Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   takie cudo czy coś warte ?

takie cudo czy coś warte ?

Data: 2010-01-26 14:05:18
Autor: Papkin
takie cudo czy coś warte ?
szymo wrote:
Wyczaiłem takie cuś na aledrogo ->
http://allegro.pl/item900199418_ocieplacz_nosidelko_pokrowiec_na_akumulator_c.html

Czy ktoś ma ? czy toto coś daje ? Wiem że w nowszych samochodach dają
to fabrycznie ale czy to aby w naszej zimie nie jest tylko zbędny

bzdura

Data: 2010-01-26 14:32:56
Autor: szymo
takie cudo czy coś warte ?
Papkin pisze:
szymo wrote:
Wyczaiłem takie cuś na aledrogo ->
http://allegro.pl/item900199418_ocieplacz_nosidelko_pokrowiec_na_akumulator_c.html Czy ktoś ma ? czy toto coś daje ? Wiem że w nowszych samochodach dają
to fabrycznie ale czy to aby w naszej zimie nie jest tylko zbędny

bzdura
A może coś więcej ni tylko wyuzdane z argumentów słowo ?

Data: 2010-01-26 15:40:35
Autor: Jacek Osiecki
takie cudo czy coś warte ?
Dnia Tue, 26 Jan 2010 14:32:56 +0100, szymo napisał(a):
Papkin pisze:
szymo wrote:
Wyczaiłem takie cuś na aledrogo ->
http://allegro.pl/item900199418_ocieplacz_nosidelko_pokrowiec_na_akumulator_c.html Czy ktoś ma ? czy toto coś daje ? Wiem że w nowszych samochodach dają
to fabrycznie ale czy to aby w naszej zimie nie jest tylko zbędny
bzdura
A może coś więcej ni tylko wyuzdane z argumentów słowo ?

A po co więcej?
Akumulator to nie człowiek - nie generuje ciepła sam w sobie, więc ubranie
go choćby w puchówkę nic nie da :)
Czy według Ciebie jeśli podniesiesz przy -15 stopniach kamień leżący przy
drodze i ubierzesz go szczelnie w sweterek to po paru godzinach będzie
cieplejszy? Jeśli nie - to czemu miałoby działać na akumulator? Jeśli tak -
to pomyśl jeszcze raz ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2010-01-26 16:49:19
Autor: Lagod
takie cudo czy coś warte ?
A po co więcej?
Akumulator to nie człowiek - nie generuje ciepła sam w sobie, więc ubranie
go choćby w puchówkę nic nie da :)
Czy według Ciebie jeśli podniesiesz przy -15 stopniach kamień leżący przy
drodze i ubierzesz go szczelnie w sweterek to po paru godzinach będzie
cieplejszy? Jeśli nie - to czemu miałoby działać na akumulator? Jeśli tak -
to pomyśl jeszcze raz ;)

No i w ogóle, aby efekt był mierzalny, izolacja musiała by mieć parę cm grubości, ale to by generowało problem z jego instalacją.
Intencja jest chyba taka, że gdyby aku miał szansę się nagrzać w trakcie jazdy (?) to miał by wolniej oddawać ciepło ciepło-co najmniej wątpliwe.

--
____________________________________________________________MAT_______

Data: 2010-01-26 20:49:37
Autor: Jacek Osiecki
takie cudo czy coś warte ?
Dnia Tue, 26 Jan 2010 16:49:19 +0100, Lagod napisał(a):
A po co więcej?
Akumulator to nie człowiek - nie generuje ciepła sam w sobie, więc ubranie
go choćby w puchówkę nic nie da :)
Czy według Ciebie jeśli podniesiesz przy -15 stopniach kamień leżący przy
drodze i ubierzesz go szczelnie w sweterek to po paru godzinach będzie
cieplejszy? Jeśli nie - to czemu miałoby działać na akumulator? Jeśli tak -
to pomyśl jeszcze raz ;)
No i w ogóle, aby efekt był mierzalny, izolacja musiała by mieć parę cm grubości, ale to by generowało problem z jego instalacją.
Intencja jest chyba taka, że gdyby aku miał szansę się nagrzać w trakcie jazdy (?) to miał by wolniej oddawać ciepło ciepło-co najmniej wątpliwe.

No właśnie - niby miałby się nagrzać szybko, a tracić ciepło powoli... Fajny
materiał, trzeba przyznać :)

Takie ubranko mogłoby coś dać gdyby akumulator był rozgrzany do czerwoności
podczas pracy - może wtedy by była szansa, że do rana będzie choć odrobinę
cieplejszy od takiego który nie był w kubraczku.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2010-01-27 14:41:56
Autor: Jakub Witkowski
takie cudo czy coś warte ?
Jacek Osiecki pisze:

Intencja jest chyba taka, że gdyby aku miał szansę się nagrzać w trakcie jazdy (?) to miał by wolniej oddawać ciepło ciepło-co najmniej wątpliwe.

No właśnie - niby miałby się nagrzać szybko, a tracić ciepło powoli... Fajny
materiał, trzeba przyznać :)

Takie ubranko mogłoby coś dać gdyby akumulator był rozgrzany do czerwoności
podczas pracy - może wtedy by była szansa, że do rana będzie choć odrobinę
cieplejszy od takiego który nie był w kubraczku.

Przesadzasz.

1) Akumulator ma dużą pojemność cieplną i potrzebuje kilku godzin żeby
dojść do temperatury bliskiej otoczenia - czy to w górę, czy w dół.
Przykładowo: po 3 godzinach z -18 zrobiło się raptem -3 stopnie
(zmierzone na akumulatorze przyniesionym z pojazdu do piwnicy o temp +15st)
Po zapakowaniu w dobrą izolację tempo wymiany ciepła spadnie jeszcze bardziej.

2) Wahania dobowe temperatury to często jakieś 10stC. Izolacja ograniczy je.
Aku będzie może ciut zimniejszy w dzień, ale też ciut cieplejszy w nocy
- generalnie, zawsze bliżej średniej.

3) Jeśli pojazd jeździ regularnie albo bywa garażowany, to ta średnia
temperatura będzie jeszcze wyższa.

4) Trochę ciepła akumulator produkuje też sam, a akurat ta część
przechodzi przez izolację tylko w jedną stronę, więc opłaca się żeby
robiła to jak najwolniej :)


--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2010-01-27 09:14:38
Autor: Maciek
takie cudo czy coś warte ?
Akumulator to nie człowiek - nie generuje ciepła sam w sobie, więc ubranie
go choćby w puchówkę nic nie da :)
Czy według Ciebie jeśli podniesiesz przy -15 stopniach kamień leżący przy
drodze i ubierzesz go szczelnie w sweterek to po paru godzinach będzie
cieplejszy? Jeśli nie - to czemu miałoby działać na akumulator? Jeśli tak -
to pomyśl jeszcze raz ;)



Akumulator to nie kamien :) ... wedlug mnie przeznaczenie tego ubranka jest inne. Nie chodzi o to aby przetrzymal cieplutki do rana.
Przy ladowaniu/poborze pradu + bedac w komorze silnika, akumulator nagrzeje sie w jakims stopniu, jakim? Pewnie to wie producent skoro czesto stosuje tego typu kubraczki. Dla "sportu" sprobuj naladowac akumulatorek, zwykly paluszek duzym pradem, nie utrzymasz go w rekach;)
Idac dalej, jak wiadomo przy niskich temp. akumulator traci swoja sprawnosc i z tego co wiem wykladniczo a nie liniowo wiec kilka stopni roznicy moze miec b.duzy wplyw na jego sprawnosc. Wydaje sie sensowne, ze zostawiajac samochod po jezdzie na mrozie, w kubraczku od razu zimno mu sie nie zrobi. Dodatkowo w komorze silnika od razu zimno tez nie bedzie a kubraczek wydluzy czas przez ktory akumulator utrzyma wyzsze parametry sprawnosci. Przez jak dlugi czas? No i tutaj jest zagwostka. Wiec wedlug mnie to cos daje jezeli np. jedziesz, zostawiasz samochod na jakis krotki czas (moze do kilku godz.), odpalasz  i jedziesz dalej itd.  Przy b.dlugich postojach "kubraczkowanie" pewnie nic nie daje.

Maciek

Data: 2010-01-27 09:48:48
Autor: szymo
takie cudo czy coś warte ?

Czy według Ciebie jeśli podniesiesz przy -15 stopniach kamień leżący przy
drodze i ubierzesz go szczelnie w sweterek to po paru godzinach będzie
cieplejszy?

Cipełoty własnej może nie zmieni ale na pewno będzie bardziej osłonięty od wiatru który potrafi temperaturkę ładnie zbić do dołu. A co za tym kamień będzie cieplejszy niż otoczenie niesądzisz ?

to pomyśl jeszcze raz ;)

Pomyślałem - twoja kolej.

takie cudo czy coś warte ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona