Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ten to jednak pedalarz...

ten to jednak pedalarz...

Data: 2013-02-05 08:59:26
Autor: Andrzej Kubiak
ten to jednak pedalarz...
Dnia Tue, 05 Feb 2013 08:40:22 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wiem, że formalnie nie powinien jechać chodnikiem

Formalnie, to w przypadku trudnych warunków na drodze, a gołoledź pod to
się łapie, ma prawo popylać chodnikiem.

ale formalnie
powinien też stać i przepuszczać samochody, które chcą go wyprzedzić.

Jak z zamiłowania jestem rowerzystą, tak uważam, ze takim pacjentom, jak
opisałeś, powinno się dawać prewencyjnego klapsa w dziąsło.

AK

Data: 2013-02-05 09:33:40
Autor: Andrzej Lawa
ten to jednak pedalarz...
W dniu 05.02.2013 08:59, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Tue, 05 Feb 2013 08:40:22 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wiem, że formalnie nie powinien jechać chodnikiem

Formalnie, to w przypadku trudnych warunków na drodze, a gołoledź pod to
się łapie, ma prawo popylać chodnikiem.

Pewnie, zawsze można się bronić w sądzie brakiem szkodliwości, wyższą
koniecznością i generalną intencją PoRD "bezpieczeństwo przede wszystkim".

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-02-05 10:57:03
Autor: Gotfryd Smolik news
ten to jednak pedalarz...
On Tue, 5 Feb 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 05.02.2013 08:59, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Tue, 05 Feb 2013 08:40:22 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

Wiem, że formalnie nie powinien jechać chodnikiem

Formalnie, to w przypadku trudnych warunków na drodze, a gołoledź pod to
się łapie, ma prawo popylać chodnikiem.

Pewnie, zawsze można się bronić w sądzie brakiem szkodliwości, wyższą
koniecznością i generalną intencją PoRD "bezpieczeństwo przede wszystkim".

  Nienienie.
  Nie pisz "z głowy", bo to ryzykowne ;)
  Zajrzyj do aktualnej wersji PoRD, art.33.5.3

  Cytuję: "ulewa, GOŁOLEDŹ, gęsta mgła"

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-02-07 08:21:58
Autor: Andrzej Lawa
ten to jednak pedalarz...
W dniu 05.02.2013 10:57, Gotfryd Smolik news pisze:

Pewnie, zawsze można się bronić w sądzie brakiem szkodliwości, wyższą
koniecznością i generalną intencją PoRD "bezpieczeństwo przede
wszystkim".

 Nienienie.
 Nie pisz "z głowy", bo to ryzykowne ;)
 Zajrzyj do aktualnej wersji PoRD, art.33.5.3

 Cytuję: "ulewa, GOŁOLEDŹ, gęsta mgła"

Czyli sprecyzowali w ustawie to, co (wg mnie) wcześniej można było
wywieść z ogólnych zapisów.

Podobnie jak kiedyś otwieranie drzwi nie było szczególnie zakazane,
chociaż ja się upierałem, że jak ktoś stojąc przed światłami otworzy
znienacka drzwi i zastopuje tym kogoś na jakimś jednośladzie, to będzie
wina otwierającego. A potem wprowadzili szczególny zakaz otwierania
znienacka.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

ten to jednak pedalarz...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona