Witam
Bedac ostatnio na szrocie w "uroczym" miescie Slupca wpadly mi w lapy opony semperit 155 SR 12. Poniewaz bieznik wygladal idealnie szutrowo, wiec je zanabylem w oszalamiajacej cenie 20zl/szt.
A poniewaz to ma byc w sejaczu, to za gratis otrzymalem jeszcze 2 fele od malucha. Niestety zestaw ten pasuje tylko na tyl SC.
Dzisiaj ostro przetestowalem nowy nabytek: rewelacja. Katowalem je na ok 50km OSowych na szutrze.

I teraz rodzynek: opony maja....po 21 lat (stad to stare oznaczenie: SR).
Nic nie wystrzelilo, nic nie wybuchlo, nic sie nie wybulilo, dziwne, ale nawet guma na bokach jest niespekana, jednolita.

Po coz pisze tego posta?
Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty" pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

Wiem, ze przyklad jest ekstremalny (zeby jasnosc byla: nikomu nie polecam stosowania tak starych opon) i dojazdowke jechalem 60kmph (wiadomo: nie jestem na drodze sam), ale na szutrze predkosc dochodzila do 130, opony przyjely na siebie kilka duzych kamieni i wytrzymaly.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

On Sun, 27 Mar 2011 12:33:40 +0200,  MarcinJM wrote:

I teraz rodzynek: opony maja....po 21 lat (stad to stare oznaczenie: SR).
Nic nie wystrzelilo, nic nie wybuchlo, nic sie nie wybulilo, dziwne, ale nawet guma na bokach jest niespekana, jednolita.
Po coz pisze tego posta?
Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty" pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

No tak Marcinie, tylko nas nie interesuje osowy szutr, tylko afalt i
kostka, na mokro i na sucho. I w normalnej drogowej jezdzie, bo moze
rewelacyjnosc polega na tym ze wreszcie tyl sie slizga tak jak
rajdowiec lubi :-)

ADAC cos tam jednak pisze ze w badaniach mu wyszlo iz stare opony nie
zawsze sa tak dobre jak nowe, szczegolnie dotyczy zimowych.

Wiem, ze przyklad jest ekstremalny (zeby jasnosc byla: nikomu nie polecam stosowania tak starych opon) i dojazdowke jechalem 60kmph (wiadomo: nie jestem na drodze sam), ale na szutrze predkosc dochodzila do 130, opony przyjely na siebie kilka duzych kamieni i wytrzymaly.

To teraz zalozyc na jakas maszynke i zobaczyc przy jakiej predkosci
sie rozpadna :)

J.

W dniu 2011-03-27 12:51, J.F. pisze:

No tak Marcinie, tylko nas nie interesuje osowy szutr, tylko afalt i
kostka, na mokro i na sucho. I w normalnej drogowej jezdzie, bo moze
rewelacyjnosc polega na tym ze wreszcie tyl sie slizga tak jak
rajdowiec lubi :-)

Wlasnie po to zalozylem, zeby sie mniej slizgal. Zmiowki juz zjechalem, a szutrowek mi szkoda na treningi.

ADAC cos tam jednak pisze ze w badaniach mu wyszlo iz stare opony nie
zawsze sa tak dobre jak nowe, szczegolnie dotyczy zimowych.

Wlasnie chodzi o ustalenie kiedy opona jest stara. Niektorzy na tej grupie placza, ze kupili opony przez internet i sa "stare": z zeszlego roku.

Wiem, ze przyklad jest ekstremalny (zeby jasnosc byla: nikomu nie
polecam stosowania tak starych opon) i dojazdowke jechalem 60kmph
(wiadomo: nie jestem na drodze sam), ale na szutrze predkosc dochodzila
do 130, opony przyjely na siebie kilka duzych kamieni i wytrzymaly.

To teraz zalozyc na jakas maszynke i zobaczyc przy jakiej predkosci
sie rozpadna :)

No coz, pojade nimi impreze 9 kwietnia na torze w mikolajkach, zobaczymy czy sie nie rozpadna.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

On Sun, 27 Mar 2011 13:24:52 +0200,  MarcinJM wrote:

W dniu 2011-03-27 12:51, J.F. pisze:

ADAC cos tam jednak pisze ze w badaniach mu wyszlo iz stare opony nie
zawsze sa tak dobre jak nowe, szczegolnie dotyczy zimowych.

Wlasnie chodzi o ustalenie kiedy opona jest stara. Niektorzy na tej grupie placza, ze kupili opony przez internet i sa "stare": z zeszlego roku.

No wiesz, ADAC cos tam baka o 3 latach, a jak ktos zamierza jezdzic 4
to juz daje 5 lat. Poza tym zaplacil za nowa to nalezy mu sie nowa :-)

To teraz zalozyc na jakas maszynke i zobaczyc przy jakiej predkosci
sie rozpadna :)

No coz, pojade nimi impreze 9 kwietnia na torze w mikolajkach, zobaczymy czy sie nie rozpadna.

Impreza to impreza, a ja o laboratoryjnych warunkach :-)

J.

Musialy byc dobrze przechowywane.

sz.

W dniu 2011-03-27 12:56, szufla pisze:

Musialy byc dobrze przechowywane.

Ja je wzialem z placu. A gdzie byly kiedys to nie wiem.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2011-03-27 12:33, MarcinJM pisze:

Witam
Bedac ostatnio na szrocie w "uroczym" miescie Slupca wpadly mi w lapy
opony semperit 155 SR 12. Poniewaz bieznik wygladal idealnie szutrowo,
wiec je zanabylem w oszalamiajacej cenie 20zl/szt.
A poniewaz to ma byc w sejaczu, to za gratis otrzymalem jeszcze 2 fele
od malucha. Niestety zestaw ten pasuje tylko na tyl SC.
Dzisiaj ostro przetestowalem nowy nabytek: rewelacja. Katowalem je na ok
50km OSowych na szutrze.

I teraz rodzynek: opony maja....po 21 lat (stad to stare oznaczenie: SR).
Nic nie wystrzelilo, nic nie wybuchlo, nic sie nie wybulilo, dziwne, ale
nawet guma na bokach jest niespekana, jednolita.

Po coz pisze tego posta?
Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty"
pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

Też dobijam często różne starocie i zauważyłem że stare opony tracą osiągi w zasadzie tylko na mokrym asfalcie. Na innych nawierzchniach z wiekiem bez większych zmian.

Kolejna sprawa że 21 lat temu może opony były z gumy, bo teraz to chyba rozmaite ekododatki które mogą szybciej się psuć.

On Sun, 27 Mar 2011 14:59:58 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Też dobijam często różne starocie i zauważyłem że stare opony tracą osiągi w zasadzie tylko na mokrym asfalcie. Na innych nawierzchniach z wiekiem bez większych zmian.

ale "traca wlasciwosci", czy "opona z plytkim bieznikiem przy wiekszym
opadzie plywa".

J.

W dniu 2011-03-27 17:53, J.F. pisze:

On Sun, 27 Mar 2011 14:59:58 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

Też dobijam często różne starocie i zauważyłem że stare opony tracą
osiągi w zasadzie tylko na mokrym asfalcie. Na innych nawierzchniach z
wiekiem bez większych zmian.

ale "traca wlasciwosci", czy "opona z plytkim bieznikiem przy wiekszym
opadzie plywa".

Jest ślisko nawet jak bieżnik jest jeszcze wysoki.

Po coz pisze tego posta?
Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty" pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

Nie raz czytalem, ze ktos wymiania zimowki po 3-4 latach bez wzgledu na stan, bo guma stwardniala, slabo trzymaja itd.
Ja sam kupilem nowe zimowki, ktore uzytkowalem potem przez kilkanascie lat. Nie wiem ile na nich przejechalem, ale lacznie przez te lata (na pewno wiecej na letnich) zrobilem jakies 150-200 tys. Bieznik jeszcze byl w naprawde dobrym stanie, a ja nie dostrzeglem zauwazalnej roznicy we wlasnosciach opony. Oczywiscie opona oponie nierowna i byc moze niektore po paru latach maja wyraznie gorsze wlasciwosci. Ja raczej znaczacych roznic w miare starzenia sie opony nie dostrzeglem na tych oponach, ktore uzytkowalem.

Pozdrawiam

DJ

On 27 Mar, 15:01, "DJ" <dariu...@poczta.onet.pl> wrote:

> Po coz pisze tego posta?
> Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty"
> pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

Nie raz czytalem, ze ktos wymiania zimowki po 3-4 latach bez wzgledu na
stan, bo guma stwardniala, slabo trzymaja itd.
Ja sam kupilem nowe zimowki, ktore uzytkowalem potem przez kilkanascie lat.

Wydaje mi sie, ze to tak, jak z olejami - jeden bedzie do swojej Fabii
1.2 HTP szukal jakiegos cuda w stylu 5w60 za 300zl/4l banka, a inny
zaleje Honde 1.6 VTI 5w30 GM za 70zl/5l i tez pojedzie, podejrzewam,
ze bez najmniejszego problemu. No ale skoro samopoczucie sie poprawia,
to moze warto doplacic? :)

pozdr
AA

DJ wrote:

Po coz pisze tego posta?
Ano po to, zeby ci, dla ktorych opony 4-6letnie to "stare szroty"
pomysleli, ze byc moze nie maja racji.

Nie raz czytalem, ze ktos wymiania zimowki po 3-4 latach bez wzgledu
na stan, bo guma stwardniala, slabo trzymaja itd.
Ja sam kupilem nowe zimowki, ktore uzytkowalem potem przez
kilkanascie lat. Nie wiem ile na nich przejechalem, ale lacznie przez
te lata (na pewno wiecej na letnich) zrobilem jakies 150-200 tys.
Bieznik jeszcze byl w naprawde dobrym stanie,

bajki o żelaznym wilku :)

jedne opony przez kilkanaście lat,, ty chyba w zimie zrobiłeś 20 000 a nie 200 000  :)

Nie raz czytalem, ze ktos wymiania zimowki po 3-4 latach bez wzgledu
na stan, bo guma stwardniala, slabo trzymaja itd.
Ja sam kupilem nowe zimowki, ktore uzytkowalem potem przez
kilkanascie lat. Nie wiem ile na nich przejechalem, ale lacznie przez
te lata (na pewno wiecej na letnich) zrobilem jakies 150-200 tys.
Bieznik jeszcze byl w naprawde dobrym stanie,

bajki o żelaznym wilku :)

jedne opony przez kilkanaście lat,, ty chyba w zimie zrobiłeś 20 000 a nie 200 000  :)

Tak jak pisalem okolo 150-200 tys. to zrobilem w sumie przez ten czas. Z czego na pewno wiekszosc na letnich. Na tych zimowych mysle, ze zrobilem pewnie jakies 60-70 tysiecy i bieznik jeszcze byl calkiem niezly.
Zreszta to nie jest najwazniejsze ile na nich przejechalem i w jakim stanie byl bieznik. Chodzilo mi o to, ze nie zauwazylem wyraznego pogorszenia ich wlasnosci.

Pozdrawiam

Darek

DJ wrote:

Nie raz czytalem, ze ktos wymiania zimowki po 3-4 latach bez wzgledu
na stan, bo guma stwardniala, slabo trzymaja itd.
Ja sam kupilem nowe zimowki, ktore uzytkowalem potem przez
kilkanascie lat. Nie wiem ile na nich przejechalem, ale lacznie
przez te lata (na pewno wiecej na letnich) zrobilem jakies 150-200
tys. Bieznik jeszcze byl w naprawde dobrym stanie,

bajki o żelaznym wilku :)

jedne opony przez kilkanaście lat,, ty chyba w zimie zrobiłeś 20 000
a nie 200 000  :)

Tak jak pisalem okolo 150-200 tys. to zrobilem w sumie przez ten
czas. Z czego na pewno wiekszosc na letnich. Na tych zimowych mysle,
ze zrobilem pewnie jakies 60-70 tysiecy i bieznik jeszcze byl calkiem
niezly. Zreszta to nie jest najwazniejsze ile na nich przejechalem i w jakim
stanie byl bieznik. Chodzilo mi o to, ze nie zauwazylem wyraznego
pogorszenia ich wlasnosci.

widać byly zawsze dupiane...