Czy Cateye nie robi juz klasycznych tylnych lampek na baterie AA/R6?

http://www.cateye.com/en/product_detail/550
http://www.cateye.com/sites/cateye/upload/manuals/en/LIGHT%20POS%20USA%20081009.pdf

On 19 Cze, 17:51, mg <abcde...@poczta.onet.pl> wrote:

> Czy Cateye nie robi juz klasycznych tylnych lampek na baterie AA/R6?

http://www.cateye.com/en/product_detail/550

Kuzyn tą miał (TL-LD1100), właściwie jeszcze ma, ale całą poklejoną
taśmą klejącą.
Nie żeby rozsypywała się sama w rękach, ale jest delikatna i w
przeciwieństwie do np.LD130 jest robiona w Chinach, nie Japonii, jeśli
ma to dla Ciebie znaczenie:)
Urwał się uchwyt, a potem kiedyś po upadku lampki oderwał się kawałek
gwintu z zakrętki i musiał jakoś posklejać.
A LD120 i LD130 upadały wiele razy i trzymają się dobrze:]

Kuzyn tą miał (TL-LD1100), właściwie jeszcze ma, ale całą poklejoną
taśmą klejącą.
Nie żeby rozsypywała się sama w rękach, ale jest delikatna i w
przeciwieństwie do np.LD130 jest robiona w Chinach, nie Japonii, jeśli
ma to dla Ciebie znaczenie:)
Urwał się uchwyt, a potem kiedyś po upadku lampki oderwał się kawałek
gwintu z zakrętki i musiał jakoś posklejać.
A LD120 i LD130 upadały wiele razy i trzymają się dobrze:]

Ja swoją co prawda nie rzucam ale mam ją już kilka lat i nic jej nie odpadło.

mp.

In article <78f57032-65ce-4da2-9762-35301e92c48f@q12g2000yqj.googlegroups.com>,
 Michał 'miok' Rzeźnik <michal.r90@gmail.com> wrote:

On 19 Cze, 17:51, mg <abcde...@poczta.onet.pl> wrote:
> > Czy Cateye nie robi juz klasycznych tylnych lampek na baterie AA/R6?
>
> http://www.cateye.com/en/product_detail/550
Kuzyn tą miał (TL-LD1100), właściwie jeszcze ma, ale całą poklejoną
taśmą klejącą.
Nie żeby rozsypywała się sama w rękach, ale jest delikatna i w
przeciwieństwie do np.LD130 jest robiona w Chinach, nie Japonii, jeśli
ma to dla Ciebie znaczenie:)
Urwał się uchwyt, a potem kiedyś po upadku lampki oderwał się kawałek
gwintu z zakrętki i musiał jakoś posklejać.

Nie o to chodzi, ze delikatna, ale ze brzydka jak kupa.
:-(

A LD120 i LD130 upadały wiele razy i trzymają się dobrze:]

No wlasnie.
BTW Ja bardzo przepraszam wszystkich za zamieszanie, ale ta lampka ktora mam od 15 lat, i ktora nie chce sie zepsuc, to LD120.
I jest oczywiscie na AA, nie AAA.

LD120 juz w sklepch dawno nie ma. Wiec czy lepiej LD130 czy 150?
Czy roznica w jasnosci jest taka duza?
Bo LD130 o polowe dluzej dziala...

TA

On 19 Cze, 23:00, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

No wlasnie.
BTW Ja bardzo przepraszam wszystkich za zamieszanie, ale ta lampka ktora
mam od 15 lat, i ktora nie chce sie zepsuc, to LD120.
I jest oczywiscie na AA, nie AAA.

Jesteś pewien, że masz LD120 :> ? Trzymam taką przed sobą i jest na
_AAA_:)
Moja LD120 jest z okolic 97 roku chyba

In article <96365758-afe2-46fc-a548-7e25bc55ddde@c33g2000yqm.googlegroups.com>,
 Michał 'miok' Rzeźnik <michal.r90@gmail.com> wrote:

On 19 Cze, 23:00, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> No wlasnie.
> BTW Ja bardzo przepraszam wszystkich za zamieszanie, ale ta lampka ktora
> mam od 15 lat, i ktora nie chce sie zepsuc, to LD120.
> I jest oczywiscie na AA, nie AAA.
Jesteś pewien, że masz LD120 :> ? Trzymam taką przed sobą i jest na
_AAA_:)
Moja LD120 jest z okolic 97 roku chyba

Jestem pewien.
:-)
Ale znowu sie przejezyczylem - malem na mysli, ze LD120 jest oczywiscie na AAA, nie AA.

TA

On 19 Cze, 23:00, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

LD120 juz w sklepch dawno nie ma. Wiec czy lepiej LD130 czy 150?
Czy roznica w jasnosci jest taka duza?
Bo LD130 o polowe dluzej dziala...

A sama 130 jest wystarczająco jasna (subiektywnie - porównywalnie ze
światłami tylnymi samochodu) i jaśniejsza od poprzedniego modelu.

In article <4e17ab5b-cd80-4782-8697-6e8011eb5eb8@e5g2000yqn.googlegroups.com>,
 Michał 'miok' Rzeźnik <michal.r90@gmail.com> wrote:

On 19 Cze, 23:00, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> LD120 juz w sklepach dawno nie ma. Wiec czy lepiej LD130 czy 150?
> Czy roznica w jasnosci jest taka duza?
> Bo LD130 o polowe dluzej dziala...
A sama 130 jest wystarczająco jasna (subiektywnie - porównywalnie ze
światłami tylnymi samochodu) i jaśniejsza od poprzedniego modelu.

A czy i 130 i 150 sa wielotrybowe?
Mi w 120 calkowicie wystarczaja 2 tryby. Migajacy i ciagly. Klikanie wielokrotne w celu wlaczenia odpowiedniego trybu wydaje mie sie upierdliwe.

TA

On 21 Cze, 04:59, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

In article
<4e17ab5b-cd80-4782-8697-6e8011eb5...@e5g2000yqn.googlegroups.com>,
 Micha 'miok' Rze nik <michal....@gmail.com> wrote:

> On 19 Cze, 23:00, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> > LD120 juz w sklepach dawno nie ma. Wiec czy lepiej LD130 czy 150?
> > Czy roznica w jasnosci jest taka duza?
> > Bo LD130 o polowe dluzej dziala...
> A sama 130 jest wystarczaj co jasna (subiektywnie - por wnywalnie ze
> wiat ami tylnymi samochodu) i ja niejsza od poprzedniego modelu.

A czy i 130 i 150 sa wielotrybowe?
Mi w 120 calkowicie wystarczaja 2 tryby. Migajacy i ciagly.
Klikanie wielokrotne w celu wlaczenia odpowiedniego trybu wydaje mie sie
upierdliwe.

Ma 3 tryby ciągły, migający i "przesuwający", podtrzymanie świecenia
po chwilowej przerwie prądu, lepszy przycisk od ld120, klikanie
pojedynczne nie wyłącza lampki, tylko przełącza tryb, wyłącza się
przytrzymując na 5 sekund, co jest bardzo dobrym i bezpiecznym
rozwiązaniem

> Mi w 120 calkowicie wystarczaja 2 tryby. Migajacy i ciagly.

poszedlbym jeszcze dalej... wystarczy tylko migajacy

> Klikanie wielokrotne w celu wlaczenia odpowiedniego trybu wydaje mie sie
> upierdliwe.

Im mniej klikania tym lepiej

 wyłącza się
przytrzymując na 5 sekund, co jest bardzo dobrym i bezpiecznym
rozwiązaniem

Bardzo dobre i bezpieczne jak cholera. Wlaczenie prostej lampki
zajmuje 1/2 sek albo mniej (szybkie dwu-klikniecie guzika).
Przekrecenie ciala i siegniecie nisko do tylu za siodelko i trzymanie
przez  p i e c   s e k u n d (spojrz na zegarek i zobacz ile to czasu
i policz ile przejedziesz przez ten czas np 30km/h) jest po prostu
super sprawa. Podobnie fantastyczne jest klikanie aby wlaczyc
odpowiedni tryb albo trzymanie przez kolejne sekundy aby wlaczyc
ostatni tryb sprzed wlaczenia  p o d c z a s   j a z d y.
Wielo-tryby mam w przerzutce i ... wystarczy.

Jeszcze mozemy sie cieszyc, ze naciskamy klawisz na scianie i zarowka
zapala sie natychmiast, choc czasem energooszczednej potrafi zajac to
chwilke. Ale jeszcze z kilka lat i bedzie tak:
- po nacisnieciu klawisza na displeju bedzie komunikat:
- sprawdzam obwod wlacznika
- sprawdzam obwod instalacji zasilajacej
- sprawdzam obwod zrodla swiatla
- potem jeszcze chwila  - klepsydra
- i juz po kilku albo -nastu sekundach zapali sie swiatlo w pokoju.
SUKCES

Zbrochaty

On 22 Cze, 00:35, Zbrochaty <zbroch...@gmail.com> wrote:

> > Mi w 120 calkowicie wystarczaja 2 tryby. Migajacy i ciagly.

poszedlbym jeszcze dalej... wystarczy tylko migajacy

> > Klikanie wielokrotne w celu wlaczenia odpowiedniego trybu wydaje mie sie
> > upierdliwe.

Im mniej klikania tym lepiej
>  wyłącza się
> przytrzymując na 5 sekund, co jest bardzo dobrym i bezpiecznym
> rozwiązaniem

Bardzo dobre i bezpieczne jak cholera. Wlaczenie prostej lampki
zajmuje 1/2 sek albo mniej (szybkie dwu-klikniecie guzika).
Przekrecenie ciala i siegniecie nisko do tylu za siodelko i trzymanie
przez  p i e c   s e k u n d (spojrz na zegarek i zobacz ile to czasu
i policz ile przejedziesz przez ten czas np 30km/h) jest po prostu
super sprawa.

:D masz tą lampkę i porównanie ze zwykłą? Zgodzę się że im mniej
klikania tym lepiej - ale w zwykłych zdarzało mi się że lampkę
wyłączałem/albo niepotrzebnie włączałem, bo gubiłem się w
kliknięciach. A tu wiem że jak wcisnę i nie ważnę ile razy to, lampka
będzie włączona. Tryby są zapętlone.
Włącza się tak samo szybko jak inne, natomiast _wyłączenie_ to
przytrzymanie 5s - zapobiega wyłączeniu lampki przy zmianie trybu
(jakby przeleciało się o jeden za daleko).