Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   tp sa - niezapałcony rachunek

tp sa - niezapałcony rachunek

Data: 2009-04-22 08:37:59
Autor: miffy
tp sa - niezapałcony rachunek
Na pocz±tku 2006 roku starsze małżeństwo kupiło mieszkanie z rynku wtórnego. Przed dokonaniem transakcji poprosili ówczesnego wła¶ciciela, by z rezygnował z internetu, kablówki i telefonu z TP SA, które były na jego nazwisko. Sprzedawca powiedział, że ok, nie ma sprawy. Po zakupie nowi wła¶ciciele udali sie a aktem notarialnym do gazowni i pr±downi i przepisali te media na własne nazwisko.

Kilka dni temu tamten wła¶ciciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do s±du o niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek plus odsetki, plus koszty windykacyjne, s±dowe itp. A to rachunek za okres, kiedy to już małżeństwo było wła¶cicielem mieszkania więc albo płac± albo idzie do komornika, żeby od nich ¶ci±gn±ł należno¶ć.

Wydaje mi się, że zwlekał z wypowiedzeniem umowy, lub też TPSA policzyła jeszcze abonament za jeden okres, gdyż za póĽno wypowiedział umowę.

Starsza pani nie przypomina sobie, by jakie¶ rachunki przychodziły. Zdarzało sie owszem, że jaka¶ korespondencja przychodziła na poprzedniego wła¶ciciela, ale zanosiła j± na pocztę z informacj±, że adresat już tam nie mieszka - nie zwracała uwagi od kogo ona była, być może były między nimi wezwania do zapłaty z TPSA.

I teraz pytanie, czy były wła¶ciciel ma rację?

Data: 2009-04-22 00:44:44
Autor: przypadek
tp sa - niezapałcony rachunek
On 22 Kwi, 08:37, miffy <n...@no.pl> wrote:

I teraz pytanie, czy były wła¶ciciel ma rację?

Ogólnie, niech spada na drzewo. To była jego umowa i on był obowi±zany
płacić te rachunki i t± umowę wypowiedzieć. Je¶li nabywcy w żaden (dla
uproszczenia - pisemny) sposób nie zobowi±zywali się do przejęcia b±dĽ
zapłaty za linię (nawet za póĽniej wykonywane rozmowy) to zasadniczo
nie maj± z t± umow± i rachunkami z niej wynikaj±cymi nic wspólnego.

Ja bym na razie nic nie płacił i czekał na ewentualny pozew s±dowy (bo
do komornika to jeszcze droga daleka).  Którego zapewne i tak nie
będzie.

Data: 2009-04-22 22:51:29
Autor: animka
tp sa - niezapałcony rachunek
przypadek pisze:

Ja bym na razie nic nie płacił i czekał na ewentualny pozew s±dowy (bo
do komornika to jeszcze droga daleka).  Którego zapewne i tak nie
będzie.

Prędzej dostanie od razu wyrok s±dowy niż wezwanie na rozprawę. Takie sprawy odbywaj± się bez obecno¶ci pozwanego, poszkodowanego.


--
animka

Data: 2009-04-23 08:02:40
Autor: Liwiusz
tp sa - niezapałcony rachunek
animka pisze:
przypadek pisze:

Ja bym na razie nic nie płacił i czekał na ewentualny pozew s±dowy (bo
do komornika to jeszcze droga daleka).  Którego zapewne i tak nie
będzie.

Prędzej dostanie od razu wyrok s±dowy niż wezwanie na rozprawę. Takie sprawy odbywaj± się bez obecno¶ci pozwanego, poszkodowanego.


   Nie wyrok, tylko nakaz zapłaty i dostaje się go z pozwem, wraz z możliwo¶ci± odwołania się.

--
Liwiusz

Data: 2009-04-22 08:47:40
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
tp sa - niezapałcony rachunek
miffy wrote:

[...]
Kilka dni temu tamten wła¶ciciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do s±du o niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek plus odsetki, plus koszty windykacyjne, s±dowe itp. A to rachunek za okres, kiedy to już małżeństwo było wła¶cicielem mieszkania więc albo płac± albo idzie do komornika, żeby od nich ¶ci±gn±ł należno¶ć.
[...]
I teraz pytanie, czy były wła¶ciciel ma rację?

Niech idzie gdzie chce. Rachunki (dokładniej zadłużenie) pana A. s± jego rachunkami.

Istnieje jednak pewne ryzyko, że państwo B. korzystali jednak z jego linii telefonicznej (a zapomnieli o tym), wtedy występuj± dwa rodzaje zobowi±zań: Pana A. wobec tp i państwa B. wobec pana A.

M.

Data: 2009-04-22 00:40:37
Autor: przypadek
tp sa - niezapałcony rachunek
On 22 Kwi, 08:47, "Maciej Bebenek (news.onet.pl)"
<maciej_...@tpsa.waw.pl> wrote:

Istnieje jednak pewne ryzyko, że państwo B. korzystali jednak z jego
linii telefonicznej (a zapomnieli o tym), wtedy występuj± dwa rodzaje
zobowi±zań: Pana A. wobec tp i państwa B. wobec pana A.

To pan B musiałby udowodnić Państwu A (powodzenia :)

Data: 2009-04-22 07:46:04
Autor: jureq
tp sa - niezapałcony rachunek
Dnia Wed, 22 Apr 2009 00:40:37 -0700, przypadek napisał(a):

Istnieje jednak pewne ryzyko, że państwo B. korzystali jednak z jego
linii telefonicznej (a zapomnieli o tym), wtedy występuj± dwa rodzaje
zobowi±zań: Pana A. wobec tp i państwa B. wobec pana A.

To pan B musiałby udowodnić Państwu A (powodzenia :)

Chyba odwrotnie. I to nie musi być trudne - billing plus data wydania mieszkania.

Data: 2009-04-22 00:48:42
Autor: przypadek
tp sa - niezapałcony rachunek
On 22 Kwi, 09:46, jureq <ju...@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:
Dnia Wed, 22 Apr 2009 00:40:37 -0700, przypadek napisał(a):

>> Istnieje jednak pewne ryzyko, że państwo B. korzystali jednak z jego
>> linii telefonicznej (a zapomnieli o tym), wtedy występuj± dwa rodzaje
>> zobowi±zań: Pana A. wobec tp i państwa B. wobec pana A.

> To pan B musiałby udowodnić Państwu A (powodzenia :)

Chyba odwrotnie. I to nie musi być trudne - billing plus data wydania
mieszkania.

Istnieje tysi±c możliwo¶ci wykręcenia się państwa B. od płacenia nawet
za wykonywane rzeczywi¶cie rozmowy. Od "byli¶my przekonani, że
wła¶ciciel bezpłatnie użyczył nam linię do czasu zakończenia umowy" do
"pewnie jacy¶ nasi go¶cie gdzie¶ dzwonili... w tym czasie odwiedzili
nas A, B, C....XXX, to pewnie musiał być który¶ z nich".

Data: 2009-04-22 17:52:44
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
tp sa - niezapałcony rachunek
przypadek wrote:

Istnieje tysi±c możliwo¶ci wykręcenia się państwa B. od płacenia nawet
za wykonywane rzeczywi¶cie rozmowy. Od "byli¶my przekonani, że
wła¶ciciel bezpłatnie użyczył nam linię do czasu zakończenia umowy" do
"pewnie jacy¶ nasi go¶cie gdzie¶ dzwonili... w tym czasie odwiedzili
nas A, B, C....XXX, to pewnie musiał być który¶ z nich".


Jest również art. 285 kk. A tłumaczenie "ten telefon sam do nas przyszedł i poprosił o podł±czenie do gniazdka" nie brzmi wiarygodnie.

M.

Data: 2009-04-22 00:51:53
Autor: przypadek
tp sa - niezapałcony rachunek
On 22 Kwi, 09:46, jureq <ju...@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> wrote:
Dnia Wed, 22 Apr 2009 00:40:37 -0700, przypadek napisał(a):

>> Istnieje jednak pewne ryzyko, że państwo B. korzystali jednak z jego
>> linii telefonicznej (a zapomnieli o tym), wtedy występuj± dwa rodzaje
>> zobowi±zań: Pana A. wobec tp i państwa B. wobec pana A.

> To pan B musiałby udowodnić Państwu A (powodzenia :)

Chyba odwrotnie.

Takie podobne nazwiska, że pomyliłem :) Przepraszam zainteresowanych.

Data: 2009-04-22 08:54:23
Autor: Andrzej Adam Filip
tp sa - niezapałcony rachunek
miffy <no@no.pl> pisze:

Na początku 2006 roku starsze małżeństwo kupiło mieszkanie z rynku
wtĂłrnego. Przed dokonaniem transakcji poprosili Ăłwczesnego
właściciela, by z rezygnował z internetu, kablówki i telefonu z TP SA,
które były na jego nazwisko. Sprzedawca powiedział, że ok, nie ma
sprawy. Po zakupie nowi właściciele udali sie a aktem notarialnym do
gazowni i prądowni i przepisali te media na własne nazwisko.

Kilka dni temu tamten właściciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z
kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do sądu o
niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek
plus odsetki, plus koszty windykacyjne, sÄ…dowe itp. A to rachunek za
okres, kiedy to już małżeństwo było właścicielem mieszkania więc albo
płacą albo idzie do komornika, żeby od nich ściągnął należność.

Wydaje mi się, że zwlekał z wypowiedzeniem umowy, lub też TPSA
policzyła jeszcze abonament za jeden okres, gdyż za późno wypowiedział
umowÄ™.

Starsza pani nie przypomina sobie, by jakieĹ› rachunki
przychodziły. Zdarzało sie owszem, że jakaś korespondencja
przychodziła na poprzedniego właściciela, ale zanosiła ją na pocztę z
informacją, że adresat już tam nie mieszka - nie zwracała uwagi od
kogo ona była, być może były między nimi wezwania do zapłaty z TPSA.

I teraz pytanie, czy były właściciel ma rację?

A jesteś *PEWNY* że to rachunek za samą linie telefoniczną (gotowość
TPSA do świadczenia usługi) a nie za rozmowy telefoniczne z niej
wykonane (dostarczone usługi)? Bo IMHO ta kwestia nieco zmienia sytuację
prawnÄ… a przynajmniej powinna :-)

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Dajcie mi punkt oparcia, a poruszÄ™ ZiemiÄ™.
  -- Archimedes z Syrakuz (ok. 287-212 p.n.e.)

Data: 2009-04-22 09:07:12
Autor: miffy
tp sa - niezapałcony rachunek
Andrzej Adam Filip pisze:
miffy <no@no.pl> pisze:

Na początku 2006 roku starsze małżeństwo kupiło mieszkanie z rynku
wtĂłrnego. Przed dokonaniem transakcji poprosili Ăłwczesnego
właściciela, by z rezygnował z internetu, kablówki i telefonu z TP SA,
które były na jego nazwisko. Sprzedawca powiedział, że ok, nie ma
sprawy. Po zakupie nowi właściciele udali sie a aktem notarialnym do
gazowni i prądowni i przepisali te media na własne nazwisko.

Kilka dni temu tamten właściciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z
kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do sądu o
niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek
plus odsetki, plus koszty windykacyjne, sÄ…dowe itp. A to rachunek za
okres, kiedy to już małżeństwo było właścicielem mieszkania więc albo
płacą albo idzie do komornika, żeby od nich ściągnął należność.

Wydaje mi się, że zwlekał z wypowiedzeniem umowy, lub też TPSA
policzyła jeszcze abonament za jeden okres, gdyż za późno wypowiedział
umowÄ™.

Starsza pani nie przypomina sobie, by jakieĹ› rachunki
przychodziły. Zdarzało sie owszem, że jakaś korespondencja
przychodziła na poprzedniego właściciela, ale zanosiła ją na pocztę z
informacją, że adresat już tam nie mieszka - nie zwracała uwagi od
kogo ona była, być może były między nimi wezwania do zapłaty z TPSA.

I teraz pytanie, czy były właściciel ma rację?

A jesteś *PEWNY* że to rachunek za samą linie telefoniczną (gotowość
TPSA do świadczenia usługi) a nie za rozmowy telefoniczne z niej
wykonane (dostarczone usługi)? Bo IMHO ta kwestia nieco zmienia sytuację
prawnÄ… a przynajmniej powinna :-)

Ja pewna nie jestem, tamci państwo twierdzą, że nie montowali tam aparatu telefonicznego i nawet nie wiedzą czy linia była czynna i prawdopodobnie chodzi o sam abonament.
Z tego, co kojarzę, kwota (sam rachunek)ta nie była wysoka - właścicielka mówi, że gdyby wiedziała od razu, czyli te 3 lata temu, to zapłaciłaby ten rachunek dla spokoju ale teraz kwota jest ogromna.

Ja póki co staram się podchodzić do sprawy w miarę możliwości bez stronniczo.

Rozumiem tez właściciela byłego, że nie był świadomy, że jest jakiś zaległy rachunek, jeśli korespondencja przychodziła na stary adres i mimo, iż była odnoszona na pocztę, duża szansa, że odeszła w otchłań poczty polskiej. Dopiero jego aktualny adres, pod który skierowano sądowy nakaz zapłaty (czy coś w tym rodzaju - nie wiem dokładnie co to było)został wyciągnięty na potrzeby sądu.

Data: 2009-04-22 10:08:39
Autor: Maddy
tp sa - niezapałcony rachunek
miffy pisze:

Kilka dni temu tamten wła¶ciciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do s±du o niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek plus odsetki, plus koszty windykacyjne, s±dowe itp. A to rachunek za okres, kiedy to już małżeństwo było wła¶cicielem mieszkania więc albo płac± albo idzie do komornika, żeby od nich ¶ci±gn±ł należno¶ć.

Strachy na lachy.
Facet straszy starszych ludzi komornikiem a komornik nie działa na zlecenie "pana Stacha". Trzeba mieć wyrok s±du. A na to cwaniak raczej nie ma co liczyć.
Ewidentna próba wyłudzenia.

Jego telefon, jego umowa, jego zobowi±zanie. Skoro nie uzgodnił z nowymi wła¶cicielami co robić z ewentualn± poczta na jego nazwisko, to też jego problem, że nie dostał wezwań do zapłaty.

Ja sprzedaj±c mieszkanie zostawiłam nowym wła¶cicielom namiary w razie gdyby była do mnie jeszcze jaka¶ poczta. Wydawało mi sie to oczywiste.

Nie wpadać w panikę, olać naci±gacza.


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własn± odpowiedzialno¶ć ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-04-22 10:57:35
Autor: Cavallino
tp sa - niezapałcony rachunek
Użytkownik "Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Ja sprzedaj±c mieszkanie zostawiłam nowym wła¶cicielom namiary w razie gdyby była do mnie jeszcze jaka¶ poczta.

A ja wynaj±łem na kilka miesięcy skrzynkę pocztow± w tym celu.
I cał± (no prawie cał±) korespondencję do mnie w ten sposób wyłapałem.

Data: 2009-04-22 11:23:50
Autor: Herald
tp sa - niezapałcony rachunek
Dnia Wed, 22 Apr 2009 10:08:39 +0200, Maddy napisał(a):


Ja sprzedaj±c mieszkanie zostawiłam nowym wła¶cicielom namiary w razie gdyby była do mnie jeszcze jaka¶ poczta. Wydawało mi sie to oczywiste.

Dodatkowo na poczcie "ustawiłbym" dyspozycje przekazywania korespondencji
na "nowy adres" (może być to zupełnie inna poczta, w innym mie¶cie).

Data: 2009-04-22 10:28:39
Autor: Andrzej Lawa
tp sa - niezapałcony rachunek
miffy pisze:

Kilka dni temu tamten wła¶ciciel nawiedził owo małżeństwo w ich domu z
kwitkiem w ręku, z którego wynikało, że TPSA pozwała go do s±du o
niezapłacony rachunek, do zapłaty na nim była spora kwota, bo rachunek
plus odsetki, plus koszty windykacyjne, s±dowe itp. A to rachunek za
okres, kiedy to już małżeństwo było wła¶cicielem mieszkania więc albo
płac± albo idzie do komornika, żeby od nich ¶ci±gn±ł należno¶ć.

ROTFL

Albo jaki¶ głupi, albo szuka frajerów (i wtedy należy go podejrzewać o
próbę oszustwa)

Jego umowa - jego problem.

tp sa - niezapałcony rachunek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona