Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   ubezpieczenie

ubezpieczenie

Data: 2011-03-28 23:15:16
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
ubezpieczenie
tadek, Mon, 28 Mar 2011 13:35:39 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
Zdarzyło się że synek jadąc rowerem zarysował bok terenowego
Volvo. Koszt naprawy znaczny. Znajomy spokojnie zameldował
poszkodowanemu: nie ma problemu jestem ubezpieczony. Okazało się że
jest problem i to duży bo ubezpieczyciel powiadomił znajomego w długim
i mało zrozumiałym piśmie że nie wypłaci odszkodowania bo dzieciak w
chwili wypadku nie miał 13 lat Oczywiście agent zawierający
ubezpieczenie nie raczył powiadomić o tym fakcie . Sprawa trafiła w
ręce adwokata..

Z ciekawości zapytam, bo wiemy, że znajomy jest piśmienny (podpisał umowę):
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-03-29 00:49:58
Autor: Gotfryd Smolik news
ubezpieczenie
On Mon, 28 Mar 2011, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Z ciekawości zapytam, bo wiemy, że znajomy jest piśmienny (podpisał umowę):
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

  Głowy za nic nie daję, ale z byłbym równie ostrożny z tą "wyraźnością".
  Jesteś pewien, że nie da się tak skomplikować określenia w stylu
"...wyłączeniem osób które ...", że załapanie iż chodzi nie tylko
o pijanych ale również o dzieci, może być trudne? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-03-29 07:45:06
Autor: Michoo
ubezpieczenie
W dniu 29.03.2011 00:49, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 28 Mar 2011, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Z ciekawości zapytam, bo wiemy, że znajomy jest piśmienny (podpisał
umowę):
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

Głowy za nic nie daję, ale z byłbym równie ostrożny z tą "wyraźnością".
Jesteś pewien, że nie da się tak skomplikować określenia w stylu
"...wyłączeniem osób które ...", że załapanie iż chodzi nie tylko
o pijanych ale również o dzieci, może być trudne? ;)
Przydałby się dokładny tekst - dzieciak ztcp sam nie odpowiada cywilnie, tylko odpowiada za niego rodzic. Ubezpieczenie musiałoby wyłączać z pod ochrony rodzica w sytuacji gdy szkody dokonało dziecko, a to już ciężej przemycić.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-03-29 18:39:28
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
ubezpieczenie
Michoo, Tue, 29 Mar 2011 07:45:06 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 29.03.2011 00:49, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 28 Mar 2011, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Z ciekawości zapytam, bo wiemy, że znajomy jest piśmienny (podpisał
umowę):
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

Głowy za nic nie daję, ale z byłbym równie ostrożny z tą "wyraźnością".
Jesteś pewien, że nie da się tak skomplikować określenia w stylu
"...wyłączeniem osób które ...", że załapanie iż chodzi nie tylko
o pijanych ale również o dzieci, może być trudne? ;)
Przydałby się dokładny tekst - dzieciak ztcp sam nie odpowiada cywilnie, tylko odpowiada za niego rodzic. Ubezpieczenie musiałoby wyłączać z pod ochrony rodzica w sytuacji gdy szkody dokonało dziecko, a to już ciężej przemycić.

Dzieciak pewnie nie, ale jeżeli w umowie stoi, na przykład, że
ubezpieczenie nie obejmuje szkód wyrządzonych przez dzieci do 13 roku życia
to kolega Tadka i tak jest w czarnej d4ie.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-03-29 11:19:49
Autor: tadek
ubezpieczenie
On 29 Mar, 18:39, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
Michoo, Tue, 29 Mar 2011 07:45:06 +0200, pl.rec.rowery:

> W dniu 29.03.2011 00:49, Gotfryd Smolik news pisze:
>> On Mon, 28 Mar 2011, Marek 'marcus075' Karweta wrote:

>>> Z ciekawości zapytam, bo wiemy, że znajomy jest piśmienny (podpisał
>>> umowę):
>>> czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane....

>> Głowy za nic nie daję, ale z byłbym równie ostrożny z tą "wyraźnością".
>> Jesteś pewien, że nie da się tak skomplikować określenia w stylu
>> "...wyłączeniem osób które ...", że załapanie iż chodzi nie tylko
>> o pijanych ale również o dzieci, może być trudne? ;)
> Przydałby się dokładny tekst - dzieciak ztcp sam nie odpowiada cywilnie,
> tylko odpowiada za niego rodzic. Ubezpieczenie musiałoby wyłączać z pod
> ochrony rodzica w sytuacji gdy szkody dokonało dziecko, a to już ciężej
> przemycić.

Dzieciak pewnie nie, ale jeżeli w umowie stoi, na przykład, że
ubezpieczenie nie obejmuje szkód wyrządzonych przez dzieci do 13 roku życia
to kolega Tadka i tak jest w czarnej d4ie.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karw...@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

biedny nie jest przeżyje ALE gdyby to trafiło się komuś kto "kupuje w
Biedronce" to miałby poważny problem. Ja tam mam imienne ubezpieczenie
kosztuje trochę ponad 20 zł i spokój. Gdyby znajomy zrobił to samo to
temat wypłynąłby przy ubezpieczaniu.

Data: 2011-03-30 23:30:25
Autor: Michoo
ubezpieczenie
W dniu 29.03.2011 18:39, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Dzieciak pewnie nie, ale jeżeli w umowie stoi, na przykład, że
ubezpieczenie nie obejmuje szkód wyrządzonych przez dzieci do 13 roku życia
to kolega Tadka i tak jest w czarnej d4ie.
Pewnie. Ja pisałem tylko o tym, że taki zapis ciężko "przemycić" w przeciwieństwie do np słynnego "na terenie posesji", które nie do końca było wiadomo na pierwszy rzut oka do którego zdania się odnosiło.

--
Pozdrawiam
Michoo

Data: 2011-03-29 18:23:01
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
ubezpieczenie
Gotfryd Smolik news, Tue, 29 Mar 2011 00:49:58 +0200, pl.rec.rowery:
  Jesteś pewien, że nie da się tak skomplikować określenia w stylu
"...wyłączeniem osób które ...", że załapanie iż chodzi nie tylko
o pijanych ale również o dzieci, może być trudne? ;)

Jestem pewien, że wyłączenia to jest pierwsza rzecz jaką czytam podpisując
umowę ubezpieczeniową.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-03-29 12:25:55
Autor: Fabian
ubezpieczenie
W dniu 28.03.2011 23:15, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

Nie wiem, ale z całą pewnością coś powiem ...

Data: 2011-03-29 18:22:09
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
ubezpieczenie
Fabian, Tue, 29 Mar 2011 12:25:55 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 28.03.2011 23:15, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

Nie wiem, ale z całą pewnością coś powiem ...

Ubezpieczyciel byłby idiotą, gdyby próbował zrobić coś niezgodnego z prawem
albo z umową, nie sądzisz?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-03-29 19:58:59
Autor: Fabian
ubezpieczenie
W dniu 29.03.2011 18:22, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Fabian, Tue, 29 Mar 2011 12:25:55 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 28.03.2011 23:15, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
czy potrafi czytać? Bo to pewnie w umowie jest wyraźnie napisane...

Nie wiem, ale z całą pewnością coś powiem ...

Ubezpieczyciel byłby idiotą, gdyby próbował zrobić coś niezgodnego z prawem
albo z umową, nie sądzisz?

Nie. To zwykła praktyka co czytam. Choćby szkoda całkowita i OC.

Fabian.

Data: 2011-03-29 11:30:08
Autor: Michał Wolff
ubezpieczenie
On 29 Mar, 19:58, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:

Nie. To zwykła praktyka co czytam. Choćby szkoda całkowita i OC.

Dokładnie tak, kolega Karweta jeszcze jest na tyle naiwny, że wierzy
iż prawo powstrzyma ubezpieczycieli od prób przekrętów. Ostatnio była
głośnia sprawa właśnie z udziałem m.in. Hestii. Złodzieje próbowali
odmówić wypłat ludziom poszkodowanym w czasie letniej powodzi i
oczywiście ubezpieczonym - na tej podstawie, że dostali również pomoc
od państwa (mimo że mieli normalnie zawarte komercyjne
ubezpieczenia) . Dużą firmę po prostu stać na utrzymywanie wielu
prawników i prowadzenie trwających często latami procesów, zwykłych
ludzi już nie zawsze - i skubańcy o tym wiedzą i na to liczą,
nieliczne przegrane sprawy kalkulując sobie jako normalną działalność.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

ubezpieczenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona