https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

  Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali   emigracji do Polski

  Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie   Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą   emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak   spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich   sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

  Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1   stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien   zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to   obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

W dniu 19.10.2017 o 07:01, japanizer@japanizer.org pisze:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

   Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
   emigracji do Polski

   Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
   Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
   emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
   spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
   sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

   Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
   stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
   zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
   obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html
> >    Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę.. Eksperci mówią o wzroście fali
>    emigracji do Polski
> >    Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
>    Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
>    emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
>    spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
>    sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.
> >    Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
>    stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
>    zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
>    obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).
> > > > A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy..

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

  Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.   Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z   danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w   Rosji.



https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bialorus-polski-rynek-pracy,0,0,2350336.html

  Jeszcze 5 lat temu ubezpieczonych w ZUS było tylko 5,6 tys. Białorusinów. Dziś   jest ich trzy razy tyle. - Rzeczywiście widać wzmożony ruch na granicy z   Białorusią, choć obserwujemy go już od kilku lat - mówi money.pl Andrzej   Gawkowski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Podlaskim   Urzędzie Wojewódzkim.


I wykres zrozumiały nawet dla opornych na wiedzę:

https://static1.money.pl/i/h/85/art417877.png

W dniu 19.10.2017 o 14:38, japanizer@japanizer.org pisze:

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

    Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
    emigracji do Polski

    Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
    Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
    emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
    spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
    sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

    Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
    stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
    zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
    obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

   Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
   Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
   danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
   Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bialorus-polski-rynek-pracy,0,0,2350336.html

   Jeszcze 5 lat temu ubezpieczonych w ZUS było tylko 5,6 tys. Białorusinów. Dziś
   jest ich trzy razy tyle. - Rzeczywiście widać wzmożony ruch na granicy z
   Białorusią, choć obserwujemy go już od kilku lat - mówi money.pl Andrzej
   Gawkowski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Podlaskim
   Urzędzie Wojewódzkim.


I wykres zrozumiały nawet dla opornych na wiedzę:

https://static1.money.pl/i/h/85/art417877.png

I cóż widzimy w tym linku?
Otóż do Polski przyjechało pracować 16 tysięcy Białorusinów.
Przy czym wątpię, żeby pracowali oni "na zmywaku" tak jak większość z naszych 2,5 MILIONA (!) rodaków, którzy wyjechali z Polski za chlebem.

Co tu chciałeś udowodnić?



--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html
>>>
>>>     Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
>>>     emigracji do Polski
>>>
>>>     Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
>>>     Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
>>>     emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu.. Należy się jednak
>>>     spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
>>>     sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.
>>>
>>>     Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
>>>     stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
>>>     zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
>>>     obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).
>>>
>>>
>>>
>>> A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?
>>
>> Nie podniecaj się tak.
>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
>> Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
>> wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
> > Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:
> > http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p
> >    Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
>    Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
>    danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
>    Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bialorus-polski-rynek-pracy,0,0,2350336.html
> >    Jeszcze 5 lat temu ubezpieczonych w ZUS było tylko 5,6 tys. Białorusinów. Dziś
>    jest ich trzy razy tyle. - Rzeczywiście widać wzmożony ruch na granicy z
>    Białorusią, choć obserwujemy go już od kilku lat - mówi money.pl Andrzej
>    Gawkowski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Podlaskim
>    Urzędzie Wojewódzkim.
> > > I wykres zrozumiały nawet dla opornych na wiedzę:
> > https://static1.money.pl/i/h/85/art417877.png

I cóż widzimy w tym linku?
Otóż do Polski przyjechało pracować 16 tysięcy Białorusinów.
Przy czym wątpię, żeby pracowali oni "na zmywaku" tak jak większość z naszych 2,5 MILIONA (!) rodaków, którzy wyjechali z Polski za chlebem.

Co tu chciałeś udowodnić?

Zdaje się to ty chciałeś udowadniać, że Białoruś w porównaniu do Polski to kraina mlekiem i miodem płynąca.

Tak więc - napieraj! Ilu Polaków pracuje na Białorusi? Setka, włączając ekipę naszej ambasady w Mińsku?

W jakim mieście na Białorusi można spotkać najwięcej prostytutek z Polski?

W dniu 20.10.2017 o 13:56, japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

     Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
     emigracji do Polski

     Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
     Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
     emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
     spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
     sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

     Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
     stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
     zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
     obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

    Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
    Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
    danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
    Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bialorus-polski-rynek-pracy,0,0,2350336.html

    Jeszcze 5 lat temu ubezpieczonych w ZUS było tylko 5,6 tys. Białorusinów. Dziś
    jest ich trzy razy tyle. - Rzeczywiście widać wzmożony ruch na granicy z
    Białorusią, choć obserwujemy go już od kilku lat - mówi money.pl Andrzej
    Gawkowski, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców w Podlaskim
    Urzędzie Wojewódzkim.


I wykres zrozumiały nawet dla opornych na wiedzę:

https://static1.money.pl/i/h/85/art417877.png

I cóż widzimy w tym linku?
Otóż do Polski przyjechało pracować 16 tysięcy Białorusinów.
Przy czym wątpię, żeby pracowali oni "na zmywaku" tak jak większość z
naszych 2,5 MILIONA (!) rodaków, którzy wyjechali z Polski za chlebem.

Co tu chciałeś udowodnić?

Zdaje się to ty chciałeś udowadniać, że Białoruś w porównaniu do Polski to kraina mlekiem i miodem płynąca.

Tak więc - napieraj! Ilu Polaków pracuje na Białorusi? Setka, włączając ekipę naszej ambasady w Mińsku?

Nie wiem, napisz.

W jakim mieście na Białorusi można spotkać najwięcej prostytutek z Polski?

Nie wiem, napisz.

A teraz wyjaśnij, ile razy więcej wyemigrowało Polaków z Polski od Białorusinów z Białorusi?

Dla większego wrażenia dodaj, że z głodu i braku perspektyw.



--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>> On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html
>>>>>
>>>>>      Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
>>>>>      emigracji do Polski
>>>>>
>>>>>      Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
>>>>>      Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
>>>>>      emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
>>>>>      spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
>>>>>      sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.
>>>>>
>>>>>      Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
>>>>>      stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
>>>>>      zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
>>>>>      obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?
>>>>
>>>> Nie podniecaj się tak.
>>>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
>>>> Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
>>>> wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>>>
>>> Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:
>>>
>>> http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p
>>>
>>>     Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
>>>     Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
>>>     danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
>>>     Rosji.
>>
>> Bez mydlenia oczy kolego:D
>>
>> Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)
> > Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"

Jak dla cepa:

1) Białorusini chcący wyjechać za granicę

2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę

W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.

W dniu 20.10.2017 o 16:41, japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

      Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
      emigracji do Polski

      Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
      Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
      emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
      spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
      sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

      Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
      stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
      zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
      obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

     Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
     Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
     danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
     Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"

Jak dla cepa:

1) Białorusini chcący wyjechać za granicę

2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę

W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.

Nie wiesz do którego fragmentu się odnoszę?!
No to przeczytaj cepie to, co jest cytowane powyżej.

I nie wciskaj nikomu ciemnoty przez jakieś idiotyczne przemilczenia.


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Saturday, October 21, 2017 at 12:43:01 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>> On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>> On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>>>> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html
>>>>>>>
>>>>>>>       Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
>>>>>>>       emigracji do Polski
>>>>>>>
>>>>>>>       Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
>>>>>>>       Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
>>>>>>>       emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
>>>>>>>       spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
>>>>>>>       sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.
>>>>>>>
>>>>>>>       Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
>>>>>>>       stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
>>>>>>>       zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
>>>>>>>       obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?
>>>>>>
>>>>>> Nie podniecaj się tak.
>>>>>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
>>>>>> Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
>>>>>> wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>>>>>
>>>>> Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:
>>>>>
>>>>> http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p
>>>>>
>>>>>      Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
>>>>>      Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
>>>>>      danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
>>>>>      Rosji.
>>>>
>>>> Bez mydlenia oczy kolego:D
>>>>
>>>> Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)
>>>
>>> Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?
>>
>> Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
>> No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"
> > Jak dla cepa:
> > 1) Białorusini chcący wyjechać za granicę
> > 2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę
> > W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.

Nie wiesz do którego fragmentu się odnoszę?!
No to przeczytaj cepie to, co jest cytowane powyżej.

I nie wciskaj nikomu ciemnoty przez jakieś idiotyczne przemilczenia.

Dalej prostego języka nie rozumiesz? Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj jeszcze raz, znowu pomyśl. Za którymś razem na pewno załapiesz.

W dniu 20.10.2017 o 17:57, japanizer@japanizer.org pisze:

On Saturday, October 21, 2017 at 12:43:01 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

       Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
       emigracji do Polski

       Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
       Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
       emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
       spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
       sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

       Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
       stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
       zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
       obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

      Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
      Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
      danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
      Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"

Jak dla cepa:

1) Białorusini chcący wyjechać za granicę

2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę

W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.

Nie wiesz do którego fragmentu się odnoszę?!
No to przeczytaj cepie to, co jest cytowane powyżej.

I nie wciskaj nikomu ciemnoty przez jakieś idiotyczne przemilczenia.

Dalej prostego języka nie rozumiesz? Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj jeszcze raz, znowu pomyśl. Za którymś razem na pewno załapiesz.

Nie rozumiem, napisz prostaczku odpowiedź na to, o co Cię pytają a jak nie to spierdalaj.




--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Saturday, October 21, 2017 at 1:19:05 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> On Saturday, October 21, 2017 at 12:43:01 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>> On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>> On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>>>> On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:
>>>>>>>>> https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>        Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
>>>>>>>>>        emigracji do Polski
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>        Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
>>>>>>>>>        Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
>>>>>>>>>        emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
>>>>>>>>>        spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
>>>>>>>>>        sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>        Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
>>>>>>>>>        stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
>>>>>>>>>        zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
>>>>>>>>>        obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu.. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie podniecaj się tak.
>>>>>>>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
>>>>>>>> Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
>>>>>>>> wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>>>>>>>
>>>>>>> Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:
>>>>>>>
>>>>>>> http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p
>>>>>>>
>>>>>>>       Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
>>>>>>>       Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
>>>>>>>       danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
>>>>>>>       Rosji.
>>>>>>
>>>>>> Bez mydlenia oczy kolego:D
>>>>>>
>>>>>> Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)
>>>>>
>>>>> Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?
>>>>
>>>> Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
>>>> No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"
>>>
>>> Jak dla cepa:
>>>
>>> 1) Białorusini chcący wyjechać za granicę
>>>
>>> 2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę
>>>
>>> W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.
>>
>> Nie wiesz do którego fragmentu się odnoszę?!
>> No to przeczytaj cepie to, co jest cytowane powyżej.
>>
>> I nie wciskaj nikomu ciemnoty przez jakieś idiotyczne przemilczenia.
> > Dalej prostego języka nie rozumiesz? Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj jeszcze raz, znowu pomyśl. Za którymś razem na pewno załapiesz.

Nie rozumiem, napisz prostaczku odpowiedź na to, o co Cię pytają a jak nie to spierdalaj.

Heh, nie dość żeś cep, to jeszcze buc.

W dniu 20.10.2017 o 18:21, japanizer@japanizer.org pisze:

On Saturday, October 21, 2017 at 1:19:05 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Saturday, October 21, 2017 at 12:43:01 AM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Friday, October 20, 2017 at 11:34:53 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Friday, October 20, 2017 at 8:20:47 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

On Thursday, October 19, 2017 at 4:23:10 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

        Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali
        emigracji do Polski

        Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie
        Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą
        emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak
        spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich
        sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

        Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1
        stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien
        zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to
        obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).



A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

Ciekawa jest ta twoja alternatywna rzeczywistość. Tymczasem w prawdziwym świecie:

http://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/bialorusini-coraz-czesciej-przyjezdzaja-do-pracy-w-polsce/7xn0x2p

       Dane pokazują, że jeszcze 4 lata temu do Polski wyjeżdżało tylko 8 proc.
       Większość, bo aż 53 proc., za pracą jechała do Rosji. Tymczasem w 2016 r. z
       danych La Strady wynika, że 22 proc. wybierało pracę w Polsce, a 27 proc. w
       Rosji.

Bez mydlenia oczy kolego:D

Zapomniałeś napisać, od czego są liczone te procenty cwaniaczku:)

Prosty tekst cię przerasta? Co ci wytłumaczyć?

Nie umiesz przeczytać "inteligencie"?
No to jeszcze raz dla otępiałych: "od czego są liczone te procenty"

Jak dla cepa:

1) Białorusini chcący wyjechać za granicę

2) Białorusini, którzy wyjechali za granicę

W zależności od fragmentu, do którego się odnosisz.

Nie wiesz do którego fragmentu się odnoszę?!
No to przeczytaj cepie to, co jest cytowane powyżej.

I nie wciskaj nikomu ciemnoty przez jakieś idiotyczne przemilczenia.

Dalej prostego języka nie rozumiesz? Przeczytaj, pomyśl, przeczytaj jeszcze raz, znowu pomyśl. Za którymś razem na pewno załapiesz.

Nie rozumiem, napisz prostaczku odpowiedź na to, o co Cię pytają a jak
nie to spierdalaj.

Heh, nie dość żeś cep, to jeszcze buc.

PLONK!

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:)
Taki zarcik?
Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy ze spadkiem pkb (recesja)

http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
wedlug-oficjalnych-statystyk


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

W PRL pkb bylo duzo nizsze niz na zachodzie a nowy samochod na gieldzie kosztowal dwa razy tyle co w sklepie i dluzej niz godzine nie stal. Ludzie budowali domy za gotowke a kredyt brali dla picu, dobrze jedli i chodzili lepiej ubrani niz na zachodzie. Na dodatek pojecie zatrudnienia na umowie smieciowej nie istnialo. Na umowe zlecenie to jakies wysoko dochodowe jednorazowe prace ludzie wykonywali. Nie zebym tesknil ale rzeczy nalezy nazywac tak jak sie nazywaja.

Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> napisał(-a):

W PRL pkb bylo duzo nizsze niz na zachodzie a nowy samochod na gieldzie kosztowal dwa razy tyle co w sklepie i dluzej niz godzine nie stal. Ludzie budowali domy za gotowke a kredyt brali dla picu, dobrze jedli i chodzili lepiej ubrani niz na zachodzie. Na dodatek pojecie zatrudnienia na umowie smieciowej nie istnialo. Na umowe zlecenie to jakies wysoko dochodowe jednorazowe prace ludzie wykonywali. Nie zebym tesknil ale rzeczy nalezy nazywac tak jak sie nazywaja.

No ty mentalnie jesteś komuna to nic dziwnego, że podobaja ci się miszkania z
płyty, duże fiaty, ocet i wyroby czekoladopodobne :DDDDDDDDDDDDD





--
Mimo nadejścia ostrzeżeń z IMGW rząd nie wysłał ostrzeżeń RSO na komórki zalogowane na zagrożonym terytorium mimo że system działa od 2015 roku.
Tym razem Szydło i Płaszczak mają na rękach krew 6 osób, w tym 2 nastolatek.

Grupa wiekowa 18-29 lat:
5% - zwolennicy rządu
82% - przeciwnicy

REKORDOWY MEM W POLSKIM NECIE: https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/2022582404642444/?type=3

"Polska prawica jest nie tylko zaczadzona, podobnie jak radykalni muzułmanie, chorą wersją religii,
ale też i bezdennie aintelektualna - te obie grupy więcej łączy, niż dzieli."

Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty na ul. Nowogrodzkiej i u
ojca Rydzyka - tak wygląda codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie
pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP.
Zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy.
https://valconetti.wordpress.com/2017/07/08/pis-u-skok-na-polske-nalezy-dobrac-sie-do-tylka-kaczynskiemu-i-jego-szemranej-szajce/

Imprezka SKOK Wołomin -- -- -> http://pl.tinypic.com/r/2hg7fus/9
Poznaje ktoś panów raczących się pyszną rosyjską wódeczką?

Reuters: Media publiczne w Polsce to fabryka rządowych fake newsów
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reuters-media-publiczne-w-polsce-to-fabryka-rzadowych-fake-newsow

Patriota w akcji: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/morderca-staruszkow-z-legnicy-narodowiec-mordowal-wrogow-polski/b20q3dt

http://jasonhunt.pl/jakie-naprawde-sa-wiadomosci-tvp-aby-sie-przekonac-ogladalem-je-przez-poltora-miesiaca/

[ Bogdan Lis o Macierewiczu ]
Zwrócił się o spotkanie i ja się z nim spotkałem, a to zawsze jest problem,
gdy się w podziemiu spotykasz z kimś, kto nie jest w strukturach podziemia, bo trzeba się odpowiednio ubezpieczyć.
Szybko uciekłem z tego spotkania, bo uznałem go za agenta KGB. On namawiał mnie do tego, żebym się ujawnił, mówił,
że "Solidarność kaputt, że to koniec z Solidarnością" - i mówię to z ręką na sercu - "że tak naprawdę jedynym ratunkiem jest,
żebyśmy tak autentycznie, naprawdę pokochali ZSRR, bo tylko, jak oni nam uwierzą, że my ich kochamy, to dadzą nam więcej wolności".
Taki człowiek! On ma być dziś liderem tamtej Solidarności?!

PiS podejmuje "ohydną próbę wyrzeczenia się odpowiedzialności,
nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak własna żałosna defleksja Rosji
potępiającej zestrzelenie samolotu MH17" i jest "tchórzostwem na potwornym poziomie". - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie,
  pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

W dniu 19.10.2017 o 16:43, Presidente de San Escobar pisze:

Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> napisał(-a):

W PRL pkb bylo duzo nizsze niz na zachodzie a nowy samochod na gieldzie kosztowal dwa razy tyle co w sklepie i dluzej niz godzine nie stal. Ludzie budowali domy za gotowke a kredyt brali dla picu, dobrze jedli i chodzili lepiej ubrani niz na zachodzie. Na dodatek pojecie zatrudnienia na umowie smieciowej nie istnialo. Na umowe zlecenie to jakies wysoko dochodowe jednorazowe prace ludzie wykonywali. Nie zebym tesknil ale rzeczy nalezy nazywac tak jak sie nazywaja.

No ty mentalnie jesteś komuna to nic dziwnego, że podobaja ci się miszkania z
płyty, duże fiaty, ocet i wyroby czekoladopodobne :DDDDDDDDDDDDD

....odezwał się ten, któremu podobają się makdonaldsy, coca-cola, filmy w tv pół na pół z reklamami jakiegoś gówna, i wyrobów mięsopodobnych.

Miałem tu dać emotkę, ale uznałem to za debilne - jest bez emotki.


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

...odezwał się ten, któremu podobają się makdonaldsy, coca-cola, filmy w tv pół na pół z reklamami jakiegoś gówna, i wyrobów mięsopodobnych.

Miałem tu dać emotkę, ale uznałem to za debilne - jest bez emotki.

Robisz postępy skoro sam swój wpis uznałeś za debilny :DDDDDDDDDd




--
Mimo nadejścia ostrzeżeń z IMGW rząd nie wysłał ostrzeżeń RSO na komórki zalogowane na zagrożonym terytorium mimo że system działa od 2015 roku.
Tym razem Szydło i Płaszczak mają na rękach krew 6 osób, w tym 2 nastolatek.

Grupa wiekowa 18-29 lat:
5% - zwolennicy rządu
82% - przeciwnicy

REKORDOWY MEM W POLSKIM NECIE: https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/2022582404642444/?type=3

"Polska prawica jest nie tylko zaczadzona, podobnie jak radykalni muzułmanie, chorą wersją religii,
ale też i bezdennie aintelektualna - te obie grupy więcej łączy, niż dzieli."

Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty na ul. Nowogrodzkiej i u
ojca Rydzyka - tak wygląda codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie
pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP.
Zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy.
https://valconetti.wordpress.com/2017/07/08/pis-u-skok-na-polske-nalezy-dobrac-sie-do-tylka-kaczynskiemu-i-jego-szemranej-szajce/

Imprezka SKOK Wołomin -- -- -> http://pl.tinypic.com/r/2hg7fus/9
Poznaje ktoś panów raczących się pyszną rosyjską wódeczką?

Reuters: Media publiczne w Polsce to fabryka rządowych fake newsów
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reuters-media-publiczne-w-polsce-to-fabryka-rzadowych-fake-newsow

Patriota w akcji: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/morderca-staruszkow-z-legnicy-narodowiec-mordowal-wrogow-polski/b20q3dt

http://jasonhunt.pl/jakie-naprawde-sa-wiadomosci-tvp-aby-sie-przekonac-ogladalem-je-przez-poltora-miesiaca/

[ Bogdan Lis o Macierewiczu ]
Zwrócił się o spotkanie i ja się z nim spotkałem, a to zawsze jest problem,
gdy się w podziemiu spotykasz z kimś, kto nie jest w strukturach podziemia, bo trzeba się odpowiednio ubezpieczyć.
Szybko uciekłem z tego spotkania, bo uznałem go za agenta KGB. On namawiał mnie do tego, żebym się ujawnił, mówił,
że "Solidarność kaputt, że to koniec z Solidarnością" - i mówię to z ręką na sercu - "że tak naprawdę jedynym ratunkiem jest,
żebyśmy tak autentycznie, naprawdę pokochali ZSRR, bo tylko, jak oni nam uwierzą, że my ich kochamy, to dadzą nam więcej wolności".
Taki człowiek! On ma być dziś liderem tamtej Solidarności?!

PiS podejmuje "ohydną próbę wyrzeczenia się odpowiedzialności,
nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak własna żałosna defleksja Rosji
potępiającej zestrzelenie samolotu MH17" i jest "tchórzostwem na potwornym poziomie". - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie,
  pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

W dniu 20.10.2017 o 14:06, Presidente de San Escobar pisze:

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

...odezwał się ten, któremu podobają się makdonaldsy, coca-cola, filmy w
tv pół na pół z reklamami jakiegoś gówna, i wyrobów mięsopodobnych.

Miałem tu dać emotkę, ale uznałem to za debilne - jest bez emotki.

Robisz postępy skoro sam swój wpis uznałeś za debilny :DDDDDDDDDd

Spierdalaj!

(Plonkownica już czeka na kolejnego dekla)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

W PRL pkb bylo duzo nizsze niz na zachodzie a nowy samochod na
gieldzie kosztowal dwa razy tyle co w sklepie i dluzej niz godzine
nie stal.

Przy czym oczywiscie totalnei zapomniałes ze znikał bo brakowało i ciezko było kupic oraz o tym, ze w czasie jak my jezdzilismy (jak ktos miał szczescie) duzym fiatem to Niemcy jezdzili... A zreszta co ja tam wiem...

Ludzie budowali domy za gotowke a kredyt brali dla picu,
dobrze jedli i chodzili lepiej ubrani niz na zachodzie.

Jedni budowali za gotowke, inni czekali 20 lat na mieszkanie w bloku.
W Poznaniu np. powstało wiele domow na swierczewie.
Problem polega na tym, ze budowany w podobnym czasie wiadukt górczynski nie przetrwał nawet 50 lat bo te domy to powstawały z betonu na ten wiadukt.

Tak wiem, było super...

Na dodatek
pojecie zatrudnienia na umowie smieciowej nie istnialo. Na umowe
zlecenie to jakies wysoko dochodowe jednorazowe prace ludzie
wykonywali.

Istniało za to powiedzenie: czy sie stoi, czy sie lezy...
Istniało za to picie na umor w zakładach pracy ktore to niejednego wpedziło w alkoholizm.

Nie zebym tesknil ale rzeczy nalezy nazywac tak jak sie
nazywaja.

Ok, to kiedy zaczniesz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

Wtedy ok 4,5 ?litra spirytusu na leb a teraz ok 11 litrow spirytusu na leb rocznie. I wtedy byl alkoholizm a teraz nie ma. Pogadaj z lekarzem na rejonie to powie, o ile sam nie jest alkoholikiem, ilu teraz jest alkoholikow.

On Friday, October 20, 2017 at 5:53:52 AM UTC+9, Zenek Kapelinder wrote:

Wtedy ok 4,5 ?litra spirytusu na leb a teraz ok 11 litrow spirytusu na leb rocznie. I wtedy byl alkoholizm a teraz nie ma. Pogadaj z lekarzem na rejonie to powie, o ile sam nie jest alkoholikiem, ilu teraz jest alkoholikow.

Linka do swoich rewelacji dasz? Oczywiście że nie dasz, boś głąb i kłamca.

W dniu 19.10.2017 o 22:53, Zenek Kapelinder pisze:

Wtedy ok 4,5 ?litra spirytusu na leb

widać nie pamiętasz:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Czego niby nie pamietam?

Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Wtedy ok 4,5 ?litra spirytusu na leb a teraz ok 11 litrow spirytusu
na leb rocznie. I wtedy byl alkoholizm a teraz nie ma. Pogadaj z
lekarzem na rejonie to powie, o ile sam nie jest alkoholikiem, ilu
teraz jest alkoholikow.

O w morde, rzeczywiście...
Cos niesamowitego, przyznac sie kto wypija moje 10 litrów?
Chyba sam rodzaj pitego alkoholu nie ma az tak duzego znaczenia?


Ale ciesze sie ze reszta sie zgadza.


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:)
Taki zarcik?
Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
ze spadkiem pkb (recesja)

http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
wedlug-oficjalnych-statystyk

Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
zachodnich firm działających w Polsce?

Czy naszego PKB nie należałoby podzielić, np. przez 2 bo połowa (?) z tego PKB idzie do kieszeni Niemców, Francuzów, Amerykanów, itd.

Czy mamy tak dobrze, ponieważ w przeciwieństwie do np. Białorusi żyjemy na Kredyt, który będziemy musieli spłacić?

JK

On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:

W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
> >> Nie podniecaj się tak.
>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
> > :)
> Taki zarcik?
> Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
> ze spadkiem pkb (recesja)
> > http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
> wedlug-oficjalnych-statystyk
> > Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
zachodnich firm działających w Polsce?

A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:

W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
> >> Nie podniecaj się tak.
>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
> > :)
> Taki zarcik?
> Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
> ze spadkiem pkb (recesja)
> > http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
> wedlug-oficjalnych-statystyk

Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
zachodnich firm działających w Polsce?

A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego
definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

Czy ty wiesz co to pytanie retoryczne [1] czy twoje wykształcenie tego
nie obejmowało?  Co wyborcom po wzroście PKB z którego gówno mają?
Wiec się wysil i dodaj przełożenie PKB na głowę na warunki życia
większości obywateli.  Przełożenie _powinno_ być ale ni złamanego wuja
być nie musi (duże).

"Klasa robotnicza piła szampana ustami swoich przedstawicieli"
a teraz jeden "Kulczyk" bardzo wielu (trwale) bezrobotnych "uśredni".
Przy okazji: Wiesz to co znaczy "working poor" (biedak pracujący)?

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Pytanie_retoryczne

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

On Friday, October 20, 2017 at 9:34:34 PM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:
>> W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
>> > Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>> > >> >> Nie podniecaj się tak.
>> >> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>> >> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>> >> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>> > >> > :)
>> > Taki zarcik?
>> > Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
>> > ze spadkiem pkb (recesja)
>> > >> > http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
>> > wedlug-oficjalnych-statystyk
>> >> Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
>> zachodnich firm działających w Polsce?
>
> A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego
> definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

Czy ty wiesz co to pytanie retoryczne [1] czy twoje wykształcenie tego
nie obejmowało?  Co wyborcom po wzroście PKB z którego gówno mają?
Wiec się wysil i dodaj przełożenie PKB na głowę na warunki życia
większości obywateli.  Przełożenie _powinno_ być ale ni złamanego wuja
być nie musi (duże).

No więc udowadniaj, że na Białorusi czy na Ukrainie warunki życia są wyższe niż w Polsce.

Nie wiem, może długość życia?

Rok 2015:

Polska - 78,2 lat
Białoruś - 73,62 lat
Ukraina - 71,19 lat


Rok 1990:

Polska - 70,89 lat
Białoruś - 70,84 lat
Ukraina - 70,14 lat


GINI index? Też Ukraina i Białoruś dość blado wypadają w stosunku do Polski.

Te wszystkie kraje w roku 1990 startowały z tego samego poziomu -- lecz to Polska miała dużo wyższy wzrost PKB, m.in. dzięki reformom Leszka Balcerowicza.

japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, October 20, 2017 at 9:34:34 PM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:
>> W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
>> > Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>> > >> >> Nie podniecaj się tak.
>> >> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>> >> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>> >> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>> > >> > :)
>> > Taki zarcik?
>> > Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
>> > ze spadkiem pkb (recesja)
>> > >> > http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
>> > wedlug-oficjalnych-statystyk
>> >> Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
>> zachodnich firm działających w Polsce?
>
> A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego
> definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

Czy ty wiesz co to pytanie retoryczne [1] czy twoje wykształcenie tego
nie obejmowało?  Co wyborcom po wzroście PKB z którego gówno mają?
Wiec się wysil i dodaj przełożenie PKB na głowę na warunki życia
większości obywateli.  Przełożenie _powinno_ być ale ni złamanego wuja
być nie musi (duże).

No więc udowadniaj, że na Białorusi czy na Ukrainie warunki życia są wyższe niż w Polsce.

Nie wiem, może długość życia?

Rok 2015:

Polska - 78,2 lat
Białoruś - 73,62 lat
Ukraina - 71,19 lat


Rok 1990:

Polska - 70,89 lat
Białoruś - 70,84 lat
Ukraina - 70,14 lat


GINI index? Też Ukraina i Białoruś dość blado wypadają w stosunku do Polski.

Te wszystkie kraje w roku 1990 startowały z tego samego poziomu --
lecz to Polska miała dużo wyższy wzrost PKB, m.in. dzięki reformom
Leszka Balcerowicza.

I to wszystko tylko dzięki Leszkowi B., członkostwo w UE i ustawianie
się "zagranicy" pod członkostwo w UE zupełnie nic do tego nie ma :-)

Jak to miło patrzeć jak krótkowzroczne ciule doprowadzają do
widowiskowego zderzenia czołowego dwóch linii propagandowych.

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

On Saturday, October 21, 2017 at 12:16:10 AM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 9:34:34 PM UTC+9, A. Filip wrote:
>> > On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:
>> >> W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
>> >> > Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>> >> > >> >> >> Nie podniecaj się tak.
>> >> >> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>> >> >> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>> >> >> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>> >> > >> >> > :)
>> >> > Taki zarcik?
>> >> > Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
>> >> > ze spadkiem pkb (recesja)
>> >> > >> >> > http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
>> >> > wedlug-oficjalnych-statystyk
>> >> >> >> Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
>> >> zachodnich firm działających w Polsce?
>> >
>> > A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego
>> > definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.
>> >> Czy ty wiesz co to pytanie retoryczne [1] czy twoje wykształcenie tego
>> nie obejmowało?  Co wyborcom po wzroście PKB z którego gówno mają?
>> Wiec się wysil i dodaj przełożenie PKB na głowę na warunki życia
>> większości obywateli.  Przełożenie _powinno_ być ale ni złamanego wuja
>> być nie musi (duże).
>
> No więc udowadniaj, że na Białorusi czy na Ukrainie warunki życia są wyższe niż w Polsce.
>
> Nie wiem, może długość życia?
>
> Rok 2015:
>
> Polska - 78,2 lat
> Białoruś - 73,62 lat
> Ukraina - 71,19 lat
>
>
> Rok 1990:
>
> Polska - 70,89 lat
> Białoruś - 70,84 lat
> Ukraina - 70,14 lat
>
>
> GINI index? Też Ukraina i Białoruś dość blado wypadają w stosunku do Polski.
>
> Te wszystkie kraje w roku 1990 startowały z tego samego poziomu --
> lecz to Polska miała dużo wyższy wzrost PKB, m.in. dzięki reformom
> Leszka Balcerowicza.

I to wszystko tylko dzięki Leszkowi B., członkostwo w UE i ustawianie
się "zagranicy" pod członkostwo w UE zupełnie nic do tego nie ma :-)

Ale myślisz, że UE by nas przyjęła, gdybyśmy mieli kołchozowy model gospodarki socjalistycznej jak Białoruś?

A => B, tak proste, i tylko tak proste

W dniu 20.10.2017 o 13:58, japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:

W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:

Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:)
Taki zarcik?
Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
ze spadkiem pkb (recesja)

http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
wedlug-oficjalnych-statystyk

Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
zachodnich firm działających w Polsce?

A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

To  może Ty się dokształć? Wtedy będziesz wiedział, ze PKB liczy się TERYTORIALNIE.
Za Wikipedią: "Przy obliczaniu wartości PKB kryterium geograficzne jest jedyne i rozstrzygające. Nie ma znaczenia pochodzenie kapitału, własność przedsiębiorstw itp."

Oznacza to, ze podmioty zagraniczne produkując na naszym terenie, rękami naszych roboli towar i sprzedając go innym naszym robolom tworzą przychód, z którego zysk jest skutecznie transferowany za granicę, do kieszeni właścicieli Carrefourów, Biedronek, i tysięcy innych montowni i innych geszeftów wykorzystujących nasza tanią siłę roboczą.

Co z tego Twojego PKB mamy?
Odpowiedź sama ciśnie się na usta: Gówno!

Owszem, w krajach, gdzie państwo jest właścicielem większości przedsiębiorstw PKB ma jakieś sensowne przełożenie na zamożność społeczeństwa.
Tak może być w Niemczech, Francji czy właśnie Białorusi.
Ale nie w kolonii, która nazywa się Polska!

To tak jakby murzyn na plantacji bawełny szczycił się dochodem białego właściciela :)

--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

On Friday, October 20, 2017 at 11:21:48 PM UTC+9, Wiesiaczek wrote:

> On Friday, October 20, 2017 at 8:44:42 PM UTC+9, Kwinto wrote:
>> W dniu 19.10.2017 o 12:00, Budzik pisze:
>>> Użytkownik Wiesiaczek Wiesiaczek@vp.pl ...
>>>
>>>> Nie podniecaj się tak.
>>>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
>>>> Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to,
>>>> co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>>>
>>> :)
>>> Taki zarcik?
>>> Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio problemy
>>> ze spadkiem pkb (recesja)
>>>
>>> http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PKB-
>>> wedlug-oficjalnych-statystyk
>>>
>>>
>>
>> Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
>> zachodnich firm działających w Polsce?
> > A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.
> To  może Ty się dokształć? Wtedy będziesz wiedział, ze PKB liczy się TERYTORIALNIE.
Za Wikipedią: "Przy obliczaniu wartości PKB kryterium geograficzne jest jedyne i rozstrzygające. Nie ma znaczenia pochodzenie kapitału, własność przedsiębiorstw itp."

No i?

Mały eksperyment myślowy: czy 100 mln EUR zysku wypłaconego właścicielowi Biedronki będzie się doliczał do:

1) PKB Polski
2) PKB Portugalii
3) PKB obu tych krajów

?

Oznacza to, ze podmioty zagraniczne produkując na naszym terenie, rękami naszych roboli towar i sprzedając go innym naszym robolom tworzą przychód, z którego zysk jest skutecznie transferowany za granicę, do kieszeni właścicieli Carrefourów, Biedronek, i tysięcy innych montowni i innych geszeftów wykorzystujących nasza tanią siłę roboczą.

Wiem, tacy jak ty wolą leżeć i pić piwo niż pracować.

Co z tego Twojego PKB mamy?
Odpowiedź sama ciśnie się na usta: Gówno!

Przejrzyj na oczy, ślepcze.

W dniu 20.10.2017 o 13:58, japanizer@japanizer.org pisze:

A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.

Rzeczywiście, w sprawach ekonomii kieruję się tradycyjnym chłopskim rozumem, ale dziękuję za radę przeczytałem w wiki.
BTW: Podobno w Polsce do PKB wliczamy zyski z hazardu i prostytucji.

a tu ciekawostka:
http://wgospodarce.pl/informacje/41417-w-2016-r-wydrenowali-z-polski-84-mld-zl

Pozdrawiam
JK

On Saturday, October 21, 2017 at 3:44:11 PM UTC+9, Kwinto wrote:

> A dokształciłbyś się kiedyś -- co oznacza skrót PKB, i jaka jest jego definicja? To byś nie pytał, czy woda jest wodnista, a masło maślane.
> Rzeczywiście, w sprawach ekonomii kieruję się tradycyjnym chłopskim rozumem, ale dziękuję za radę przeczytałem w wiki.
BTW: Podobno w Polsce do PKB wliczamy zyski z hazardu i prostytucji.

a tu ciekawostka:
http://wgospodarce.pl/informacje/41417-w-2016-r-wydrenowali-z-polski-84-mld-zl

Jakaś nowa definicja słowa "wydrenować"?

Napisali, ile z zysków było reinwestowane, i jakie były pierwotne inwestycje?

W dniu 21.10.2017 o 13:53, japanizer@japanizer.org pisze:

Napisali, ile z zysków było reinwestowane, i jakie były pierwotne inwestycje?

Nie napisali ale to jeszcze nie znaczy, że np. wskaźniki reinwestycji z wycofanych zysków w polską gospodarkę są wysokie. Po prostu ich nie podali (może z braku takich danych).

No to ja stawiam pytanie:
Skoro już się podkształciłem z PKB i PNB to znalazłem wskażniki PNB
dla państw świata pod linkiem:
https://pl.tradingeconomics.com/country-list/gross-national-product

Może ktoś zna wskaźnik PNB dla Polski bo w tym zestawieniu go nie znalazłem i nie mogę go znaleźć nigdzie (może wartość tego wskaźnika jest nieco wstydliwa?).

Pozdrawiam JK

Użytkownik Kwinto jmk561@wp.pl ...

Może ktoś zna wskaźnik PNB dla Polski bo w tym zestawieniu go nie znalazłem i nie mogę go znaleźć nigdzie (może wartość tego wskaźnika jest nieco wstydliwa?).

Bez zartów
Wpisanie w google pnb Polska nie wydaje sie specjalnie skomplikowanym zadaniem...


Masz narzedzie
https://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=ny_gnp_m
ktp_pp_cd&idim=country:DEU:FRA:GBR&hl=pl&dl=pl#!ctype=l&strail=false&bcs=
d&nselm=h&met_y=ny_gnp_mktp_pp_cd&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=region&idi
m=country:DEU:FRA:GBR:POL&ifdim=region&hl=pl&dl=pl&ind=false

http://tiny.pl/gpn63

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy."   Niels Bohr

W dniu 22.10.2017 o 14:00, Budzik pisze:

Użytkownik Kwinto jmk561@wp.pl ...

Może ktoś zna wskaźnik PNB dla Polski bo w tym zestawieniu go nie
znalazłem i nie mogę go znaleźć nigdzie (może wartość tego wskaźnika
jest nieco wstydliwa?).

Bez zartów
Wpisanie w google pnb Polska nie wydaje sie specjalnie skomplikowanym
zadaniem...


Masz narzedzie
https://www.google.pl/publicdata/explore?ds=d5bncppjof8f9_&met_y=ny_gnp_m
ktp_pp_cd&idim=country:DEU:FRA:GBR&hl=pl&dl=pl#!ctype=l&strail=false&bcs=
d&nselm=h&met_y=ny_gnp_mktp_pp_cd&scale_y=lin&ind_y=false&rdim=region&idi
m=country:DEU:FRA:GBR:POL&ifdim=region&hl=pl&dl=pl&ind=false

http://tiny.pl/gpn63

Dzięki, dodaję tę stronę do zakładek.

JK (nie ekonomista, inżynier)

W dniu 22.10.2017 o 12:18, Kwinto pisze:

W dniu 21.10.2017 o 13:53, japanizer@japanizer.org pisze:

Napisali, ile z zysków było reinwestowane, i jakie były pierwotne inwestycje?

Nie napisali ale to jeszcze nie znaczy, że np. wskaźniki reinwestycji z wycofanych zysków w polską gospodarkę są wysokie. Po prostu ich nie podali (może z braku takich danych).

No to ja stawiam pytanie:
Skoro już się podkształciłem z PKB i PNB to znalazłem wskażniki PNB
dla państw świata pod linkiem:
https://pl.tradingeconomics.com/country-list/gross-national-product

Może ktoś zna wskaźnik PNB dla Polski bo w tym zestawieniu go nie znalazłem i nie mogę go znaleźć nigdzie (może wartość tego wskaźnika jest nieco wstydliwa?).

Pozdrawiam JK

OK znalazłem w GUS:
https://stat.gov.pl/wskazniki-makroekonomiczne/


za 2015 r.
Dochód narodowy brutto/Produkt krajowy brutto to:
1732857 mln zł/ 1799321 mln zł.

Różnica: 66 464 mln zł (3,69% PKB)
poszło za granicę?
Tak było w 2015 r. nowszych danych tam brak.
Nie było tak źle jak myślałem.
Ale nie mam 100% pewności, czy dobrze liczę)

Pozdrawiam JK

Użytkownik Kwinto jmk561@wp.pl ...

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono
Polaków. Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko
to, co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost
rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:)
Taki zarcik?
Maja pkb per capita ponad dwukrotnie nizsze niz u nas, ostatnio
problemy ze spadkiem pkb (recesja)

http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/1716997,Bialorus-spadek-PK
B- wedlug-oficjalnych-statystyk

Czy podawana wartość naszego PKB uwzględnia odpływ zysków do central
zachodnich firm działających w Polsce?

Czy naszego PKB nie należałoby podzielić, np. przez 2 bo połowa (?)
z tego PKB idzie do kieszeni Niemców, Francuzów, Amerykanów, itd.

Czy mamy tak dobrze, ponieważ w przeciwieństwie do np. Białorusi
żyjemy na Kredyt, który będziemy musieli spłacić?

Jeżeli chcesz coś powiedziec to mow a nie zadajesz pytania z teza chociaz tak naprawde nie masz pojecia...

Ale skoro PKB nie odpowiada to poszukaj innych wyznaczników jakosci zycia, sa nawet rankingi...

A tu troche o białorusi.
http://www.rp.pl/Swiat/311169908-Jak-zyje-sie-na-Bialorusi.html

A tu troche o jej długach
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/bialorus-
pograza-sie-w-pulapce-zadluzenia/

I coś bardziej aktualnego
https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/mfw-nie-
udzieli-bialorusi-kredytu-bezwarunkowo/



--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:DDDDDDDDDDd
Znowu pigułki pomyliłeś :DDDDDDDDDDDDDDd




--
Mimo nadejścia ostrzeżeń z IMGW rząd nie wysłał ostrzeżeń RSO na komórki zalogowane na zagrożonym terytorium mimo że system działa od 2015 roku.
Tym razem Szydło i Płaszczak mają na rękach krew 6 osób, w tym 2 nastolatek.

Grupa wiekowa 18-29 lat:
5% - zwolennicy rządu
82% - przeciwnicy

REKORDOWY MEM W POLSKIM NECIE: https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/2022582404642444/?type=3

"Polska prawica jest nie tylko zaczadzona, podobnie jak radykalni muzułmanie, chorą wersją religii,
ale też i bezdennie aintelektualna - te obie grupy więcej łączy, niż dzieli."

Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty na ul. Nowogrodzkiej i u
ojca Rydzyka - tak wygląda codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie
pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP.
Zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy.
https://valconetti.wordpress.com/2017/07/08/pis-u-skok-na-polske-nalezy-dobrac-sie-do-tylka-kaczynskiemu-i-jego-szemranej-szajce/

Imprezka SKOK Wołomin -- -- -> http://pl.tinypic.com/r/2hg7fus/9
Poznaje ktoś panów raczących się pyszną rosyjską wódeczką?

Reuters: Media publiczne w Polsce to fabryka rządowych fake newsów
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reuters-media-publiczne-w-polsce-to-fabryka-rzadowych-fake-newsow

Patriota w akcji: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/morderca-staruszkow-z-legnicy-narodowiec-mordowal-wrogow-polski/b20q3dt

http://jasonhunt.pl/jakie-naprawde-sa-wiadomosci-tvp-aby-sie-przekonac-ogladalem-je-przez-poltora-miesiaca/

[ Bogdan Lis o Macierewiczu ]
Zwrócił się o spotkanie i ja się z nim spotkałem, a to zawsze jest problem,
gdy się w podziemiu spotykasz z kimś, kto nie jest w strukturach podziemia, bo trzeba się odpowiednio ubezpieczyć.
Szybko uciekłem z tego spotkania, bo uznałem go za agenta KGB. On namawiał mnie do tego, żebym się ujawnił, mówił,
że "Solidarność kaputt, że to koniec z Solidarnością" - i mówię to z ręką na sercu - "że tak naprawdę jedynym ratunkiem jest,
żebyśmy tak autentycznie, naprawdę pokochali ZSRR, bo tylko, jak oni nam uwierzą, że my ich kochamy, to dadzą nam więcej wolności".
Taki człowiek! On ma być dziś liderem tamtej Solidarności?!

PiS podejmuje "ohydną próbę wyrzeczenia się odpowiedzialności,
nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak własna żałosna defleksja Rosji
potępiającej zestrzelenie samolotu MH17" i jest "tchórzostwem na potwornym poziomie". - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie,
  pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

Presidente de San Escobar <presidente@sanescobar.so> pisze:

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:DDDDDDDDDDd
Znowu pigułki pomyliłeś :DDDDDDDDDDDDDDd

A link masz?

Jak zakładasz w ciemno że na Białorusi *musi* być gorzej (gospodarczo)
to na euro-kapitalistyczne wydymanie w pełni zasługujesz.  To że raczej
masz rację nie znaczy że opłaca się przyznać ci ją publicznie _bez dowodu_.

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

"A. Filip" <anfi@buntownik.pl> napisał(-a):

Presidente de San Escobar <presidente@sanescobar.so> pisze:
> Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):
>
>> Nie podniecaj się tak.
>> W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
>> Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my >> wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.
>
> :DDDDDDDDDDd
> Znowu pigułki pomyliłeś :DDDDDDDDDDDDDDd

A link masz?

Jak zakładasz w ciemno że na Białorusi *musi* być gorzej (gospodarczo)
to na euro-kapitalistyczne wydymanie w pełni zasługujesz.  To że raczej
masz rację nie znaczy że opłaca się przyznać ci ją publicznie _bez dowodu_.

Pieprzysz jak zwykle głupoty - Białoruś ciągnie na rosyjskiej kroplówce.





--
Mimo nadejścia ostrzeżeń z IMGW rząd nie wysłał ostrzeżeń RSO na komórki zalogowane na zagrożonym terytorium mimo że system działa od 2015 roku.
Tym razem Szydło i Płaszczak mają na rękach krew 6 osób, w tym 2 nastolatek.

Grupa wiekowa 18-29 lat:
5% - zwolennicy rządu
82% - przeciwnicy

REKORDOWY MEM W POLSKIM NECIE: https://www.facebook.com/sokzburaka/photos/a.1452029521697738.1073741828.1452015088365848/2022582404642444/?type=3

"Polska prawica jest nie tylko zaczadzona, podobnie jak radykalni muzułmanie, chorą wersją religii,
ale też i bezdennie aintelektualna - te obie grupy więcej łączy, niż dzieli."

Nagłe zmiany prokuratorów, fałszywe komisje, wizyty na ul. Nowogrodzkiej i u
ojca Rydzyka - tak wygląda codzienność tych, którzy walczą o odzyskanie
pieniędzy i wykrycie sprawców największego przekrętu w historii III RP.
Zdaniem byłych członków SKOK Wołomin, obecna władza tkwi w tej aferze po uszy.
https://valconetti.wordpress.com/2017/07/08/pis-u-skok-na-polske-nalezy-dobrac-sie-do-tylka-kaczynskiemu-i-jego-szemranej-szajce/

Imprezka SKOK Wołomin -- -- -> http://pl.tinypic.com/r/2hg7fus/9
Poznaje ktoś panów raczących się pyszną rosyjską wódeczką?

Reuters: Media publiczne w Polsce to fabryka rządowych fake newsów
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reuters-media-publiczne-w-polsce-to-fabryka-rzadowych-fake-newsow

Patriota w akcji: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/morderca-staruszkow-z-legnicy-narodowiec-mordowal-wrogow-polski/b20q3dt

http://jasonhunt.pl/jakie-naprawde-sa-wiadomosci-tvp-aby-sie-przekonac-ogladalem-je-przez-poltora-miesiaca/

[ Bogdan Lis o Macierewiczu ]
Zwrócił się o spotkanie i ja się z nim spotkałem, a to zawsze jest problem,
gdy się w podziemiu spotykasz z kimś, kto nie jest w strukturach podziemia, bo trzeba się odpowiednio ubezpieczyć.
Szybko uciekłem z tego spotkania, bo uznałem go za agenta KGB. On namawiał mnie do tego, żebym się ujawnił, mówił,
że "Solidarność kaputt, że to koniec z Solidarnością" - i mówię to z ręką na sercu - "że tak naprawdę jedynym ratunkiem jest,
żebyśmy tak autentycznie, naprawdę pokochali ZSRR, bo tylko, jak oni nam uwierzą, że my ich kochamy, to dadzą nam więcej wolności".
Taki człowiek! On ma być dziś liderem tamtej Solidarności?!

PiS podejmuje "ohydną próbę wyrzeczenia się odpowiedzialności,
nie mniej haniebnej i nieprzekonującej, jak własna żałosna defleksja Rosji
potępiającej zestrzelenie samolotu MH17" i jest "tchórzostwem na potwornym poziomie". - Jeśli poprzecie Platformę Obywatelską, pomożecie sobie,
  pomożecie Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński.

W dniu 19.10.2017 o 16:44, Presidente de San Escobar pisze:

"A. Filip" <anfi@buntownik.pl> napisał(-a):

Presidente de San Escobar <presidente@sanescobar.so> pisze:

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:DDDDDDDDDDd
Znowu pigułki pomyliłeś :DDDDDDDDDDDDDDd

A link masz?

Jak zakładasz w ciemno że na Białorusi *musi* być gorzej (gospodarczo)
to na euro-kapitalistyczne wydymanie w pełni zasługujesz.  To że raczej
masz rację nie znaczy że opłaca się przyznać ci ją publicznie _bez dowodu_.

Pieprzysz jak zwykle głupoty - Białoruś ciągnie na rosyjskiej kroplówce.

Pierdolisz, prawda?


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Użytkownik A. Filip anfi@buntownik.pl ...

A link masz?

Jak zakładasz w ciemno że na Białorusi *musi* być gorzej
(gospodarczo) to na euro-kapitalistyczne wydymanie w pełni
zasługujesz.  To że raczej masz rację nie znaczy że opłaca się
przyznać ci ją publicznie _bez dowodu_.

Jest w innym poscie...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza."  Benjamin Hoff

W dniu 19.10.2017 o 12:04, Presidente de San Escobar pisze:

Wiesiaczek <Wiesiaczek@vp.pl> napisał(-a):

Nie podniecaj się tak.
W 1990 taka Białoruś dla nas była synonimem nędzy i nią straszono Polaków.
Dziś my możemy Białorusinom buty czyścić. Maja wszystko to, co my
wyprzedaliśmy za grosze lub wprost rozdaliśmy/rozkradliśmy.

:DDDDDDDDDDd
Znowu pigułki pomyliłeś :DDDDDDDDDDDDDDd

Nie obsrałeś się z tego debilnego śmiechu?


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

japanizer@japanizer.org pisze:

https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraincy-bezrobocie-rynek-pracy-deficyt,25,0,2378521.html

  Ukraińcy mają dość i wychodzą na ulicę. Eksperci mówią o wzroście fali   emigracji do Polski

  Protest i przepychanki z policją w Kijowie pokazują zniecierpliwienie   Ukraińców, oczekujących szybszej poprawy warunków życia. Eksperci studzą   emocje i uspokajają, że nie dojdzie do drugiego Majdanu. Należy się jednak   spodziewać, że w najbliższym czasie większa liczba naszych wschodnich   sąsiadów, będzie chciała zarabiać w Polsce.

  Na niewiele się też zdało zdecydowane podniesienie najniższej pensji. Od 1   stycznia 2017 r. dwukrotnie ją zwiększono. Obecnie jest to już 3200 hrywien   zamiast 1600. Nie zmienia to jednak faktu, że nowa minimalna na Ukrainie to   obecnie 436 zł (2000 zł w Polsce).

A w 1990 Polska i Ukraina startowały z tego samego poziomu. "Na
szczęście" Ukraińcy nie mieli tego obrzydliwego Balcerowicza, bo by w
Polsce nie miał kto w Biedronce pracować?

Ukraina też jakoś przetrwa zbalcerowanie wyłącznie dzięki eksportowi
milionów bezrobotnych?

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)