Data: 2011-03-27 23:32:41 | |
Autor: Feromon | |
tor jazdy tylnich kół | |
Użytkownik "Ra" <tikiriki.wytinijto@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imo1ua$j16$1news.net.icm.edu.pl... Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył nie ma co się martwić Ja też. Głupie 0,5 centymetra mi zabrakło. Koleś jechał koło mnie po lewej i nie chciałem o niego zahaczyć - a zahaczyłem o bandę. Tylko dlatego, że w moim VW nadkola są nieco bardziej wystające niż np drzwi. Więc może koła podążają, ale nadkola zahaczają. Feromon |
|
Data: 2011-03-27 23:52:00 | |
Autor: Lewis | |
tor jazdy tylnich kół | |
W dniu 2011-03-27 23:32, Feromon pisze:
że w moim VW nadkola są nieco bardziej wystające niż np drzwi. Coś mi się wydaje że to prowokacja... -- Części do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis |
|
Data: 2011-03-28 20:04:49 | |
Autor: Ra | |
tor jazdy tylnich kół | |
W dniu 2011-03-27 23:52, Lewis pisze:
W dniu 2011-03-27 23:32, Feromon pisze:nie, już dawno temu było więc może przesadziłem z opisem ale konkluzja była tak jak na manewrach przód auta "przejdzie" to o już o tył nie ma co się martwić |
|
Data: 2011-03-28 20:23:10 | |
Autor: Ra | |
tor jazdy tylnich kół | |
W dniu 2011-03-28 20:04, Ra pisze:
W dniu 2011-03-27 23:52, Lewis pisze:nie, już dawno temu było więc może przesadziłem z opisem ale konkluzja była tak jak na manewrach przód auta "przejdzie" to o już o tył nie ma co się martwić zapamiętałem to bo właśnie wydawami mi się to nie logiczne |
|