Data: 2011-09-26 07:15:49 | |
Autor: Maciek | |
teraz ja - co wybrac? | |
Dnia Mon, 26 Sep 2011 01:22:17 +0200, venioo napisał(a):
Musze zmienic samochod na kombi, tak mysle, ze moze po nowym roku. Passat za 1k euro bedzie mial przebieg jak stad do Ksiezyca :) Scorpio za te pieniadze to bedzie rocznik 94-95. Omega pewnie podobnie. Moim zdaniem do jednego i drugiego bedziesz przez te dwa lata musial dolozyc wielokrotnosc ceny zakupu. Na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad Mondeo mk2, za te pieniadze znajdziesz cos z lat 99-00 z silnikiem 1.8 albo 2.0. Pakowny, dobrze sie prowadzi, z LPG dziala poprawnie. Tu problemem moze byc korozja, ale jak go kupisz bez dziur, to 2 lata wytrzyma. No i mimo wszystko bedze chyba tanszy w utrzymaniu niz ww. bardziej luksusowe auta. -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2011-09-26 14:14:35 | |
Autor: venioo | |
teraz ja - co wybrac? | |
W dniu 2011-09-26 07:15, Maciek pisze:
Dnia Mon, 26 Sep 2011 01:22:17 +0200, venioo napisał(a): No zdecydowanie w tej cenie gorszy rocznik od reszty moglbym kupic, a co za tym idzie przebiegi po 300kkm Scorpio za te pieniadze to bedzie rocznik 94-95. Omega pewnie podobnie. Tu sie mylisz. Omega jak i Scorpio ma podobna cene i za 1kEUR spokojnie mozna kupic '98 (import wlasny, nie wliczam tego do ceny auta, tak samo zalozenie LPG. 1kEUR na sam samochod) Na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad Mondeo mk2, za te pieniadze Mialem Mondeo MkI 1.8 z LPG. Fajne auto, milo wspominam. Tylko wtedy mialem inna prace i mniej jezdzilem. No i rdza wpierdzielila tylne nadkola (no ale to byl rocznik '93 wiec swoje lata juz przejezdzil) MkII chyba troche mniej korozja żarła, ale kupic taki bez dziur to chyba jak znalezc kwiat paproci. No i nie mial podlokietnika... -- venioo gg:198909 |
|