witam

W Kielcach targi a na grupie ani słychu ani widu?
Nieważne. Nic ciekawego nie pokazano. Coraz więcej rowerów elektrycznych, oczywiście elektryczne wspomaganie, czyli pomaga od 15 na godzinę, przy 25 odcina. w takim trybie może pokonac 70km. w trybie "motorower" 7km. Ale tryb motorower zablokowany. Pewien niemiec mi powiedział że mają w ofercie mocniejsze, lepsze, ale to są targi rowerowe, wiec nie mogli nic takiego przywieść.
Wiele firm pokazało "fat bike" Czyli potwora na gumach 26x4. Cztery cale, czyli coś co przypomina koło ratunkowe. Taki rower nie wiedzieć czemu kosztuje 5 tyś. waży tyle co lufa od czołgu, przednia przerzutka na protezie, wkład suportu - długi, niebezpiecznie długi, widelec rachityczny.
Znane firmy oferowały piękne rowery w niebotycznych cenach, tak jakby ludzie kupowali dzieła sztuki, nie pojazdy. Albo jakby cała produkcja miała pojechać do bardziej majętnych krain. Mało znane firmy - całkiem przyzwoite ceny czyli rower na 29 cali, hydraulika, 25 biegi, amor z blokadą - 1600zł dla klienta. Ale kto by tam chciał kupić jakiegoś no name, którego nie było w testach gazety rowerowej.
Widziałem ramy z tytanu. waga około 1 kilograma, wygląd ładny, cena powalająca, parę tyś zł. Ramy z "karbonu" zaskoczyły mnie negatywnie. ceny kosmiczne, natomiast waga w normie, czyli ponad 1 kg. ładna rama aluminiowa kosztuje miej niż 500zł a waży 1.6kg, zastanawiam się czy warto redukować wagę o 0.5 kg za 1000zł.
Uchwyt rowerowy na telefon wykonany z gumy (silikonu) 50 zł w hurcie. Stawiam ze za rok będzie za 0.99usd na ebayu.

Może ktoś był i zwrócił uwagę na coś co ja pominąłem?

ToMasz

ToMasz<tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote:

 Pewien niemiec mi powiedział Ĺźe mają w ofercie mocniejsze, lepsze, ale to są targi rowerowe, wiec nie mogli nic takiego przywieść.

To musiales pominac stoisko rometu gdzie na pierwszym planie stal skuter i motor. Byl tez sympatyczny Polak z ameryki ktory pokazal dziergana z drewna poziomke z silnikiem spalinowym, nie mowiac juz o przerobionym Peugeot.

Wiele firm pokazało "fat bike" Czyli potwora na gumach 26x4.

A co mieli innego pokazywac jak w niemczech na targach glownie to? tam nawet kenda i schwalbe pokazaly szerokie laczki.

Znane firmy oferowały piękne rowery w niebotycznych cenach

Nie bylo tak zle glownie do 15k bajki. Malo szanujacych sie firm. Glownie miejsce do pokazania dla firm krzak. Choc bylo Fuji czy Scoot to gdzie Shimano, Kellys, Merida, Giant? Na wlasnych spotkaniach dla swoich klientow.

 Pewien niemiec mi powiedział Ĺźe mają w ofercie mocniejsze, lepsze,
ale to są targi rowerowe, wiec nie mogli nic takiego przywieść.

To musiales pominac stoisko rometu gdzie na pierwszym planie stal skuter
i motor.

racja. to było stoisko arkusa, które chyba celowo pominąłem. romet był osobno :)

Nie bylo tak zle glownie do 15k bajki. Malo szanujacych sie firm.
Glownie miejsce do pokazania dla firm krzak. Choc bylo Fuji czy Scoot to
gdzie Shimano, Kellys, Merida, Giant? Na wlasnych spotkaniach dla swoich
klientow.

ludzie z shimano byli, ale stoiska nie widziałem. kellys i merida  nie chcą współpracować z nowymi klientami, co w dłuĹźszym okresie czasu wyjdzie im bokiem. Takie targi to jednak miejsce do pokazanie tego i owego, nawet do przymierzenia się do roweru, porĂłwnania czy lepiej "leĹźy" rower za 1000zł czy za 5 tyś...

ToMasz

Takie targi to jednak miejsce do pokazanie tego i owego, nawet do przymierzenia się do roweru, porównania czy lepiej "leży" rower za 1000zł czy za 5 tyś...

Tym bardziej, że na targach można go kupić za 700 zł (a jeszcze czasem można coś utargować i dostać jakieś gadżety)

Pozdrawiam, M.

To musiales pominac stoisko rometu gdzie na pierwszym planie stal skuter i motor. Byl tez sympatyczny Polak z ameryki ktory pokazal dziergana z drewna poziomke z silnikiem spalinowym, nie mowiac juz o przerobionym Peugeot.

Oj, romet w tym roku średnio się zaprezentował (poza odrębnym, całkiem przyzwoitym stoiskiem Arkusa). Myslałem, Ĺźe będzie coś więcej n.t. ich kompaktowego projektu 4F bodajĹźe  (takie niby autko z silnikniem o niskiej pojemności. Natomiast na szczęście tradycyjnie były kalendarze (pod tym względem Romet na szczęście szanuje tych, co w niego wierzą). Gianta nie Ĺźałuję, bo mam z nim przykre doświadczenia. Kellys - faktycznie bardzo mnie zawiĂłdł (tym bardziej, Ĺźe to w końcu polska fabryka). Nie było Harfy, ładne stoisko gliwickiego Velo. sklepy Rowerowe teĹź. Fuji trzyma fason i w porĂłwnaniu z zeszłym rokiem aĹź przykro, ze bardziej nie inwestują w sieć dystrybucji (nie widać rowerkĂłw FUJI na polskich szosach, a są na prawdę ładne). ładne stoiska Scott (tradycyjnie), KTM. Niewielkie, acz bardzo ładne stoisku Brunox`a. DuĹźo ludzi ze Śląska: Oświęciem, Mikołów, kilka firm z Bielska Białej. Byli teĹź koledzy z Czechowic (pozdro). Pięknie pokazali się Czesi - szczegĂłlnie Force Components (bardzo szeroki wybĂłr części rowerowych, choć nie widuje ich w naszych sklepach i raczej dostępne w całkiem przyzwoitej cenie przez internet). Trochę niewielkich "manufaktur", wśrĂłd ktĂłrych znalazły się jednak róşne ciekawostki. Przywiozłem na ten przykład ŁT-43 w aerozolu firmy Total Care, ktĂłry będę testować na supportach z łoĹźyskami maszynowymi (co ciekawe fachowcy z FinishLine i Brunox`a nie bardzo wiedzieli co mi do radzić do smarowania tegoĹź "ustrojstwa" ze swoich produktĂłw). Poza tym ciekawe stoisko wytwĂłrni rowerowej, ktĂłrej nazwy nie pamiętam, ale ładnie i bardzo ciekawie projektowane rowerki (m.in. stylizowane na retro, ale z bardzo ciekawie i w bardzo wyszukany sposĂłb dobranym na prawdę przyzwoitym osprzętem). OgĂłlnie rzecz biorąc rzeczywiście zabrakło mi kilku (kilkunastu) czołowych firm produkujących osprzęt rowerowy i poziom ekspozycji raczej odbiegający od europejskiego (nie było rewelacji, nowinek technicznych, etc.), natomiast ja osobiście wyjazdu nie Ĺźałuję i choć to na pewno nie Friedrichschafen na pewno świetność dawnych, katowickich targĂłw Rowerowych (sprzed katastrofy hali dla Gołębiarzy) i Ăłwcześna świetność TargĂłw Poznanińskich raczej tegorocznym Targom Kieleckim prędko nie zagrozi :-)

Wiele firm pokazało "fat bike" Czyli potwora na gumach 26x4.

Piękny był, chociaż nie miałem okazji się na nim przejechać :-)

A co mieli innego pokazywac jak w niemczech na targach glownie to? tam nawet kenda i schwalbe pokazaly szerokie laczki.

Nawet? Nawet to chyba Nuseti powinno być (i inne tego rodzaju projekty, a swoją drogą szkoda, że tego akurat projektu nie było)

Znane firmy oferowały piękne rowery w niebotycznych cenach

Bo trzeba otworzyć oczy. Romet oferował swój sprzęt z 30% upustem, a takich okazji było na prawdę znacznie, znacznie więcej (chociażby Head)

Nie bylo tak zle glownie do 15k bajki. Malo szanujacych sie firm. Glownie miejsce do pokazania dla firm krzak.

Oj, w krzakach też czasem trzeba umieć znaleźć coś ciekawego. Tylko trzeba umieć patrzeć. I tyle... :-)

Pozdrawiam, M.

zawiódł (tym bardziej, że to w końcu polska fabryka).

Polska? fak a ja całe życie myślałem, że słowacka.

Przywiozłem na ten przykład ŁT-43 w aerozolu firmy Total Care, który będę testować na supportach z łożyskami maszynowymi

Na tym stoisku Pan to niezły bajkopisarz. Tylko ich olej do łańcjcha ma 20℅ teflonu a nowosc odznacza sie wspolczynnikiem tarcia 0,02... Jak chciałem aby pokazał mi to w specyfikacji to twierdził, że każdy serwisant macając palcami ten olej rozpozna ile procent teflonu jest w ich produkcie..

Nawet? Nawet to chyba Nuseti powinno być (i inne tego rodzaju projekty, a swoją drogą szkoda, że tego akurat projektu nie było)

Za to co drugie stoisko miało w swoich produktach Boscha. Nuseti  ie bylo bo jakos marnie poszla im zbiorka na kickstarter. Chcieli bodajze 5000000 $ a zebrali 15000 $. to co sie beda pokazywac.

"inimicus" <inimicus@op.pl> wrote in message news:m0b7g1$noe$1news.icm.edu.pl...

zawiódł (tym bardziej, że to w końcu polska fabryka).

Polska? fak a ja całe życie myślałem, że słowacka.

Sorry, pomyliłem z Krossem :-)

Za to co drugie stoisko miało w swoich produktach Boscha. Nuseti  ie bylo bo jakos marnie poszla im zbiorka na kickstarter. Chcieli bodajze 5000000 $ a zebrali 15000 $. to co sie beda pokazywac.

....a po co są takie targi?

Pozdrawiam, M.

Sorry, pomyliłem z Krossem :-)

Wybaczam

...a po co są takie targi?

fakt. Zabij mnie.

"inimicus" <inimicus@op.pl> wrote in message news:m0b7g1$noe$1news.icm.edu.pl...

zawiódł (tym bardziej, że to w końcu polska fabryka).

Polska? fak a ja całe życie myślałem, że słowacka.

Pomyliłem z Kross`em. Wybacz moją ignorancję i zabij mnie :-)

Pozdrawiam, m.