Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   turystyczny dla babki

turystyczny dla babki

Data: 2011-09-09 00:36:51
Autor: doktorski
turystyczny dla babki
W dniu piątek, 9 września 2011, 00:09:02 UTC+2 użytkownik Paulina D napisał:

Poradźcie czego szukać bo kompletnie nie wiem w okolicach jakich modeli powinnam szukać. No i mniej więcej gdzie
Rozmiar, rozmiar ma znaczenie (w tym przypadku). :)
Czyli: doprecyzuj czy jestes z tych mniejszych czy wiekszych. W przypadku motocykla dla kobiety ma to kluczowe znaczenie. Druga sprawa: czy zamierzasz uprawiac turystyke typowo asfaltowa czy moze korci Cie czasem skrecic w droge o gorszej nawierzchni?

pzdr, dr
14/525

Data: 2011-09-09 11:33:13
Autor: Leszek Karlik
turystyczny dla babki
On Fri, 09 Sep 2011 09:36:51 +0200, doktorski <doktorski@gmail.com> wrote:

[...]
Druga sprawa: czy zamierzasz uprawiac turystyke typowo asfaltowa czy  moze korci Cie czasem skrecic w droge o gorszej nawierzchni?

W Polsce większość dróg jest "o gorszej nawierzchni" więc turystyczne
enduro jest w sam raz. :-)

Małe wiadro albo BMW F650 wydają się być dobrym pomysłem. W razie problemów
z sięganiem nogą moĹźna zawsze trochę obniĹźyć zawieszenie, wybrać gąbkę z  kanapy
albo sprawić sobie buty na koturnach ;->>>

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

Data: 2011-09-12 20:24:46
Autor: Michał V-R
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-09 11:33, Leszek Karlik pisze:

Małe wiadro albo BMW F650 wydają się być dobrym pomysłem. W razie problemów
z sięganiem nogą można zawsze trochę obniżyć zawieszenie, wybrać gąbkę z
kanapy
albo sprawić sobie buty na koturnach ;->>>

To ja bym juz na freewinda postawil

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ĺźyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-09-12 18:37:42
Autor: masti
turystyczny dla babki
Dnia pięknego Mon, 12 Sep 2011 20:24:46 +0200 osobnik zwany Michał V-R
wystukał:

W dniu 2011-09-09 11:33, Leszek Karlik pisze:

Małe wiadro albo BMW F650 wydają się być dobrym pomysłem. W razie
problemów z sięganiem nogą można zawsze trochę obniżyć zawieszenie,
wybrać gąbkę z kanapy
albo sprawić sobie buty na koturnach ;->>>

To ja bym juz na freewinda postawil

freewind jest sporo wyżsy od F650GS (nie mylić z F650)



--
BMW R1100GS '95
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-09-12 20:49:36
Autor: Michał V-R
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-12 20:37, masti pisze:

To ja bym juz na freewinda postawil

freewind jest sporo wyżsy od F650GS (nie mylić z F650)

Tego nie wiem, nie przymierzalem, ale mam kolezanke, co jest postury raczej przecietnej babki i wlasnie takim lata i daje rade.



--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Ĺźyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-09-13 04:43:17
Autor: Szuwarek
turystyczny dla babki
On 12 Wrz, 20:37, masti <g...@to.hell> wrote:
Dnia pięknego Mon, 12 Sep 2011 20:24:46 +0200 osobnik zwany Michał V-R
wystukał:

> W dniu 2011-09-09 11:33, Leszek Karlik pisze:

>> Małe wiadro albo BMW F650 wydają się być dobrym pomysłem. W razie
>> problemów z sięganiem nogą można zawsze trochę obniżyć zawieszenie,
>> wybrać gąbkę z kanapy
>> albo sprawić sobie buty na koturnach ;->>>

> To ja bym juz na freewinda postawil

freewind jest sporo wyżsy od F650GS (nie mylić z F650)

ja tam nie będę się sprzeczał, ale koleżnaka ujeżdża windę mając 160cm
wzrostu i po obniżeniu jest zadowolona

--
Pozdrv!
Andrzej
http://glajty.w.interia.pl
http://ump.waw.pl

Data: 2011-09-09 21:40:10
Autor: Paulina D
turystyczny dla babki
doktorski <doktorski@gmail.com> napisał(a):
Rozmiar, rozmiar ma znaczenie (w tym przypadku). :)
Czyli: doprecyzuj czy jestes z tych mniejszych czy wiekszych. W przypadku m=
otocykla dla kobiety ma to kluczowe znaczenie.=20

Jestem z tych średnich tzn. mam 172 cm wzrostu.


Druga sprawa: czy zamierzasz uprawiac turystyke typowo asfaltowa czy moze k=
orci Cie czasem skrecic w droge o gorszej nawierzchni?

Raczej asfaltową, choć dzisiaj przejechałam się od Piły do Słupska i za Piłą takie koleiny, że ciężko pas zmienić :-(

Pozdrawiam
P.

--


Data: 2011-09-10 01:59:48
Autor: doktorski
turystyczny dla babki
On Friday, September 9, 2011 11:40:10 PM UTC+2, Paulina D wrote:

Jestem z tych średnich tzn. mam 172 cm wzrostu.

Raczej asfaltową, choć dzisiaj przejechałam się od Piły do Słupska i za Piłą takie koleiny, że ciężko pas zmienić :-(

To poza propozycjami, ktore tu juz padly rozwaz CBF600AS czyli z owiewka i ABSem.
Moja kolezanka malzonka przesiadla sie na CBF z Virago 535 i szybko uznala, ze to motocykl szyty dla kobiet. Standardowa obnizana kanapa, regulowana szyba, niezle wywazenie i silnik ze starej CBRy, ktory swoje 78KM generuje dopiero w okolicy czerwonego pola powoduje, ze jest to motocykl naprawde przyjazny mlodym stazem motocyklist(k)om. Ze wzgledu na popularnosc dostep do czesci i ceny serwisu na bardzo przyzwoitym poziomie. Nie jest to typowy turystyk jak Deauville ale dzieki temu w miescie porusza sie znacznie sprawniej. Typowy UJM* w wydaniu Hondy.

pzdr, dr
14/525

* - Gdybys nie znala skrotu: UJM = uniwersalny japonski motocykl

Data: 2011-09-13 19:30:34
Autor: The_EaGle
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-09 23:40, Paulina D pisze:
doktorski<doktorski@gmail.com>  napisał(a):

Rozmiar, rozmiar ma znaczenie (w tym przypadku). :)
Czyli: doprecyzuj czy jestes z tych mniejszych czy wiekszych. W przypadku m=
otocykla dla kobiety ma to kluczowe znaczenie.=20

Jestem z tych średnich tzn. mam 172 cm wzrostu.

To się nawet nie zastanawiaj i przejedź się kawasaki versysem - zakochasz się w tym motocyklu. Powaga :)
Koledzy proponują ci motocykle:
- honda transalp XL700 który najlepiej czuje się na bocznych drogach i nie lubi dróg głownych, kosztuje relatywnie najwiecej jako używany bo to honda
- devile podobnie jak wyżej ale to typowy turystyk - czy potrzebujesz szerokiego motocykla do dojazdów do pracy? Zastanów sie? Czy nie zamierzasz kiedyś zjechać z drogi głownej? Devile srednio sie do tego nadaje
- DL 650 jest kobylaste i generalnie kobiety srednio mogą sobie z nim radzic choć moim zdaniem lepiej niz transalp laczy latanie po asfalcie z lataniem po szuterku
- i versys - przede wszystkim asfalt ale jak masz zamiar zjechac na ubitą boczną droge to tez da rade - ma spory skok zawieszenia. Do tego jest waski i lekki a wiec plus w miescie i  dla kobiety - na pewno polubisz ten motocykl... To motocykl dla jednej osoby lekki zwinny i wygodny.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-09-13 20:43:16
Autor: PawelK vel Pablo
turystyczny dla babki
Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:

- i versys - przede wszystkim asfalt ale jak masz zamiar
zjechac na ubitą boczną droge to tez da rade - ma spory skok
zawieszenia. Do tego jest waski i lekki a wiec plus w miescie i  dla
kobiety - na pewno polubisz ten motocykl... To motocykl dla jednej
osoby lekki zwinny i wygodny.

i brzydki.

:-)

--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż
CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka"
Warszawa Gocław

Data: 2011-09-13 21:34:43
Autor: The_EaGle
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-13 20:43, PawelK vel Pablo pisze:
Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:

- i versys - przede wszystkim asfalt ale jak masz zamiar
zjechac na ubitą boczną droge to tez da rade - ma spory skok
zawieszenia. Do tego jest waski i lekki a wiec plus w miescie i  dla
kobiety - na pewno polubisz ten motocykl... To motocykl dla jednej
osoby lekki zwinny i wygodny.

i brzydki.

:-)

Kwestia gustu ale NOWY nie jest brzydki wg mnie. Stary faktycznie wygląda mocno dyskusyjne.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-09-13 22:34:01
Autor: PawelK vel Pablo
turystyczny dla babki
Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:

W dniu 2011-09-13 20:43, PawelK vel Pablo pisze:
> Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:
>
>> - i versys - przede wszystkim asfalt ale jak masz zamiar
>> zjechac na ubitą boczną droge to tez da rade - ma spory skok
>> zawieszenia. Do tego jest waski i lekki a wiec plus w miescie i
>> dla kobiety - na pewno polubisz ten motocykl... To motocykl dla
>> jednej osoby lekki zwinny i wygodny.
>
> i brzydki.
>
> :-)

Kwestia gustu ale NOWY nie jest brzydki wg mnie. Stary faktycznie wygląda mocno dyskusyjne.

sprecyzuj od którego roku jest nowy, to sobie pooglądam :-)


--
PawelK vel Pablo
e-mail: pablo i klubvolvo org pl
V850 T5 2,3 20V '96r; B5234FT Motronic 4.3; AW 50-42 "Poskramiacz"
FZS600 Fazer '01 63kkm -> na sprzedaż
CBR600F F4i '02 27kkm "Laleczka"
Warszawa Gocław

Data: 2011-09-14 08:08:54
Autor: The_EaGle
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-13 22:34, PawelK vel Pablo pisze:
Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:

W dniu 2011-09-13 20:43, PawelK vel Pablo pisze:
Dnia 256 roku bieżącego, The_EaGle zeznał(a) jak następuje:

- i versys - przede wszystkim asfalt ale jak masz zamiar
zjechac na ubitą boczną droge to tez da rade - ma spory skok
zawieszenia. Do tego jest waski i lekki a wiec plus w miescie i
dla kobiety - na pewno polubisz ten motocykl... To motocykl dla
jednej osoby lekki zwinny i wygodny.

i brzydki.

:-)

Kwestia gustu ale NOWY nie jest brzydki wg mnie. Stary faktycznie
wygląda mocno dyskusyjne.

sprecyzuj od którego roku jest nowy, to sobie pooglądam :-)

Ten jest nowy :

http://www.youtube.com/watch?v=GaRU79do4ak&feature=channel_video_title

Generalnie od 2010 jest nowy, ładny i tak samo dobry jak poprzedni. ;)

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-09-14 13:20:44
Autor: Seba
turystyczny dla babki
Dnia Wed, 14 Sep 2011 08:08:54 +0200, The_EaGle napisał(a):

Generalnie od 2010 jest nowy, ładny i tak samo dobry jak poprzedni.

Już tu o tym pisałem - po pojeżdżeniu dłuższą chwilę podczas jazd
testowych Versysem (tym "nowym") po drogach naszego Wrocławia
stwierdziłem, że to mógłby być mój następny motocykl. To naprawdę bardzo
fajny sprzęt - choc nie wiem jak się sprawuje eksloatacyjnie.
Jeżeli miałby lekutko większą moc (ale przy tej charakterystyce silnika
ją ma teraz) - myslę o szybszych dalszych przelotach do jakich
przyzwyczaił mnie Fazer - to miałbym wszytsko czego oczekuję od 2oo.

--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

Data: 2011-09-15 11:55:31
Autor: The_EaGle
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-14 13:20, Seba pisze:
Dnia Wed, 14 Sep 2011 08:08:54 +0200, The_EaGle napisał(a):

Generalnie od 2010 jest nowy, ładny i tak samo dobry jak poprzedni.

Już tu o tym pisałem - po pojeżdżeniu dłuższą chwilę podczas jazd
testowych Versysem (tym "nowym") po drogach naszego Wrocławia
stwierdziłem, że to mógłby być mój następny motocykl.

Ja po przejechaniu się tym moto doszedłem do takich samych wniosków. W tej chwili jest to mój faworyt nr 1 na motocykl. Pasuje mi tam wszystko:
- silnik - moc - dźwięk - charakterystyka
- zawieszenie - na winklach i po dziurach
- pozycja - odprężona i wygodna
- poręczność - wąski, lekki, dobrze wyważony

To naprawdę bardzo
fajny sprzęt - choc nie wiem jak się sprawuje eksloatacyjnie.

Ja popytałem tu i ówdzie ludzi tym jeżdżących i w zasadzie nie spotkałem się z negatywna opinią tego motocykla.

Jeżeli miałby lekutko większą moc (ale przy tej charakterystyce silnika
ją ma teraz) - myslę o szybszych dalszych przelotach do jakich
przyzwyczaił mnie Fazer - to miałbym wszytsko czego oczekuję od 2oo.

Jednego czego mi brakuje w versysie - ale to nie jest jego wada a po prostu jego charakter to niewielka dzielność w lekkim terenie - 17" koła i szosowe opony. Nie uważam tego absolutnie za wadę bo to jest jego cecha dzięki której tak rewelacyjnie jeździ się nim po asfalcie ale ja po prostu lubię wjechać w jakieś błoto czy inne bagno i versys tutaj mi się może nie sprawdzić... dlatego kupiłem DL'a :)


Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-09-13 22:02:57
Autor:
turystyczny dla babki
The_EaGle <ehge@jss.com> napisał(a):
To się nawet nie zastanawiaj i przejedź się kawasaki versysem - zakochasz się w tym motocyklu. Powaga :)

Dzięki! Jest na liście. W ogóle dziękuje wszystkim za porady. Sorry, że Wam tak marudzę ale wśród moich znajomych mam tylko koleżankę z freewindem, która niewiele może mi pomóc oraz kolegę, którego rady są co najmniej ekstremalne. Ale wybaczam mu bo ujeżdza Hayabuse :-)

Pozdrowienia
P.

--


Data: 2011-09-13 16:10:35
Autor: LukeB
turystyczny dla babki
A CB500(S), jeżeli wcześniej nie była zajeżdżona, to też może być
świetny wybór. Moto nie do zdarcia, stąd takie ceny.

--
Baran
Triumph Tiger 955i, Honda Pantheon 150, Warszawa

Data: 2011-09-13 16:53:12
Autor: LukeB
turystyczny dla babki
i jeszcze odn Deauville:

spalanie na poziomie 3,5-4 litrów...

Ludzie, litości... fakt, czasami (przy jeździe 90 km/h w trasie)
schodziła poniżej 5l, ale 3,5l - 4l/100km?
W gaźnikowej 650tce? Zastanówcie się czasami, co powtarzacie po
kolegach...
A propos układu paliwa - jest tam ta sama autodestrukcyjnie działająca
pompa paliwa co w Afryce.
I - dokładnie! - psuje się tak samo.

Wybaczcie posty pod postem, scaliłbym je, gdyby usenet na to pozwalał.
PS Spostrzeżenia dotyczą NT650V Deauville, a nie NTV650. Tą
wcześniejszą nie jeździłem i o niej się nie wypowiadam.

--
Baran,
Triumph Tiger 955i, Honda Pantheon 150, Warszawa

Data: 2011-09-14 08:23:34
Autor: The_EaGle
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-14 01:53, LukeB pisze:
i jeszcze odn Deauville:

spalanie na poziomie 3,5-4 litrów...

Ludzie, litości... fakt, czasami (przy jeździe 90 km/h w trasie)
schodziła poniżej 5l, ale 3,5l - 4l/100km?
W gaźnikowej 650tce? Zastanówcie się czasami, co powtarzacie po
kolegach...

3.5 l to ekstremum fakt ALE mój DL650 spala jak dojeżdżam do pracy czyli 70% trasa i 30% miasto (wawa) 4.5 do max 5l na 100km/h. Na trasie z kuframi i zapakowany z prędkościami do 120 spalał nieco ponad 4l. To nie jest żaden żart Rezerwa zapala mi się po przekroczeniu 400km i wtedy mam jakieś 3-4l w zbiorniku, w trasie o kilkadziesiąt km później. Motocykle na wtrysku palą zdecydowanie mniej niż z gaźnikiem. Poprzednia CBF500 spalała o 1l paliwa więcej średnio niż obecny DL  a to o czymś świadczy - jeżdżę tak samo.

Naturalnie że jak chce mi się jeździć szybciej to spalanie rośnie ale 6l na 100km to jeszcze nie przekroczyłem nigdy.

Versysem jechałem ale nie sprawdzałem spalania. Rozmawiałem za to z tymi co jeździli także DLami i mają porównanie - twierdzą to co napisałem wyżej - że to to spala mniej niż DL.

Podczas tegorocznego wypadu na Bałkany jechaliśmy 4 motocyklami i dwa DLe spalały mniej więcej tak samo, nowy transalp o jakieś 0.3l mniej od DLów a R1 żłopała ponad 7l na 100km no ale kolega z R1 był tam na doczepkę ;) i za cholerę nie dał rady nam dotrzymać kroku... Nie będę komentował z jakiego powodu ;)


--
Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-09-14 11:43:47
Autor: Leszek Karlik
turystyczny dla babki
On Wed, 14 Sep 2011 01:53:12 +0200, LukeB <luke650v@gmail.com> wrote:

[Deauville]
Ludzie, litości... fakt, czasami (przy jeździe 90 km/h w trasie)
schodziła poniżej 5l, ale 3,5l - 4l/100km?
W gaźnikowej 650tce? Zastanówcie się czasami, co powtarzacie po
kolegach...

Wiesz, mi w trasie pali 4,5-5 jeżeli jeżdżę z pasażerką i tak jak
zwykle, ale ostatnio była śliczna pogoda, więc w ramach eksperymentu
odpaliłem audiobooka i wróciłem z Bydgoszczy jadąc wszędzie zgodnie
z ograniczeniami (no, dobra, maksymalnie przekraczając o +10, żeby
uwzględnić błąd pomiaru prędkościomierza ;->). I moja NTV650 spaliła
wtedy 3,8 litra na 100, a to ta sama gaĹşnikowa 650-tka co w Deauville.

Na wtrysku może być i mniej :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

Data: 2011-09-14 11:55:32
Autor: falco
turystyczny dla babki
W dniu 2011-09-14 01:53, LukeB pisze:

Ludzie, litości... fakt, czasami (przy jeździe 90 km/h w trasie)
schodziła poniżej 5l, ale 3,5l - 4l/100km?
W gaźnikowej 650tce? Zastanówcie się czasami, co powtarzacie po
kolegach...

Baran... nie twierdzę, że to norma dla wszystkich, ale że to możliwe, to i owszem...
Żeby daleko nie szukać, bo nie lubię gdybania posłużę się przykładem znanych mi Trampków (600), które potrafią wciągnąć 7 i więcej a ja swoim przy jeździe bez szaleństw, ale nie tracąc nic z przyjemności jazdy (każdy ma inną technikę oraz styl jazdy, który lubi) potrafię zejść do 4,4... Gdy odkręcałem ile fabryka dała (maksymalna 168) na ok. 100km odcinku autostrady gdzie nie schodziłem poniżej 140-150 mój T.Apacz wciągnął 6,3.

Kumpel jeździ swoją Devilką bardzo ekonomicznie vel emerycko jak niektórzy mawiają, to i spalanie ma nieprzyzwoicie małe...
Wiadomo, że jak będzie odkręcać, to musi koniki nakarmić, ale nie zmienia to faktu, że można jeździć ekonomicznie nie tracąc frajdy z jazdy (zaznaczam, że dla każdego, to inne doznania...). To oczywiście tylko jako jeden (choć jak dla mnie ważny) aspekt przy wyborze motocykla, zwłaszcza przy szalejących cenach na stacjach, ale są tacy dla których spalanie w ogóle nie ma znaczenia (jak będę duży zostanę Szejkiem Arabskim)... ;)


--
Pozdr! falco

SenNa... 356 '58 175
T.Apacz 0.6 '97

Data: 2011-09-28 02:54:51
Autor: Markowski
turystyczny dla babki
On 14 Wrz, 01:53, LukeB <luke6...@gmail.com> wrote:
i jeszcze odn Deauville:

> spalanie na poziomie 3,5-4 litrów...

Ludzie, litości... fakt, czasami (przy jeździe 90 km/h w trasie)
schodziła poniżej 5l, ale 3,5l - 4l/100km?
W gaźnikowej 650tce? Zastanówcie się czasami, co powtarzacie po
kolegach...

Mój absolutny rekord spalania w NTV650  to było 3,82l/100km. Ale
warunki do osiągnięcia takiego wyniku były ekstremalne. Wyjeżdżając z
Wrocławia przypaliłem sprzęgło i strasznie mi się ślizgało. Musiałem
dojechać do Niemiec, więc miałem jakieś 500km autostrady przed sobą.
Rozpędzać się musiałem powolutku, bo ślizgało. Nie hamowałem bez
absolutnej potrzeby, bo ciężko się było rozbujać. Powyżej 90km/h
ślizgało się już od samego oporu powietrza, więc jak się tylko dało
trzymałem się za TIRami. To nie są warunki normalnej eksploatacji,
więc spalanie "na poziomie 3,5-4 l" można wsadzić między bajki. Przy
normalnej jeździe paliła o ile pamiętam 5,2-5,5l. Ale przy pałowaniu
autobahną to bywało nawet 6,5l

Markowski
VFR800Fi, GS500 Nowy Sącz

turystyczny dla babki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona