Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   ...taki ma³y wtrêt a propos smies zek rowerowych...

...taki ma³y wtrêt a propos smies zek rowerowych...

Data: 2010-01-16 10:12:01
Autor: Coaster
...taki ma³y wtrêt a propos smies zek rowerowych...
piotrt wrote:
Witam!
Takie badanka znalaz³em"

"In Helsinki, research has shown that cyclists are safer cycling on
roads with traffic than when using the city's 800 kilometres (500 mi)
of cycle paths. The Berlin police and Senate conducted studies which
led to a similar conclusion in the 1980s. In Berlin 10% of the roads
have cycle paths, but these produce 75% of fatalities and serious
injuries among cyclists. In the English town of Milton Keynes it has
been shown that cyclists using the off-road Milton Keynes redway
system have on a per-journey basis a significantly higher rate of
fatal car-bicycle collisions (significantly higher rate of fatal car-
bicycle collisions) than cyclists on ordinary roads. Cycle lanes and
bike lanes are less dangerous than cycle paths in urban situations but
even well-implemented examples have been associated with 10% increases
in casualty rates."

Ciekawi mnie tylko czy "wypadki na ¶cie¿kach" s± efektem obni¿enia
czujno¶ci rowerzystów wynikaj±cym z przekonania ¿e na drodze rowerowej
jestem bezpieczny...?

Skad zalozenie, ze po sciezkach i jezdniach poruszaja sie rowerzysci o tych samych umiejetnosciach?

Generalizujac:
- rowerzysta sciezkowy = lapeta -> nietudno mu powodowac wypadki gdziekolwiek, a ze jezdzi glownie po sciezce to tam je powoduje

- rowerzysta w ruchu miejskim = sprawny uczestnik ruchu -> mniej wypadkow.

;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-01-18 00:17:13
Autor: nb
...taki mały wtręt a propos smieszek rowerowych...
at Sat 16 of Jan 2010 10:12, Coaster wrote:

piotrt wrote:
Witam!
Takie badanka znalazłem"

"In Helsinki, research has shown that cyclists are safer cycling on
roads with traffic than when using the city's 800 kilometres (500 mi)
of cycle paths. The Berlin police and Senate conducted studies which
led to a similar conclusion in the 1980s. In Berlin 10% of the roads
have cycle paths, but these produce 75% of fatalities and serious
injuries among cyclists. In the English town of Milton Keynes it has
been shown that cyclists using the off-road Milton Keynes redway
system have on a per-journey basis a significantly higher rate of
fatal car-bicycle collisions (significantly higher rate of fatal car-
bicycle collisions) than cyclists on ordinary roads. Cycle lanes and
bike lanes are less dangerous than cycle paths in urban situations
but even well-implemented examples have been associated with 10%
increases in casualty rates."

Ciekawi mnie tylko czy "wypadki na ścieżkach" są efektem obniżenia
czujności rowerzystów wynikającym z przekonania że na drodze
rowerowej jestem bezpieczny...?

Skad zalozenie, ze po sciezkach i jezdniach poruszaja sie rowerzysci o
tych samych umiejetnosciach?

Generalizujac:
- rowerzysta sciezkowy = lapeta -> nietudno mu powodowac wypadki
gdziekolwiek, a ze jezdzi glownie po sciezce to tam je powoduje

- rowerzysta w ruchu miejskim = sprawny uczestnik ruchu -> mniej
wypadkow.

Dokładnie na to samo zwróciłem uwagę 6 godzin wcześniej ;-)

Dodałbym jeszcze kłopoty z porównaniem intensywności
korzystania ze ścieżek/ulicy. Na przykład:
 - jeden rowerzysta robi w godzinÄ™ 30 km po szosie
 - każdy z dwóch rowerzystów robi w półtorej godziny 10 km po Å›cieżce
I gdzie jest większy ruch rowerowy, na szosie czy ścieżce?

--
nb

...taki ma³y wtrêt a propos smies zek rowerowych...

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona