Data: 2009-12-19 09:01:22 | |
Autor: apr... | |
trochę długie będzie | |
...POLECAM ciekawy komentarz obecnej sytuacji: "Balcerowicz: Po co pełzać? Można biec. Czyli poradnik dla lemingów. To podbiję licznik. Z informacji bieżących: Możliwe, że już w maju tego roku Powszechny Zakład Ubezpieczeń trafi w ręce Amerykanów - informuje RMF FM. Będzie to możliwe po tym jak PZU trafi na warszawską giełdę. Udziałami w PZU zainteresowane są głównie amerykańskie instytucje finansowe. Dlatego minister Aleksander Grad ostatnie kilka dni spędził w Stanach Zjednoczonych, szukając inwestorów wśród banków i funduszy inwestycyjnych m.in. Goldman Sachs i JP Morgan (tych co wrobili polskie przedsiebiorstwa na opcjach walutowych). Inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych są również zainteresowani udziałami w: KGHM, Polskiej Grupie Energetycznej, Tauronie i warszawskiej giełdzie. Jeszcze nigdy nie było takiej koncentracji. 90% kontraktów na WIG20 w rękach dwóch inwestorów. Poziom koncentracji na rynku kontraktów terminowych na WIG20 jeszcze nigdy nie osiągnął takiego poziomu jak po wczorajszej sesji, wynika z danych opublikowanych wczoraj wieczorem przez GPW w codziennym raporcie o stanie rynku. Największy inwestor posiada obecnie pozycję dającą mu ponad 50 proc. zaangażowanie http://www.bankier.pl/static/
att /70000/2065165_11.png Drugi portfel znajduje się w przedziale zaangażowania pomiędzy 35 a 40 proc. Wygasająca w ten piątek seria grudniowa w środę wciąż jeszcze posiadała większą płynność, ale po dzisiejszej sesji najprawdopodobniej się to zmieni ze względu na rolowanie pozycji przez graczy. Donald Tusk: Wysokie emerytury powinni dostać ci, którzy pracują przez całe życie. Nie twórzmy na siłę miejsc pracy w Polsce B, zlikwidujmy przywileje emerytalne, przyspieszmy prywatyzację - apeluje Leszek Balcerowicz w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej". Trzeba wyeliminować w państwie te formy, które szkodzą ludziom ograniczając wolność * lub deformując bodźce. Np. skłaniając ludzi do tego, żeby mniej pracowali niż możliwe. To jest wypaczenie. To jest zdeformowany bodziec - mówił o wyzwaniach Polski w 20 lat od rozpoczęcia transformacji Leszek Balcerowicz. Kolejne wyzwania wg Balcerowicza to prywatyzacja i sprawny system sądowniczy. Twórca reform gospodarczych okresu transformacji wspominał w Sejmie pierwsze kroki w doganianiu przez nasz kraj cywilizowanego świata. Cywilizowany świat: Całkowity dług każdego Amerykanina po 90 latach działania systemu FED i 60 latach Bretton Woods to: 346 000 dolarów / per capita czyli: jeden milion dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt zł per capita. Pozycja z tabeli na samym dole na czerwono, całkowity dług (na każdego): http://www.usdebtclock.org U nas jakieś `jedyne' 80 000 na głowę w 2012 r. w/g wyliczeń ekonomistów Instytutu Sobieskiego. I teraz pytanie. Skoro wszystkie państwa są netto zadłużone po uszy w niespłacalnych kwotach w sumarycznej wysokości światowego PKB: http:// buttonwood.economist.com/ content/gdc to kto jest wierzycielem/ właścicielem? Jakie były cele transformacji na początku 90-tych? Z rządowych broszur pamiętamy, że: zebranie funduszy na rezerwę demograficzną, na fundusz infrastrukturalny, na fundusz reprywatyzacyjny i uspołecznienie własności (NFI). Po dwudziestu latach: żaden z tych funduszy nie istnieje, NFI okazał się całkowitą ściemą i mirażem, trzy czwarte sektora finansowego oddane, 75% majątku skarbu państwa sprzedane za ułamek wartości głównie zagranicznym korporacjom i funduszom lub tym, którzy przygotowywali się do tego od wczesnych lat 80-tych, dług publiczny oficjalny 700 000 000 000, faktyczny po wyczyszczeniu z kreatywnej księgowości i uwzględnieniu samorządów, systemu emerytalnego oraz opieki zdrowotnej ponad 2 000 000 000 000 (w 2012 wg IS). Gospodarka? Przemysł dosyć iluzoryczny - głównie filie, montownie i hurtownie, które jak pokazują dzisiejsze kryzysowe doświadczenia korporacje zwijają od ręki z dnia na dzień gdy potencjał danego lokalnego dla nich rynku spada. Technologie i moce wytwórcze wyjeżdżają i zostają puste ściany. Ministrowie Gospodarki, środowiska, skarbu i finansów jak sprawny syndyk sprzedają ostatnie firmy surowcowe, energetyczne i infrastrukturalne, przygotowują podstawy prawne pod łatwą sprzedaż zasobów surowców naturalnych, głównie gazu i miedzi pod pretekstem konieczności zasypania niezasypywalnej dziury budżetowej i długu (nowe prawo geologiczne). Polska mimo, że samowystarczalna gazowo chce sprzedać swoje złoża (1,5 bln m3) amerykańskim i brytyjskim korporacjom jednocześnie podpisując z Rosjanami 20-letni kontrakt na trzy razy droższy gaz. W prezencie budujemy gazoporty, żeby Conoco Philips i inni mieli którędy ekspediować urobek. Dziura jest niezasypywalna, bo dług rośnie wszędzie z przyczyn systemowych. Kreacja pieniądza została przekazana przez banki centralne bankom komercyjnym, które nie kreują pieniędzy na odsetki od stworzonych przez nie wirtualnie z powietrza kredytów. Kwota ta pojawia się głównie po stronie długów państwowych. Narastanie długu przyśpieszają wydatki sztywne (m.in. urzędnicy i emerytury mundurowe po 20 latach pracy), nakłady infrastrukturalne (żeby szybciej wykorzystać `pomoc' UE na autostrady dla podpitych kibiców, którzy wpadną tu na dwa dni) i podziurawiony system podatkowy pozwalający dużym inwestorom' na wieczne wakacje podatkowe lub transferowanie zysków na Curakao. Z kolei bank centralny nie może przekazywać swoich zysków z działalności operacyjnej do budżetów. Do NBP trafiają dolary z prywatyzacji, które rząd musi wymienić na złote. NBP mityczne rezerwy powstałe z wypracowanego zysku `inwestuje' np. w długoterminowe obligacje państwowe USA, które niedługo będą miały realną wartość zeszłorocznego śniegu. W Lizbonie i Kopenhadze podpisują kwity, które ogromną szuflą dosypią zobowiązania nie do udźwignięcia. W pierwszym przypadku chodzi o zwierzchnictwo trybunałów i prawa europejskiego nad krajowym czyli w związku z potwierdzeniem świętego prawa własności wpisanym w traktat lizboński konieczność wypłat rekompensat za mienie prywatne na `ziemiach odzyskanych' (umowa poczdamska mówi o przejęciu przez Polskę wyłącznie niemieckiego mienia państwowego, komunalnego i jurysdykcji, prywatną własność będziemy musieli oddać, zadbają o to trybunały) oraz pożydowskie (w przypadku braku spadkobierców na rzecz fundacji z Nowego Yorku co EU firmowała na konferencji w Pradze dwa miesiące temu). Z UE nie mamy ucieczki, bo w traktacie akcesyjnym wstawiono zapis, ze musielibyśmy oddać każde otrzymane z Brukseli EURO od 2002 roku wraz z odsetkami (mimo, że lwia część tej `pomocy' to nasza składka). W wyniku wprowadzenia przez Kopenhagę podatku od oddychania zapłacimy 92 mld do 2020 r. mimo, że 50 000 naukowców z całego świata twierdzi, że zmiany klimatyczne nie mają charakteru antropogenicznego i nie mają nic wspólnego z CO2 (w odróżnieniu od ponad 2000 naukowców na liście Al'a Gora, którzy jak teraz przyznają podpisali się pod nią na wiarę, bo na początku listy był podpis noblisty, a klimatem profesjonalnie się nie zajmują). Ernst & Young wyliczył, że w 2030 roku polski produkt krajowy brutto będzie mniejszy z tego tytułu o 503 miliardy złotych, czyli sięgnąłby około 50 proc. PKB z 2007 roku. Forsowana przez PO zmiana konstytucji niewiele ma wspólnego z prezydenturą, ma głównie trzy cele: 1. Znieść zapis progu ostrożnościowego, dopuszczalnego zadłużenia na poziomie 60 % PKB by móc dopisywać legalnie następne zera do długu. 2. Wyczyścić Konstytucję z zapisów, które są sprzeczne z traktatem lizbońskim więc są problematyczne dla Trybunału Konstytucyjnego przy zaskarżeniach 3. Wpisać wprowadzenie Euro i zwierzchnictwo Europejskiego Banku Centralnego nad NBP, żeby definitywnie zamknąć prawną drogę do ew. odzyskania kontroli nad kreacją pieniądza i długiem przez NBP. Razem * Nie ma większego niewolnika, niż ten który uważa, że jest wolny. W do połowie pełnej szklance zostało tylko parę kropli. http://urbas.blog.onet.pl/6790841,395043973,1,200,200,82233856,39635748 8,8168169,1950,forum.html -- |
|
Data: 2009-12-19 02:08:16 | |
Autor: Pistacjusz | |
trochę długie będzie | |
Świetne.
|
|
Data: 2009-12-19 11:36:25 | |
Autor: u2 | |
trochę długie będzie | |
W dniu 2009-12-19 10:01, apr... pisze:
Forsowana przez PO zmiana konstytucji niewiele ma wspólnego z prezydenturą, ma głównie trzy cele: 1. Znieść zapis progu ostrożnościowego, dopuszczalnego zadłużenia na poziomie 60 % PKB by móc dopisywać legalnie następne zera do długu. 2. Wyczyścić Konstytucję z zapisów, które są sprzeczne z traktatem lizbońskim więc są problematyczne dla Trybunału Konstytucyjnego przy zaskarżeniach 3. Wpisać wprowadzenie Euro i zwierzchnictwo Europejskiego Banku Centralnego nad NBP, żeby definitywnie zamknąć prawną drogę do ew. odzyskania kontroli nad kreacją pieniądza i długiem przez NBP. A ktoś w ogóle widział konkrety propozycji peło ? Moim zdaniem to kolejna ściema medialna, aby powalczyć o procenty w sondażach. |
|
Data: 2009-12-20 15:18:49 | |
Autor: Marek | |
trochę długie będzie | |
On 19 Gru, 10:01, " apr..." <aprecja...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
I teraz pytanie. Skoro wszystkie państwa są netto zadłużone po uszy w Rotschild. |