Witam!

Okazjonalnie będę musiał przewozić nieswoje dziecko swoim samochodem (I i II klasa podstawówki). W związku z tym myślę nad tanim rozwiązaniem typu fotelik.
Czy to (nie moja aukcja) http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-15-36kg-podstawka-caretero-leo-i3051394356.html
się nada?
Dzieciaki w przedziale wagowym się mieszczą, trasy bardzo krótkie ale nie chcę mieć czyjegoś dziecka na sumieniu, gdyby ktoś we mnie wjechał.



Pozdrawiam

Dnia Fri, 8 Mar 2013 17:08:19 +0100, Wojtek napisał(a):

Witam!

Okazjonalnie będę musiał przewozić nieswoje dziecko swoim samochodem (I i II klasa podstawówki). W związku z tym myślę nad tanim rozwiązaniem typu fotelik.
Czy to (nie moja aukcja) http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-15-36kg-podstawka-caretero-leo-i3051394356.html
się nada?
Dzieciaki w przedziale wagowym się mieszczą, trasy bardzo krótkie ale nie chcę mieć czyjegoś dziecka na sumieniu, gdyby ktoś we mnie wjechał.



Pozdrawiam

To nie fotelik tylko poddupnik. Chodzi o podwyższenie ciała żeby w
odpowiednim miejscu pasy trzymały. Drogo jak za kawałek styropianu
obciągnięty workiem po ziemniakach. A na poważnie. Nie odgrywa żadnej roli
w czasie ewentualnego zdarzenia drogowego.

Dnia Sat, 9 Mar 2013 00:14:27 +0100, Iglo napisał(a):

A na poważnie. Nie odgrywa żadnej roli
w czasie ewentualnego zdarzenia drogowego.

Rolę odgrywa, bo umożliwia prawidłowe założenie pasa barkowego tak żeby nie
był pasem "szyjnym".

Użytkownik "Wojtek" <gdzies234543@wp.pl> napisał w wiadomości news:khd2ur$nl2$1mx1.internetia.pl...

Witam!

Okazjonalnie będę musiał przewozić nieswoje dziecko swoim samochodem (I i II klasa podstawówki). W związku z tym myślę nad tanim rozwiązaniem typu fotelik.
Czy to (nie moja aukcja) http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-15-36kg-podstawka-caretero-leo-i3051394356.html
się nada?
Dzieciaki w przedziale wagowym się mieszczą, trasy bardzo krótkie ale nie chcę mieć czyjegoś dziecka na sumieniu, gdyby ktoś we mnie wjechał.

Tak, mam dokładnie takie (2 szt). dla ośmio i dziesięciolatki, ta starsza lada moment będzie jeździć bez (bojest duża jak na swój wiek). Zadanie spełniają, tj. podnoszą dupki tak, by pasy nie przebiegały im przez szyje. Wykonanie całkiem przyzwoite, mają jakiś tam certyfikat (nie zgłębiałem tematu). Ładnie i dokładnie obszyte, w środku plastik, nie styropian- w każdym razie wyglądają lepiej niż takie z reala za 29 złotych i takie z tesco za 69. Używam ich w samochodzie z bocznymi kurtynami (nie poduszkami bocznymi), w drugim, bez takowych, mam pełne foteliki. Ale podstawowa sprawa, którą powinieneś się kierować, to sprawdzenie, czy w tym konkretnym aucie i w wypadku tych konkretnych dzieci, da się je tak zamontować, żeby pas przebiegał odpowiednio nisko.Dziecko rzeba posadzić, zapiąć i dopiero wtedy kupować. Skoro to I i II klasa, to na 99% będzie OK, chyba, że dzieci wyjątkowo mikre.

--
Yogi(n)

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:513a8ce6$0$1252$65785112@news.neostrada.pl...

Tak, mam dokładnie takie (2 szt). dla ośmio i dziesięciolatki, ta starsza lada moment będzie jeździć bez (bojest duża jak na swój wiek). Zadanie spełniają, tj. podnoszą dupki tak, by pasy nie przebiegały im przez szyje. Wykonanie całkiem przyzwoite, mają jakiś tam certyfikat (nie zgłębiałem tematu). Ładnie i dokładnie obszyte, w środku plastik, nie styropian- w każdym razie wyglądają lepiej niż takie z reala za 29 złotych i takie z tesco za 69. Używam ich w samochodzie z bocznymi kurtynami (nie poduszkami bocznymi), w drugim, bez takowych, mam pełne foteliki. Ale podstawowa sprawa, którą powinieneś się kierować, to sprawdzenie, czy w tym konkretnym aucie i w wypadku tych konkretnych dzieci, da się je tak zamontować, żeby pas przebiegał odpowiednio nisko.Dziecko rzeba posadzić, zapiąć i dopiero wtedy kupować. Skoro to I i II klasa, to na 99% będzie OK, chyba, że dzieci wyjątkowo mikre.

A czy przy wypadku nie wypadnie z pod tyłka?
Czy dla Policji jest to wystarczające aby nie dostać mandatu za brak fotelika?

Użytkownik "Wojtek" <gdzies234543@wp.pl> napisał w wiadomości news:kheqcq$5g0$1mx1.internetia.pl...

A czy przy wypadku nie wypadnie z pod tyłka?

Zależy od wypadku. Ale dobrze przypięty raczej nie.

Czy dla Policji jest to wystarczające aby nie dostać mandatu za brak fotelika?

Nie, ma homologację i rzeczywiście przesuwa pasy w odowiednie miejsce.
Poza tym, foteliki z tego przedziału najczęściej i tak składają się z dwóch cześci - w pewnym momencie, tj po osiągnięciu odpowiedniego wzrostu i wagi, stosuje się tylko podkładkę pod dupsko.

--
Yogi(n)

Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka
na takim "poddupniku" choćby kosztował i 300zł.
Co do dziecka nieswojego to nawet przez głowę
nie przejdzie mi myśl, żeby to zastosować.
Jeżeli naprawdę musisz przewieźć dziecko spróbuj
gdzieś pożyczyć fotelik...
Wszelkie głosy negujące moją opinię szanuję i jednocześnie
nie zgadzam się, że ten kawałek styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

M.

W dniu 2013-03-09 16:35, Mateusz Rzewuski pisze:

Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka
na takim "poddupniku" choćby kosztował i 300zł.
Co do dziecka nieswojego to nawet przez głowę
nie przejdzie mi myśl, żeby to zastosować.
Jeżeli naprawdę musisz przewieźć dziecko spróbuj
gdzieś pożyczyć fotelik...
Wszelkie głosy negujące moją opinię szanuję i jednocześnie
nie zgadzam się, że ten kawałek styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

A ma chronić?

Rozumiem, że sam w foteliku jeździsz?

--
Liwiusz

On 2013-03-09 15:35:23 +0000, Mateusz Rzewuski <m.rzewuski@wp.pl> said:

Wszelkie głosy negujące moją opinię szanuję i jednocześnie
nie zgadzam się, że ten kawałek styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

A dlaczego wydaje ci się, że ten klocek ma chronić przed wypadkiem?

--
Bydlę

Użytkownik "Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:khfkrt$s35$1@news.task.gda.pl...

Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka
na takim "poddupniku" choćby kosztował i 300zł.
Co do dziecka nieswojego to nawet przez głowę
nie przejdzie mi myśl, żeby to zastosować.
Jeżeli naprawdę musisz przewieźć dziecko spróbuj
gdzieś pożyczyć fotelik...
Wszelkie głosy negujące moją opinię szanuję i jednocześnie
nie zgadzam się, że ten kawałek styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

Chyba nie bardzo rozumiesz do czego ten poddupnik ma służyć, a pewnie jeszcze nie miałeś do czynienia ze starszymi dziećmi.

On 09.03.2013 16:35, Mateusz Rzewuski wrote:

Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka [...]

A sobie pasy 5 punktowe już zamontowałeś?

styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

Od chronienia przed wypadkiem to jest kierowca + ABS, czy inne ESP. Ale jak one zawiodą to warto zminimalizować negatywne skutki - do tego dobrze zapięte pasy mogą się przydać.

--
Pozdrawiam
Michoo

Użytkownik "Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> napisał w wiadomości news:khfkrt$s35$1news.task.gda.pl...

Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka
na takim "poddupniku" choćby kosztował i 300zł.
Co do dziecka nieswojego to nawet przez głowę
nie przejdzie mi myśl, żeby to zastosować.
Jeżeli naprawdę musisz przewieźć dziecko spróbuj
gdzieś pożyczyć fotelik...
Wszelkie głosy negujące moją opinię szanuję i jednocześnie
nie zgadzam się, że ten kawałek styropianu obroni przed
potencjalnym wypadkiem...

Taki poddupnik ma chronić przed uduszeniem pasami, nie przed wypadkiem. Małe dziecko, które ma kruchy szkielet i słabe mięśnie karku jeździ tyłem do kierunku jazdy. Starsze, w foteliku, który je "otula " po bokach. Takie, które wyrośnie z tego otulacza, bo główka wystaje ponad fotelikowe zagłówki, jeździ na poddupniku, którego jedynym zadaniem jest dopasowanie wysokości mocowania pasa do jego szyi.
Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45 kilogramów i o wzrości 156 cm.
--
Yogi(n)

Dnia Sun, 10 Mar 2013 02:03:07 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45 kilogramów i o wzrości 156 cm.

Pewnie Bimarco Futura ;)

W dniu 2013-03-10 02:03, Yogi(n) pisze:

Taki poddupnik ma chronić przed uduszeniem pasami, nie przed wypadkiem.
Małe dziecko, które ma kruchy szkielet i słabe mięśnie karku jeździ
tyłem do kierunku jazdy. Starsze, w foteliku, który je "otula " po
bokach. Takie, które wyrośnie z tego otulacza, bo główka wystaje ponad
fotelikowe zagłówki, jeździ na poddupniku, którego jedynym zadaniem jest
dopasowanie wysokości mocowania pasa do jego szyi.
Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45
kilogramów i o wzrości 156 cm.

Dla bezpieczeństwa i zdrowia takiego dziecka najlepszy będzie
spacer a nie jazda samochodem, bo takie wartości wyraźnie
wskazują na nadwagę.
M.

Dnia 2013-03-11 07:51,  *Mateusz Rzewuski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45
kilogramów i o wzrości 156 cm.

Dla bezpieczeństwa i zdrowia takiego dziecka najlepszy będzie
spacer a nie jazda samochodem, bo takie wartości wyraźnie
wskazują na nadwagę.

Raczej bardzo prawidłową wagę.

pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2013-03-11 09:11, Mirek Ptak pisze:

Dnia 2013-03-11 07:51,  *Mateusz Rzewuski* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:

Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45
kilogramów i o wzrości 156 cm.

Dla bezpieczeństwa i zdrowia takiego dziecka najlepszy będzie
spacer a nie jazda samochodem, bo takie wartości wyraźnie
wskazują na nadwagę.

Raczej bardzo prawidłową wagę.

pozdrawiam - Mirek

Jeżeli to dziecko ma co najmniej 9 lat to tak.
A naprawdę to nie wiemy ile ma :-)

M.

Przepraszam, niedoczytałem, chodzi o wiek
I i II klasa czyli poniżej 9 lat...
Coś nie mogę postów usuwać :/

M.

Dnia 2013-03-11 09:29,  *Mateusz Rzewuski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45
kilogramów i o wzrości 156 cm.

Dla bezpieczeństwa i zdrowia takiego dziecka najlepszy będzie
spacer a nie jazda samochodem, bo takie wartości wyraźnie
wskazują na nadwagę.

Raczej bardzo prawidłową wagę.

pozdrawiam - Mirek

Jeżeli to dziecko ma co najmniej 9 lat to tak.
A naprawdę to nie wiemy ile ma :-)

Wzrost by na to wskazywał - raczej

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W dniu 2013-03-11 10:31, Mirek Ptak pisze:

Wzrost by na to wskazywał - raczej

Pozdrawiam - Mirek

Akurat wzrost często może mylić...
M.

Użytkownik "Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> napisał w wiadomości news:khjutr$sgs$1news.task.gda.pl...

W dniu 2013-03-10 02:03, Yogi(n) pisze:

Taki poddupnik ma chronić przed uduszeniem pasami, nie przed wypadkiem.
Małe dziecko, które ma kruchy szkielet i słabe mięśnie karku jeździ
tyłem do kierunku jazdy. Starsze, w foteliku, który je "otula " po
bokach. Takie, które wyrośnie z tego otulacza, bo główka wystaje ponad
fotelikowe zagłówki, jeździ na poddupniku, którego jedynym zadaniem jest
dopasowanie wysokości mocowania pasa do jego szyi.
Ciekawe w jakim foteliku będziesz przewoził dziecko ważące np 45
kilogramów i o wzrości 156 cm.

Dla bezpieczeństwa i zdrowia takiego dziecka najlepszy będzie
spacer a nie jazda samochodem, bo takie wartości wyraźnie
wskazują na nadwagę.

Sorry, ale raczej na twoją ociężałość umysłową. Gdzieś ty ostanio widział dziecko? W Etiopii?
Tam rzeczywiście duuuużo spacerują...

--
Yogi(n)

W dniu 2013-03-11 11:34, Yogi(n) pisze:

Sorry, ale raczej na twoją ociężałość umysłową. Gdzieś ty ostanio
widział dziecko? W Etiopii?
Tam rzeczywiście duuuużo spacerują...

A może byś odniósł się merytorycznie do mojej wypowiedzi?
Napisałem, że musi mieć 9 lat lub więcej żeby nie było nadwagi.
Jeżeli jest to I i II klasa to młodsze dziecko ma tendencję do nadwagi.
A żeby było bardziej na temat, są foteliki powyżej 36 kg, niestety
nie zgłębiałem tematu...
M.

Użytkownik "Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> napisał w wiadomości news:khkd7a$632$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2013-03-11 11:34, Yogi(n) pisze:

Sorry, ale raczej na twoją ociężałość umysłową. Gdzieś ty ostanio
widział dziecko? W Etiopii?
Tam rzeczywiście duuuużo spacerują...

A może byś odniósł się merytorycznie do mojej wypowiedzi?

No fakt, rzeczywiście nie odniosłem się do wypowiedzi, że dziecko o takim wzroście i wadze ma nadwagę. Hmmm, może dlatego, że nie ma?

Napisałem, że musi mieć 9 lat lub więcej żeby nie było nadwagi.
Jeżeli jest to I i II klasa to młodsze dziecko ma tendencję do nadwagi.

156 cm i przy 45 kilogramach, to raczej do gigantyzmu, a nie nadwagi. Ale nie będe się spierał o szczegóły. rzeczywiście, trzy posty napisałes, że chodzi o dziecko dziewięcioletnie. Podpowiem - trzeba było napisac, że o trzyletnie, wtedy miałbyś rację - i za duże i za ciężkie.

A żeby było bardziej na temat, są foteliki powyżej 36 kg, niestety
nie zgłębiałem tematu...

Kiedyś musi nadejść ten moment, że dupka się już w foteliku nie mieści, wtedy przechodzi się na poddupnik. Kiedy na poddupniku jest za wysoko, rezygnuje się i z niego.

Ale żeby było na temat (przypominam: "Nigdy w życiu nie przewiózłbym swojego dziecka na takim "poddupniku" choćby kosztował i 300zł.")
Ja wolę, kiedy auto ma poduszki boczne i/lub kurtyny, kiedy ma wzmocnienia w drzwiach i aktywne systemy w rodzaju ESP, ABS czy EBR. Fotelik to sprawa wtórna. Stąd też pytanie - na czym będziesz woził 45 kilogramowe, ponadpółtametrowe dziecko w wieku ponad 9 lat?

Tylko merytorycznie i w jednej wiadomości, bez biegunki umysłowej.

--
Yogi(n)

Niestety muszę napisać z innego konta, owszem dziecko nie ma nadwagi, ale ma TENDENCJĘ a to już niedobry objaw. 45 kg ponadpółtorametrowe dziecko będę woził normalnie przypięte bo jeśli się nie mylę jest to zgodne z prawem. Musi być spełniony warunek powyżej 150 cm lub 12 lat. Oczywiście może być dziecko 12 letnie ze wzrostem 120 cm, ale wiadomo, że wtedy nie będzie ważyło 45 kg i spokojnie zmieści się do fotelika.

M.

Użytkownik <olechnaa@gmail.com> napisał w wiadomości news:29431736-3fc1-417b-8bc8-7d882ead1445googlegroups.com...

Oczywiście może być dziecko 12 letnie ze wzrostem 120 cm, ale wiadomo,
 że wtedy nie będzie ważyło 45 kg i spokojnie zmieści się do fotelika.

Może mieć 9 lat, ważyć 45 kilo i mieć 120 cm wzrostu. Wiem, że Twoim oryginalnym rozwiązaniem jest pędzenie takiego dziecka za samochodem, ale mówimy o rozwiązaniach cywilizowanych.

A dziecko w wieku 11 lat i 11 miesięcy, o wzroście 149 cm i wadze  46 kg jak będziesz przewoził?

A teraz do rzeczy - małe dzieci w fotelikach, dzieci większe ale za małe na jazdę bez fotelika - na poddupnikach, dzieci o odpowiednim wzroście (bo to podstawowe kryterium) po prostu na fotelu samochodu.

To teraz łaskawie przyjmij do wiadomości, że są dzieci w okresie "przejsciowym", tj. za duże do fotelika, za małe do przypięcia pasami bez żadnego "wspomagania".  I wtedy poddupniki spełniają swoją rolę, tj. podnoszą dziecko odpowiednio do miejsca mocownia pasów. I spośród różnych, można wybrać lepsze i gorsze - nie mówię o atestach lub ich braku, tylko o odpowiedniej wysokości, wygodzie, wykończeniu, sposobie prowadzenia pasów itp. Te, wskazane przez wątkotwórcę są całkiem przyzwoite. Wybrałem właśnie tę firmę, po obejrzeniu kilkunastu innych. Nie ma większego znaczenia, czy kosztują 300 czy 50, bo - jako poddupniki, mają spełniać tylko jedną rolę. Mogą jednak być lepsze lub gorsze, a przede wszystkim o odpowiedniej wysokości i komforcie.

Możesz oczywiście twierdzić, że w życiu nie przewieziesz dziecka na poddupniku za 300 zeta, możesz je oczywiście przewieźć na kolanach. Albo mu kazać biegać za samochodem.

--
Yogi(n)

11 lat i 11 miesięcy i 149 cm dziecko przewiozę
normalnie przypięte pasami i zapewniam Cię, że nie dostanę
za to mandatu(jeśli pasy będą prawidłowo przechodziły).
Źle i zbyt szybko się wyraziłem co do poddupników.
Oczywiście, że mają na celu "podnieść" wzrost do pasów. Bardziej
chodziło mi o to, że poddupniki są często stosowane zamiast fotelika
dla dzieci, dla których ten fotelik pasuje bez problemu.
Rozumiem, że pisząc o okresie przejściowym chodzi Ci o to, że masa
dziecka jest powyżej 36 kg, bo wiadomo, że przy wzroście 150 cm
przypinamy normalnie pasami (jeśli oczywiście przechodzą one prawidłowo).
Warto zauważyć też, że 36 kg zapewnia producent fotelika, a przewiezienie
w nim 37 lub 38 kg dziecka również będzie bezpieczne.
Tak czy owak w tej dyskusji rozchodzi się tylko o wagę.
Wątpiącym proponuje zapytać dowolnego lekarza, jaka powinna być prawidłowa
masa ciała dziecka w wieku 9-11 lat...

M.

Użytkownik "Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> napisał w wiadomości news:khlpr8$qjr$1node1.news.atman.pl...

11 lat i 11 miesięcy i 149 cm dziecko przewiozę
normalnie przypięte pasami i zapewniam Cię, że nie dostanę
za to mandatu(jeśli pasy będą prawidłowo przechodziły).
Źle i zbyt szybko się wyraziłem co do poddupników.
Oczywiście, że mają na celu "podnieść" wzrost do pasów. Bardziej
chodziło mi o to, że poddupniki są często stosowane zamiast fotelika
dla dzieci, dla których ten fotelik pasuje bez problemu.
Rozumiem, że pisząc o okresie przejściowym chodzi Ci o to, że masa
dziecka jest powyżej 36 kg, bo wiadomo, że przy wzroście 150 cm
przypinamy normalnie pasami (jeśli oczywiście przechodzą one prawidłowo).
Warto zauważyć też, że 36 kg zapewnia producent fotelika, a przewiezienie
w nim 37 lub 38 kg dziecka również będzie bezpieczne.
Tak czy owak w tej dyskusji rozchodzi się tylko o wagę.
Wątpiącym proponuje zapytać dowolnego lekarza, jaka powinna być prawidłowa
masa ciała dziecka w wieku 9-11 lat...

Prawidłowa waga, to znaczy waga dziecka prawidłowo rozwijającego się, zależy od jego wzrostu. Moja starsza córka ma 10 lat, waży 34 kg i ma 146 cm wzrostu. Jest druga w klasie pod względem wzrostu. I jeździ na poddupniku, bo w foteliku do 36 jest jej niewygodnie, a głowa wystaje jej ponad fotelikowe boczne "zagłówki".
A teraz popatrz jak miesci się w siatce centylowej.
http://c.wrzuta.pl/wi18906/aa53560700234785513f49ca/centyl
--
Yogi(n)

"Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> wrote in message news:khlpr8$qjr$1node1.news.atman.pl...

Źle i zbyt szybko się wyraziłem co do poddupników.
Oczywiście, że mają na celu "podnieść" wzrost do pasów. Bardziej
chodziło mi o to, że poddupniki są często stosowane zamiast fotelika
dla dzieci, dla których ten fotelik pasuje bez problemu.

Myślę, że nie częsciej, niż wożenie dzieci bez fotelików.

Rozumiem, że pisząc o okresie przejściowym chodzi Ci o to, że masa
dziecka jest powyżej 36 kg, bo wiadomo, że przy wzroście 150 cm
przypinamy normalnie pasami (jeśli oczywiście przechodzą one prawidłowo).
Warto zauważyć też, że 36 kg zapewnia producent fotelika, a przewiezienie
w nim 37 lub 38 kg dziecka również będzie bezpieczne.

Moje dziecko waży ok.30kg, a w fotelikach nie jeździ. Przy wzroście 140cm przestała się mieścić w jednym z fotelików do 36kg, a mając ok.145cm - z drugiego. Z obu zostały tylko podpupniki, z których niedługo zrezygnujemy, bo dobija do 150cm i pas, mimo wysokiego oparcia kanapy, będzie się dobrze układał.

Tak czy owak w tej dyskusji rozchodzi się tylko o wagę.
Wątpiącym proponuje zapytać dowolnego lekarza, jaka powinna być prawidłowa
masa ciała dziecka w wieku 9-11 lat...

Zajrzyj sobie do siatek centylowych i przestań teoretyzować. Każde dziecko rozwija się inaczej, a waga jest ściśle uzależniona od wzrostu.

--
Axel

"Mateusz Rzewuski" <m.rzewuski@wp.pl> wrote in message news:khkd7a$632$1node2.news.atman.pl...

Sorry, ale raczej na twoją ociężałość umysłową. Gdzieś ty ostanio
widział dziecko? W Etiopii?
Tam rzeczywiście duuuużo spacerują...

A może byś odniósł się merytorycznie do mojej wypowiedzi?

Merytorycznie, to wykazałeś, że nie masz pojęcia, do czego służy podpupnik... więc lepiej już dalej się nie kompromituj.

--
Axel