 18:30, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:

"wspolna-flaszka.pl" <przemyslaw.roki...@niesfornazyta.pl> wrote in message

news:htb3v3$hla$1inews.gazeta.pl...



> CZY WKONCU UOIKK NALOZY WILOMILIONOWA KARE ZA TE SKURWYSYNSTWO:

> "Operator zastrzega sobie prawo do ograniczenia maksymalnej dostepnej
> predkosci transmisji danych po przekroczeniu:

> 100 MB transferu danych w danym cyklu korzystania przez Klienta z Usługi
> trwajacym 30 dni, rozpoczynajacym sie w dniu pobrania opłaty cyklicznej.
> Po

> wskazanym powyej przekroczeniu transmisji danych Operatorowi bedzie
> przysługiwac prawo do ograniczenia pasma transmisji w taki sposób, e nie

> bedzie ono wysze ni 16 kbit/sek."

> PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC,
> nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.

16kbps to rzeczywiście bardzo powolna transmisja...
Typowy modem telefoniczny z ubiegłego wieku zapewniał transmisje na
poziomie 33600kbps lub nawet w porywach szybciej, do 56200kbps...

100MB to też bardzo mało i można to wyklikać w parę dni chodząc po www.

Mimo wszystko nie nazywałbym tego tak dosadnie skoro otwarcie napisali
wszystkie szczegóły w regulaminie... :-) Głosować należy portfelem...

Ciekawe - nie widze w regulaminie zadnej opcji dezaktywacji uslugi.
Od momentu aktywacji kazde zasilenie idzie w pierwszym rzedzie na
oplate 9 zl za ponowne uruchomienie cyklu 30 dni waznosci uslugi.. W
miedzyczasie w przypadku braku srodkow usluga zostaje zawieszona.

Wyglada na to, ze nalezy zmienic numer, jesli chcemy zrezygnowac -
przynajmniej jesli opieramy sie na regulaminie.

Dnia 23.05.2010 wspolna-flaszka.pl <przemyslaw.rokicki@niesfornazyta.pl> napisał/a:

PRZECIEZ PRZY PREDKOSCI 16KBIT/SEK NAWET Z GADU SIE NIE DA KORZYSTAC, nIE MYLIC 16KBIT/SEK Z PREDKOSCIA POBIERANIA 16 KILOBAJTOW / SEK.

Heh jaki człowiek był szczęśliwy jak na 0202122 można się było wdzwonić
na 14400 zamiast 9600 :D i strony przeglądać i ircować i usenecić. 33600
to był mega luxus, ale nie we wszystkich miastach :) a modem kosztował
majątek, głównie jakieś firmy go mogły kupić i jakiś nat na nim postawić,
na kernelu 2.0.6 ;)

No ale protokół gg bez flashowych reklam ala film to się już nie da używać.

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

On 23 May 2010 21:36:16 GMT, Sergiusz Rozanski
<write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:

Heh jaki człowiek był szczęśliwy jak na 0202122 można się było wdzwonić
na 14400 zamiast 9600 :D i strony przeglądać i ircować i usenecić. 33600
to był mega luxus, ale nie we wszystkich miastach :) a modem kosztował
majątek, głównie jakieś firmy go mogły kupić i jakiś nat na nim postawić,
na kernelu 2.0.6 ;)

E to już bardzo późno było - wtedy firmy stać było na dzierżawkki o
tej prędkości. Wcześniej to router na KA9Q na AT a NAT i serwer
pocztowy (własny - full wypas ;-) ) to na jądrze 0.9x na 386DX 25MHz z
4MB pamięci OIDP ;-)

Zdrówko

Dnia 25.05.2010 Maciek "Babcia" Dobosz <babcia@jewish.org.pl> napisał/a:

On 23 May 2010 21:36:16 GMT, Sergiusz Rozanski
<write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:

Heh jaki człowiek był szczęśliwy jak na 0202122 można się było wdzwonić
na 14400 zamiast 9600 :D i strony przeglądać i ircować i usenecić. 33600
to był mega luxus, ale nie we wszystkich miastach :) a modem kosztował
majątek, głównie jakieś firmy go mogły kupić i jakiś nat na nim postawić,
na kernelu 2.0.6 ;)

E to już bardzo późno było - wtedy firmy stać było na dzierżawkki o
tej prędkości. Wcześniej to router na KA9Q na AT a NAT i serwer
pocztowy (własny - full wypas ;-) ) to na jądrze 0.9x na 386DX 25MHz z
4MB pamięci OIDP ;-)

Wow, ja nie miałem ip i domeny, tylko baycom-a i konto gdzies tam
za wielką wodą no i 300bodów simplex. Później jak już miałem
'stałke' na 33600 to sysopowałem sr3box-coś z gatewayem na inet.

sq3bkn

--
"A cóż to za sens kupować samochód, żeby jeździć po asfalcie? Tam, gdzie jest  asfalt, nie ma nic ciekawego,  a gdzie  jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu".
               Strugaccy - Poniedziałek zaczyna się w sobotę.

On 25 May 2010 15:41:11 GMT, Sergiusz Rozanski
<write-only-with-spf@sergiusz.com> wrote:

Wow, ja nie miałem ip i domeny, tylko baycom-a i konto gdzies tam
za wielką wodą no i 300bodów simplex. Później jak już miałem
'stałke' na 33600 to sysopowałem sr3box-coś z gatewayem na inet.

Z domeną to nei tak szybko było. Nam NASK odrzucił wtedy rejestrację w
domenie edu.pl tłumacząc że ośrodek informatyczny Kuratorium Oświaty
to nie jest placówka edukacyjna. Mimo że 100% jego działności to były
szkolenia nauczycielu, studia podyplomowe dla nauczycieli realizowane
z MIMUW-em i doradztwo metodyczne. Teraz nikt nawet o takie pierdułki
nie pyta - tylko ściąga kasę z karty i rejestruje.

Zdrówko

Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał

Heh jaki człowiek był szczęśliwy jak na 0202122 można się było wdzwonić
na 14400 zamiast 9600 :D i strony przeglądać i ircować i usenecić.

E to już bardzo późno było - wtedy firmy stać było na dzierżawkki o
tej prędkości. Wcześniej to router na KA9Q na AT a NAT i serwer
pocztowy (własny - full wypas ;-) ) to na jądrze 0.9x na 386DX 25MHz z
4MB pamięci OIDP ;-)

To tez juz pozne czasy - ja sie musialem przeprosic z vi, bo jego sie daje uzywac terminalowo na 2400, w odroznieniu od "lepszych" wynalazkow :-)

J.

On Thu, 27 May 2010 11:27:21 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

To tez juz pozne czasy - ja sie musialem przeprosic z vi, bo jego sie daje uzywac terminalowo na 2400, w odroznieniu od "lepszych" wynalazkow :-)

A to takie coś opowiem: Na faxmodemacha (2400 dane i 9600 fax)
realizowaliśmy w okolicach zarania inetrentu w PL na zamówienie
warszawskiego kuratorium oświaty system sprawozdawczości finansowej
dla księgowości. Ot takie coś w skali mikro jak "Płatnik" dla ZUS.
Tzn. mielismy poprawić to co dostawca sprzętu (zapewne znajomy królika
w kuratorium) spierniczył i jak zwykle po zorientowaniu się w
problemie okazało się że taniej i szybciej będzie to zrobić od nowa.
Chodziło o około 800 placówek. Firma która to robiła to może i
komputery umiała wcisnąć ale na zadaniu transmisji danych już nie za
bardzo się znała. Efekt był taki że wymyśliła że odpalał się przy
starcie kompa program który obsługiwał modem i nasłuchiwał czy ktoś o
niego nie dzwoni. A serwer z centrali miał to obdzwaniać. Nie
zaimpelmentowali ani żadnej kompresji danych ani żadnego protokołu
kontroli transmisji - miały lecieć czyste dane bez kompresji i
korekci. Nikt nie obliczył chociażby potrzebnego czasu transmisji.
Wychodziło nam że transmisja danych trwałaby 5-6 minut na końcówkę.
800 końcówek dawało jakie 5000 minut na transmisjkę plus narzut ~20%
na zestawienei połaczenia i rozłączanie. Wychodziło że dla
pojedynczego miesiąca trzeba by działac non-stop około 5 dób.
Oczywiście z ząłożeniem że wszystko zawsze idzie OK. Realnie dostępne
były tylko godziny nocne więc wyszło że trzeba tak z pół miesiąca by
teoretycznie przesłać zewsząd dane za miesiąc. A w następnym od nowa.
;-) Przy czym okazało sie że jest wiele problemów typu: centrala
ręczna po drodze, pan cieć co miał w nocy jedyny telefon, faks na tej
samej linii i tony innych rzeczy. Stworzyliśmy wtedy od podstaw system
gdzie serwer pod linuxem z 8 modemami oczekiwał na połaczenie od
klientów. Klient był dosowy ale "wizualny" ;-) Pozwalał ustawiac w
miarę dowolnie parametry połączeń, miał wbudowaną kompresję i korekcje
przesyłu danych, wbudowanego klienta poczty, opcję autoaktulizacji do
nowej wersji. Dodatkowo miał opcję łaczenia się ręcznie i obsługi na
zestawionym telefonem połączeniu - coś jak "puszczenie sygnału faxu"
co pozwalało zadziałać nawet na połaczeniu na centrali ręcznej. No i
nie blokował na noc telefonu w szkole bo to on dzwonił a nie do niego.
Program żeśmy skończyli i przetestowali na grupie 60 placówek,
podziekowano nam za niego, zapłacono. Po czym nie wdrożono. Czemu? Do
dziś nie wiem dlaczego. Może dostawca dyskietek miał chody w
kuratorium? Bo zamiast naszego rozwiązania księgowe co miesiąc zaczęły
wozić do kuratorium dyskietki zamiast papieru. Niestety polska
edukacja miała wiele świetnych pomysłów i projektów które upadły bo
nikt nie potrafił albo nie chciał się tym zając. Po podobnej jak
powyżej historii z kolejnym projektem - tym razem w skali
ogólnopolskiej a dotyczącej bazy danych infomacji zawodowej o
nauczycielach - doszedłem do wniosku ze państwowa posada to nie dla
mnie. Tyle z tego dobrego ;-) Wystarczy mi że zobaczyłem jak np. parę
z kuratoriów na seminarium dla administratorów serwerów mających
pracować pod jednym z Unixów z dużą danych przyszłało sekretarki bo
one przecież mają na biurku komputery i potrafią w WordPerfekcie albo
TAG-u pismo napisać. Może to i dobrze dla mnie ze stamtąd odszedłem.
;-)

Zdrówko