Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   trasa

trasa

Data: 2015-11-12 20:07:13
Autor: megrims
trasa
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Data: 2015-11-12 14:20:12
Autor: Zenek Kapelinder
trasa
Jak się ma nasrane we łbie to dlaczego ma się nie dac. A może gwiazda programu " Śmierć na 1000 sposobów " ktoś kto to zrobi zostanie.

Data: 2015-11-12 20:19:41
Autor: J.F.
trasa
UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Da, samolotem, a i to nie byle jakim..

Spytaj sie lepiej czy da sie zrobic na dwa razy - 3200km, google przewiduje 29h, wyjdzie chyba wiecej, dwa dni po 16h ... wykonalne.
Z nieprzyjemnoscia :-)

J.

Data: 2015-11-12 20:48:06
Autor: ddddddddd
trasa
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Da, samolotem, a i to nie byle jakim..

Spytaj sie lepiej czy da sie zrobic na dwa razy - 3200km, google
przewiduje 29h, wyjdzie chyba wiecej, dwa dni po 16h ... wykonalne.
Z nieprzyjemnoscia :-)


przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się przespać po drodze ;)

Z resztą myślę że to nie było pytanie, po rozwinięciu dyskusji napisze "a właśnie że się dało" :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-11-12 20:29:18
Autor: masti
trasa
ddddddddd wrote:

W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Da, samolotem, a i to nie byle jakim..

Spytaj sie lepiej czy da sie zrobic na dwa razy - 3200km, google
przewiduje 29h, wyjdzie chyba wiecej, dwa dni po 16h ... wykonalne.
Z nieprzyjemnoscia :-)


przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się przespać po drodze ;)

z tankowaniem w locie :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-11-12 22:02:43
Autor: J.F.
trasa
UĹźytkownik "ddddddddd"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n22q97$q7h$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
Da, samolotem, a i to nie byle jakim..
przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się przespać po drodze ;)

przy 200 auto strasznie czesto tankowac trzeba :-)

Z resztą myślę że to nie było pytanie, po rozwinięciu dyskusji napisze "a właśnie że się dało" :)

Jesli sie dalo ... to ciekaw jestem jak. Noc nie trwa u nas jeszcze 16h, a nie chodzi o ciemnosc, tylko brak ruchu.

Z soboty na niedziele ?

No i ciekaw jestem jak sobie poradzil z hiszpanska i francuska policja .... tak skutecznie dzialali, ze wypadlo z im z glowy, ze ktos moze 200 pojechac ? :-)
Czy splyw mandatow dopiero nastapi ...  :-)

J.

Data: 2015-11-13 06:57:14
Autor: ddddddddd
trasa
W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze:
UĹźytkownik "ddddddddd"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n22q97$q7h$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
UĹźytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
Da, samolotem, a i to nie byle jakim..
przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak
niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się
przespać po drodze ;)

przy 200 auto strasznie czesto tankowac trzeba :-)

przy 250 równie często, a ile czasu zaoszczędzamy :)



Z resztą myślę że to nie było pytanie, po rozwinięciu dyskusji napisze
"a właśnie że się dało" :)

Jesli sie dalo ... to ciekaw jestem jak. Noc nie trwa u nas jeszcze 16h,
a nie chodzi o ciemnosc, tylko brak ruchu.

Z soboty na niedziele ?

pewnie tak, przejazd w piątek w stosunku do niedzieli to +50% czasu, bo podgonić się nie da



No i ciekaw jestem jak sobie poradzil z hiszpanska i francuska policja
... tak skutecznie dzialali, ze wypadlo z im z glowy, ze ktos moze 200
pojechac ? :-)
Czy splyw mandatow dopiero nastapi ...  :-)

może samochód zarejestrowany na byłą żonę ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-11-13 10:24:55
Autor: J.F.
trasa
UĹźytkownik "ddddddddd"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n23u01$c0b$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze:
przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak
niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się
przespać po drodze ;)

przy 200 auto strasznie czesto tankowac trzeba :-)
przy 250 równie często, a ile czasu zaoszczędzamy :)

Mam pewne watpliwosci co do tej oszczednosci, ale to Megrims musi nam powiedziec ile porsche pali przy 200 a ile przy 250 i na ile km bak starcza :-)


J.

Data: 2015-11-13 19:04:50
Autor: Tomasz Pyra
trasa
Dnia Fri, 13 Nov 2015 06:57:14 +0100, ddddddddd napisał(a):

W dniu 2015-11-12 o 22:02, J.F. pisze:
Użytkownik "ddddddddd"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n22q97$q7h$1@dont-email.me...
W dniu 2015-11-12 o 20:19, J.F. pisze:
Użytkownik "megrims"  napisał w wiadomości
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
Da, samolotem, a i to nie byle jakim..
przecież to megrims - 3200/200=16h jazdy, 911'stką do zrobienia (z tak
niską średnią prędkością to pewnie jeszcze będzie miał czas się
przespać po drodze ;)

przy 200 auto strasznie czesto tankowac trzeba :-)

przy 250 równie często, a ile czasu zaoszczędzamy :)

Oj nie równie często.
Zauważ że żeby jechać 200 wysatarczy samochód który ma jakieś 110KM, a żeby
jechać 250 trzeba mieć już z 230KM.
A skoro potrzebna moc około 2x wyższa, to i paliwa trzeba (prawie) 2x
więcej w jednostce czasu, a prędkość rośnie tylko x1.25.
Czyli tankowanie będzie sporo częściej i po mniejszym dystansie.

Żeby jakieś liczby podstawić moje auto przy 200km/h pali jakieś 18l/100km,
przy 250 ze 32l/100km.
Mając 60l w zbiorniku jadąc 250 oznacza to tankowanie co 187km.
A jadąc 200km/h tankowanie będzie co 333km.

Czyli przykładowe 10000km przy prędkości 250 przejedzie się w 40 godzin +
53.5 tankowań.
A jadąc 200 przejedzie się 50 godzin + 30 tankowań.

No i teraz pytanie czy zdążymy zrobić 23.5 tankowania w 10 godzin?
Daje to 25,5 minuty na tankowanie żeby wyjść na zero.

Teoretycznie by się dało.
Praktycznie będzie gorzej, bo stacje benzynowe będą co około 50km albo i
rzadziej, a to oznacza że tankować trzeba częściej jak się nie chce stanąć
gdzieś bez paliwa.

Można by dopasować prędkość do rozstawu stacji przy trasie tak, żeby
dojeżdżać na stację z prawie pustym zbiornikiem :)
Wtedy można by naprawdę zminimalizowąc czas jazdy po autostradzie bez
ograniczeń prędkości.

Ale tak naprawdę płacąc 32l/100km przy niemieckiej cenie paliwa, to już
naprawdę taniej i szybciej się robi samolotem.

Data: 2015-11-13 19:22:30
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 19:04 Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> pisze:


Ale tak naprawdę płacąc 32l/100km przy niemieckiej cenie paliwa, to już
naprawdę taniej i szybciej się robi samolotem.

W środę tankowałem ON na niemieckiej A9 za 1,21E za litr. Na A4 płaciłem  4,75PLN/1L
Włochy to kosmos - 1,6-1,7 EUR/1L

TG

Data: 2015-11-12 20:55:56
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 20:07 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:

Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Zapomnij, robię długie trasy (wczoraj wrĂłciłem z Neapolu na raz, Barcelonę  z Wawy robię na raz) ale Kadyks to dodatkowe 1k km.
Dojedź w okolice Montpellier-Perpignan i zrób pauzę.
W ES nie pogonisz - trzeba liczyć realnie 105-110km/h.
Niemcy - jak źle trafisz, będziesz miał średnią 90-100km/h.
JeĹźdżę do na południe ES od paru dobrych lat i przetrenowałem wszystkie  moĹźliwe warianty tras. W najlepszym miałem średnią z całej trasy (ponad  3100km) trochę powyĹźej 110km/h

TG

Data: 2015-11-12 22:09:09
Autor: sirapacz
trasa
a przepraszam amfetaminę skąd masz?:)

Data: 2015-11-13 07:00:43
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 22:09 sirapacz <newsy@sircomp.pl> pisze:

a przepraszam amfetaminę skąd masz?:)

20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasą 2h drzemka. Po  drodze jedna kawa.
Nie każdy musi spać 12h na dobę.

TG

Data: 2015-11-13 13:56:09
Autor: sirapacz
trasa
20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasą 2h drzemka. Po
drodze jedna kawa.
Nie każdy musi spać 12h na dobę.

pauza na siusiu i tankowanie co 7h to raczej nie za dobry pomysł. Wiem ze da sie jechac bez problemu 7h ciurkiem....tylko po co....a 20h?
zal ci kasy na hotel czy jak? Jak tak to przespij sie w samochodzie. Ch... ci po tym ze potencjalnie dojedziesz w jedną dobę jak rozpirzysz się po drodze.
na twoim miejscu nawet bym nie probowal

Data: 2015-11-13 14:26:51
Autor: Czesław Wiśniak
trasa

20h, w tym 3 pauzy na siusiu i tankowanie. Przed trasą 2h drzemka. Po
drodze jedna kawa.
Nie każdy musi spać 12h na dobę.

pauza na siusiu i tankowanie co 7h to raczej nie za dobry pomysł. Wiem
ze da sie jechac bez problemu 7h ciurkiem....tylko po co....a 20h?
zal ci kasy na hotel czy jak? Jak tak to przespij sie w samochodzie.
Ch... ci po tym ze potencjalnie dojedziesz w jedną dobę jak rozpirzysz
się po drodze.
na twoim miejscu nawet bym nie probowal

1500km 2x w latach `90 sam dostawczakiem Ducato przejechałem:)
Po towar z Wawy do Mediolanu przez Czechy, Austrię potem hotel i powrót przez Szwajcarię i Niemcy i to ze wszystkimi formalnościami na granicy w Chiasso i potem Świecku, a nie będę opowiadał co tam się wtedy działo:)
Przyjechałem tak zjebany, że stwierdziłem iż pierdolę taką jazdę i później już brałem kumpla. Materac ze śpiworem na pakę i jazda po autostradach tyle ile fabryka dała czyli non-stop 140km/h (oprócz Szwajcarii:) Żal było patrzeć jak F40 z Testarossą w parze 100 jechały, a 959 w korku przed tunelem Gotharda się męczył:)
To były czasy!

Data: 2015-11-13 15:00:51
Autor: sirapacz
trasa
mój rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tę i na zad. Byłem tak zmęczony, ze zatrzymując się na parkingu czy poboczu (gdy panna leciala szukac noclegu) ja zasypialem z czołem na kierownicy. Nigdy kuźwa więcej. To był pierwszy i ostatni raz gdy posłuchałem się kogoś w kwestii wyjazdu: "Pooo co ci namiot? Jeeeedź w ciemno zawsze pełno miejsc jest wolnych w pensjonatach" - powiedziała osoba starsza o 13 lat, mająca raczej doświadczenie w kwestii wyjazdów.

Data: 2015-11-13 15:55:33
Autor: J.F.
trasa
UĹźytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości
mój rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tę i na zad. Byłem tak zmęczony, ze zatrzymując się na parkingu czy poboczu (gdy panna leciala szukac noclegu) ja zasypialem z czołem na kierownicy.

Jakis niewyspany/nieodporny byles.
14h funkcjonowania, to normalny dla czlowieka czas, nawet 16h.

Nigdy kuźwa więcej. To był pierwszy i ostatni raz gdy posłuchałem się kogoś w kwestii wyjazdu: "Pooo co ci namiot? Jeeeedź w ciemno zawsze pełno miejsc jest wolnych w pensjonatach" - powiedziała osoba starsza o 13 lat, mająca raczej doświadczenie w kwestii wyjazdów.

No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w wiekszosci zarerwowane wczesniej, ale cos tam na miejscu sie znajdzie.
Byc moze w tym miejscu/czasie akurat nadkomplet.

Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od kraju i trasy powinno starczyc na 1000-2000km.

J.

Data: 2015-11-13 18:24:41
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 15:55 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:



Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od  kraju i trasy powinno starczyc na 1000-2000km.



Dokładnie tak, zwłaszcza, Ĺźe w odległości max 25km od chałupy mam w kaĹźdym  kierunku wjazd na ekspresĂłwkę/autostradę. Po wjechaniu na nie do samego  celu zazwyczaj jadę juĹź autostradą.
Czasami wybieram trasę nawet o 200km dłuĹźszą ale w całości autostradami,  przy dystansie 1500-2000km i tak zazwyczaj dojeĹźdĹźam nią szybciej niĹź  trasą najkrĂłtszą.

TG

Data: 2015-11-15 21:56:59
Autor: Czesław Wiśniak
trasa

Tak czy inaczej - 12-16h jazdy nie jest problemem, i w zaleznosci od
kraju i trasy powinno starczyc na 1000-2000km.



Dokładnie tak, zwłaszcza, że w odległości max 25km od chałupy mam w
każdym kierunku wjazd na ekspresówkę/autostradę. Po wjechaniu na nie do
samego celu zazwyczaj jadę już autostradą.
Czasami wybieram trasę nawet o 200km dłuższą ale w całości autostradami,
przy dystansie 1500-2000km i tak zazwyczaj dojeżdżam nią szybciej niż
trasą najkrótszą.

Dokładnie tak, to bardzo dużo zmienia. Ja pamiętam gdy w latach `90 spedycję mieliśmy w Świecku, to dojazd do Włoch z Wawy wybieraliśmy "dołem" czyli katowicką i dopiero powrót przez nieszczęsny wtedy Poznań, czyli 500km mordęgi.

Data: 2015-11-13 19:21:08
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 13.11.2015 o 15:55, J.F. pisze:

No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w
wiekszosci zarerwowane wczesniej, ale cos tam na miejscu sie znajdzie.

Albo nie.
Ja już dwa lata z rzędu, w długi weekend, nie znalazłem kompletnie nic w miejscowościach które mnie interesowały i chcąc nie chcąc brałem coś wiochę dalej.

Data: 2015-11-15 13:45:02
Autor: J.F.
trasa
Dnia Fri, 13 Nov 2015 19:21:08 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 13.11.2015 o 15:55, J.F. pisze:
No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w
wiekszosci zarerwowane wczesniej, ale cos tam na miejscu sie znajdzie.

Albo nie.
Ja już dwa lata z rzędu, w długi weekend, nie znalazłem kompletnie nic w miejscowościach które mnie interesowały i chcąc nie chcąc brałem coś wiochę dalej.

Dlugi weekend. No i wiocha dalej to nie brzmi tak zle, dla kogos, kto jedzie bez
planow :-)

No i pogoda latem byla wyjatkowa, zachecaja do odwiedzenie Baltyku.

J.

Data: 2015-11-15 14:03:23
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 13:45, J.F. pisze:
Dnia Fri, 13 Nov 2015 19:21:08 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 13.11.2015 o 15:55, J.F. pisze:
No coz, doswiadczenie mi podpowiada, ze nad Baltykiem miejsca w
wiekszosci zarerwowane wczesniej, ale cos tam na miejscu sie znajdzie.

Albo nie.
Ja już dwa lata z rzędu, w długi weekend, nie znalazłem kompletnie nic w
miejscowościach które mnie interesowały i chcąc nie chcąc brałem coś
wiochę dalej.

Dlugi weekend.
No i wiocha dalej to nie brzmi tak zle, dla kogos, kto jedzie bez
planow :-)

Brzmi, bo zanim się poddałem, to pół dnia (z trzech) zdążyłem stracić.
W tym czasie do Chorwacji bym dojechał. ;-)

Data: 2015-11-13 18:19:50
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 15:00 sirapacz <newsy@sircomp.pl> pisze:

mĂłj rekord to jakies 14h z czego jakies 6h jazda z wawy do okolic wladka  a nastepne 8 to jezdzenie od gdyni do karwii w tę i na zad.

Kolego, nie mierz wszystkich swoją miarą. 4 latka masz, Ĺźe 20h bez snu  jest dla Ciebie problemem?
Trasy +1000km robię kilka razy w roku (narty), krĂłtkie wypady na południe  (2kkm) robię raz, dwa razy w roku. DłuĹźszą trasę (3kkm z noclegiem,  wakacje) robię raz w roku - Ĺźadna z tych tras nie była dla mnie jakimś  traumatycznym przeĹźyciem, kwestia predyspozycji. Nigdy teĹź nie miałem  przypadku, Ĺźe po powrocie mĂłwiłem "nigdy więcej" - zazwyczaj juĹź w drodze  powrotnej planuję kolejny wypad :-)

TG

Data: 2015-11-16 10:03:00
Autor: sirapacz
trasa

Kolego, nie mierz wszystkich swoją miarą. 4 latka masz, że 20h bez snu
jest dla Ciebie problemem?
obecnie mam;) ale wtedy nie mialem. 20h bez snu nie jest problemem tylkol ze ja od 18 lat nie dosypiam bo pracuje dosc intensywnie. niby sie przyzwyczailem ale powoli czuje ze sie starzeje;)

Trasy +1000km robię kilka razy w roku (narty), krótkie wypady na
południe (2kkm) robię raz, dwa razy w roku. Dłuższą trasę (3kkm z
noclegiem, wakacje) robię raz w roku - żadna z tych tras nie była dla
mnie jakimś traumatycznym przeżyciem, kwestia predyspozycji. Nigdy też\

trauma dlatego ze spodziewalem sie kilku a nie kilkunastu godzin jazdy. poza tym nie porównuj jazdy autostradą do telepania się 7ką (stan na jakies 15 lat wstecz)

Data: 2015-11-13 00:08:19
Autor: Tomasz Pyra
trasa
Dnia Thu, 12 Nov 2015 20:07:13 +0100, megrims napisał(a):

Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Słabo to widzę.
Google mówi 29h, a Google dobrze wie co mówi.
Nawet jak jadąc szybko urwiesz z tego pięć godzin to byłaby to doba za
kierownicą.
Bo za szybko znowu też się nie da, bo będziesz co godzinę tankował.

Raz że męczarnia, dwa że pod koniec koncentracja to będzie taka że już nie
będziesz wiedział gdzie jesteś ;)

Więc na raz tylko ze zmiennikiem, no albo sam z noclegiem.

Jeszcze pytanie po co - bo jak już tam dojedziesz to będziesz wyglądał jak
zombie i pewnie podobnie kontaktował :)

Po to ludzie wymyślili samoloty - wsiadasz, lecisz, na miejscu pożyczasz
auto. Nie ma się co tyrać jak nie trzeba.

Data: 2015-11-13 12:49:04
Autor: yabba
trasa
Użytkownik "megrims" <megrimsHieHie@interia.pl> napisał w wiadomości news:n22o2g$ubc$1usenet.news.interia.pl...
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

Na raz bez wysiadania czy na raz bez zatrzymywania się z powodów niewynikających z sytuacji drogowej?

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-11-15 17:50:30
Autor: megrims
trasa
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

dało się:

3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100
oczywiście 911 turbo.
We wtorek ładuje się na prom.

Data: 2015-11-15 17:56:58
Autor: J.F.
trasa
Dnia Sun, 15 Nov 2015 17:50:30 +0100, megrims napisał(a):
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas

No prosze, google nie klamie, a mysmy Cie podejrzewali o rekordy.

30h "na raz" ? Twardziel :-)

vMax 301,25km/h

I trzeba bylo tak trzymac, a nie zwalniac do setki :-)

J.

Data: 2015-11-15 18:16:36
Autor: megrims
trasa
On 2015-11-15 17:56, J.F. wrote:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 17:50:30 +0100, megrims napisał(a):
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas

No prosze, google nie klamie, a mysmy Cie podejrzewali o rekordy.

30h "na raz" ? Twardziel :-)

vMax 301,25km/h

I trzeba bylo tak trzymac, a nie zwalniac do setki :-)

J.

No widzisz - taka pipa ze mnie. Nie jechałem cały czas 300.
We wtorek ładuje się na prom. Kolejna trasa będzie w piątek
20 listopada dopiero. Na wszelki wypadek zabrałem 2 filtry
powietrza, filtr oleju  i filtr kabinowy.
Jak coś poważnego się zjebie - niech się martwi Porsche.
Gwarancja nadal jest.

Data: 2015-11-15 18:47:43
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 18:16, megrims pisze:
On 2015-11-15 17:56, J.F. wrote:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 17:50:30 +0100, megrims napisał(a):
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas

No prosze, google nie klamie, a mysmy Cie podejrzewali o rekordy.

30h "na raz" ? Twardziel :-)

vMax 301,25km/h

I trzeba bylo tak trzymac, a nie zwalniac do setki :-)

J.

No widzisz - taka pipa ze mnie. Nie jechałem cały czas 300.
We wtorek ładuje się na prom.

A gdzie jedziesz, Maroko czy Kanary?
Bo na Saharę to było lepiej jakiegoś fajnego suv'a kupić. ;-)

Data: 2015-11-15 18:19:01
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 17:50 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:

On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

dało się:

3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100
oczywiście 911 turbo.
We wtorek ładuje się na prom.


Ja 3150km jadę 28-30h (z noclegiem). Często mam korki na A9. Raczej nie  przekraczam +10. Niemcy max 160, przelotowa jak nie ma korkĂłw to  140-150km/h.
Dużo postojów robiłeś :-).

TG

Data: 2015-11-15 18:20:43
Autor: megrims
trasa
On 2015-11-15 18:19, Tomasz Gorbaczuk wrote:
W dniu .11.2015 o 17:50 megrims <megrimsHieHie@interia.pl> pisze:

(ciach)
Dużo postojów robiłeś :-).

TG
tankowanie co chwilę

Data: 2015-11-15 18:28:11
Autor: adam
trasa
W dniu 2015-11-15 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

dało się:

3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100
oczywiście 911 turbo.
We wtorek ładuje się na prom.

Dokad plyniesz?

Data: 2015-11-15 18:45:43
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

dało się:

3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100

A mówią że to paliwożerne samochody.
Obstawiam, że mój diesel spaliłby podobnie, gdybym chciał z taką średnią przez 2 dni jechać.....

Data: 2015-11-15 19:14:18
Autor: J.F.
trasa
Dnia Sun, 15 Nov 2015 18:45:43 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100

A mówią że to paliwożerne samochody.
Obstawiam, że mój diesel spaliłby podobnie, gdybym chciał z taką średnią przez 2 dni jechać.....

Srednia nie jest jakas wygorowana, ale trudno powiedziec ile czasu
tankowali i przejedli ..

J.

Data: 2015-11-15 19:26:24
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 19:14, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 18:45:43 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100

A mówią że to paliwożerne samochody.
Obstawiam, że mój diesel spaliłby podobnie, gdybym chciał z taką średnią
przez 2 dni jechać.....

Srednia nie jest jakas wygorowana,

No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5?

Data: 2015-11-15 21:52:57
Autor: J.F.
trasa
Dnia Sun, 15 Nov 2015 19:26:24 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 19:14, J.F. pisze:
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100

A mówią że to paliwożerne samochody.
Obstawiam, że mój diesel spaliłby podobnie, gdybym chciał z taką średnią
przez 2 dni jechać.....

Srednia nie jest jakas wygorowana,

No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5?

10 tankowan powiedzmy 1.5h, jedzenie - jesli sie spieszyl to powiedzmy
ze drugie, zostaje 27h - wychodzi srednia z jazdy 120km/h.
Lub 125 w 26h.

W dobrych ukladach tyle mozna przy 150-160 osiagnac,a wtedy diesel
jeszcze jest oszczedny :-)

O taki przyklad - 410km autostrada ze srednia 140. GPS odnotowal co
prawda 195km/h, ale to wyjatek, ogolnie to rzadko 170 przekraczalem.
Potem autostrada weszla w miasto, przez 24km srednia byla 88, co
obniza srednia do 135. Pare km lokalnie, powrot w niemieckie korki -
wiec kolejnych kilkudziesieciu km do sredniej nie wlicze, potem 143km
znow ze srednia 135 - i na stacji wyszlo 6,9 l/100km.

J.

Data: 2015-11-15 22:42:49
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 21:52, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 19:26:24 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 19:14, J.F. pisze:
dało się:
3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100

A mówią że to paliwożerne samochody.
Obstawiam, że mój diesel spaliłby podobnie, gdybym chciał z taką średnią
przez 2 dni jechać.....

Srednia nie jest jakas wygorowana,

No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5?

10 tankowan powiedzmy 1.5h, jedzenie - jesli sie spieszyl to powiedzmy
ze drugie, zostaje 27h - wychodzi srednia z jazdy 120km/h.

Dolicz jeszcze mnóstwo bramek z opłatami, zwalnianiem i rozpędzaniem się przed każdą, to wyjdzie że w Niemczech musiał trzymać 200 non-stop.
13 l dla tak mocnego benzyniaka to jest IMO rewelacyjny wynik.
Trzy razy słabsze auto bezynowe, nie byłoby w stanie tak mało spalić przy takich prędkościach.

Data: 2015-11-15 23:06:10
Autor: J.F.
trasa
Dnia Sun, 15 Nov 2015 22:42:49 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 21:52, J.F. pisze:
No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5?
10 tankowan powiedzmy 1.5h, jedzenie - jesli sie spieszyl to powiedzmy
ze drugie, zostaje 27h - wychodzi srednia z jazdy 120km/h.

Dolicz jeszcze mnóstwo bramek z opłatami, zwalnianiem i rozpędzaniem się przed każdą, to wyjdzie że w Niemczech musiał trzymać 200 non-stop.
13 l dla tak mocnego benzyniaka to jest IMO rewelacyjny wynik.

Jesli trzymal 200 czesto to oczywiscie. Tylko ze warunki w Nieczech czesto uniemozliwiaja te 200.

J.

Data: 2015-11-15 23:10:55
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 23:06, J.F. pisze:
Dnia Sun, 15 Nov 2015 22:42:49 +0100, Cavallino napisał(a):
W dniu 15.11.2015 o 21:52, J.F. pisze:
No jak to nie, jeśli tankował z 10 razy i jadł pewnie z 5?
10 tankowan powiedzmy 1.5h, jedzenie - jesli sie spieszyl to powiedzmy
ze drugie, zostaje 27h - wychodzi srednia z jazdy 120km/h.

Dolicz jeszcze mnóstwo bramek z opłatami, zwalnianiem i rozpędzaniem się
przed każdą, to wyjdzie że w Niemczech musiał trzymać 200 non-stop.
13 l dla tak mocnego benzyniaka to jest IMO rewelacyjny wynik.

Jesli trzymal 200 czesto to oczywiscie.
Tylko ze warunki w Nieczech czesto uniemozliwiaja te 200.

Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100.

Data: 2015-11-15 23:26:23
Autor: cef
trasa
W dniu 2015-11-15 o 23:10, Cavallino pisze:

Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100.

Rzadko kiedy jadę w Niemczech ponad 140
a przejazdową na trasach rzędu 800-1000km
mam zawsze około 100, więc raczej się da.

Data: 2015-11-16 17:04:48
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 15.11.2015 o 23:26, cef pisze:
W dniu 2015-11-15 o 23:10, Cavallino pisze:

Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100.

Rzadko kiedy jadę w Niemczech ponad 140
a przejazdową na trasach rzędu 800-1000km
mam zawsze około 100, więc raczej się da.


Na dystansie 3000 km?
Bo to chyba oczywiste, że musiał nadgonić w Niemczech, żeby POTEM móc jechać wolniej we Francji i Hiszpanii, a MIMO TO zrobić ponad 100 średnio.

Data: 2015-11-16 18:26:42
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 17:04 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Na dystansie 3000 km?
Bo to chyba oczywiste, Ĺźe musiał nadgonić w Niemczech, Ĺźeby POTEM mĂłc  jechać wolniej we Francji i Hiszpanii, a MIMO TO zrobić ponad 100  średnio.


Raczej odwrotnie, w Hiszpanii i Francji zazwyczaj jedzie się płynniej,  szybciej, z wyĹźszą średnią niĹź w Niemczech (bo nie ma tam tylu remontĂłw).  To "nadgonienie" jest pozorne.
W Hiszpanii nie ma problemu aby uzyskać na płatnych autostradach średnią  110-120km/h na dystansie +500km (oprĂłcz 1 sierpnia i okolic).

TG

Data: 2015-11-16 18:52:01
Autor: J.F.
trasa
UĹźytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:op.x77eqs2ng01fvf@l-089.harvard.local...
W dniu .11.2015 o 17:04 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:
Na dystansie 3000 km?
Bo to chyba oczywiste, Ĺźe musiał nadgonić w Niemczech, Ĺźeby POTEM mĂłc  jechać wolniej we Francji i Hiszpanii, a MIMO TO zrobić ponad 100  średnio.

Raczej odwrotnie, w Hiszpanii i Francji zazwyczaj jedzie się płynniej,  szybciej, z wyĹźszą średnią niĹź w Niemczech (bo nie ma tam tylu remontĂłw).  To "nadgonienie" jest pozorne.
W Hiszpanii nie ma problemu aby uzyskać na płatnych autostradach średnią  110-120km/h na dystansie +500km (oprĂłcz 1 sierpnia i okolic).

A tankowaniami i posilkami czy bez ?

Bo jak bez przerw, to troche by zabraklo, i musial gdzies nadgonic.
Jesli z przerwami to az za duzo.

Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne - ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac gdzies w nocy ...

Dlatego lubie Automape - mozna wlaczyc zapis tras na stale i potem dokladnie wiadomo :-)

J.

Data: 2015-11-16 18:59:57
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 18:52 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:



A tankowaniami i posilkami czy bez ?

Bo jak bez przerw, to troche by zabraklo, i musial gdzies nadgonic.
Jesli z przerwami to az za duzo.

Jak ja jadę to raczej mam 1-2 tankowania w Niemczech, 1-2 we Francji i 1-2  w ES :-)
Przerwy robię zazwyczaj tylko jak tankuję.

Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -  ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac  gdzies w nocy ...

O tym właśnie ciągle piszę...

TG

Data: 2015-11-16 19:20:51
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 16.11.2015 o 18:59, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .11.2015 o 18:52 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:



A tankowaniami i posilkami czy bez ?

Bo jak bez przerw, to troche by zabraklo, i musial gdzies nadgonic.
Jesli z przerwami to az za duzo.

Jak ja jadę to raczej mam 1-2 tankowania w Niemczech, 1-2 we Francji i
1-2 w ES :-)

Ale jemu paliło prawie 2 razy więcej i tyleż razy więcej musiał tankować.

Przerwy robię zazwyczaj tylko jak tankuję.

Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -
ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac
gdzies w nocy ...

O tym właśnie ciągle piszę...

Bo się nie jeździ przez Berlin, to i tego problemu mniej bywa po drodze.

Data: 2015-11-17 08:20:05
Autor: Mirek Ptak
trasa
W dniu 2015-11-16 o 18:52, J.F. pisze:

Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -
ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac
gdzies w nocy ...

Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :)
Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w 7.5 - 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7 w czwartek najczęściej.
Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu niewykończonej południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa oznacza Drezno po drodze około 16-17 w piątek :)
W drodze powrotnej oprócz tankowania często się zatrzymuję w Dreźnieńskim Elbe Park na małe zakupy i popas.

Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2015-11-17 10:22:00
Autor: J.F.
trasa
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564ad526$0$22839$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-16 o 18:52, J.F. pisze:
Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -
ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac
gdzies w nocy ...

Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :)
Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w 7.5 - 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7 w czwartek najczęściej.

Ale o tym wlasnie mowimy. 960 km ?   srednia 120, a jak sie pospieszysz to 137.
A jak sie jeszcze bardziej pospieszysz, to nadal wyjdzie 7h :-)

To z tankowaniem po drodze i posilkiem czy bez ?

Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu niewykończonej południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa oznacza Drezno po drodze około 16-17 w piątek :)

To godziny szczytu ? Czy Drezdenczycy wyjezdzaja z np z Wuppertalu troche pozniej niz o 12-13 :-)

Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)

te 137 masz na mysli, czy jeszcze szybciej ?

J.

Data: 2015-11-18 07:59:49
Autor: Mirek Ptak
trasa
W dniu 2015-11-17 o 10:22, J.F. pisze:
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:564ad526$0$22839$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-16 o 18:52, J.F. pisze:
Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -
ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac
gdzies w nocy ...

Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :)
Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w
7.5 - 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7
w czwartek najczęściej.

Ale o tym wlasnie mowimy. 960 km ?   srednia 120, a jak sie pospieszysz
to 137.

989 tą trasą :)

A jak sie jeszcze bardziej pospieszysz, to nadal wyjdzie 7h :-)

Wyjdzie mniej, ale już nie chciałem się chwalić ;)

To z tankowaniem po drodze i posilkiem czy bez ?

Tam kupuję tosty w maku, więc praktycznie bez postoju na papu - tylko tankowanie x1

Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej
byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu
niewykończonej południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa
oznacza Drezno po drodze około 16-17 w piątek :)

To godziny szczytu ? Czy Drezdenczycy wyjezdzaja z np z Wuppertalu
troche pozniej niz o 12-13 :-)

Tak, to szczyt - plus zwężki na A4, skrzyżowanie A14 i A17, które o tej godzinie dają gwarancję jakiegoś spowolnienia.

Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)

te 137 masz na mysli, czy jeszcze szybciej ?

Czasem 125 jest kosztowniejsze niż 150 - zależy od ruchu :)
Jak pisałem lekko nie jest, ale można sporo podgonic po Niemczech.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2015-11-19 13:02:48
Autor: J.F.
trasa
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:564c21e5$0$696$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-11-17 o 10:22, J.F. pisze:
Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości grup
Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :)
Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w
7.5 - 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7
w czwartek najczęściej.
Ale o tym wlasnie mowimy. 960 km ?   srednia 120, a jak sie pospieszysz
to 137.
989 tą trasą :)
A jak sie jeszcze bardziej pospieszysz, to nadal wyjdzie 7h :-)
Wyjdzie mniej, ale już nie chciałem się chwalić ;)

Pochwal sie ... i podaj pore przejazdu.

Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)
te 137 masz na mysli, czy jeszcze szybciej ?
Czasem 125 jest kosztowniejsze niż 150 - zależy od ruchu :)
Jak pisałem lekko nie jest, ale można sporo podgonic po Niemczech.

Na pewno nie w piatek po poludniu :-)
A podejrzewam ze i w czwartek nie jest tak lekko.
Zreszta widzisz - jak sie spieszysz to 7h, a jak sie spieszysz bardzo .... to 6.5h ?

Reszte to w nocy trzeba gonic :-)

J.

Data: 2015-11-17 10:32:39
Autor: Czesław Wiśniak
trasa

Z tym, ze nadgonienie po Niemczech jest troche iluzoryczne -
ograniczenia, remonty, korki, polskie ciezarowki - ale moze sie udac
gdzies w nocy ...

Nie wiem, kiedy Wy tam jeździcie :)
Bez większego wysiłku robię trasę Gliwice - Wuppertal przez A4/A2 w 7.5
- 8.0 godziny. Jak się śpieszę to 7- jest możliwe - wyjazd około 7 w
czwartek najczęściej.
Wracam w piątek startując z Wuppertalu około 12-13 - w domu najpóźniej
byłem o 22, a wracam zwykle przez A44, A38 i A4 z powodu niewykończonej
południowej nitki A18 po naszej stronie. Taka trasa oznacza Drezno po
drodze około 16-17 w piątek :)
W drodze powrotnej oprócz tankowania często się zatrzymuję w
Dreźnieńskim Elbe Park na małe zakupy i popas.

Wysoka (stosunkowo) średnia w Niemczech jest możliwa, ale kosztuje :)

Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.

Data: 2015-11-17 17:08:37
Autor: cef
trasa
W dniu 2015-11-17 o 08:20, Mirek Ptak pisze:

Taka trasa oznacza Drezno po
drodze około 16-17 w piątek :)
W drodze powrotnej oprócz tankowania często się zatrzymuję w
Dreźnieńskim Elbe Park na małe zakupy i popas.

Ha, ja tam zjeżdżam niejako przymusowo, bo ten korek
tworzy się nie tylko w piątki o tej porze. Trochę czasu zajmą zakupy
i jak wracam na A4 to już korka nie ma.

Data: 2015-11-16 07:00:52
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 23:10 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:


Jesli trzymal 200 czesto to oczywiscie.
Tylko ze warunki w Nieczech czesto uniemozliwiaja te 200.

Jazda 150 , z tyloma przerwami, też uniemożliwi średnią >100.

Nie jest tak Ĺşle, wystarczy jechać płynnie. Nawet we Francji i Hiszpanii  masz odcinki 300-400km bez bramek. W Hiszpanii poza obwodnicami na  płatnych autostradach ruch jest mały (poza sezonem).
Jadąc te 140 można nieźle podnieść średnią.
Dla całej trasy Wawa-Mazarron mam średnie spalanie 7-8l przy średniej  prędkości 100-110km/h.

TG

Data: 2015-11-16 17:06:10
Autor: Cavallino
trasa
W dniu 16.11.2015 o 07:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Dla całej trasy Wawa-Mazarron mam średnie spalanie 7-8l przy średniej
prędkości 100-110km/h.

Ja mam takie średnie spalanie, jak nie przekraczam 120 km/h.

Data: 2015-11-16 18:36:15
Autor: Tomasz Gorbaczuk
trasa
W dniu .11.2015 o 17:06 Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> pisze:

W dniu 16.11.2015 o 07:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Dla całej trasy Wawa-Mazarron mam średnie spalanie 7-8l przy średniej
prędkości 100-110km/h.

Ja mam takie średnie spalanie, jak nie przekraczam 120 km/h.


Ja, jak nie przekraczam 120 to mam spalanie w okolicach 6,5l/100.

Tydzień temu jechałem Wawa-Caserta-Wawa. Spalanie wg kompa 7,2 - dystans  ponad 4,5kkm. Parę dni kręciłem się po Neapolu, 2 x Wezuwiusz itp. Tam -  jechałem Słowacja, Austria - powrĂłt Austria, Niemcy, A4 - Wrocław. PowrĂłt  mimo, Ĺźe prawie 200km dalej był szybszy - 19h vs. 21h przez Słowację.
Jedynie cena ON na południu bolała - 1,69 - 1,72 EUR za litr. RozbĂłj w  biały dzień - Niemcy przy autostradzie 1,21-1,28 EUR/l

TG

Data: 2015-11-15 19:28:55
Autor: ddddddddd
trasa
W dniu 2015-11-15 o 17:50, megrims pisze:
On 2015-11-12 20:07, megrims wrote:
Poznań - Kadyks. Da się zrobić na raz?

dało się:

3253,63km
30:14:19 czas
vMax 301,25km/h
średnie spalanie 13.3l/100
oczywiście 911 turbo.
We wtorek ładuje się na prom.



to pomijając postoje jaka średnia prędkość? bo 13,3...to w sumie oszczędne masz autko :)
jaki tam zbiornik paliwa?

--
Pozdrawiam
Łukasz

trasa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona