Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   teraz sie zacznie ;)

teraz sie zacznie ;)

Data: 2010-09-08 00:30:53
Autor: Delfino Delphis
teraz sie zacznie ;)
lukasz wrote:

      waria rosyjskiego Tu-154M; ściął drzewa, ale wylądował 2010-09-07
(17:30)

Ja zawsze twierdziłem, że to dobry pancerny samolot. Ale dachowania żaden nie przetrwa.

Data: 2010-09-08 07:14:45
Autor: Czarek
teraz sie zacznie ;)
W dniu 08-09-2010 00:30, Delfino Delphis napisał/a:

Ja zawsze twierdziłem, że to dobry pancerny samolot. Ale dachowania żaden
nie przetrwa.

Są "wysokiej klasy specjaliści", którzy twierdzą inaczej niż Ty ;-)



--
Cz.

Data: 2010-09-08 07:50:05
Autor: Atlantis
teraz sie zacznie ;)
W dniu 2010-09-08 07:14, Czarek pisze:

Są "wysokiej klasy specjaliści", którzy twierdzą inaczej niż Ty ;-)

Ostatni przykład z "Demotywatorów". Jakiś czas temu pojawiło się tam
zdjęcie nastolatki - kadr z zamieszczonego w Sieci filmu, na którym
topiła w rzece szczeniaki. Wywołało to falę oburzenia wśród Internautów,
którzy za punkt honoru postawili sobie zidentyfikowanie dziewczyny. I
tak grupa ludzi, którym wydawało się, iż są specami od kryminalistyki
(bo przecież obejrzeli wszystkie odcinki CSI i Dextera) ogłosiła, że
mają winną - opublikowali zdjęcie i dane osobowe BOGU DUCHA WINNEJ
nastolatki, która jak nietrudno się domyślić poniosła przykre
konsekwencje ich bezmyślności. Jedna pomyłka nie zniechęciła domorosłych
śledczych - wykonali jeszcze dwa strzały. Także chybione.
Tymczasem policja znalazła prawdziwą winowajczynię.

I taki to już jest nasz Internet. Każdemu wydaje się, że jest artystą
(bo kupił cyfrówkę za 500 zł i przerobił kilka tutoriali do photoshopa),
detektywem (bo naoglądał się CSI) albo specjalistą od śledztw związanych
z wypadkami lotniczymi (bo naczytał się czegoś na jakimś blogu).

Data: 2010-09-09 16:39:18
Autor: Dariusz K. Ładziak
teraz sie zacznie ;)
Użytkownik Czarek napisał:
W dniu 08-09-2010 00:30, Delfino Delphis napisał/a:

Ja zawsze twierdziłem, że to dobry pancerny samolot. Ale dachowania żaden
nie przetrwa.

Są "wysokiej klasy specjaliści", którzy twierdzą inaczej niż Ty ;-)

A bo to "wysokiej klasy specjalistów" trzeba żeby w praktyce wykazać że przetrwa? Ja mogę osobiście zaświadczyć że można się maluchem sturlać z trzymetrowej skarpy robiąc pełną beczkę z lądowaniem na kołach, wyjść, wypluć piach spomiędzy zębów a po tygodniu odebrać malucha z wyklepanym dachem i nową przednią szybą(jedyne straty)... Jam ci to uczynił! Mogę zaświadczyć (osiągnięcie kumpla) że można się przerdzewiałym Peugeotem owinąć na latarni trafiając lewymi przednimi drzwiami i zamienić z latarnią miejscami - i wyjść z całymi wszystkimi kościami długimi (wyrostek kończysty w kręgosłupie szyjnym sobie ukruszył, szwy czaszki poluzował waląc łbem w słupek i kolano ciężko zwichnął z zerwaniem wiązadeł).

To i pewnie dachowanie samolotem da się czasem przetrwać - krzywa Gaussa ma długie ogony... Tyle że większości jest dane istnieć w okolicach garbu tej krzywej.

--
Darek

teraz sie zacznie ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona