Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   temat z czapy - samochód elektryczny

temat z czapy - samochód elektryczny

Data: 2014-09-21 20:59:07
Autor: ToMasz
temat z czapy - samochód elektryczny
W dniu 21.09.2014 17:45, kogutek444@gmail.com pisze:
Czy jakieś nierozwiązywalne problemy z rejestracją czy co, że ich w Polsce na ulicach nie widać?
to też. Ale pierwszy i główny powód, to fakt że ludzie nie chcą.  Patrz ile jest pytani typu.... czy na krótkie trasy lepszy gaz czy diesel? Na takie trasy lepszy rower!
Gdyby elektryka ładowało się w 3 minuty i zasieg byłby 500 km, _dopiero wtedy_ ludzie by je kupowali, po to aby jeździć po 10km, i 8 godzin stop. potem 10km do domu i 15 godzin stania w garażu.
ToMasz

Data: 2014-09-21 12:38:44
Autor: kogutek444
temat z czapy - samochód elektryczny
W dniu niedziela, 21 września 2014 20:59:07 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
W dniu 21.09.2014 17:45, kogutek444@gmail.com pisze:

> Czy jakie� nierozwi�zywalne problemy z rejestracj� czy co, �e ich w Polsce na ulicach nie wida�?

to teďż˝. Ale pierwszy i g��wny powďż˝d, to fakt ďż˝e ludzie nie chcďż˝.  Patrz ile jest pytani typu.... czy na krďż˝tkie trasy lepszy gaz czy diesel? Na takie trasy lepszy rower!

Gdyby elektryka �adowa�o si� w 3 minuty i zasieg by�by 500 km, _dopiero wtedy_ ludzie by je kupowali, po to aby je�dzi� po 10km, i 8 godzin stop. potem 10km do domu i 15 godzin stania w gara�u.

ToMasz

większość ludzi w każdym społeczeństwie to robotnicy najemni. Wybierają miejsca pracy blisko miejsca zamieszkania. Nie potrzebują codziennie robić 800 kilometrów jak akwizytorzy. Podejrzewam ze większość normalnych chętnie przesiadła by się na tani w eksploatacji i prosty w budowie samochód elektryczny. Zapewnił by im o wiele mniejsze koszty dojazdów do pracy niż spalinowy i komfort o wiele większy niż komunikacja zbiorowa. Taka jest istota małego miejskiego samochodu niekoniecznie elektrycznego. Ktoś napisał że u Niemców zaczynają się robić modne takie samochodziki. Czyli znowu bogaty Niemiec produkujący samoloty, fajne samochody itp jest głupszy od mądrego Polaka gołodupca.

Data: 2014-09-22 10:07:30
Autor: Orlikten
temat ... kogutek głupi polszczak.

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:f8434f94-2717-49b8-bb1b-fc74b81a81d8googlegroups.com...

Czyli znowu bogaty Niemiec produkujący samoloty, fajne samochody itp jest głupszy od mądrego Polaka gołodupca.

I podobnie : bogaty Polak jest mądrzejszy od biednego Niemca gołodupca.
Ale pewnie i tak tego nie zrozumiesz, bo jesteś głupi polszczak.

Data: 2014-09-22 13:21:42
Autor: Grzexs
temat z czapy - samochód elektryczny

większość ludzi w każdym społeczeństwie to robotnicy najemni. Wybierają miejsca pracy blisko miejsca zamieszkania. Nie potrzebują codziennie robić 800 kilometrów jak akwizytorzy. Podejrzewam ze większość normalnych chętnie przesiadła by się na tani w eksploatacji i prosty w budowie samochód elektryczny. Zapewnił by im o wiele mniejsze koszty dojazdów do pracy niż spalinowy i komfort o wiele większy niż komunikacja zbiorowa. Taka jest istota małego miejskiego samochodu niekoniecznie elektrycznego. Ktoś napisał że u Niemców zaczynają się robić modne takie samochodziki. Czyli znowu bogaty Niemiec produkujący samoloty, fajne samochody itp jest głupszy od mądrego Polaka gołodupca.

A ja bym chętnie taki samochodzik kupił. Do pracy mam 2,5 km - można chodzić niby pieszo, ale wracać o 22 jakoś tak nieprzyjemnie, więc jeżdżę samochodem, komunikacja miejska za droga i kawał trzeba iść. Kupiłbym ale: 1) cena zaporowa, 2) ładowanie - mieszkam w bloku - i co, kabel przez okno? a jak się nie uda pod oknem zaparkować? (a nie udaje się regularnie) 3) pad aku znacznie szybszy niż pad reszty i znów inwestować? 4) konieczne posiadanie drugiego samochodu do dalszych wyjazdów, więc kolejne oc i inne wydatki. No i nie kupię!


--
Grzexs

Data: 2014-09-22 05:00:59
Autor: kogutek444
temat z czapy - samochód elektryczny
W dniu poniedziałek, 22 września 2014 13:21:42 UTC+2 użytkownik Grzexs napisał:
>

> wi�kszo�� ludzi w ka�dym spo�ecze�stwie to robotnicy najemni. Wybieraj� miejsca pracy blisko miejsca zamieszkania. Nie potrzebuj� codziennie robi� 800 kilometr�w jak akwizytorzy. Podejrzewam ze wi�kszo�� normalnych ch�tnie przesiad�a by si� na tani w eksploatacji i prosty w budowie samoch�d elektryczny. Zapewni� by im o wiele mniejsze koszty dojazd�w do pracy ni� spalinowy i komfort o wiele wi�kszy ni� komunikacja zbiorowa. Taka jest istota ma�ego miejskiego samochodu niekoniecznie elektrycznego. Kto� napisa� �e u Niemc�w zaczynaj� si� robi� modne takie samochodziki. Czyli znowu bogaty Niemiec produkuj�cy samoloty, fajne samochody itp jest g�upszy od m�drego Polaka go�odupca.



A ja bym ch�tnie taki samochodzik kupi�. Do pracy mam 2,5 km - mo�na chodzi� niby pieszo, ale wraca� o 22 jako� tak nieprzyjemnie, wi�c je�d�� samochodem, komunikacja miejska za droga i kawa� trzeba i��. Kupi�bym ale: 1) cena zaporowa, 2) �adowanie - mieszkam w bloku - i co, kabel przez okno? a jak si� nie uda pod oknem zaparkowa�? (a nie udaje si� regularnie) 3) pad aku znacznie szybszy ni� pad reszty i zn�w inwestowa�? 4) konieczne posiadanie drugiego samochodu do dalszych wyjazd�w, wi�c kolejne oc i inne wydatki. No i nie kupi�!





-- Grzexs

Też mi się wydaje że to przede wszystkim kwestia ceny. Reszta problemów jest do rozwiązania. relatywnie u Niemca takie jeździło 3-4 razy tańsze. To i jak ktoś pisał popularność rośnie. Inna sprawa że Niemcy jako państwo jakby lepiej zarządzane było.Kilkadziesiąt lat nie zrobili żadnej wojny to nawis inflacyjny mają duży. U nich masowość używania takich samochodów da nowe miejsca pracy i jeszcze bardziej się rozwiną i trochę uniezależnią od Rosji. W Polsce nie może być masowości bo jak prądu by nawet nie zabrakło bo tańszy można dokupić za granicą, to się sieci przesyłowe rozpierdolą..

Data: 2014-09-22 13:27:11
Autor: yabba
temat z czapy - samochód elektryczny
Użytkownik "Grzexs" <grzexs@g-a-zeta-apsik.pl> napisał w wiadomości news:lvp0o9$j7d$1node2.news.atman.pl...
>
większość ludzi w każdym społeczeństwie to robotnicy najemni. Wybierają miejsca pracy blisko miejsca zamieszkania. Nie potrzebują codziennie robić 800 kilometrów jak akwizytorzy. Podejrzewam ze większość normalnych chętnie przesiadła by się na tani w eksploatacji i prosty w budowie samochód elektryczny. Zapewnił by im o wiele mniejsze koszty dojazdów do pracy niż spalinowy i komfort o wiele większy niż komunikacja zbiorowa. Taka jest istota małego miejskiego samochodu niekoniecznie elektrycznego. Ktoś napisał że u Niemców zaczynają się robić modne takie samochodziki. Czyli znowu bogaty Niemiec produkujący samoloty, fajne samochody itp jest głupszy od mądrego Polaka gołodupca.

A ja bym chętnie taki samochodzik kupił. Do pracy mam 2,5 km - można chodzić niby pieszo, ale wracać o 22 jakoś tak nieprzyjemnie, więc jeżdżę samochodem, komunikacja miejska za droga i kawał trzeba iść. Kupiłbym ale: 1) cena zaporowa, 2) ładowanie - mieszkam w bloku - i co, kabel przez okno? a jak się nie uda pod oknem zaparkować? (a nie udaje się regularnie) 3) pad aku znacznie szybszy niż pad reszty i znów inwestować? 4) konieczne posiadanie drugiego samochodu do dalszych wyjazdów, więc kolejne oc i inne wydatki. No i nie kupię!


Kupujesz mały agregat prądotwórczy, instalujesz w bagażniku, przerabiasz na LPG i całą noc ładujesz.



--
Pozdrawiam,

yabba

temat z czapy - samochód elektryczny

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona