| Data: 2017-09-04 11:29:25 | |
| Autor: Marcin G. | |
| telefony z Chin | |
|
Użytkownik "SERG" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oogfib$l1$1@node2.news.atman.pl...
.... Moje pytanie jest takie czy ktoś miał jakiś dłuższy kontakt z takimi telefonami (Xiaomi, LeEco, DooGee)? Jestem ciekaw jak z ich wytrzymałością/jakością po 2-3 latach użytkowania. Używam Doogee T6 Pro od ok. roku. Na razie się nie zepsuł. Wydajność dla mnie wystarczająca (nie gram). GPS bezproblemowy, Jasność ekranu maksymalna ok. 600 nit, więc nie najgorzej, ale w tej kwestii zawsze może być lepiej. Minimalna też daje radę, nie oślepia zbytnio w nocy. Jak jadę wieczorem samochodem to mam ustawione powyżej minimum, bo minimum dla mnie za ciemno. Rozdzielczość ekranu "tylko" HD, ale mnie to kompletnie nie przeszkadza. Dualsim niestety hybrydowy. Akumulator, przy sporadycznym dzwonieniu, smsowaniu, 1,5 h dziennie na Yanosiku, doładowuję dwa razy w tygodniu gdy spadnie do ok. 50 %. Gdy używałem go trochę bardziej intensywnie (ciągle włączona transmisja danych, nawigacja Google + Yanosik od ok. 9-ej do 17-ej (z przerwami na zwiedzanie oczywiście), kilkadziesiąt zdjęć dziennie, to wieczorem było ok. 50 %. O aktualizacjach można zapomnieć. Mając obecne doświadczenia kupiłbym go jeszcze raz. Kupiłem od polskiego " oficjalnego przedstawiciela" nie bezpośrednio w Chinach. Jest teraz w PL dostępny Doogee BL5000 z nieco mniejszym akumulatorem, ale generalnie lepszą specyfikacją za 799 zł. Gdybym miał kupować i byłby nie gorszy od mojego (chodzi o opinie, nie o specyfikację), to bym go pewnie kupił. Firma ma również wypuścić BL7000 z akumulatorem 7000 mAh, ale nie wiadomo czy będzie w PL. Pozdrawiam, Marcin G. |
|