Data: 2014-02-20 04:52:26 | |
Autor: Mark Woydak | |
tusk "daje w krzaki" | |
Tusk "daje w krzaki" w sprawie debaty o zdrowiu. Za to medialne show z udziałem premiera i szefa opozycyjnej partii przydałoby się Platformie jak powietrze Kiedy w ostatnią sobotę na Kongresie w Warszawie Prawo i Sprawiedliwość uchwaliło swój program „Zdrowie, Praca, Rodzina”, premier Tusk aby przykryć to wydarzenie natychmiast przy użyciu zaprzyjaźnionych mediów, dokonał wrzutki medialnej pod tytułem„ debata z prezesem Kaczyńskim”, co więcej uczynił to wręcz z przyrodzoną mu elegancją „Jarosław na debatę się staw”. Odpowiedział na tę propozycję rzecznik prasowy naszej partii poseł Adam Hofman, słusznie sugerując, że żeby taka debata miała merytoryczny charakter, powinna być poprzedzona poinformowaniem opinii publicznej przez Platformę i jej szefa Donalda Tuska o programie tej partii, który zamierzają realizować po ewentualnie wygranych wyborach na jesieni 2015 roku. Ponieważ jak wiadomo Platforma takiego programu nie ma i w ciągu najbliższych tygodni nie jest w stanie go przygotować, w poniedziałek prezes Jarosław Kaczyński zaproponował premierowi Tuskowi debatę o zdrowiu. Po pierwsze dlatego, że sytuacja w ochronie zdrowia jak wskazują badania opinii publicznej jest najważniejszym problemem w Polsce, a po drugie szef rządu w grudniu wydał publicznie polecenie ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi (na Konwencji Platformy), żeby ten do marca tego roku przygotował rozwiązania, które spowodują między innymi skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów, a więc jakieś nowe propozycje w ochronie zdrowia premier Tusk mógłby jednak na tym spotkaniu przedstawić. Aby nadać debacie jak najbardziej merytoryczny charakter, prezes Jarosław Kaczyński zaproponował aby odbyła się ona 3 marca w Domu Towarzystwa Lekarskiego w Warszawie, a więc gospodarzem byłoby środowisko lekarskie i obydwu dyskutantom towarzyszyliby eksperci. Obecność ekspertów wydaje się niezbędna ze względu na konieczność fachowej oceny propozycji zmian w ochronie zdrowia jakie przedstawiliby obydwaj dyskutanci, byłaby również okazja aby ocenili skutki zmian które w ochronie zdrowia przez ponad 6 lat wprowadziła Platforma i jej ministrowie zdrowia: Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Byłaby szansa aby merytorycznie ocenić skutki wprowadzenia przez Platformę i PSL kategorii zysku do publicznej ochrony zdrowia i skutków tego rozwiązania dla pacjentów, przymusowego przekształcania szpitali w spółki prawa handlowego, coraz częstsze próby ich prywatyzacji dokonywane przez przyparte do finansowego muru samorządy, będące ich organami założycielskimi. Byłaby także zapewne okazja do oceny skutków nowej ustawy refundacyjnej, która doprowadziła wprawdzie do oszczędności kwot wydawanych na refundację leków przez NFZ o około 2 mld zł rocznie ale jednocześnie wzrostu odpłatności pacjentów za leki refundowane z 36,7% w roku 2011 do 42% w roku 2013 (chodzi o leki refundowane i wykupowane przez pacjentów na recepty ze 100% odpłatnością mimo, że chodzi o leki podlegające refundacji). Donald Tusk potrzebował aż 24 godzin, żeby się do tej propozycji Kaczyńskiego ustosunkować i jak można się był spodziewać „dał w przysłowiowe krzaki” przy okazji przeinaczając jej istotę. Otóż sugerował, że skoro prezes Kaczyński mówił o ekspertach, to on jest gotów na tę debatę wysłać ministra Arłukowicza z ekspertami, choć szef naszej partii mówił wyraźnie o swojej debacie z Tuskiem, a eksperci mieliby tylko ocenić przedstawione przez nich propozycje. Wygląda więc na to, że premier Tusk chciał zastawić na prezesa Kaczyńskiego pułapkę. Chodziło mu raczej o pojedynek na mowę ciała, garnitury i krawaty i być może jeszcze jakieś PR-owskie zagrywki a już zaprzyjaźnione media wiedziałby jak takie show wykorzystać. Prezes Kaczyński nie ma już jednak co Tuska, żadnych złudzeń, to człowiek który ze strachu przed utratą władzy i ewentualnymi prawnymi konsekwencjami, które musiałby ponieść za swoje rządzenie, będzie się imał wszelkich sposobów aby przy władzy trwać (stąd między innymi przygotowywanie Platformy do koalicji z SLD po wyborach). Stąd próby odwracania tendencji spadkowych w sondażach dla niego samego i jego partii za pomocą różnych sztuczek (wizyta na pogrzebie córeczki ciężarowca, a następnie w rodzinnej miejscowości Kamila Stocha podczas zdobywania przez niego złotego medalu i pokazywanie tego wszystkiego na żywo w publicznej telewizji dobitnie o tym świadczy). Medialne show z jego udziałem i udziałem szefa opozycyjnej partii, przydałoby się więc jak powietrze. Ten chytry plan został jednak przez Prawo i Sprawiedliwość rozgryziony i stąd „ucieczka w krzaki” premiera przez naprawdę merytoryczną debatą w najbardziej interesującej Polaków dziedzinie jaką jest ochronie zdrowia. |
|
Data: 2014-02-20 15:52:32 | |
Autor: stevep | |
tusk "daje w krzaki" | |
W dniu .02.2014 o 11:52 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Do budy parszywy kundlu. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-02-20 17:40:50 | |
Autor: MarkWoydak | |
tusk "daje w krzaki" | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xbk4xuee50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... W dniu .02.2014 o 11:52 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze: Do budy parszywy kundlu. -- PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW |
|