Data: 2010-03-07 14:18:04 | |
Autor: to | |
ubezpieczenie - inni u¿ytkownicy | |
LEPEK wrote:
Pytanie mam odwrotne - jeśli nie podam, że będą inni użytkownicy, a Przeczytaj umowę, to się dowiesz. Podobnie ma się rzecz z parkowaniem samochodu - czesto pytają, czy Jak wyżej -- przeczytaj konkretną umowę. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-03-07 15:25:26 | |
Autor: LEPEK | |
ubezpieczenie - inni użytkownicy | |
to pisze:
Przeczytaj umowę, to się dowiesz. Jak wyżej -- przeczytaj konkretną umowę. Od ciebie zawsze można liczyć na rzeczową odpowiedź :/ Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-03-07 14:26:22 | |
Autor: to | |
ubezpieczenie - inni u¿ytkownicy | |
LEPEK wrote:
Przeczytaj umowę, to się dowiesz. Gdybyś spróbował chwilę pomyśleć, to zrozumiałbyś, ze to JEST rzeczowa odpowiedź. Najbardziej rzeczowa jak się da. -- cokolwiek |
|
Data: 2010-03-07 15:33:34 | |
Autor: LEPEK | |
ubezpieczenie - inni użytkownicy | |
to pisze:
Gdybyś spróbował chwilę pomyśleć, to zrozumiałbyś, ze to JEST rzeczowa odpowiedź. Najbardziej rzeczowa jak się da. Mi chodzi o odpowiedź od kogoś, kto miał taką sytuację, czytał umowy różnych ubezpieczycieli, albo też w inny sposób mieli praktyczne doświadczenie w temacie. Ale OK - dzięki za radę; dla twojej wiadomości: pomyśleć spróbowałem (nawet mi sie udało zrozumieć); to chyba wszystko z twojej strony? Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 |
|
Data: 2010-03-07 14:43:19 | |
Autor: to | |
ubezpieczenie - inni u¿ytkownicy | |
LEPEK wrote:
Gdybyś spróbował chwilę pomyśleć, to zrozumiałbyś, ze to JEST rzeczowa Przecież umowy są różne. Gdybyś jeszcze zapytał o konkretnego ubezpieczyciela, to być może mógłbyś się czegokolwiek sensownego dowiedzieć, ale nawet to, że ktoś nie miał w takiej sytuacji problemów, nie oznacza, że Ty nie miałbyś. Generalnie, jeśli od czegoś zależy wysokość składki to można się spodziewać, ze będą chcieli to sprawdzić przy wypłacie odszkodowania. Ale OK - dzięki za radę; dla twojej wiadomości: pomyśleć spróbowałem Chyba źle traktujesz moją wypowiedź. To naprawdę jest dobra rada. Na to pytanie możesz sobie odpowiedzieć wyłącznie czytając konkretną umowę, bo w innym przypadku może Cię czekać srogie rozczarowanie gdy przyjdzie do wypłaty odszkodowania i argument "a na newsach pisali, ze nie było problemów" nie będzie nikogo interesował. -- cokolwiek |
|