Data: 2015-11-12 20:07:13 | |
Autor: megrims | |
trasa | |
PoznaĹ - Kadyks. Da siÄ zrobiÄ na raz?
|
|
Data: 2015-11-12 14:20:12 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
trasa | |
Jak się ma nasrane we łbie to dlaczego ma się nie dac. A może gwiazda programu " Śmierć na 1000 sposobów " ktoś kto to zrobi zostanie.
|
|
Data: 2015-11-12 20:19:41 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
UĹźytkownik "megrims" napisaĹ w wiadomoĹci
PoznaĹ - Kadyks. Da siÄ zrobiÄ na raz? Da, samolotem, a i to nie byle jakim.. Spytaj sie lepiej czy da sie zrobic na dwa razy - 3200km, google przewiduje 29h, wyjdzie chyba wiecej, dwa dni po 16h ... wykonalne. Z nieprzyjemnoscia :-) J. |
|
Data: 2015-11-12 20:48:06 | |
Autor: ddddddddd | |
trasa | |
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
UĹźytkownik "megrims" napisaĹ w wiadomoĹci przecieĹź to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stkÄ do zrobienia (z tak niskÄ ĹredniÄ prÄdkoĹciÄ to pewnie jeszcze bÄdzie miaĹ czas siÄ przespaÄ po drodze ;) Z resztÄ myĹlÄ Ĺźe to nie byĹo pytanie, po rozwiniÄciu dyskusji napisze "a wĹaĹnie Ĺźe siÄ daĹo" :) -- Pozdrawiam Ĺukasz |
|
Data: 2015-11-12 20:29:18 | |
Autor: masti | |
trasa | |
ddddddddd wrote:
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze: z tankowaniem w locie :) -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2015-11-12 22:02:43 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
UĹźytkownik "ddddddddd" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:n22q97$q7h$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze: UĹźytkownik "megrims" napisaĹ w wiadomoĹci przy 200 auto strasznie czesto tankowac trzeba :-) Z resztÄ myĹlÄ Ĺźe to nie byĹo pytanie, po rozwiniÄciu dyskusji napisze "a wĹaĹnie Ĺźe siÄ daĹo" :) Jesli sie dalo ... to ciekaw jestem jak. Noc nie trwa u nas jeszcze 16h, a nie chodzi o ciemnosc, tylko brak ruchu. Z soboty na niedziele ? No i ciekaw jestem jak sobie poradzil z hiszpanska i francuska policja .... tak skutecznie dzialali, ze wypadlo z im z glowy, ze ktos moze 200 pojechac ? :-) Czy splyw mandatow dopiero nastapi ... :-) J. |
|
Data: 2015-11-13 06:57:14 | |
Autor: ddddddddd | |
trasa | |
W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze:
UĹźytkownik "ddddddddd" napisaĹ w wiadomoĹci grup przy 250 rĂłwnie czÄsto, a ile czasu zaoszczÄdzamy :)
pewnie tak, przejazd w piÄ tek w stosunku do niedzieli to +50% czasu, bo podgoniÄ siÄ nie da
moĹźe samochĂłd zarejestrowany na byĹÄ ĹźonÄ ;) -- Pozdrawiam Ĺukasz |
|
Data: 2015-11-13 10:24:55 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
UĹźytkownik "ddddddddd" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:n23u01$c0b$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze: przecieĹź to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stkÄ do zrobienia (z tak Mam pewne watpliwosci co do tej oszczednosci, ale to Megrims musi nam powiedziec ile porsche pali przy 200 a ile przy 250 i na ile km bak starcza :-) J. |
|
Data: 2015-11-13 19:04:50 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
trasa | |
Dnia Fri, 13 Nov 2015 06:57:14 +0100, ddddddddd napisał(a):
W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze: Oj nie równie często. Zauważ że żeby jechać 200 wysatarczy samochód który ma jakieś 110KM, a żeby jechać 250 trzeba mieć już z 230KM. A skoro potrzebna moc około 2x wyższa, to i paliwa trzeba (prawie) 2x więcej w jednostce czasu, a prędkość rośnie tylko x1.25. Czyli tankowanie będzie sporo częściej i po mniejszym dystansie. Żeby jakieś liczby podstawić moje auto przy 200km/h pali jakieś 18l/100km, przy 250 ze 32l/100km. Mając 60l w zbiorniku jadąc 250 oznacza to tankowanie co 187km. A jadąc 200km/h tankowanie będzie co 333km. Czyli przykładowe 10000km przy prędkości 250 przejedzie się w 40 godzin + 53.5 tankowań. A jadąc 200 przejedzie się 50 godzin + 30 tankowań. No i teraz pytanie czy zdążymy zrobić 23.5 tankowania w 10 godzin? Daje to 25,5 minuty na tankowanie żeby wyjść na zero. Teoretycznie by się dało. Praktycznie będzie gorzej, bo stacje benzynowe będą co około 50km albo i rzadziej, a to oznacza że tankować trzeba częściej jak się nie chce stanąć gdzieś bez paliwa. Można by dopasować prędkość do rozstawu stacji przy trasie tak, żeby dojeżdżać na stację z prawie pustym zbiornikiem :) Wtedy można by naprawdę zminimalizowąc czas jazdy po autostradzie bez ograniczeń prędkości. Ale tak naprawdę płacąc 32l/100km przy niemieckiej cenie paliwa, to już naprawdę taniej i szybciej się robi samolotem. |
|
Data: 2015-11-13 19:22:30 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 19:04 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> pisze:
Ale tak naprawdÄ pĹacÄ c 32l/100km przy niemieckiej cenie paliwa, to juĹź W ĹrodÄ tankowaĹem ON na niemieckiej A9 za 1,21E za litr. Na A4 pĹaciĹem 4,75PLN/1L WĹochy to kosmos - 1,6-1,7 EUR/1L TG |
|
Data: 2015-11-12 20:55:56 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 20:07 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:
PoznaĹ - Kadyks. Da siÄ zrobiÄ na raz? Zapomnij, robiÄ dĹugie trasy (wczoraj wrĂłciĹem z Neapolu na raz, BarcelonÄ z Wawy robiÄ na raz) ale Kadyks to dodatkowe 1k km. DojedĹş w okolice Montpellier-Perpignan i zrĂłb pauzÄ. W ES nie pogonisz - trzeba liczyÄ realnie 105-110km/h. Niemcy - jak Ĺşle trafisz, bÄdziesz miaĹ ĹredniÄ 90-100km/h. JeĹźdĹźÄ do na poĹudnie ES od paru dobrych lat i przetrenowaĹem wszystkie moĹźliwe warianty tras. W najlepszym miaĹem ĹredniÄ z caĹej trasy (ponad 3100km) trochÄ powyĹźej 110km/h TG |
|
Data: 2015-11-12 22:09:09 | |
Autor: sirapacz | |
trasa | |
a przepraszam amfetaminÄ skÄ
d masz?:)
|
|
Data: 2015-11-13 07:00:43 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 22:09 sirapacz <newsy@sircomp.pl> pisze:
a przepraszam amfetaminÄ skÄ d masz?:) 20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasÄ 2h drzemka. Po drodze jedna kawa. Nie kaĹźdy musi spaÄ 12h na dobÄ. TG |
|
Data: 2015-11-13 13:56:09 | |
Autor: sirapacz | |
trasa | |
20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasÄ 2h drzemka. Po pauza na siusiu i tankowanie co 7h to raczej nie za dobry pomysĹ. Wiem ze da sie jechac bez problemu 7h ciurkiem....tylko po co....a 20h? zal ci kasy na hotel czy jak? Jak tak to przespij sie w samochodzie. Ch... ci po tym ze potencjalnie dojedziesz w jednÄ dobÄ jak rozpirzysz siÄ po drodze. na twoim miejscu nawet bym nie probowal |
|
Data: 2015-11-13 14:26:51 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
trasa | |
20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasÄ 2h drzemka. Po 1500km 2x w latach `90 sam dostawczakiem Ducato przejechaĹem:) Po towar z Wawy do Mediolanu przez Czechy, AustriÄ potem hotel i powrĂłt przez SzwajcariÄ i Niemcy i to ze wszystkimi formalnoĹciami na granicy w Chiasso i potem Ĺwiecku, a nie bÄdÄ opowiadaĹ co tam siÄ wtedy dziaĹo:) PrzyjechaĹem tak zjebany, Ĺźe stwierdziĹem iĹź pierdolÄ takÄ jazdÄ i później juĹź braĹem kumpla. Materac ze Ĺpiworem na pakÄ i jazda po autostradach tyle ile fabryka daĹa czyli non-stop 140km/h (oprĂłcz Szwajcarii:) Ĺťal byĹo patrzeÄ jak F40 z TestarossÄ w parze 100 jechaĹy, a 959 w korku przed tunelem Gotharda siÄ mÄczyĹ:) To byĹy czasy! |
|
Data: 2015-11-13 15:00:51 | |
Autor: sirapacz | |
trasa | |
mĂłj rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tÄ i na zad. ByĹem tak zmÄczony, ze zatrzymujÄ
c siÄ na parkingu czy poboczu (gdy panna leciala szukac noclegu) ja zasypialem z czoĹem na kierownicy. Nigdy kuĹşwa wiÄcej. To byĹ pierwszy i ostatni raz gdy posĹuchaĹem siÄ kogoĹ w kwestii wyjazdu: "Pooo co ci namiot? JeeeedĹş w ciemno zawsze peĹno miejsc jest wolnych w pensjonatach" - powiedziaĹa osoba starsza o 13 lat, majÄ
ca raczej doĹwiadczenie w kwestii wyjazdĂłw.
|
|
Data: 2015-11-13 15:55:33 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
UĹźytkownik "sirapacz" napisaĹ w wiadomoĹci
mĂłj rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tÄ i na zad. ByĹem tak zmÄczony, ze zatrzymujÄ c siÄ na parkingu czy poboczu (gdy panna leciala szukac noclegu) ja zasypialem z czoĹem na kierownicy. Jakis niewyspany/nieodporny byles. 14h funkcjonowania, to normalny dla czlowieka czas, nawet 16h. Nigdy kuĹşwa wiÄcej. To byĹ pierwszy i ostatni raz gdy posĹuchaĹem siÄ kogoĹ w kwestii wyjazdu: "Pooo co ci namiot? JeeeedĹş w ciemno zawsze peĹno miejsc jest wolnych w pensjonatach" - powiedziaĹa osoba starsza o 13 lat, majÄ ca raczej doĹwiadczenie w kwestii wyjazdĂłw. No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w wiekszosci zarerwowane wczesniej, ale cos tam na miejscu sie znajdzie. Byc moze w tym miejscu/czasie akurat nadkomplet. Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od kraju i trasy powinno starczyc na 1000-2000km. J. |
|
Data: 2015-11-13 18:24:41 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 15:55 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od kraju i trasy powinno starczyc na 1000-2000km. DokĹadnie tak, zwĹaszcza, Ĺźe w odlegĹoĹci max 25km od chaĹupy mam w kaĹźdym kierunku wjazd na ekspresĂłwkÄ/autostradÄ. Po wjechaniu na nie do samego celu zazwyczaj jadÄ juĹź autostradÄ . Czasami wybieram trasÄ nawet o 200km dĹuĹźszÄ ale w caĹoĹci autostradami, przy dystansie 1500-2000km i tak zazwyczaj dojeĹźdĹźam niÄ szybciej niĹź trasÄ najkrĂłtszÄ . TG |
|
Data: 2015-11-15 21:56:59 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
trasa | |
Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od DokĹadnie tak, to bardzo duĹźo zmienia. Ja pamiÄtam gdy w latach `90 spedycjÄ mieliĹmy w Ĺwiecku, to dojazd do WĹoch z Wawy wybieraliĹmy "doĹem" czyli katowickÄ i dopiero powrĂłt przez nieszczÄsny wtedy PoznaĹ, czyli 500km mordÄgi. |
|
Data: 2015-11-13 19:21:08 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 13.11.2015 o 15:55, J.F. pisze:
No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w Albo nie. Ja juĹź dwa lata z rzÄdu, w dĹugi weekend, nie znalazĹem kompletnie nic w miejscowoĹciach ktĂłre mnie interesowaĹy i chcÄ c nie chcÄ c braĹem coĹ wiochÄ dalej. |
|
Data: 2015-11-15 13:45:02 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Dnia Fri, 13 Nov 2015 19:21:08 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 13.11.2015 o 15:55, J.F. pisze: Dlugi weekend. No i wiocha dalej to nie brzmi tak zle, dla kogos, kto jedzie bez planow :-) No i pogoda latem byla wyjatkowa, zachecaja do odwiedzenie Baltyku. J. |
|
Data: 2015-11-15 14:03:23 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 13:45, J.F. pisze:
Dnia Fri, 13 Nov 2015 19:21:08 +0100, Cavallino napisał(a): Brzmi, bo zanim się poddałem, to pół dnia (z trzech) zdążyłem stracić. W tym czasie do Chorwacji bym dojechał. ;-) |
|
Data: 2015-11-13 18:19:50 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 15:00 sirapacz <newsy@sircomp.pl> pisze:
mĂłj rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tÄ i na zad. Kolego, nie mierz wszystkich swojÄ miarÄ . 4 latka masz, Ĺźe 20h bez snu jest dla Ciebie problemem? Trasy +1000km robiÄ kilka razy w roku (narty), krĂłtkie wypady na poĹudnie (2kkm) robiÄ raz, dwa razy w roku. DĹuĹźszÄ trasÄ (3kkm z noclegiem, wakacje) robiÄ raz w roku - Ĺźadna z tych tras nie byĹa dla mnie jakimĹ traumatycznym przeĹźyciem, kwestia predyspozycji. Nigdy teĹź nie miaĹem przypadku, Ĺźe po powrocie mĂłwiĹem "nigdy wiÄcej" - zazwyczaj juĹź w drodze powrotnej planujÄ kolejny wypad :-) TG |
|
Data: 2015-11-16 10:03:00 | |
Autor: sirapacz | |
trasa | |
Kolego, nie mierz wszystkich swojÄ miarÄ . 4 latka masz, Ĺźe 20h bez snuobecnie mam;) ale wtedy nie mialem. 20h bez snu nie jest problemem tylkol ze ja od 18 lat nie dosypiam bo pracuje dosc intensywnie. niby sie przyzwyczailem ale powoli czuje ze sie starzeje;) Trasy +1000km robiÄ kilka razy w roku (narty), krĂłtkie wypady na trauma dlatego ze spodziewalem sie kilku a nie kilkunastu godzin jazdy. poza tym nie porĂłwnuj jazdy autostradÄ do telepania siÄ 7kÄ (stan na jakies 15 lat wstecz) |
|
Data: 2015-11-13 00:08:19 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
trasa | |
Dnia Thu, 12 Nov 2015 20:07:13 +0100, megrims napisał(a):
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz? Słabo to widzę. Google mówi 29h, a Google dobrze wie co mówi. Nawet jak jadąc szybko urwiesz z tego pięć godzin to byłaby to doba za kierownicą. Bo za szybko znowu też się nie da, bo będziesz co godzinę tankował. Raz że męczarnia, dwa że pod koniec koncentracja to będzie taka że już nie będziesz wiedział gdzie jesteś ;) Więc na raz tylko ze zmiennikiem, no albo sam z noclegiem. Jeszcze pytanie po co - bo jak już tam dojedziesz to będziesz wyglądał jak zombie i pewnie podobnie kontaktował :) Po to ludzie wymyślili samoloty - wsiadasz, lecisz, na miejscu pożyczasz auto. Nie ma się co tyrać jak nie trzeba. |
|
Data: 2015-11-13 12:49:04 | |
Autor: yabba | |
trasa | |
UĹźytkownik "megrims" <megrimsHieHie@interia.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:n22o2g$ubc$1usenet.news.interia.pl...
PoznaĹ - Kadyks. Da siÄ zrobiÄ na raz? Na raz bez wysiadania czy na raz bez zatrzymywania siÄ z powodĂłw niewynikajÄ cych z sytuacji drogowej? -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2015-11-15 17:50:30 | |
Autor: megrims | |
trasa | |
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
PoznaĹ - Kadyks. Da siÄ zrobiÄ na raz? daĹo siÄ: 3253,63km 30:14:19 czas vMax 301,25km/h Ĺrednie spalanie 13.3l/100 oczywiĹcie 911 turbo. We wtorek Ĺaduje siÄ na prom. |
|
Data: 2015-11-15 17:56:58 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Dnia Sun, 15 Nov 2015 17:50:30 +0100, megrims napisał(a):
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote: No prosze, google nie klamie, a mysmy Cie podejrzewali o rekordy. 30h "na raz" ? Twardziel :-) vMax 301,25km/h I trzeba bylo tak trzymac, a nie zwalniac do setki :-) J. |
|
Data: 2015-11-15 18:16:36 | |
Autor: megrims | |
trasa | |
On 2015-11-15 17:56, J.F. wrote:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 17:50:30 +0100, megrims napisał(a):No widzisz - taka pipa ze mnie. Nie jechałem cały czas 300. We wtorek ładuje się na prom. Kolejna trasa będzie w piątek 20 listopada dopiero. Na wszelki wypadek zabrałem 2 filtry powietrza, filtr oleju i filtr kabinowy. Jak coś poważnego się zjebie - niech się martwi Porsche. Gwarancja nadal jest. |
|
Data: 2015-11-15 18:47:43 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 18:16, megrims pisze:
On 2015-11-15 17:56, J.F. wrote: A gdzie jedziesz, Maroko czy Kanary? Bo na Saharę to było lepiej jakiegoś fajnego suv'a kupić. ;-) |
|
Data: 2015-11-15 18:19:01 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 17:50 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote: Ja 3150km jadÄ 28-30h (z noclegiem). CzÄsto mam korki na A9. Raczej nie przekraczam +10. Niemcy max 160, przelotowa jak nie ma korkĂłw to 140-150km/h. DuĹźo postojĂłw robiĹeĹ :-). TG |
|
Data: 2015-11-15 18:20:43 | |
Autor: megrims | |
trasa | |
On 2015-11-15 18:19, Tomasz Gorbaczuk wrote:
W dniu .11.2015 o 17:50 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:(ciach) DuĹźo postojĂłw robiĹeĹ :-).tankowanie co chwilÄ |
|
Data: 2015-11-15 18:28:11 | |
Autor: adam | |
trasa | |
W dniu 2015-11-15 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:Dokad plyniesz? |
|
Data: 2015-11-15 18:45:43 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote: A mĂłwiÄ Ĺźe to paliwoĹźerne samochody. Obstawiam, Ĺźe mĂłj diesel spaliĹby podobnie, gdybym chciaĹ z takÄ ĹredniÄ przez 2 dni jechaÄ..... |
|
Data: 2015-11-15 19:14:18 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Dnia Sun, 15 Nov 2015 18:45:43 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 17:50, megrims pisze: Srednia nie jest jakas wygorowana, ale trudno powiedziec ile czasu tankowali i przejedli .. J. |
|
Data: 2015-11-15 19:26:24 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 19:14, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 18:45:43 +0100, Cavallino napisał(a): No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5? |
|
Data: 2015-11-15 21:52:57 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Dnia Sun, 15 Nov 2015 19:26:24 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 19:14, J.F. pisze: 10 tankowan powiedzmy 1.5h, jedzenie - jesli sie spieszyl to powiedzmy ze drugie, zostaje 27h - wychodzi srednia z jazdy 120km/h. Lub 125 w 26h. W dobrych ukladach tyle mozna przy 150-160 osiagnac,a wtedy diesel jeszcze jest oszczedny :-) O taki przyklad - 410km autostrada ze srednia 140. GPS odnotowal co prawda 195km/h, ale to wyjatek, ogolnie to rzadko 170 przekraczalem. Potem autostrada weszla w miasto, przez 24km srednia byla 88, co obniza srednia do 135. Pare km lokalnie, powrot w niemieckie korki - wiec kolejnych kilkudziesieciu km do sredniej nie wlicze, potem 143km znow ze srednia 135 - i na stacji wyszlo 6,9 l/100km. J. |
|
Data: 2015-11-15 22:42:49 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 21:52, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 19:26:24 +0100, Cavallino napisał(a): Dolicz jeszcze mnóstwo bramek z opłatami, zwalnianiem i rozpędzaniem się przed każdą, to wyjdzie że w Niemczech musiał trzymać 200 non-stop. 13 l dla tak mocnego benzyniaka to jest IMO rewelacyjny wynik. Trzy razy słabsze auto bezynowe, nie byłoby w stanie tak mało spalić przy takich prędkościach. |
|
Data: 2015-11-15 23:06:10 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Dnia Sun, 15 Nov 2015 22:42:49 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 21:52, J.F. pisze: Jesli trzymal 200 czesto to oczywiscie. Tylko ze warunki w Nieczech czesto uniemozliwiaja te 200. J. |
|
Data: 2015-11-15 23:10:55 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 23:06, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 22:42:49 +0100, Cavallino napisał(a): Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100. |
|
Data: 2015-11-15 23:26:23 | |
Autor: cef | |
trasa | |
W dniu 2015-11-15 o 23:10, Cavallino pisze:
Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100. Rzadko kiedy jadę w Niemczech ponad 140 a przejazdową na trasach rzędu 800-1000km mam zawsze około 100, więc raczej się da. |
|
Data: 2015-11-16 17:04:48 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 15.11.2015 o 23:26, cef pisze:
W dniu 2015-11-15 o 23:10, Cavallino pisze: Na dystansie 3000 km? Bo to chyba oczywiste, że musiał nadgonić w Niemczech, żeby POTEM móc jechać wolniej we Francji i Hiszpanii, a MIMO TO zrobić ponad 100 średnio. |
|
Data: 2015-11-16 18:26:42 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 17:04 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:
Na dystansie 3000 km? Raczej odwrotnie, w Hiszpanii i Francji zazwyczaj jedzie siÄ pĹynniej, szybciej, z wyĹźszÄ ĹredniÄ niĹź w Niemczech (bo nie ma tam tylu remontĂłw). To "nadgonienie" jest pozorne. W Hiszpanii nie ma problemu aby uzyskaÄ na pĹatnych autostradach ĹredniÄ 110-120km/h na dystansie +500km (oprĂłcz 1 sierpnia i okolic). TG |
|
Data: 2015-11-16 18:52:01 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
UĹźytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:op.x77eqs2ng01fvf@l-089.harvard.local...
W dniu .11.2015 o 17:04 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze: Na dystansie 3000 km? Raczej odwrotnie, w Hiszpanii i Francji zazwyczaj jedzie siÄ pĹynniej, szybciej, z wyĹźszÄ ĹredniÄ niĹź w Niemczech (bo nie ma tam tylu remontĂłw). To "nadgonienie" jest pozorne. A tankowaniami i posilkami czy bez ? Bo jak bez przerw, to troche by zabraklo, i musial gdzies nadgonic. Jesli z przerwami to az za duzo. Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne - ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac gdzies w nocy ... Dlatego lubie Automape - mozna wlaczyc zapis tras na stale i potem dokladnie wiadomo :-) J. |
|
Data: 2015-11-16 18:59:57 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 18:52 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Jak ja jadÄ to raczej mam 1-2 tankowania w Niemczech, 1-2 we Francji i 1-2 w ES :-) Przerwy robiÄ zazwyczaj tylko jak tankujÄ. Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne - ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac gdzies w nocy ... O tym wĹaĹnie ciÄ gle piszÄ... TG |
|
Data: 2015-11-16 19:20:51 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 16.11.2015 o 18:59, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .11.2015 o 18:52 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze: Ale jemu paliĹo prawie 2 razy wiÄcej i tyleĹź razy wiÄcej musiaĹ tankowaÄ. Przerwy robiÄ zazwyczaj tylko jak tankujÄ. Bo siÄ nie jeĹşdzi przez Berlin, to i tego problemu mniej bywa po drodze. |
|
Data: 2015-11-17 08:20:05 | |
Autor: Mirek Ptak | |
trasa | |
W dniu 2015-11-16 o 18:52, J.F. pisze:
Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :) Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w 7.5 - 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7 w czwartek najczęściej. Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu niewykończonej południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa oznacza Drezno po drodze około 16-17 w piątek :) W drodze powrotnej oprócz tankowania często się zatrzymuję w Dreźnieńskim Elbe Park na małe zakupy i popas. Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2015-11-17 10:22:00 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564ad526$0$22839$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-16 o 18:52, J.F. pisze: Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne - Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :) Ale o tym wlasnie mowimy. 960 km ? srednia 120, a jak sie pospieszysz to 137. A jak sie jeszcze bardziej pospieszysz, to nadal wyjdzie 7h :-) To z tankowaniem po drodze i posilkiem czy bez ? Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu niewykończonej południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa oznacza Drezno po drodze około 16-17 w piątek :) To godziny szczytu ? Czy Drezdenczycy wyjezdzaja z np z Wuppertalu troche pozniej niz o 12-13 :-) Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :) te 137 masz na mysli, czy jeszcze szybciej ? J. |
|
Data: 2015-11-18 07:59:49 | |
Autor: Mirek Ptak | |
trasa | |
W dniu 2015-11-17 o 10:22, J.F. pisze:
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup 989 tą trasą :) A jak sie jeszcze bardziej pospieszysz, to nadal wyjdzie 7h :-) Wyjdzie mniej, ale już nie chciałem się chwalić ;)
Tam kupuję tosty w maku, więc praktycznie bez postoju na papu - tylko tankowanie x1
Tak, to szczyt - plus zwężki na A4, skrzyżowanie A14 i A17, które o tej godzinie dają gwarancję jakiegoś spowolnienia.
Czasem 125 jest kosztowniejsze niż 150 - zależy od ruchu :) Jak pisałem lekko nie jest, ale można sporo podgonic po Niemczech. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Teddy on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2015-11-19 13:02:48 | |
Autor: J.F. | |
trasa | |
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564c21e5$0$696$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-17 o 10:22, J.F. pisze: Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup Pochwal sie ... i podaj pore przejazdu. Czasem 125 jest kosztowniejsze niż 150 - zależy od ruchu :)Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)te 137 masz na mysli, czy jeszcze szybciej ? Na pewno nie w piatek po poludniu :-) A podejrzewam ze i w czwartek nie jest tak lekko. Zreszta widzisz - jak sie spieszysz to 7h, a jak sie spieszysz bardzo .... to 6.5h ? Reszte to w nocy trzeba gonic :-) J. |
|
Data: 2015-11-17 10:32:39 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
trasa | |
Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne - Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. |
|
Data: 2015-11-17 17:08:37 | |
Autor: cef | |
trasa | |
W dniu 2015-11-17 o 08:20, Mirek Ptak pisze:
Taka trasa oznacza Drezno po Ha, ja tam zjeżdżam niejako przymusowo, bo ten korek tworzy się nie tylko w piątki o tej porze. Trochę czasu zajmą zakupy i jak wracam na A4 to już korka nie ma. |
|
Data: 2015-11-16 07:00:52 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 23:10 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:
Jesli trzymal 200 czesto to oczywiscie. Nie jest tak Ĺşle, wystarczy jechaÄ pĹynnie. Nawet we Francji i Hiszpanii masz odcinki 300-400km bez bramek. W Hiszpanii poza obwodnicami na pĹatnych autostradach ruch jest maĹy (poza sezonem). JadÄ c te 140 moĹźna nieĹşle podnieĹÄ ĹredniÄ . Dla caĹej trasy Wawa-Mazarron mam Ĺrednie spalanie 7-8l przy Ĺredniej prÄdkoĹci 100-110km/h. TG |
|
Data: 2015-11-16 17:06:10 | |
Autor: Cavallino | |
trasa | |
W dniu 16.11.2015 o 07:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Dla caĹej trasy Wawa-Mazarron mam Ĺrednie spalanie 7-8l przy Ĺredniej Ja mam takie Ĺrednie spalanie, jak nie przekraczam 120 km/h. |
|
Data: 2015-11-16 18:36:15 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
trasa | |
W dniu .11.2015 o 17:06 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:
W dniu 16.11.2015 o 07:00, Tomasz Gorbaczuk pisze: Ja, jak nie przekraczam 120 to mam spalanie w okolicach 6,5l/100. TydzieĹ temu jechaĹem Wawa-Caserta-Wawa. Spalanie wg kompa 7,2 - dystans ponad 4,5kkm. ParÄ dni krÄciĹem siÄ po Neapolu, 2 x Wezuwiusz itp. Tam - jechaĹem SĹowacja, Austria - powrĂłt Austria, Niemcy, A4 - WrocĹaw. PowrĂłt mimo, Ĺźe prawie 200km dalej byĹ szybszy - 19h vs. 21h przez SĹowacjÄ. Jedynie cena ON na poĹudniu bolaĹa - 1,69 - 1,72 EUR za litr. RozbĂłj w biaĹy dzieĹ - Niemcy przy autostradzie 1,21-1,28 EUR/l TG |
|
Data: 2015-11-15 19:28:55 | |
Autor: ddddddddd | |
trasa | |
W dniu 2015-11-15 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote: to pomijajÄ c postoje jaka Ĺrednia prÄdkoĹÄ? bo 13,3...to w sumie oszczÄdne masz autko :) jaki tam zbiornik paliwa? -- Pozdrawiam Ĺukasz |