Grupy dyskusyjne

...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...

	Data: 2010-01-15 21:56:06
Autor: arturbac
...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...
W dniu 2010-01-15 14:51, piotrt pisze: Ciekawi mnie tylko czy "wypadki na ścieżkach" są efektem obniżenia czujności rowerzystów wynikającym z przekonania że na drodze rowerowej jestem bezpieczny...? Jazda prostopadła jest z założenia bardziej kolizyjna niż równoległa. Jazżda ścieżka gdzieś przechodzi przez drogę o ogólnym ruchu PROSTOPADLE

	Data: 2010-01-15 22:28:14
Autor: nerwosolek
...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...
Jazda prostopadła jest z założenia bardziej kolizyjna niż równoległa. Jazżda ścieżka gdzieś przechodzi przez drogę o ogólnym ruchu PROSTOPADLE Każda droga gdzieś przechodzi przez inną drogę prostopadle. To się nazywa skrzyżowanie. -- nerwosolek

	Data: 2010-01-16 07:24:39
Autor: arturbac
...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...
W dniu 2010-01-15 22:28, nerwosolek pisze: Jazda prostopadła jest z założenia bardziej kolizyjna niż równoległa. Jazżda ścieżka gdzieś przechodzi przez drogę o ogólnym ruchu PROSTOPADLE Każda droga gdzieś przechodzi przez inną drogę prostopadle. To się nazywa skrzyżowanie. Ale 99 % kierowców nie postrzega śmieszek jako dróg więc i nie spostrzega skrzyżowań. CO tu gadać przejazd rowerowy oznaczony jest znakiem/mutacją oznaczenia przejścia dla pieszych. I tak jest traktowany.

	Data: 2010-01-17 15:21:24
Autor: Coaster
...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...
arturbac wrote: W dniu 2010-01-15 22:28, nerwosolek pisze: Jazda prostopadła jest z założenia bardziej kolizyjna niż równoległa. Jazżda ścieżka gdzieś przechodzi przez drogę o ogólnym ruchu PROSTOPADLE Każda droga gdzieś przechodzi przez inną drogę prostopadle. To się nazywa skrzyżowanie. Ale 99 % kierowców nie postrzega śmieszek jako dróg To tylko Twoje subiektywne odczucie. [...] -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "If you find yourself standing to accelerate, on level ground, it is a sign that your gear is too high or that your saddle is too low." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

	Data: 2010-01-17 20:45:33
Autor: arturbac
...taki mały wtręt a propos smies zek rowerowych...
W dniu 2010-01-17 15:21, Coaster pisze: arturbac wrote: W dniu 2010-01-15 22:28, nerwosolek pisze: Jazda prostopadła jest z założenia bardziej kolizyjna niż równoległa. Jazżda ścieżka gdzieś przechodzi przez drogę o ogólnym ruchu PROSTOPADLE Każda droga gdzieś przechodzi przez inną drogę prostopadle. To się nazywa skrzyżowanie. Ale 99 % kierowców nie postrzega śmieszek jako dróg To tylko Twoje subiektywne odczucie. Jesli rozmawiajac z wieloma osobami (kierowcami) wszystkie byly zdziwione a czesc wrecz pewna ze sie myle iz skrzyzowanie z droga rowerowa jest normalnym skrzyzowaniem z pierwsznstwem rowerzystow na nim znajdujacych sie... Odkad omijam smieszki rowerowe czyli ponad roku ilosc wymuszen pierwszenstwa na mojej osobie spadla do 0. Wczesniej bylo to bardzo czeste oczywiscie tylko na przejazdach rowerowych.