Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   to właśnie jest mercedes ... ;)

to właśnie jest mercedes ... ;)

Data: 2010-10-20 10:13:07
Autor: Aligator
to właśnie jest mercedes ... ;)
zakończenie historii dość zaskakujące
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/15-lat-na-jednym-oleju-i-
jezdzi,1546529

--


Data: 2010-10-20 10:14:15
Autor: Aligator
to właśnie jest mercedes ... ;)
Data: 2010-10-20 12:26:42
Autor: J_K_K
to właśnie jest mercedes ... ;)
Użytkownik "Aligator" <wroclawrules@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i9mfdn$3t6$1inews.gazeta.pl...
mały link:
http://tinyurl.com/33b8rt8

Raczej - w tych latach, to były mercedesy ...
Zimowała sobie kiedyś u mnie na podwórku beczka kombi.
Odstawiona w listopadzie, w marcu odpaliła od pierwszego razu.
Na LPG :-)

Pzdr

JKK

Data: 2010-10-20 15:11:40
Autor: news-gazeta
to właśnie jest mercedes ... ;)
http://tinyurl.com/33b8rt8


Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta.

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2010-10-20 15:53:22
Autor: mister
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze:
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta.

przepraszam, a w czym lepsze?

Data: 2010-10-20 15:07:14
Autor: to
to właśnie jest mercedes ... ;)
begin mister
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze:
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta.

przepraszam, a w czym lepsze?

No jak to w czym. W tym, że Kiavallino taką ma.

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-20 16:11:33
Autor: glang
to właśnie jest mercedes ... ;)
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta.

przepraszam, a w czym lepsze?

na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase, Vito czy Sprintera wiele razy :)
pzdr
GL

Data: 2010-10-20 16:23:53
Autor: mister
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-20 16:11, glang pisze:
na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase,
Vito czy Sprintera wiele razy :)

ja widzialem zarowno zardzewiala kia jak zardzewiala eklase, vito, sprintera. tylko wszystkie mialy wiecej niz 2-3 lata.

Data: 2010-10-20 16:59:47
Autor: glang
to właśnie jest mercedes ... ;)
na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase,
Vito czy Sprintera wiele razy :)

ja widzialem zarowno zardzewiala kia jak zardzewiala eklase, vito, sprintera. tylko wszystkie mialy wiecej niz 2-3 lata.

a to żadna rewelacja zobaczy stare pordzewiałe. ale roczną e-klasę to już chyba delikatne przegięcie?
nie byłoby w tym nic strasznego bo każdemu może się "zdarzyć" gdyby nie to że mercedes "wypina" się na klientów którym się to trafiło.
pzdr
GL

Data: 2010-10-20 20:05:47
Autor: Czarek Daniluk
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-20 15:53, mister pisze:
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze:
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta.

przepraszam, a w czym lepsze?

Sorry wsiądź sobie w Magnetisa, a potem w chociażby W210 i popatrz co Ty porównujesz do siebie ;P

Pozdrawiam !!

Data: 2010-10-20 20:13:14
Autor: grin
to właśnie jest mercedes ... ;)

Użytkownik "Czarek Daniluk" <cdsoftware@nospam.onet.pl> napisał w wiadomości news:i9nb35$19v$1news.onet.pl...

Sorry wsiądź sobie w Magnetisa, a potem w chociażby W210 i popatrz co Ty porównujesz do siebie ;P

Zależy co komu do szczęścia trzeba
Nie ma Mercedes G4 W-131

Data: 2010-10-20 19:20:20
Autor: to
to właśnie jest mercedes ... ;)
begin grin
Zależy co komu do szczęścia trzeba Nie ma Mercedes G4 W-131

A po polsku jak to będzie?

--
ignorance is bliss

Data: 2010-10-20 11:22:25
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)


"Aligator" <wroclawrules@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i9mfbi$3p7$1inews.gazeta.pl...
zakończenie historii dość zaskakujące
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/15-lat-na-jednym-oleju-i-
jezdzi,1546529

Pamietam historie hondy, bodajze Prelude z okolicy '80 roku. Jeden wlasciciel od nowosci, nabil ponad 500.000km. Dealer Hondy odkupil samochod i wystawil u siebie w salonie jako reklame z haslem "Wciaz niezle jezdzi", wlasciciel dostal w zamian nowe auto.

Nie moge w tej chwili znalezc linka, podesle kiedy wykopie.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-20 12:34:48
Autor: Myjk
to właśnie jest mercedes ... ;)
2010-10-20 12:13:07 Aligator

zakończenie historii dość zaskakujące

Ojej, ależ się rozczuliłem ;~~~)
To takie piękne!

--
Pozdor Myjk

Data: 2010-10-20 12:38:58
Autor: Gabriel 'wilk'
to właśnie jest mercedes ... a to jest prawdziwe volvo :-)
Użytkownik Aligator napisał:
zakończenie historii dość zaskakujące
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/15-lat-na-jednym-oleju-i-
jezdzi,1546529
http://www.autoinfo.pl/premiery-aut/amerykanin-przejechal-volvo-ponad-4-mln-km

pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2010-10-20 14:25:46
Autor: =Marcos=
to właśnie jest mercedes ... ;)
zakończenie historii dość zaskakujące

Ja raczej doświadczenie z Mercedesem mam takie: nowe Sprintery raz do roku w serwisie na naprawę automatycznej skrzyni (wszystkie jak jeden mąż). Natomiast gdy w trasie urwało się koło, dwa serwisy Mercedesa odbijały piłeczkę, bo żaden nie przyznawał się do Sprintera kupionego w Poczesnej przez firmę z Krakowa, a eksploatowanego na Śląsku, a auto kilka godzin stało bez koła na poboczu...

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze

Data: 2010-10-20 21:59:53
Autor: Tomasz Pyra
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-20 12:13, Aligator pisze:
zakończenie historii dość zaskakujące
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/15-lat-na-jednym-oleju-i-
jezdzi,1546529

Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł?

Data: 2010-10-20 20:58:55
Autor: Robert Rędziak
to właśnie jest mercedes ... ;)
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote:

Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł?

 Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat. A czy się nie
 popsuł? Sądząc po zdjęciach, padlina była już nieziemska (choć
 pewnie się jakoś toczyła, wszak nigdy toto nie było zbyt
 dynamiczne, a że dymy stawiało...). Mój betong też ma 240kkm,
 ale wnętrze w porównaniu z tą padaką ma w stanie niemalże
 ,,fabrycznym''. Napęd w tym mietku, zadbany oczywiście, powinien
 zrobić lekko ze trzy razy tyle.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-10-20 23:22:21
Autor: Tomasz Pyra
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-20 22:58, Robert Rędziak pisze:
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam>  wrote:

Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł?

  Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

Pytanie czy to prawda, bo tak z opisu wynika że właścicielka mechanicznie niezbyt rozgarnięta. Może nie wie że w ramach tego co się nazywało "przegląd" nie tylko samochód oglądano, ale również wymieniano elementy i płyny eksploatacyjne.

Bo jednak ktoś w tym musiał chociaż klocki hamulcowe z raz albo dwa razy zmienić od tych "dobrych 15 lat".

No i ciekawe ile przejechał ten samochód przez te 15 lat, bo też może się okazać że kilkadziesiąt tysięcy. A 15 lat temu to już mogli nalać syntetyk, a to się samo z siebie tak nie starzeje i jak się mało jeździ to starczy na długo.

Data: 2010-10-20 21:54:24
Autor: Robert Rędziak
to właśnie jest mercedes ... ;)
On Wed, 20 Oct 2010 23:22:21 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote:

No i ciekawe ile przejechał ten samochód przez te 15 lat, bo też może się okazać że kilkadziesiąt tysięcy. A 15 lat temu to już mogli nalać syntetyk, a to się samo z siebie tak nie starzeje i jak się mało jeździ to starczy na długo.

 Generalnie dla mnie wymowa tego artykułu, choć może
 niekoniecznie zamierzona, jest następująca: popatrzcie, jak
 zaniedbywaniem/flejowstwem można zabić auto. Niektóre beczki po
 przebiegach kilka razy większych wyglądają lepiej.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-10-21 01:29:40
Autor: Excite
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze:
  Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

Na pewno nie jeździł na tym samym oleju. Dolewała jak jej się kontrolka zaświeciła więc nie był to ten sam olej przez 15 lat. Nie wiadomo ile tego musiała dolewać tak samo jak nie wiadomo w jakim stanie był silnik. Być może być w stanie agonalnym co zawdzięcza swojej właścicielce damie z samozwańczych "wyższych sfer" która przez swoje niedbalstwo i głupotę przemieniła nowy samochód w złoma. Twierdzi że jak było zimno to nie odpalał co potwierdzało by przypuszczenia o agonii silnika.

Data: 2010-10-21 11:26:14
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)


"Excite" <niema@none.pl> wrote in message news:i9nu14$sb2$1news.net.icm.edu.pl...
W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze:
  Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

Na pewno nie jeździł na tym samym oleju. Dolewała jak jej się kontrolka zaświeciła więc nie był to ten sam olej przez 15 lat. Nie wiadomo ile tego musiała dolewać tak samo jak nie wiadomo w jakim stanie był silnik. Być może być w stanie agonalnym co zawdzięcza swojej właścicielce damie z samozwańczych "wyższych sfer" która przez swoje niedbalstwo i głupotę przemieniła nowy samochód w złoma. Twierdzi że jak było zimno to nie odpalał co potwierdzało by przypuszczenia o agonii silnika.

A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-21 15:14:05
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze:

A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko
zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo
ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?


--
Karolek

Data: 2010-10-21 14:26:28
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)


"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9peee$2n5$2news.mm.pl...
W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze:

A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko
zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo
ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest. Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem niezle sobie radzi.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-21 15:35:42
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

Jest.

Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem
niezle sobie radzi.

Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy), a nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial wiecej, a nie mial 25 lat).


--
Karolek

Data: 2010-10-21 15:52:41
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)


"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9pfmv$voh$1news.mm.pl...
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

Jest.

Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem
niezle sobie radzi.

Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy), a nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial wiecej, a nie mial 25 lat).

Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod. We wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam", "uwazam, ze" czy chocby "no bo tak".

Chetnie zobacze efekty. ;)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-22 07:49:59
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-21 16:52, kamil pisze:


"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message
news:i9pfmv$voh$1news.mm.pl...
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

Jest.

Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie
samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem
niezle sobie radzi.

Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy),
a nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial
wiecej, a nie mial 25 lat).

Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod.
We wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam",
"uwazam, ze" czy chocby "no bo tak".

Chetnie zobacze efekty. ;)


Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto.
A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim swiadczy.

--
Karolek

Data: 2010-10-22 10:01:01
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9r8po$2b92$1news.mm.pl...

Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod.
We wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam",
"uwazam, ze" czy chocby "no bo tak".

Chetnie zobacze efekty. ;)


Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto.

A konkretnie?

A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim swiadczy.

A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co inni powinni robic?


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-22 11:59:05
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-22 11:01, kamil pisze:
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message
news:i9r8po$2b92$1news.mm.pl...

Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod.
We wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam",
"uwazam, ze" czy chocby "no bo tak".

Chetnie zobacze efekty. ;)


Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto.

A konkretnie?


Konkretnie to pownienes wiedziec jezeli posiadasz prawo jazdy, a jezeli nie posiadasz to sobie sam poszukaj.

A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim
swiadczy.

A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co
inni powinni robic?


Swiadczy o tym, ze znaja obowiazujace przepisy i nie sa brudasami.
Tak zebysmys sie zrozumieli, ja smieciarzowi nie mowie jak ma zyc, czy ma sie myc, uczciwe pracowac i nie grzebac po smietnikach, jednak moge miec i mam swoje zdanie na temat takich ludzi, a to ze jakos zyja nie jest dla mnie czyms, czym moznaby sie zachwycac, podobnie jak to ze ten parchaty mercedes przejechal cale 240kkm, a przy tym wyglada jak jedno wielkie nieszczescie.


--
Karolek

Data: 2010-10-22 11:32:36
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9rncq$12c2$1news.mm.pl...

A konkretnie?


Konkretnie to pownienes wiedziec jezeli posiadasz prawo jazdy, a jezeli nie posiadasz to sobie sam poszukaj.

Nie pamietam w PORD zadnego punktu dotyczacego odkurzania wnetrza i wymiany oleju, moglbys przytoczyc?

A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co
inni powinni robic?


Swiadczy o tym, ze znaja obowiazujace przepisy i nie sa brudasami.
Tak zebysmys sie zrozumieli, ja smieciarzowi nie mowie jak ma zyc, czy ma sie myc, uczciwe pracowac i nie grzebac po smietnikach, jednak moge miec i mam swoje zdanie na temat takich ludzi, a to ze jakos zyja nie jest dla mnie czyms, czym moznaby sie zachwycac, podobnie jak to ze ten parchaty mercedes przejechal cale 240kkm, a przy tym wyglada jak jedno wielkie nieszczescie.

Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem czyjejs wlasnosci, polecam zielona herbate, uspokaja.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-22 13:30:02
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-22 12:32, kamil pisze:
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message
news:i9rncq$12c2$1news.mm.pl...

A konkretnie?


Konkretnie to pownienes wiedziec jezeli posiadasz prawo jazdy, a
jezeli nie posiadasz to sobie sam poszukaj.

Nie pamietam w PORD zadnego punktu dotyczacego odkurzania wnetrza i
wymiany oleju, moglbys przytoczyc?


Nie pamietam, abym cokolwiek pisal o odkurzaniu wnetrza samochodu i wymianie oleju.

A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co
inni powinni robic?


Swiadczy o tym, ze znaja obowiazujace przepisy i nie sa brudasami.
Tak zebysmys sie zrozumieli, ja smieciarzowi nie mowie jak ma zyc, czy
ma sie myc, uczciwe pracowac i nie grzebac po smietnikach, jednak moge
miec i mam swoje zdanie na temat takich ludzi, a to ze jakos zyja nie
jest dla mnie czyms, czym moznaby sie zachwycac, podobnie jak to ze
ten parchaty mercedes przejechal cale 240kkm, a przy tym wyglada jak
jedno wielkie nieszczescie.

Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem
czyjejs wlasnosci, polecam zielona herbate, uspokaja.


Ja sie bulwersuje?
Nie rozsmieszaj mnie.
Wali mnie co ta babka robila ze swoim samochodem, ale tez nie widze powodu do zachwytu nad 25 letnia 190, ktora przejechala cale 240kkm i byla juz zajechanym trupem.
Naprawde nie ma sie czym zachwycac, fajnie ze jej odrestaurowali, ale nic poza tym.

--
Karolek

Data: 2010-10-22 13:33:02
Autor: kamil
to właśnie jest mercedes ... ;)
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9rsnb$srq$1news.mm.pl...

Nie pamietam w PORD zadnego punktu dotyczacego odkurzania wnetrza i
wymiany oleju, moglbys przytoczyc?


Nie pamietam, abym cokolwiek pisal o odkurzaniu wnetrza samochodu i wymianie oleju.

"Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto.
A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim
swiadczy."

Wyjasnij moze, jak mam ruzumiec "smietnik" i wskaz stosowny przepis nakazujacy dbac o porzadek w samochodzie. Albo przestan truc.

Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem
czyjejs wlasnosci, polecam zielona herbate, uspokaja.


Ja sie bulwersuje?
Nie rozsmieszaj mnie.
Wali mnie co ta babka robila ze swoim samochodem, ale tez nie widze powodu do zachwytu nad 25 letnia 190, ktora przejechala cale 240kkm i byla juz zajechanym trupem.
Naprawde nie ma sie czym zachwycac, fajnie ze jej odrestaurowali, ale nic poza tym.

Glos zabrales dopiero po mojej wypowiedzi dotyczacej dbania o samochod i nigdzie o zachwytach mowy nie bylo, wiec nie sciemniaj. Poza tym naduzywanie "gowien", "smieciarzy" i innych inwektyw swiadczy o dosc mocnym zaangazowaniu emocjonalnym w stan tego samochodu, co raczej przeczy stwierdzeniu "wali mnie to". Ewentualnie o dosc niskiej kulturze osobistej, nie bede wnikac.

Pozdrawiam
Kamil

Data: 2010-10-22 21:14:49
Autor: Karolek
to właśnie jest mercedes ... ;)
W dniu 2010-10-22 14:33, kamil pisze:

Nie pamietam, abym cokolwiek pisal o odkurzaniu wnetrza samochodu i
wymianie oleju.

"Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto.
A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim
swiadczy."

Wyjasnij moze, jak mam ruzumiec "smietnik" i wskaz stosowny przepis
nakazujacy dbac o porzadek w samochodzie. Albo przestan truc.


Jezeli dla ciebie zdanie "dbac o auto" oznacza dbac o porzadek w samochodzie to nie mam wiecej pytan.
Wiec sam przestan truc i wroc sie do szkoly podstawowej, moze jeszcze zdolaja cie nauczyc nie rozumienia tego co sie chce czytajac jakas wypowiedz, tylko to co faktycznie jest napisane.

Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem
czyjejs wlasnosci, polecam zielona herbate, uspokaja.


Ja sie bulwersuje?
Nie rozsmieszaj mnie.
Wali mnie co ta babka robila ze swoim samochodem, ale tez nie widze
powodu do zachwytu nad 25 letnia 190, ktora przejechala cale 240kkm i
byla juz zajechanym trupem.
Naprawde nie ma sie czym zachwycac, fajnie ze jej odrestaurowali, ale
nic poza tym.

Glos zabrales dopiero po mojej wypowiedzi dotyczacej dbania o samochod i
nigdzie o zachwytach mowy nie bylo,

Raczej odnioslem sie to idiotycznego podejscia zuzyc i wyrzucic w stosunku do lodowki, ktore mialobyc, rownie kretynska analogia dla samochodu.

wiec nie sciemniaj.

Jak na razie to ty sciemniasz.

Poza tym
naduzywanie "gowien", "smieciarzy" i innych inwektyw swiadczy o dosc
mocnym zaangazowaniu emocjonalnym w stan tego samochodu, co raczej
przeczy stwierdzeniu "wali mnie to".

Psycholog od siedmiu bolesci sie znalazl :P
Jednak emocji we mnie ten samochod, ani ten temat zadnych nie wzbudza.

Ewentualnie o dosc niskiej kulturze
osobistej, nie bede wnikac.

Chociaz ta techniczna i estetyczna mi zostala, w przeciwienstwie do tego co ty reprezentujesz, czyli "nasra tam, gdzie je".


--
Karolek

Data: 2010-10-21 19:38:46
Autor: Cavallino
to właśnie jest mercedes ... ;)
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:i9pfmv$voh$1news.mm.pl...
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:

Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam.
A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm?

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

Jest.

No nie może być?
Tak tak idzie? ;-)

Data: 2010-10-22 16:01:13
Autor: Robert Rędziak
to właśnie jest mercedes ... ;)
On Thu, 21 Oct 2010 14:26:28 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest.

 Nawet jeśli stawia dymy, że nic za nim nie widać, a najbardziej
 słychać np. panewki?

Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem niezle sobie radzi.

 A jeśli spojrzeć na niektóre beczki czy stare Volvo z
 przebiegami dwu, trzy czy czterokrotnie większymi, to można
 uznać, że parch to jest nieziemski.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-10-22 16:01:01
Autor: Robert Rędziak
to właśnie jest mercedes ... ;)
On Thu, 21 Oct 2010 11:26:14 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic.

 Myjesz (wewnątrz) i odmrażasz czasem lodówkę? Czy czekasz, aż
 zawartość zacznie w Ciebie rzucać ciężkimi przedmiotami?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2010-10-21 11:31:40
Autor: J.F.
to właśnie jest mercedes ... ;)
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł?

Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

Tak do konca nie wiadomo - moze pani nawet nie wiedziala ze maz czy dzieci jezdza zmieniac olej.

Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$.

A ile mereces podobnej klasy dzis kosztuje ? 50k$ starczy ?
Wot prosze co niewielka, 8% inflacja, robi z cenami :-)

J.

Data: 2010-10-21 15:22:26
Autor: Yakhub
to właśnie jest mercedes ... ;)
Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a):

Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł?

Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat.

Tak do konca nie wiadomo - moze pani nawet nie wiedziala ze maz czy dzieci jezdza zmieniac olej.

Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$.

Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w
Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy.

*) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten
Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto.

--
Yakhub

Data: 2010-10-22 02:51:05
Autor: J.F.
to właœnie jest mercedes ... ;)
On Thu, 21 Oct 2010 15:22:26 +0200,  Yakhub wrote:
Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a):
Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$.

Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w
Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy.

*) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten
Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto.

Nie do konca - rownie nieosiagalny co inne auta w Pewexie.

Ale krajowe fabryki produkowaly samochody i czesc trafiala na krajowy
rynek. Jak Jaruzelski w 1981 oglosil przedplaty na samochody, to
znalazlo sie 1.5 mln chetnych, ktorych bylo stac. Bo one nie
kosztowaly 4000$, tylko sporo mniej jak cena byla w zlotowkach.
(srednia pensja w owych czasach - ok 20$. Tak - dwadziescia)

Oczywiscie tych samochodow wielu nie dostalo - to bylo cos na 10 lat
pracy fabryk, a potem panstwo zaczelo splacac w uldze celnej.


J.

Data: 2010-10-22 09:06:34
Autor: Yakhub
to właœnie jest mercedes ... ;)
Dnia Fri, 22 Oct 2010 02:51:05 +0200, J.F. napisał(a):

Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$.

Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w
Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy.

*) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten
Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto.

Nie do konca - rownie nieosiagalny co inne auta w Pewexie.

Racja, moje niedopatrzenie.

Patrzę pod tym kątem, bo moi rodzice właśnie w Pewexie samochody kupowali.

--
Yakhub

to właśnie jest mercedes ... ;)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona