Data: 2010-10-20 10:13:07 | |
Autor: Aligator | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
zakończenie historii dość zaskakujące
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/15-lat-na-jednym-oleju-i- jezdzi,1546529 -- |
|
Data: 2010-10-20 10:14:15 | |
Autor: Aligator | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Data: 2010-10-20 12:26:42 | |
Autor: J_K_K | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Użytkownik "Aligator" <wroclawrules@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i9mfdn$3t6$1inews.gazeta.pl...
mały link:Raczej - w tych latach, to były mercedesy ... Zimowała sobie kiedyś u mnie na podwórku beczka kombi. Odstawiona w listopadzie, w marcu odpaliła od pierwszego razu. Na LPG :-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-10-20 15:11:40 | |
Autor: news-gazeta | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
http://tinyurl.com/33b8rt8 Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta. Pozdrawiam - Darek. |
|
Data: 2010-10-20 15:53:22 | |
Autor: mister | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze:
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta. przepraszam, a w czym lepsze? |
|
Data: 2010-10-20 15:07:14 | |
Autor: to | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
begin mister
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze: No jak to w czym. W tym, Ĺźe Kiavallino takÄ ma. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-20 16:11:33 | |
Autor: glang | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Kiedyś to był mercedes, - w tej chwili KIA robi lepsze auta. na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase, Vito czy Sprintera wiele razy :) pzdr GL |
|
Data: 2010-10-20 16:23:53 | |
Autor: mister | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-20 16:11, glang pisze:
na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase, ja widzialem zarowno zardzewiala kia jak zardzewiala eklase, vito, sprintera. tylko wszystkie mialy wiecej niz 2-3 lata. |
|
Data: 2010-10-20 16:59:47 | |
Autor: glang | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
na pewno blachy. nie widziałem 2-3 letniej KIA pordzewiałej a E-klase, a to żadna rewelacja zobaczy stare pordzewiałe. ale roczną e-klasę to już chyba delikatne przegięcie? nie byłoby w tym nic strasznego bo każdemu może się "zdarzyć" gdyby nie to że mercedes "wypina" się na klientów którym się to trafiło. pzdr GL |
|
Data: 2010-10-20 20:05:47 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-20 15:53, mister pisze:
W dniu 2010-10-20 15:11, news-gazeta pisze: Sorry wsiądź sobie w Magnetisa, a potem w chociażby W210 i popatrz co Ty porównujesz do siebie ;P Pozdrawiam !! |
|
Data: 2010-10-20 20:13:14 | |
Autor: grin | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Użytkownik "Czarek Daniluk" <cdsoftware@nospam.onet.pl> napisał w wiadomości news:i9nb35$19v$1news.onet.pl... Sorry wsiądź sobie w Magnetisa, a potem w chociażby W210 i popatrz co Ty porównujesz do siebie ;P Zależy co komu do szczęścia trzeba Nie ma Mercedes G4 W-131 |
|
Data: 2010-10-20 19:20:20 | |
Autor: to | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
begin grin
ZaleĹźy co komu do szczÄĹcia trzeba Nie ma Mercedes G4 W-131 A po polsku jak to bÄdzie? -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-10-20 11:22:25 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Aligator" <wroclawrules@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:i9mfbi$3p7$1inews.gazeta.pl... zakończenie historii dość zaskakujące Pamietam historie hondy, bodajze Prelude z okolicy '80 roku. Jeden wlasciciel od nowosci, nabil ponad 500.000km. Dealer Hondy odkupil samochod i wystawil u siebie w salonie jako reklame z haslem "Wciaz niezle jezdzi", wlasciciel dostal w zamian nowe auto. Nie moge w tej chwili znalezc linka, podesle kiedy wykopie. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-20 12:34:48 | |
Autor: Myjk | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
2010-10-20 12:13:07 Aligator
zakończenie historii dość zaskakujące Ojej, ależ się rozczuliłem ;~~~) To takie piękne! -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2010-10-20 12:38:58 | |
Autor: Gabriel 'wilk' | |
to właśnie jest mercedes ... a to jest prawdziwe volvo :-) | |
Użytkownik Aligator napisał:
zakończenie historii dość zaskakującehttp://www.autoinfo.pl/premiery-aut/amerykanin-przejechal-volvo-ponad-4-mln-km pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde |
|
Data: 2010-10-20 14:25:46 | |
Autor: =Marcos= | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
zakończenie historii dość zaskakujące Ja raczej doświadczenie z Mercedesem mam takie: nowe Sprintery raz do roku w serwisie na naprawę automatycznej skrzyni (wszystkie jak jeden mąż). Natomiast gdy w trasie urwało się koło, dwa serwisy Mercedesa odbijały piłeczkę, bo żaden nie przyznawał się do Sprintera kupionego w Poczesnej przez firmę z Krakowa, a eksploatowanego na Śląsku, a auto kilka godzin stało bez koła na poboczu... -- Marcos marek [AT] microstock . pl http://www.przeloty.net <- tanie bilety lotnicze |
|
Data: 2010-10-20 21:59:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-20 12:13, Aligator pisze:
zakończenie historii dość zaskakujące Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł? |
|
Data: 2010-10-20 20:58:55 | |
Autor: Robert Rędziak | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Co w tym zaskakującego że samochód przejechał 240kkm i się nie popsuł? Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat. A czy się nie popsuł? Sądząc po zdjęciach, padlina była już nieziemska (choć pewnie się jakoś toczyła, wszak nigdy toto nie było zbyt dynamiczne, a że dymy stawiało...). Mój betong też ma 240kkm, ale wnętrze w porównaniu z tą padaką ma w stanie niemalże ,,fabrycznym''. Napęd w tym mietku, zadbany oczywiście, powinien zrobić lekko ze trzy razy tyle. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-10-20 23:22:21 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-20 22:58, Robert Rędziak pisze:
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra Pytanie czy to prawda, bo tak z opisu wynika że właścicielka mechanicznie niezbyt rozgarnięta. Może nie wie że w ramach tego co się nazywało "przegląd" nie tylko samochód oglądano, ale również wymieniano elementy i płyny eksploatacyjne. Bo jednak ktoś w tym musiał chociaż klocki hamulcowe z raz albo dwa razy zmienić od tych "dobrych 15 lat". No i ciekawe ile przejechał ten samochód przez te 15 lat, bo też może się okazać że kilkadziesiąt tysięcy. A 15 lat temu to już mogli nalać syntetyk, a to się samo z siebie tak nie starzeje i jak się mało jeździ to starczy na długo. |
|
Data: 2010-10-20 21:54:24 | |
Autor: Robert Rędziak | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
On Wed, 20 Oct 2010 23:22:21 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: No i ciekawe ile przejechał ten samochód przez te 15 lat, bo też może się okazać że kilkadziesiąt tysięcy. A 15 lat temu to już mogli nalać syntetyk, a to się samo z siebie tak nie starzeje i jak się mało jeździ to starczy na długo. Generalnie dla mnie wymowa tego artykułu, choć może niekoniecznie zamierzona, jest następująca: popatrzcie, jak zaniedbywaniem/flejowstwem można zabić auto. Niektóre beczki po przebiegach kilka razy większych wyglądają lepiej. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-10-21 01:29:40 | |
Autor: Excite | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze:
Że jeździł na tym samym szlamie od piętnastu lat. Na pewno nie jeździł na tym samym oleju. Dolewała jak jej się kontrolka zaświeciła więc nie był to ten sam olej przez 15 lat. Nie wiadomo ile tego musiała dolewać tak samo jak nie wiadomo w jakim stanie był silnik. Być może być w stanie agonalnym co zawdzięcza swojej właścicielce damie z samozwańczych "wyższych sfer" która przez swoje niedbalstwo i głupotę przemieniła nowy samochód w złoma. Twierdzi że jak było zimno to nie odpalał co potwierdzało by przypuszczenia o agonii silnika. |
|
Data: 2010-10-21 11:26:14 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Excite" <niema@none.pl> wrote in message news:i9nu14$sb2$1news.net.icm.edu.pl... W dniu 20.10.2010 22:58, Robert Rędziak pisze: A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-21 15:14:05 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze:
A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam. A jak ktos kupi samochod to znaczy, ze musi go zarznac po 200kkm? -- Karolek |
|
Data: 2010-10-21 14:26:28 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9peee$2n5$2news.mm.pl... W dniu 2010-10-21 12:26, kamil pisze: Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest. Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem niezle sobie radzi. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-21 15:35:42 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze:
Ja tam lodowke czyszcze itd. ogolnie dbam. Jest. Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie Bo w wiekszosci to maja juz miliony km (szczegolnie takie mercedesy), a nie 200kkm (to jest gowno, a nie przebieg, moj stary kaszlak mial wiecej, a nie mial 25 lat). -- Karolek |
|
Data: 2010-10-21 15:52:41 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9pfmv$voh$1news.mm.pl... W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze: Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod. We wniosku mozesz uzyc zwrotow "profanacja", "bo ja o swoj dbam", "uwazam, ze" czy chocby "no bo tak". Chetnie zobacze efekty. ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-22 07:49:59 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-21 16:52, kamil pisze:
Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto. A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim swiadczy. -- Karolek |
|
Data: 2010-10-22 10:01:01 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9r8po$2b92$1news.mm.pl...
Zbierz podpisy pod wnioskiem o wprowadzenie obowiazku dbania o samochod. A konkretnie? A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim swiadczy. A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co inni powinni robic? Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-22 11:59:05 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-22 11:01, kamil pisze:
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message Konkretnie to pownienes wiedziec jezeli posiadasz prawo jazdy, a jezeli nie posiadasz to sobie sam poszukaj. A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim Swiadczy o tym, ze znaja obowiazujace przepisy i nie sa brudasami. Tak zebysmys sie zrozumieli, ja smieciarzowi nie mowie jak ma zyc, czy ma sie myc, uczciwe pracowac i nie grzebac po smietnikach, jednak moge miec i mam swoje zdanie na temat takich ludzi, a to ze jakos zyja nie jest dla mnie czyms, czym moznaby sie zachwycac, podobnie jak to ze ten parchaty mercedes przejechal cale 240kkm, a przy tym wyglada jak jedno wielkie nieszczescie. -- Karolek |
|
Data: 2010-10-22 11:32:36 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9rncq$12c2$1news.mm.pl...
A konkretnie? Nie pamietam w PORD zadnego punktu dotyczacego odkurzania wnetrza i wymiany oleju, moglbys przytoczyc? A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem czyjejs wlasnosci, polecam zielona herbate, uspokaja. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-22 13:30:02 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-22 12:32, kamil pisze:
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message Nie pamietam, abym cokolwiek pisal o odkurzaniu wnetrza samochodu i wymianie oleju. A jak swiadczy o internetowych napinaczach fakt, ze wiedza najlepiej co Ja sie bulwersuje? Nie rozsmieszaj mnie. Wali mnie co ta babka robila ze swoim samochodem, ale tez nie widze powodu do zachwytu nad 25 letnia 190, ktora przejechala cale 240kkm i byla juz zajechanym trupem. Naprawde nie ma sie czym zachwycac, fajnie ze jej odrestaurowali, ale nic poza tym. -- Karolek |
|
Data: 2010-10-22 13:33:02 | |
Autor: kamil | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
"Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> wrote in message news:i9rsnb$srq$1news.mm.pl...
Nie pamietam w PORD zadnego punktu dotyczacego odkurzania wnetrza i "Nic nie musze zbierac, masz od dawna obowiazek dbac o auto. A ze ktos jest smieciarzem i lubi smietnikiem jezdzic to tylko o nim swiadczy." Wyjasnij moze, jak mam ruzumiec "smietnik" i wskaz stosowny przepis nakazujacy dbac o porzadek w samochodzie. Albo przestan truc. Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem Glos zabrales dopiero po mojej wypowiedzi dotyczacej dbania o samochod i nigdzie o zachwytach mowy nie bylo, wiec nie sciemniaj. Poza tym naduzywanie "gowien", "smieciarzy" i innych inwektyw swiadczy o dosc mocnym zaangazowaniu emocjonalnym w stan tego samochodu, co raczej przeczy stwierdzeniu "wali mnie to". Ewentualnie o dosc niskiej kulturze osobistej, nie bede wnikac. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-10-22 21:14:49 | |
Autor: Karolek | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
W dniu 2010-10-22 14:33, kamil pisze:
Nie pamietam, abym cokolwiek pisal o odkurzaniu wnetrza samochodu i Jezeli dla ciebie zdanie "dbac o auto" oznacza dbac o porzadek w samochodzie to nie mam wiecej pytan. Wiec sam przestan truc i wroc sie do szkoly podstawowej, moze jeszcze zdolaja cie nauczyc nie rozumienia tego co sie chce czytajac jakas wypowiedz, tylko to co faktycznie jest napisane. Nadal nie rozumiem - co z tego? Strasznie bulwersujesz sie stanem Raczej odnioslem sie to idiotycznego podejscia zuzyc i wyrzucic w stosunku do lodowki, ktore mialobyc, rownie kretynska analogia dla samochodu. wiec nie sciemniaj. Jak na razie to ty sciemniasz. Poza tym Psycholog od siedmiu bolesci sie znalazl :P Jednak emocji we mnie ten samochod, ani ten temat zadnych nie wzbudza. Ewentualnie o dosc niskiej kulturze Chociaz ta techniczna i estetyczna mi zostala, w przeciwienstwie do tego co ty reprezentujesz, czyli "nasra tam, gdzie je". -- Karolek |
|
Data: 2010-10-21 19:38:46 | |
Autor: Cavallino | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:i9pfmv$voh$1news.mm.pl...
W dniu 2010-10-21 15:26, kamil pisze: No nie może być? Tak tak idzie? ;-) |
|
Data: 2010-10-22 16:01:13 | |
Autor: Robert Rędziak | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
On Thu, 21 Oct 2010 14:26:28 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Skoro jezdzi, to zarzniety nie jest. Nawet jeśli stawia dymy, że nic za nim nie widać, a najbardziej słychać np. panewki? Jesli wziac pod uwage, ze 25-letnie samochody w wiekszosci gnija gdzies na zlomowiskach, to nawet calkiem niezle sobie radzi. A jeśli spojrzeć na niektóre beczki czy stare Volvo z przebiegami dwu, trzy czy czterokrotnie większymi, to można uznać, że parch to jest nieziemski. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-10-22 16:01:01 | |
Autor: Robert Rędziak | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
On Thu, 21 Oct 2010 11:26:14 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:
A co miala z nim robic? Polerowac co weekend i pod sklepem dziecko zostawiac do pilnowania? Nie dla wszystkich samochod to oltarzyk, duzo ludzi kupuje go jak lodowke - zuzyc i wyrzucic. Myjesz (wewnątrz) i odmrażasz czasem lodówkę? Czy czekasz, aż zawartość zacznie w Ciebie rzucać ciężkimi przedmiotami? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-10-21 11:31:40 | |
Autor: J.F. | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w
On Wed, 20 Oct 2010 21:59:53 +0200, Tomasz Pyra Tak do konca nie wiadomo - moze pani nawet nie wiedziala ze maz czy dzieci jezdza zmieniac olej. Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$. A ile mereces podobnej klasy dzis kosztuje ? 50k$ starczy ? Wot prosze co niewielka, 8% inflacja, robi z cenami :-) J. |
|
Data: 2010-10-21 15:22:26 | |
Autor: Yakhub | |
to właśnie jest mercedes ... ;) | |
Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a):
Użytkownik "Robert Rędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w Wcale nie taka nieosiągalna wówczas kwota* - nowy Polonez kosztował w Pewexie ~$4000, czyli ten Mercedes kosztował tyle, co 2 Polonezy. *) W porównaniu z innymi samochodami. Właściwie, dla większości ludzi ten Mercedes był po prostu równie nieosiągalny, co każde inne auto. -- Yakhub |
|
Data: 2010-10-22 02:51:05 | |
Autor: J.F. | |
to włanie jest mercedes ... ;) | |
On Thu, 21 Oct 2010 15:22:26 +0200, Yakhub wrote:
Dnia Thu, 21 Oct 2010 11:31:40 +0200, J.F. napisał(a): Nie do konca - rownie nieosiagalny co inne auta w Pewexie. Ale krajowe fabryki produkowaly samochody i czesc trafiala na krajowy rynek. Jak Jaruzelski w 1981 oglosil przedplaty na samochody, to znalazlo sie 1.5 mln chetnych, ktorych bylo stac. Bo one nie kosztowaly 4000$, tylko sporo mniej jak cena byla w zlotowkach. (srednia pensja w owych czasach - ok 20$. Tak - dwadziescia) Oczywiscie tych samochodow wielu nie dostalo - to bylo cos na 10 lat pracy fabryk, a potem panstwo zaczelo splacac w uldze celnej. J. |
|
Data: 2010-10-22 09:06:34 | |
Autor: Yakhub | |
to włanie jest mercedes ... ;) | |
Dnia Fri, 22 Oct 2010 02:51:05 +0200, J.F. napisał(a):
Swoja droga .. musiala miec jakas zagraniczna robote, jesli w 85r bylo ja stac na 8000$. Racja, moje niedopatrzenie. Patrzę pod tym kątem, bo moi rodzice właśnie w Pewexie samochody kupowali. -- Yakhub |
|