Data: 2010-05-08 20:15:06 | |
Autor: Michoo | |
trochę paragrafów | |
Przydałaby się opinia jakiegoś prawnika, ale:
mandat dostałeś za 3. Kto wykracza przeciwko nakazom lub zakazom zawartym w przepisach porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym oraz w pociągach i innych pojazdach kolejowych wydanych na podstawie art. 59 ust. 8, podlega karze grzywny. przy czym 8. Minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych, określi, w drodze rozporządzenia, przepisy porządkowe obowiązujące na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych, uwzględniając warunki i wymagania funkcjonowania transportu kolejowego. no a § 2 9. jazdy rowerami, motorowerami, motocyklami lub innymi pojazdami oraz poruszania się na wrotkach i rolkach po peronach, w holach, poczekalniach dworcowych, w tunelach, w przejściach między peronami oraz w pobliżu torów, w odległości mniejszej niż 3 metry od skrajnej szyny; Więc ten znak (czy właściwie tablica) jedynie przypomina o obowiązującym zakazie, nie musiałby go tam być. Jedyne czego imo można by się czepić to tego, czy było wiadomo, że to tunel na obszarze kolejowym, ale sądząc po jego lokalizacji to tak. -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2010-05-08 20:43:09 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Michoo pisze:
Przydałaby się opinia jakiegoś prawnika, ale: Twoim zdaniem planowane przejście podziemne od stacji metra Dworzec Gdański poprzez dworzec PKP Gdański na Żoliborz będzie należało do: - metra; - PKP; - innej spółki. :) Nie jestem pewien, ale czy przedmiot sporu nie jest li tylko przejściem pod torami bez wyjść na perony (na zdjęciu samego przejścia niewiele widać)? Na pewno nie jest tunelem. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-09 01:36:40 | |
Autor: Du. | |
trochę paragrafów | |
On 8 Maj, 20:43, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
Z tego tunelu nie ma bezpośredniego przejścia na perony. Żeby na nie wejść, trzeba zejść do jakby drugiego "tunelu", do którego wejścia są co kilkanaście metrów na wysokości peronów (tunelu w cudzysłowie, bo ma on wejście tylko z jednej strony, później się kończy i trzeba zejść w bok do tego dużego tunelu). Dla mnie cała ta sprawa to kompletna paranoja |
|
Data: 2010-05-09 10:53:29 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Du. pisze:
Z tego tunelu nie ma bezpośredniego przejścia na perony. Żeby na nie Więc szkoda, że sprawca to nie miejscowy. Sprawę zapewne należałoby zacząć od wykazania czy te przejście jest jednoznacznie oznaczone jako teren kolejowy, i czy zostało wymienione w regulaminie ponieważ zakaz jazdy obowiązuje: po peronach, w holach, poczekalniach dworcowych, w tunelach, w Chyba, że został spełniony ten warunek: oraz w pobliżu torów, w odległości mniejszej niż 3 metry od ;) Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-09 12:30:17 | |
Autor: robertcb | |
trochę paragrafów | |
Więc szkoda, że sprawca to nie miejscowy. A to oskarżony ma obowiązek pokrywać koszty dojazdu? Nie można zażądać przeniesienia sprawy do sądu odpowiedniego dla miejsca zameldowania oskarżonego, lub zażądać zwrotu kosztów transportu tam i spowrotem, oraz kosztów ewentualnego noclegu w przypadku gdyby nie wystarczył na to jeden dzień? -- |
|
Data: 2010-05-09 12:45:15 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:
Więc szkoda, że sprawca to nie miejscowy. Teoretycznie można, niemniej wypadałoby wygrać sprawę. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-09 05:16:27 | |
Autor: Michał Wolff | |
trochę paragrafów | |
On 9 Maj, 12:45, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
Teoretycznie można, niemniej wypadałoby wygrać sprawę. No właśnie - a to wcale nie jest takie oczywiste. Bo może się okazać, że sędziego wcale nie będzie interesować, że znak jest niezgodny z PoRD itd, nie takie już akcje się zdarzały. Wystarczy choćby to że policjant powie, że jego zdaniem stwarzałeś niebezpieczną sytuację i zagrożenie dla pieszych (niezależnie od jakichkolwiek znaków) - i to jego chętniej posłuchają, pisał tutaj przeciez ktoś o tym że nie dopuszczono nawet jego świadka. Była tu z rok temu sprawa Mocniaka (jazda po ulicy zamiast scieżce), o której Marcin Hyła twierdził że jest spokojnie do wygrania - a jednak Mocniak przegrał i zabulił więcej niż gdyby wziął mandat. W sądach grodzkich to raczej nie orzeka elita naszego wymiaru sprawiedliwości. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-05-09 14:27:51 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Michał Wolff pisze:
On 9 Maj, 12:45, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote: Nawet nie chodzi o to, że to nie elita, tylko raczej o to, iż większość takich spraw kończy się na pierwszej instancji. Więc po co się wgłębiać? Np. nie dopuszczenie świadka samo w sobie jest już podstawą do odwołania. Z kolei Mocniak przegrał bo się nie odwołał. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-09 07:09:14 | |
Autor: Michał Wolff | |
trochę paragrafów | |
On 9 Maj, 14:27, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote:
Z kolei Mocniak przegrał bo się nie odwołał. Skoro zobaczył jak wyglądają realia pierwszej instancji - to może po prostu nie chciał próbować sił z drugą i płacić kolejnych kosztów sądowych? Obstawiam, że taka opcja jest całkiem prawdopodobna. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2010-05-09 16:27:41 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Michał Wolff pisze:
On 9 Maj, 14:27, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote: Z tego co pomnę miał się odwoływać, ale terminy ubiegły. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-09 18:16:03 | |
Autor: kosik | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:479ee147-8268-4440-b3e9-9bad2f48f11ad19g2000yqf.googlegroups.com... W sądach grodzkich to raczej nie orzeka Nie ma już sądów grodzkich. Inna sprawa, że sprawy takiego kalibru to faktycznie ochłap dla orzeczniczych miernot albo początkujących w tym zawodzie. Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-09 15:01:16 | |
Autor: Michał Wolff | |
trochę paragrafów | |
On 9 Maj, 18:16, "kosik" <kosi...@interia.pl> wrote:
Nie ma już sądów grodzkich. Ciekawe, że policjant poinformował mnie, że jeśli nie przyjmę mandatu tam właśnie będzie się toczy.ć rozprawa. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-05-10 08:21:10 | |
Autor: kosik | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:c46b5c99-aa69-43ec-b161-0d2c79d1718bq32g2000yqb.googlegroups.com... Ciekawe, że policjant poinformował mnie, że jeśli nie przyjmę mandatu Dziwi Cie to że nie wiedział? :) Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-10 02:11:31 | |
Autor: Michał Wolff | |
trochę paragrafów | |
On 10 Maj, 08:21, "kosik" <kosi...@interia.pl> wrote:
Dziwi Cie to że nie wiedział? :) Podaj jakiś dowód na to, że sądy grodzkie nie istnieją. Nie obracam się w tej sferze i nie słyszałem o tym by je zniesiono. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostarda.pl |
|
Data: 2010-05-10 22:10:42 | |
Autor: kosik | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik "Michał Wolff" <m-wolff@wp.pl> napisał w wiadomości news:35782f1b-7e0f-4baf-87cb-993428e56f9da21g2000yqn.googlegroups.com... Podaj jakiś dowód na to, że sądy grodzkie nie istnieją. Nie obracam Wystarczy, że wpiszesz w google :) Stopniowo likwidowano sądy grodzkie a jak dobrze pamiętam do końcu 2009r miały być zlikwidowane wszystkie. Ich kompetencje przejęły sądy rejonowe, których de facto sądy grodzkie były wydziałami. Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-11 01:53:30 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik kosik napisał:
Co przełożyło się na wymianę pieczątek - przecież jak sąd grodzki miał siedzibę tu a sąd rejonowy tam to nikt siedziby sadu grodzkiego nie likwidował powodując dodatkowy tłok w siedzibie sądu rejonowego ani z dnia na dzień wszystkich pracowników nie przenosił - ludzie zostali tam gdzie byli tylko nazwa się zmieniła. -- Darek |
|
Data: 2010-05-12 08:59:03 | |
Autor: kosik | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4be89c73$0$19163$65785112news.neostrada.pl... Co przełożyło się na wymianę pieczątek - przecież jak sąd grodzki miał siedzibę tu a sąd rejonowy tam to nikt siedziby sadu grodzkiego nie likwidował powodując dodatkowy tłok w siedzibie sądu rejonowego ani z dnia na dzień wszystkich pracowników nie przenosił - ludzie zostali tam gdzie byli tylko nazwa się zmieniła. Tak ale zmniejszyła się mocno ilość papierkowej roboty. Poza tym wszyscy sędziowie są teraz w rejonowym, co przekłada się na równe rozłożenie spraw i nie ma sytuacji gdy jedni mają nadmiar a drudzy niedobór pracy. Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-12 02:00:44 | |
Autor: chesteroni | |
trochę paragrafów | |
Michał Wolff wrote:
On 9 Maj, 12:45, johnkelly <st...@maciejrozalski.eu> wrote: Co jest wystarczającym powodem żeby apelować. Tylko trzeba chcieć walczyć. Była tu z rok temu sprawa Mocniaka Bo w apelacji nie było już możliwości zmiany linii obrony. Albo była źle wniesiona (zła podstawa apelowania). W sądach grodzkich to raczej nie orzeka Dlatego od razu należy liczyć się z apelacją i myśleć o linii obrony PRZED rozprawą - musi być konkretna i spójna tak, żeby wytrzymała wszystkie instancje i rozprawy, również ew. kasacje itp. chester |
|
Data: 2010-05-09 12:48:10 | |
Autor: robertcb | |
trochę paragrafów | |
robertcb@poczta.onet.pl pisze:wystarczył > na to jeden dzień? Ok, a jak się jest bezrobotnym bez prawa do zasiłku i oświadczy się brak środków na pokrycie kosztów transportu? -- |
|
Data: 2010-05-09 13:20:16 | |
Autor: kosik | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik <robertcb@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:3461.00002501.4be692eanewsgate.onet.pl... Ok, a jak się jest bezrobotnym bez prawa do zasiłku i oświadczy się brak To siedź tam gdzie mieszkasz... Możliwe jest zwolnienie od opłat i przyznanie obrońcy z urzędu. Ale nie jest możliwe zwolnienie z całości kosztów. Pozdrawiam kosik |
|
Data: 2010-05-09 17:36:02 | |
Autor: zdyboo | |
trochę paragrafów | |
W dniu 2010-05-08 20:43, johnkelly pisze:
Nie jestem pewien, ale czy przedmiot sporu nie jest li tylko przejściem Po pierwsze, do tego tunelu prowadzą _chodniki_, nie drogi rowerowe, nie ciągi pieszo-rowerowe, ale chodniki. Już za sam dojazd do tunelu mandat się należy. Jako mieszkaniec Wrocławia, w pełni ten zakaz rozumiem, tam jest stosunkowo wąsko, a na podłodze są kafle, które nie ułatwiają hamowania w krytycznej sytuacji. Taka się może zdarzyć, bo co kilkanaście metrów są przejścia do równoległego korytarza prowadzącego na perony. Przejścia są vis-a-vis zejść na perony, które przez najbliższe dwa lata będą jedyną drogą na perony dworca. Dodatkowo cześć szerokości tunelu zajmują stragany. Nikomu korona z głowy nie spadnie, jak przeprowadzi kawałek rower. Żeby nie było zakazu wjazdu do Rynku nie rozumiem, ale od kilku dobrych lat pozostaje on martwy. Natomiast przy tunelu często kręcą się patrole SOKu, SM czy Policji i chyba, każdy miejscowy wie, że przejazd jest możliwy, ale ryzykowny. -- Pozdrowienia z Wrocka! Tomasz Zych (zdyboo) [MuShellka] [mXCpz] [GnL] [KZ] przeciwnik agresywnej przyrody zdyb_o2 (małpa) o2 pl |
|
Data: 2010-05-09 17:37:34 | |
Autor: robert1 | |
trochę paragrafów | |
W dniu 2010-05-08 20:43, johnkelly pisze: Mandat czy grzywna, w świecie zróżnicowanych warstw społecznych nie jest sprawiedliwą karą, gdyż jest bardzo dotkliwy dla najuboższych a bogaci go i tak nie odczują. Powinien być albo areszt, albo okreslona liczba godzin do odpracowania na cele społeczne. -- |
|
Data: 2010-05-09 16:26:35 | |
Autor: Jacek_P | |
troch? paragraf?w | |
robert1@mailinator.com napisal:
Mandat czy grzywna, w Ĺwiecie zróşnicowanych warstw spoĹecznych nie jest sprawiedliwÄ karÄ , gdyĹź jest bardzo dotkliwy dla najuboĹźszych a bogaci go i tak nie odczujÄ . Nie. Powinien byÄ procent od rocznego przychodu (nie dochodu, bo kosztami da siÄ manipulowaÄ bez trudu) i wtedy rĂłwno boli. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-09 18:35:00 | |
Autor: robert1 | |
troch? paragraf?w | |
Nie. Powinien byÄ procent od rocznego przychodu (nie dochodu, bo kosztami A przychodem to sie nie da niby manipulować? Nie każdy prowadzi DG, niektórzy pracują na czarno, bądź zarabiają "na bokach" krocie swej podstawowej pensji, itd. Możliwości nierejestrowanego przychodu jest mnóstwo. I potem taki z zarobkami 2000 brutto zmienia samochody jak rękawiczki i kupuje wille w luksusowych dzielnicach... -- |
|
Data: 2010-05-09 16:48:57 | |
Autor: Jacek_P | |
troch? paragraf?w | |
robert1@mailinator.com napisal:
A przychodem to sie nie da niby manipulowaÄ? A co ma do tego DG? Etatowcy teĹź majÄ przychĂłd wymieniony w zeznaniu rocznym. niektĂłrzy pracujÄ na czarno, bÄ dĹş zarabiajÄ "na bokach" krocie swej podstawowej pensji, itd. A to juĹź jest zadanie dla kontroli skarbowej i inspekcji pracy. MoĹźliwoĹci nierejestrowanego przychodu jest mnĂłstwo. I w zwiÄ zku z tym naleĹźy uznaÄ, Ĺźe wszyscy sÄ przestÄpcami? ToĹź to wĹaĹnie podejĹcie obecnego paĹstwa do wĹasnych obywateli. Czasem zastanawiam siÄ, czy posĹowie przyjmujÄ c takie zaĹoĹźenia nie uogĂłlniajÄ zbytnio zachowaĹ wĹasnego Ĺrodowiska. Znaczy siÄ politykĂłw wszystkich szczebli ;) I potem taki z zarobkami 2000 brutto zmienia samochody jak rÄkawiczki i kupuje wille w luksusowych dzielnicach... I znĂłw: od tego jest kontrola skarbowa i tzw. szacowanie dochodu ze znamion. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-09 19:01:30 | |
Autor: robert1 | |
troch? paragraf?w | |
I w zwiÄ zku z tym naleĹźy uznaÄ, Ĺźe wszyscy sÄ przestÄpcami? Tym nie mniej są to fakty, i należy je brać pod uwagę w tym kontekście. -- |
|
Data: 2010-05-09 20:35:27 | |
Autor: RadoslawF | |
troch? paragraf?w | |
Dnia 2010-05-09 18:48, Użytkownik Jacek_P napisał:
I potem taki z zarobkami 2000 brutto zmienia samochody jak rękawiczki i kupuje wille w luksusowych dzielnicach... Naiwny. Jak przyjdzie kontrola to się okazuje że kontrolowany na wszystko pożyczył od rodziców, teściów i innej rodziny. I nawet będzie miał na to papiery. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-09 22:35:55 | |
Autor: Jacek_P | |
troch? paragraf?w | |
RadoslawF napisal:
Naiwny. Ĺwietnie. I wtedy powinna byÄ kontrola krzyĹźowa z analizowaniem dochodĂłw tych 'sĹupĂłw'. Po jednej odpowiednio nagĹoĹnionej akcji chÄtnych do 'sĹupowania' ubÄdzie. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-10 00:58:58 | |
Autor: RadoslawF | |
troch? paragraf?w | |
Dnia 2010-05-10 00:35, Użytkownik Jacek_P napisał:
Naiwny. Ci "pożyczkodawcy" swobodnie przejdą sprawdzanie. Jak domek kosztował 500 tyś i został rozpisany na 10 średnio zarabiających osób to 50 tyś nie jest jakąś sumą astronomiczną czy nie do zdobycia. Powiedział bym że jest to suma na tyle mała że kontrolującemu można powiedzieć że została zaoszczędzona przez ostatnie kilka lat. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-09 23:05:08 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
troch? paragraf?w | |
Dnia Sun, 09 May 2010 20:35:27 +0200, RadoslawF napisaĹ(a):
Jak przyjdzie kontrola to siÄ okazuje Ĺźe kontrolowany na wszystkoTo sie sprawdzi rodzocow, tesciow i inna rodzine. Nastepnym razem nie "pozycza" :) Niejedna firma padla, bo kontrahenci nie chceli z nia wspolpracowac, bo jedna faktura = trzepansko skarbowki nonstop. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-05-09 23:31:19 | |
Autor: RadoslawF | |
troch? paragraf?w | |
Dnia 2010-05-09 23:05, Użytkownik Jaroslaw Berezowski napisał:
>Jak przyjdzie kontrola to się okazuje że kontrolowany na wszystko To sie sprawdzi rodzocow, tesciow i inna rodzine. Nastepnym razem nie "pozycza" :) Niejedna firma padla, bo kontrahenci nie chceli z nia wspolpracowac, bo jedna faktura = trzepansko skarbowki nonstop. Sprawdzić można, tyle że nic z tego nie wyniknie. Koszt domku jednorodzinnego dla osoby zarabiającej 2 tyś brutto to faktycznie kosmos. Ale dla tej samej osoby plus krewni czyli budżety kilku rodzin (niektóre z kilkudziesięcioletnim stażem) bez większych problemów można rozpisać. Ważne jest że skarbówka tego nie notuje czyli za rok lub dwa prawie ten sam skład "pożycza" pieniądze na kolejny domek kolejnemu członkowi rodziny. I wszystko jest OK (z punktu widzenia US). :-) Pozdrawiam Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-09 19:03:36 | |
Autor: MadMan | |
troch? paragraf?w | |
Dnia Sun, 9 May 2010 16:26:35 +0000 (UTC), Jacek_P napisał(a):
Nie. Powinien być procent od rocznego przychodu (nie dochodu, bo kosztami Bzdura. Jeden ma 1 000 000 przychodu a jednocześnie 30 000 dochodu. Inni mają 50 000 przychodu i 25 000 dochodu. Kogo bardziej zaboli mandat od przychodu? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-09 22:34:30 | |
Autor: Jacek_P | |
troch? paragraf?w | |
MadMan napisal:
Bzdura. Jeden ma 1 000 000 przychodu a jednoczeĹnie 30 000 dochodu. Jako OF?! Przy takim przychodzie musiaĹby byÄ kompletnym idiotÄ , aby nie wyprowadziÄ tego w formÄ osoby prawnej. Taki idiotĂłw juĹź chyba wyczesano w ostatnich latach. Z tego co pamiÄtam, to ostatnim takim monstrum byĹ ElGaz Leksztonia. He, he, coĹ mi bĹysnÄĹo: gdyby mandaty za wykroczenia przedstawicieli handlowych byĹy wystawiane wedĹug przychodĂłw zatrudniajÄ cych ich przedsiÄbiorstw to gwarantujÄ, Ĺźe jeĹşdziliby jak na egzaminie na PJ :D -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2010-05-12 14:09:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
troch? paragraf?w | |
On Sun, 9 May 2010, Jacek_P wrote:
MadMan napisal: Sklepik z przychodami nie przekraczającymi 84 000 zł miesięcznie uważasz za "kompletny idiotyzm"? A osoby prawnej z 30 000 zł rocznego dochodu - już nie?? A poza tym - właśnie o tę proporcję chodzi, ma się nijak do dochodów. He, he, coś mi błysnęło: gdyby mandaty za wykroczenia przedstawicieli Błąd :) Mieliby swoich kierowców. Osoby "niezwiązane". Bo mam nadzieję nie będziesz proponował, żeby mandat dla taksiarza wynikał z dochodów przewożonej akurat osoby. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-12 16:08:43 | |
Autor: Michoo | |
troch? paragraf?w | |
Jacek_P pisze:
robert1@mailinator.com napisal:ZĹoĹliwie zapytam kogo bardziej zaboli: A) osoba zarabiajÄ ca 800zĹ, od ktĂłrej weĹşmiesz 80zĹ B) osoba zarabiajÄ ca 5000zĹ, od ktĂłrej weĹşmiesz 500zĹ -- Pozdrawiam Michoo |
|
Data: 2010-05-10 08:46:27 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
trochę paragrafów | |
Dnia Sun, 09 May 2010 17:36:02 +0200, zdyboo napisał(a):
Żeby nie było zakazu wjazdu do Rynku nie rozumiem, ale od kilku dobrych lat pozostaje on martwy. U nas w Zielonej też był taki zakaz. Nawet raz miałem sprawę sądową. Ale od 2 lat znieśli i o dziwo, żadnych ofiar na razie :) -- Jacek |
|
Data: 2010-05-10 09:23:41 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 09 May 2010 17:36:02 +0200, zdyboo napisał(a): W Sandomierzu jest (w zasadzie) zakaz dla wszelkich pojazdów po ichnim rynku. Nie przeszkadza to pewnemu znanemu księdzu jeździć po tym placu w obecności Policji. ;) Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-10 09:42:06 | |
Autor: Bartłomiej Zieliński | |
trochę paragrafów | |
Użytkownik johnkelly napisał:
W Sandomierzu jest (w zasadzie) zakaz dla wszelkich pojazdów po ichnim W Gliwicach też jest zakaz, ale nie widziałem, aby ktokolwiek czepiał się spokojnie i powoli (V<15 km/h) jadącego rowerzysty. A zdarza mi się tam wjechać, gdy jadę do Empiku. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - * Bartłomiej Zieliński http://www.zmitac.aei.polsl.pl/BZ/ * * Bartlomiej.Zielinski(at)polsl.pl gg:970831 * -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - |
|
Data: 2010-05-10 09:54:40 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
Bartłomiej Zieliński pisze:
Użytkownik johnkelly napisał: Kłopot w tym, że ten ksiądz i ta Policja są pokazywani w TVP bodajże raz w tygodniu, więc jest to mało wychowawcze. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-10 11:01:47 | |
Autor: robertcb | |
trochę paragrafów | |
Bartłomiej Zieliński pisze:Złapała policja tam jakiegoś rowerzyste i wlepiła mandat? jak tak, to bym nie przyjął mandatu, nagrał z TV tego księdza w tym miejscu, i tym przykładem się bronił w sądzie. Księdzu wolno, to i mi wolno. -- |
|
Data: 2010-05-10 11:18:13 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
robertcb@mailinator.com pisze:
Złapała policja tam jakiegoś rowerzyste i wlepiła mandat?Kłopot w tym, że ten ksiądz i ta Policja są pokazywani w TVP bodajże raz w tygodniu, więc jest to mało wychowawcze.W Sandomierzu jest (w zasadzie) zakaz dla wszelkich pojazdów po ichnimW Gliwicach też jest zakaz, ale nie widziałem, aby ktokolwiek czepiał się spokojnie i powoli (V<15 km/h) jadącego rowerzysty. A zdarza mi się tam wjechać, gdy jadę do Empiku. Słusznie. Niemniej można nagrać wręcz brak działań Policji na widok ewidentnego wykroczenia, jak również swoiste przyzwolenie nań. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-12 15:34:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
trochę paragrafów | |
On Mon, 10 May 2010, johnkelly wrote:
robertcb@mailinator.com pisze:[...] [...]W Gliwicach też jest zakaz, ale nie widziałem, aby ktokolwiek czepiał się spokojnie i powoli (V<15 km/h) jadącego rowerzysty. Słusznie. Niemniej można nagrać wręcz brak działań Policji na widok ewidentnego wykroczenia, jak również swoiste przyzwolenie nań. A ja bym się zastanowił, czy to samo nagranie czasem nie powinno być dowodem w sprawie o głupotę :> (tegoż zakazu). I - swoją drogą - nie licząc śmieszkologicznego wygłupu z *oznakowaniem* ścieżki spacerowej jako DDR (sama ścieżka jest pożyteczna, co widać po ilości choćby pańć z psem :P), w sumie tego zjawiska nie rozumiem: w Zabrzu nie wadziło dołożyć tabliczki z listą "nie dotyczy" (i ująć tam rowerów), w Gliwicach, Bytomiu, Tarnowskich Górach i wszędzie w okolicy owa tabliczka wyraźnie przekracza możliwości urzędników. Rozumiem, że taki rynek to nie DDR :>, ale oznakowanie przecież może być "odpowiednie" (z obowiązkiem ustępowania pieszym na częściach w całości deptakowych). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-05-10 13:20:03 | |
Autor: RadoslawF | |
trochę paragrafów | |
Dnia 2010-05-10 11:01, Użytkownik robertcb@mailinator.com napisał:
Kłopot w tym, że ten ksiądz i ta Policja są pokazywani w TVP bodajże raz w tygodniu, więc jest to mało wychowawcze.Złapała policja tam jakiegoś rowerzyste i wlepiła mandat? W sądzie przegrasz i zostaniesz pouczony że fakt że ktoś popełnia takie samo lub podobne wykroczenie nie legalizuje twojego. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-05-10 13:30:43 | |
Autor: johnkelly | |
trochę paragrafów | |
RadoslawF pisze:
jak tak, to bym nie przyjął mandatu, nagrał z TV tego księdza w tym miejscu, i tym przykładem się bronił w sądzie. A gdyby przedstawił materiał na którym ten sam Policjant toleruje zachowanie księdza? Chociaż to akurat byłoby nie prawdodpodobne. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... ............... fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ............... |
|
Data: 2010-05-10 13:49:15 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
trochÄ paragrafĂłw | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "johnkelly"
A gdyby przedstawił materiał na którym ten sam Policjant toleruje zachowanie księdza?jak tak, to bym nie przyjął mandatu, nagrał z TV tego księdza w tym miejscu, i tym przykładem się bronił w sądzie.W sądzie przegrasz i zostaniesz pouczony że fakt że ktoś Dowiedziałby się, co najwyżej, zgodnie z prawdą zresztą, że powinien był złożyć skargę na działanie policji. Chociaż to akurat byłoby nie prawdodpodobne. Razem. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|