Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu

tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu

Data: 2009-12-21 17:18:16
Autor: Prodidżys
tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu
2. wybory w polsce odbywaja sie na zasadzie wiekszosci liczby glosow
partii,
a nie ktora partia kogo zatrudnia (czy sa to ludzie wyksztalceni , kompetentni etc) ile ma kasy dla dziennikarzy i czy zrobi reklame w tv. to samo powinno dotyczyc w prawie ubiegania sie na profesjonalne szkolenie futbolisty.
jesli trener szkoli zawodnikow , to im wiecej zrzesza zawodowcow tym
wiecej
wygrywa z puli przeznaczonej na srodki pokrywajace koszty bezposrednio pilkarza(nie dla zarobku spolek sportowych).

Ad 2 wielkosc kontraktu powinna byc ograniczona, tym ,ze im wiecej zarabia pilkarz tym wiecej dostaje ministerstwo sportu naprzyklad z tego w procentów.
ministerstwo i tak zwroci te pieniadze w formie dotacji na mlodziez
i cena biletow nie bedzie oblozona podatkami jak to ma miejsce w oplatach PZPN.
Rozumiem ,ze trzeba oplacic sedziego , ale zgarnianie czesci z transferu
powoduje ,ze rozwoj zdolnych jest hamowana i tylko zagranicznych menedzerow stac na wykupienie talentow.
Przepis PZPN mozna wygwizdac , bo bedzie martwy jesli państwo stworzy warunki mobilizujace do tego zeby kluby sie wzbogacaly
i nie potrzebowaly tyle handlowac pilkarzami ,zeby przetrwac w I lidze.
Majac funkcjonalne trybuny i zaplecze gospodarcze beda mialy inne zrodla przychodu.
Zeby im w tym pomoc trzeba sfinansowac trenerow , ale w osrodkach gdzie jest baza dla kibicow i naprawde chce działac sie w futbolu,
a nie tylko wyciagnac kase.
Kluby ekstraklasy juz teraz nie musza byc zdane na laske PZPN,
bo wraz z funduszami medialnymi i tymi paroma stadionami, ktorych fundamenty juz prawie widnieją w pelnej okazalosci beda mialy pieniadze.
Zatem kwestia wywazenia i wlasciwego rozdysponowania
tam gdzie tworzy sie warunki , a nie ludzie wydzialu szkolenia maja kontakty.
Bedzie to oczywiscie troche odmrażanie uszów na złość znajomosciom szkoleniowcow, ale z głową i z pożytkiem dla opieszałej swawolności zarządzania przez ekspertow PZPN.
Albo lesne dziadki beda sie stresowac ze nie mogą więcej kiedy jest taka mozliwośc (i nakręcali ta spirale ignorancji),
lub ulegną w kierunku współpracy chociaż w uwagi dla swoich rodzin
jesli takowe więzi posiadają
wtedy mozna zrezygnowac z takich roznych odstraszeń.

--


Data: 2009-12-21 19:19:41
Autor: nitroglicer
tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu
nie mialem na mysli pokrycia kontraktu pilkarza ,a doposazenia jego miejsca pracy czy oplat transportowych tam gdzie sa kibice i nie kręci sie lody

--


Data: 2009-12-21 19:28:21
Autor: le.ia
tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu
 oj tam ustawodawca wszystko moze,
mozna wprowadzic to ,ze pieniadze beda poprostu przelewane trenerom na konto i sami sobie beda zamawiac co im trzeba jak wiedza lepiej co potrzeba piłkarzowi ;p

--


tak to my nie dobudujemy stadionow , a co tu pisac o zapełnieniu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona