Data: 2011-12-18 13:18:18 | |
Autor: dobrov | |
ta¶ma bitumiczna albo jaka¶ inna na krawędzie błotników? | |
hej
Od pewnego czasu odłazi mi lakier od spodu krawędzi błotnika (na tym w±skim rancie). A pod lakier podchodzi rdza. Chcę to naprawić ale też chciałbym wszystkie błotniki jako¶ zabezpieczyć. Takie szerokie blachy albo plastiki mnie nie interesuj±, a nawet jakby ,to pewnie do mojego grata nie znajdę. Na jakim¶ forum w starym w±tku kto¶ wspominał o ta¶mie bitumicznej, takiej jak się klei na dachu. To mi trochę dało do my¶lenia i chciałbym się dowiedzieć czego¶ więcej o rozwi±zaniu ta¶mowym. Czy kto¶ z was ma do¶wiadczenia w obklejaniu rantów ta¶m±, bitumiczn± lub inn± (jak±?). Czy to jest dobre rozwi±zanie? Ja sobie to wyobrażam tak, że kleję od dołu i zawijam w górę wewn±trz błotnika wkoło krawędzi. Na zewnętrzn± stronę karoserii nic by nie wyłaziło. Czy to sensowna koncepcja? pozdrawiam |
|
Data: 2011-12-18 13:31:02 | |
Autor: P.B. | |
ta¶ma bitumiczna albo jaka¶ inna na krawędzie błotników? | |
Dnia Sun, 18 Dec 2011 13:18:18 +0100, dobrov napisał(a):
Ja sobie to wyobrażam tak, że kleję od dołu i zawijam w górę wewn±trz błotnika wkoło krawędzi. No nie wiem. Lepiej weĽ w±ż ogrodowy (taki jak do naprawy koła) wypełnij bitexem, rozetnij wzdłuż i wci¶nij na krawędĽ błotnika. Ja tak mam w skodzie 105L i już 15 lat się trzyma. -- Pozdrawiam, Przemek |
|
Data: 2011-12-18 22:39:50 | |
Autor: dobrov | |
ta¶ma bitumiczna albo jaka¶ inna na krawędzie błotników? | |
On 18.12.2011 13:31, P.B. wrote:
Dnia Sun, 18 Dec 2011 13:18:18 +0100, dobrov napisał(a): My¶lałem już o poszukaniu czego¶, czym tak wła¶nie można zacisn±ć ale nie pomy¶lałem o wypełnieniu tego jak±¶ mas± :) Ale w±ż ogrodowy to strasznie grube cholerstwo. Może lepiej znaleĽć jaki¶ chudszy? Nie zrozumiałem natomiast co ma w±ż ogrodowy do naprawiania koła. |
|
Data: 2011-12-18 21:46:49 | |
Autor: to | |
ta¶ma bitumiczna albo jaka¶ inna na krawędzie błotników? | |
begin dobrov
Myślałem już o poszukaniu czegoś, czym tak właśnie można zacisnąć ale Doskonały pomysł i słuszna konstatacja. Solucja także nie jest zbyt skomplikowana -- poszukaj chudego węża. Podobno troll Artur ma takiego w swojej kolekcji. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-12-18 23:27:32 | |
Autor: AZ | |
taśma bitumiczna albo jakaś inna na krawędzie błotników? | |
On 2011-12-18, dobrov <dobrov0@interia.pl> wrote:
Zakup cos co sie nazywa "odboje na drzwi" http://wildcar.pl/ODBOJE/1.JPG domyslnie to to ma jakis klej wewnatrz. Legenda miejska glosi (kazy slyszal, nikt nie widzial), ze mozna nim naprawic opone poprzez nawiniecie na owa opone. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-12-18 23:43:05 | |
Autor: to | |
ta¶ma bitumiczna albo jaka¶ inna na krawędzie błotników? | |
begin AZ
Zakup cos co sie nazywa "odboje na drzwi" http://wildcar.pl/ODBOJE/1.JPG Żeby każdy, kto to zobaczy, puszczał pawia? Nie zrozumiałem natomiast co ma wąż ogrodowy do naprawiania koła.Legenda miejska glosi (kazy slyszal, nikt nie widzial), ze mozna nim Nieee... Węża nawija się na felgę -- zastępując uszkodzoną oponę. Z tej grupy dowiedziałem się, że to bardzo kreatywna metoda. Co do naprawy samej opony, to można napchać do środka starych szmat i otrzymać w ten sposób coś w stylu runflata. Ten sposób też znam z tej grupy. ;) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-12-18 23:50:12 | |
Autor: AZ | |
taśma bitumiczna albo jakaś inna na krawędzie błotników? | |
On 2011-12-18, to <to@xyz.abc> wrote:
Moze ja zle zrozumialem gdzie to ma byc? Nie od wewnatrz? Bo jak naZakup cos co sie nazywa "odboje na drzwi" http://wildcar.pl/ODBOJE/1.JPG zewnatrz to faktycznie wiocha ;-) Mysle, ze mozna szmat napchac zawczasu, wtedy w trasie sie o nic nie martwimy. Wystarczy na wymiane opon zabrac ze soba 4 przescieradla i poprosic gumiarza o wlozenie do srodka. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2011-12-19 10:06:15 | |
Autor: dobrov | |
taśma bitumiczna albo jakaś inna na krawędzie błotników? | |
On 19.12.2011 00:50, AZ wrote:
On 2011-12-18, to<to@xyz.abc> wrote: No jasne, że od wewnątrz. Wygląda to tylko na nieco zbyt płytkie. Chciałbym przesłonić dolną powierzchnię od wewnętrznego rantu aż do okolic zewnętrznego załamania. Może się jednak skuszę jak nic innego nie znajdę. Nieee... Węża nawija się na felgę -- zastępując uszkodzoną oponę. Z tejMysle, ze mozna szmat napchac zawczasu, wtedy w trasie sie o nic nie Ok, uważam, że teorią naprawy koła wężem mam już opanowaną. Ale zamiast prześcieradeł preferowałbym piankę samorozprężającą. |
|