Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Data: 2011-03-29 20:53:38
Autor: drummer
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Data: 2011-03-29 21:27:17
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Data: 2011-03-29 21:37:45
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości
news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Koszty produkcji wodoru...

Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.

Data: 2011-03-29 21:41:05
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 21:37, Marek Dyjor pisze:

Koszty produkcji wodoru...

Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.


UE=Sredniowiecze II? :>

--
Karolek

Data: 2011-03-29 21:57:35
Autor: Tadeusz
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


UE=Sredniowiecze II? :>

nie w tym sensie, ale ty ze swoim zacietrzewionym, ciasnym światopoglądem i tak tego nie zrozumiesz...

Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie "zdobyta" przez azjatyckich i afrykańskich "barbarzyńców" bo zamęczy swoich obywateli bezsensowną biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co wygenerowany ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do zestarzenia i degeneracji rdzennej populacji, której zabraknie rąk do pracy na kolejne podatki, rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w dużej mierze "wysysany" przez barbarzyńców :(

Data: 2011-03-29 21:37:07
Autor: Robert Rędziak
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Tue, 29 Mar 2011 21:57:35 +0200, Tadeusz <t@aster.pl> wrote:

Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie:

 s/Europa/cywilizacja zachodnia/

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2011-03-29 22:20:05
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 21:57, Tadeusz pisze:

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


UE=Sredniowiecze II? :>

nie w tym sensie, ale ty ze swoim zacietrzewionym, ciasnym
światopoglądem i tak tego nie zrozumiesz...


Dobrze ze ty mi tlumaczysz co Marek Dyjor mial na mysli :P

Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie "zdobyta" przez
azjatyckich i afrykańskich "barbarzyńców" bo zamęczy swoich obywateli
bezsensowną biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co
wygenerowany ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do
zestarzenia i degeneracji rdzennej populacji, której zabraknie rąk do
pracy na kolejne podatki, rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w
dużej mierze "wysysany" przez barbarzyńców :(


Moze napisz nam jak ty skonczysz.

--
Karolek

Data: 2011-03-30 06:23:29
Autor: megrims
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:

Europa skończy jak Cesarstwo Rzymskie: upadnie "zdobyta" przez
azjatyckich i afrykańskich "barbarzyńców" bo zamęczy swoich obywateli
bezsensowną biurokracją finansowaną z coraz większych podatków przez co
wygenerowany ujemny przyrost naturalny zwyczajnie doprowadzi do
zestarzenia i degeneracji rdzennej populacji, której zabraknie rąk do
pracy na kolejne podatki, rzekomo mające zapewnić większy socjal, a w
dużej mierze "wysysany" przez barbarzyńców :(

A z tym się niestety zgodzę. Jeśli dzisiaj w Wielkiej Brytami przepisy
BHP nie pozwalają w armii wykonywać pewnych ćwiczeń na poligonach to
znaczy, że koniec jest bliski. Normy Euro dotyczą również sprzętu
wojskowego. Dlaczego Chiny mają teraz jak by nie patrzeć sukces
gospodarczy? Nie mają tam absurdalnego BHP, praw pracowniczych,
demokracji. Mają za to 10 dni urlopu. :)

Czy chciałbym tam mieszkać? Pewnie nie. Chociaż jest zastanawiająca
rzecz: W Europie jak umrze starzec, to wszyscy mówią no i OK, ten już swoje przeżył, poszalał, był stary i schorowany, już się nie męczy.
Jak umrze dziecko, to wielka tragedia o której piszą w prasie.

W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.

Budowanie w Europie przepisów na wszystko wyłącza u ludzi myślenie
i inicjatywę. I człowiek "demokracji" w starciu z barbarzyńcą
nie ma niestety szans. Ja tam daje europie jeszcze z 50 lat.
Potem upadnie tak jak Rzym. Więc jak czytam o pomysłach na zero
emisji za 40 lat, to nie widzę tego.

Data: 2011-03-30 08:23:38
Autor: GUB
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:imub81$kit$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:


W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.

Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które na niego robią to zdycha na ulicy jak pies potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).

J.

Data: 2011-03-30 16:44:02
Autor: JK
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-03-30 08:23, GUB pisze:

Użytkownik "megrims"
<megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w
wiadomości
news:imub81$kit$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:


W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.

Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).

J.

Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz zrozumieć kilku zdań? Żeby się ośmieszyć?

--
JK

Data: 2011-03-31 16:25:39
Autor: GUB
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe

Użytkownik "JK" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imvfjf$v2v$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-30 08:23, GUB pisze:

Użytkownik "megrims"
<megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w
wiadomości
news:imub81$kit$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:


W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.

Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).

J.

Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz zrozumieć kilku zdań? Żeby się ośmieszyć?

-- JK

No i w czym masz problem, odniosłem się tylko do tego "cennego starca".

J.

Data: 2011-03-31 16:36:00
Autor: GUB
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe

Użytkownik "JK" <spam_away@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imvfjf$v2v$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-30 08:23, GUB pisze:

Użytkownik "megrims"
<megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w
wiadomości
news:imub81$kit$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-03-29 22:20, Karolek pisze:


W Azji jak umrze dziecko, to trudno -
zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo
cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł
pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.

Gówno prawda, jak starzec nie ma dzieci, które
na niego robią to zdycha na ulicy jak pies
potrącony przez samochód (żeby było PMSowo).

J.

Po co w ogóle piszesz skoro nie potrafisz zrozumieć kilku zdań? Żeby się ośmieszyć?

-- JK

W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?

J

Data: 2011-04-04 10:53:08
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:

W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-04-04 11:07:09
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
On 04/04/2011 09:53, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:

W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie, żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie
zapewniającym mimimum egzystencji.

W Chinach "minimum egzystencji" to umieranie na sienniku.


--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-04 12:21:15
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-04-04 12:07, Kamil pisze:
On 04/04/2011 09:53, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:

W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie, żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?

Niedawno sami pracowaliśmy za 5 dolców dziennie, z głodu nikt nie umierał.
Nie ma się co podniecać liczbą, dopóki się nie wie co ona oznacza w konkretnych
warunkach bytowo-ustrojowych.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-04-04 11:28:14
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
On 04/04/2011 11:21, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-04-04 12:07, Kamil pisze:
On 04/04/2011 09:53, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-03-31 16:36, GUB pisze:

W Chinach nie ma emeryturki, jak się zestarzejesz i nie ma kto cie
utrzymywać i nie masz siły pracować, to amen i tyle.
Coś ci tu nie pasuje ?

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek
przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek
emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Hmm.. wyzyskiem Chińskich robotników pracujących za 5 dolców dziennie,
żebyś mógł na swoim tanim komputerze pisać takie pierdoły?

Niedawno sami pracowaliśmy za 5 dolców dziennie, z głodu nikt nie umierał.
Nie ma się co podniecać liczbą, dopóki się nie wie co ona oznacza w
konkretnych
warunkach bytowo-ustrojowych.

Pracownicy PSS Społem skakali z dachu fabryki?


Większość świata sytuacją tych ludzi się martwi, polacy jak każdy nowobogacki cwaniakują.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-04 11:24:57
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.

A z jakiej okazji?
Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?

Data: 2011-04-04 12:05:54
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-04-04 11:24, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.

A z jakiej okazji?
Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?

Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.
Jestem twardy ale nie aż tak...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-04-04 12:09:59
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
W dniu 2011-04-04 12:05, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-04-04 11:24, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.

A z jakiej okazji?
Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?

Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.
Jestem twardy ale nie aż tak...

Poza tym są przypadki losowe: wojny chociażby, nie mówiąc już o np. dyktaturze która
w praktyce umiemożliwia zarówno gromadzenie dóbr oszczędzanie jak i posiadanie licznego
potomstwa. Można być maksymalnie zapobiegliwym a i tak zostać na lodzie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-04-04 12:23:05
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:inc562$15jf$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-04-04 11:24, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Nie masz dzieci które mogły by cię na starość wesprzeć, i na dodatek przez całe
życie nic nie odłożyłeś, pomimo tego, że nikt nie zdzierał składek emerytalnych?
Hmm jak to nazwać?

Dla takich pechowców powinna być jakaś socjalna renta na poziomie zapewniającym mimimum egzystencji.

A z jakiej okazji?
Jeśli przez całe życie hulał i przehulał wszystko co zarabiał, to teraz ktoś ma mu za to premię wypłacać?

Bo to nieestetyczne widzieć na ulicach umierających z głodu starców.

Sugerujesz jakieś skoszarowanie pod kluczem? ;-)

Data: 2011-03-30 22:47:19
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ? [OT] dłuższe
Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:imub81$kit$1usenet.news.interia.pl...

Czy chciałbym tam mieszkać? Pewnie nie. Chociaż jest zastanawiająca
rzecz: W Europie jak umrze starzec, to wszyscy mówią no i OK, ten już swoje przeżył, poszalał, był stary i schorowany, już się nie męczy.
Jak umrze dziecko, to wielka tragedia o której piszą w prasie.
W Azji jak umrze dziecko, to trudno - zrobimy nowe. A jak umrze
starzec to dramat, ponieważ był on bardzo cenny dla społeczności
gdyż swoją wiedzą i doświadczeniem mógł pomóc ludziom. Nam się to
w głowach trochę nie mieści, ale tak jest.


Tylko, ze ich "starcy" sa w sile wieku produkcyjnego a umieraja od pracy w trudnych warunkach np wdychajac przez 8 godzin trujace opary...

U na starzec to tylko klopot - emeryture trzeba wyplacic, lekarstwa trzeba zrefundowac. Rodzina musi zaplacic za opieke albo poswiecic swoj wlasny czas...

--
Picasso

Data: 2011-03-29 23:22:11
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imtcee$9iu$1news.onet.pl...
Cavallino wrote:
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości
news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Koszty produkcji wodoru...

Naprawdę są takie wysokie?
Czy problem z technologią jakiś jest?
Cena wodoru na stacji była zbliżona do ceny benzyny, czyli jak na USA tanio.



Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.

???

Data: 2011-03-31 06:02:49
Autor: Massai
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:imtcee$9iu$1news.onet.pl...
> Cavallino wrote:
>>Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości
> > news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
> > > http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,ar
> > > tykul.html?node=2
> > > > Oby się udało.
> > Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
> > W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na
> > wodór.  Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?
> > Koszty produkcji wodoru...

Naprawdę są takie wysokie?

On-site - tak. Nieakceptowalnie wysokie.
Przesył - bardzo problematyczny.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-03-31 14:02:52
Autor: Filip KK
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 23:22, Cavallino pisze:

Koszty produkcji wodoru...

Naprawdę są takie wysokie?
Czy problem z technologią jakiś jest?
Cena wodoru na stacji była zbliżona do ceny benzyny, czyli jak na USA
tanio.

Mam dziwne wrażenie że Ludzkość weszła w jakies nowe czasy ciemne.

???

A ja mam dziwne wrażenie, że ludzkość jest na tyle bezdennie głupia, że nie potrafi wyprodukować ze skutkiem zmagazynowania i wykorzystywania antymaterii.

Data: 2011-03-30 22:32:54
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imtcee$9iu$1news.onet.pl...

Koszty produkcji wodoru...


Tylko posrednio.
Produkcja wodoru jest energochlonna a tej energii wlasnie nam brakuje. Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a wodor i owszem. Zakladajac, ze owa energie mamy z taniego i ekologicznego zrodla, to energochlonnosc przy produkcji wodoru nie bylaby problemem. Oczywiscie taki uklad ma sens tylko wtedy, jesli zrodlo nie moze byc zintegrowane z odbiornikiem.

Istnieja dwie drogi.
Albo zostana udoskonalone aukumulatory i metody ich ladowania, albo udoskonalimy / wynajdziemy zrodla taniej energii i bedziemy ja sobie marnotrawic na transformacjach. Generalnie ogniwa paliwowe juz byly i chyba nic z tego nie wyszlo...

Poczekajmy na Tokamaki...


--
Picasso

Data: 2011-03-31 09:31:43
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 22:32, P_ablo pisze:

Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a wodor i owszem.

Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 13:29:10
Autor: Filip KK
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 09:31, Jakub Witkowski pisze:

Akumulatory nie sa najlepszym srodkiem do magazynowania energii a
wodor i owszem.

Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...

Problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego?

Data: 2011-03-31 22:50:37
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:in1akv$1qo5$1news2.ipartners.pl...

Wodór najlepszym? No może... co nie znaczy że dobrym...

Tak samo jak teraz pracuje sie nad akumulatorami, mozna popracowac nad sposobem magazynowania, transportowania i wytwarzania wodoru. Moze jednak ciekly wodor bylby dobrym rozwiazaniem

Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej (kiedy tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna produkowac z najzwyklejszej elektrolizy.

Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc ciemna i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze koncerny...

--
Picasso

Data: 2011-03-31 23:18:25
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:

Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej (kiedy tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna produkowac z najzwyklejszej elektrolizy.

Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc ciemna i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze koncerny...

Dokładnie tak samo to odbieram.
I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.
Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego prędkość ładowania?

Data: 2011-04-01 18:59:30
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:

Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na okres przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a pozniej (kiedy tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie mozna produkowac z najzwyklejszej elektrolizy.

Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc ciemna i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze koncerny...

Dokładnie tak samo to odbieram.
I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.
Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości,

Na pojemność są już różne pomysły (np ogniwa litowo-powietrzne -- na razie   jednak toto działa badziewnie, choć pojemność 3x lepsza od Li-Ion)

a do tego prędkość ładowania?


Na razie jest tak, że z 3 porządanych cech, tj: pojemności, trwałości i szybkości ładowania na raz udaje się uzyskać 2 na poziomie "trochę z nisikim" lub jedną na poziomie wystarczającym. A chcemy mieć 3 :)

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-01 22:18:04
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Na razie jest tak, że z 3 porządanych cech, tj: pojemności, trwałości i szybkości ładowania na raz udaje się uzyskać 2 na poziomie "trochę z nisikim" lub jedną na poziomie wystarczającym. A chcemy mieć 3 :)

No właśnie - i wszystkie 3 są warunkami koniecznymi.
W takim z ogniwem paliwowym wystarczy rozwiązać tylko dwa i to mniejszej skali, skoro koszty jak Ci wyszło już teraz jakoś mocno nie odstają.

Data: 2011-04-01 21:42:52
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:4d94efa0$0$2441$65785112news.neostrada.pl...

Dokładnie tak samo to odbieram.
I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka
wygląda  to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół
dnia. Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie zwiększyć
pojemność  aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego prędkość
ładowania?

To co jest Twoim interesem, moze nie byc po drodze lub nawet byc przeciw interesom kogos kto inwestuje w technologie niemale pieniadze. Mamona zainwestowana w badania ma przyniesc przedewszystkim zysk, reszta profitow jest na drugim planie.

Wystepowanie z szeregu jest ryzykowne i... kosztowne, wszyscy brna w prad i akumulatory bo to jest teraz modne i w jakims stopniu mozliwe do wdrozenia juz. W Berlinie masz raptem jedna stacje do tankowania cieklego wodoru, mozliwosci ladowania akumulatorow jest "nieco" wiecej...

--
Picasso

Data: 2011-04-03 10:00:06
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Thu, 31 Mar 2011 23:18:25 +0200, Cavallino napisał(a):

I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół dnia.

Równie dobrze można rozwiązać to za pomocą zunifikowanych baterii
akumulatorów i wymiany ich na stacji, system podobny jak wymiana butli 11kg
na gaz. Jedyne co trzeba by było zmodyfikować, to liczniki energii, żeby
klient opłacić za energię jaką dostał zmagazynowaną. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-04 20:04:18
Autor: Massai
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:

Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:

> Wodor jako nosnik energii jest o tyle sensowny, ze pozwolilby na
> okres  przejsciowy. Teraz mozna wytworzyc wodor z gazu ziemnego a
> pozniej (kiedy  tego zabraknie) w dobie fuzji termojadrowej bedzie
> mozna produkowac z  najzwyklejszej elektrolizy.
> > Wydaje mi sie, ze to wcale nie jest slepa uliczka, aczkolwiek dosc
> ciemna  i z celem gdzies daleko wiec troche zaniedbana przez duze
> koncerny...

Dokładnie tak samo to odbieram.
I się zastanawiam skąd ta niechęć, skoro nawet na pierwszy rzut oka
wygląda to lepiej niż akumulator ładowany co 100 czy 200 km przez pół
dnia.  Czy może czegoś nie wiem i jest jakaś szansa drastycznie
zwiększyć pojemność aku bez zwiększania masy i wielkości, a do tego
prędkość ładowania?

Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
megawaty.

Problemem jest jak na razie pojemność do wagi.

--
Pozdro
Massai

Data: 2011-04-04 23:04:47
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
megawaty.

Problemem jest jak na razie pojemność do wagi.

Dopóki nie ma elektrowni pod blokiem to ładowanie jest najpoważniejszym problemem.

Data: 2011-04-06 11:47:25
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-04 22:04, Massai pisze:

Prędkość ładowania w świetle ostatnich patentów nie jest problemem.
Skonstruowano bateryjki takie że mogłyby się ładować w sekundy, tylko
trzeba by mieć elektrownię pod bokiem, bo moc potrzebna idzie w
megawaty.

Takie same bateryjki, tylko większe, mogłyby więc robić za bufor, ale moce
i tak byłyby spore (trzeba by sprawdzić ile kilowatów wyjeżdża ze stacji
paliw w ciągu godziny)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-29 21:39:10
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 21:27, Cavallino pisze:
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości
news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Oby się udało.

Ta, jasne :P 2050, dozyjesz w ogole? :D

Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.

ROTFL :P

W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Ty durniu, juz lata temu byly takie samochody, chocby E38... wodor to wlasnie jest slepa uliczka.


--
Karolek

Data: 2011-03-29 22:14:36
Autor: Tadeusz
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.

ROTFL :P

i czego sie śmiejesz durniu???
prądu zabraknie już za kilka lat :(

Data: 2011-03-29 22:17:59
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 22:14, Tadeusz pisze:

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.

ROTFL :P

i czego sie śmiejesz durniu???

Smiesza mnie takie pajacyki jak kalwalino czy ty :P

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Ta, jasne :P


--
Karolek

Data: 2011-03-30 14:23:21
Autor: Arek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 22:17, Karolek pisze:

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Ta, jasne :P

Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?

A.

Data: 2011-03-30 20:23:52
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 14:23, Arek pisze:
W dniu 2011-03-29 22:17, Karolek pisze:

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Ta, jasne :P

Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?


Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>

--
Karolek

Data: 2011-03-31 14:08:16
Autor: Arek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 20:23, Karolek pisze:
W dniu 2011-03-30 14:23, Arek pisze:
W dniu 2011-03-29 22:17, Karolek pisze:

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Ta, jasne :P

Gdzie kupiłeś swoją szklaną kulę?


Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>

Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.

A.

Data: 2011-03-31 17:44:06
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 14:08, Arek pisze:

Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>

Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.

Produkcja tez jednak rosnie.
Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie zabraknie, ropy zreszta tez.

--
Karolek

Data: 2011-04-05 12:47:45
Autor: Arek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 17:44, Karolek pisze:

Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>

Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.

Produkcja tez jednak rosnie.

Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona produkcja się nie szykuje.

Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
zabraknie, ropy zreszta tez.

Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?

Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna, a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to raczej nie mamy.

A.

Data: 2011-04-05 16:50:36
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-05 12:47, Arek pisze:

Produkcja tez jednak rosnie.

Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona
produkcja się nie szykuje.


Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.

Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
zabraknie, ropy zreszta tez.

Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią
drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to
jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?


Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy pod dostatkiem.

Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna,
a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to
raczej nie mamy.

No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.


--
Karolek

Data: 2011-04-11 15:03:38
Autor: Arek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-05 16:50, Karolek pisze:
W dniu 2011-04-05 12:47, Arek pisze:

Produkcja tez jednak rosnie.

Na razie rośnie tylko zużycie, a w najbliższych planach zwiększona
produkcja się nie szykuje.


Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.

Nie znasz, ale swoje wiesz?

Atomowki pobuduja, wiatrakow nastawiaja, moze jakas nowa zapora na
rzece, moze energie plywow itd. mozliwosci jest multum... a moze i
kiedys ta synteze opanuja. Tak czy inaczej do 2020 pradu nam nie
zabraknie, ropy zreszta tez.

Cóż za wspaniały optymizm. Tak nabudują tych atomówek jak teraz robią
drogi i inne inwestycje. Zresztą te atomówki za darmo się nie zrobią, to
jest potężny koszt, ktoś za to musi zapłacić, jak myślisz kto?


Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy
pod dostatkiem.

Owszem, ale UE każe nam płacić za emisję CO2, więc też wyjdzie drogo. A elektrownia węglowa mimo, że tańsza niż atom też swoje kosztuje.

Wiatraki? To przecież jest najdroższa energia? Dodatkowo dość niepewna,
a sposobów magazynowania w postaci elektrowni szczytowo-pompowych to
raczej nie mamy.

No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.

Bo jest droga. Więc im więcej wiatraków tym droższy prąd. Zresztą produkcja z wiatraków w skali kraju nie jest jakoś szczególnie duża.

A.

Data: 2011-04-11 16:39:30
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-11 15:03, Arek pisze:

Nie znam planow, jednak wiatrakow ciagle przybywa.

Nie znasz, ale swoje wiesz?


Bo nie jestem slepy i widze, ze z roku na rok, mam chociazby w swojej najblizszej okolicy, wiecej wiatrakow.
Uwazasz, ze aby to dostrzec, potrzebna jest znajomosc planow? :>


Od biedy moga tradycyjna weglowa postawic i tez bedzie ok, a wegla mamy
pod dostatkiem.

Owszem, ale UE każe nam płacić za emisję CO2, więc też wyjdzie drogo.

Mozna zainwestowac w filtry i nie trzeba bedzie placic tyle za emisje.
O np. http://biznes.trojmiasto.pl/Nowa-elektrownia-weglowa-stanie-na-Pomorzu-n41908.html

A
elektrownia węglowa mimo, że tańsza niż atom też swoje kosztuje.


Zycie kosztuje... chciales miec darmowa energie z powietrza?

No widzisz, najdrozsza, a wiatraki jak grzyby po deszczu wyrastaja.

Bo jest droga. Więc im więcej wiatraków tym droższy prąd. Zresztą
produkcja z wiatraków w skali kraju nie jest jakoś szczególnie duża.


Jeszcze nie jest, ale moze kiedys bedzie to znaczacy procent.


--
Karolek

Data: 2011-04-06 11:51:50
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-05 12:47, Arek pisze:
W dniu 2011-03-31 17:44, Karolek pisze:

Nie moge Ci powiedziec :>
Ale zapamietaj ta date i wspomnij me slowa najdalej za 9 lat :>

Spoko:), a powiesz skąd ta energia się weźmie? Bo zużycie energii z roku
na rok rośnie, a zdolność wytwórcza nie szczególnie.

Produkcja tez jednak rosnie.

Na razie rośnie tylko zużycie

Cud?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-29 22:25:27
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Tadeusz" <t@aster.pl> napisał w wiadomości news:imteju$mni$1newsread.aster.pl...

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Tylko w przypadku kiedy oszolomy pozamykaja elektrownie atomowe.

--
Picasso

Data: 2011-03-30 08:21:24
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl>

prądu zabraknie już za kilka lat :(

Tylko w przypadku kiedy oszolomy pozamykaja elektrownie atomowe.

Z tym, że musieliby je najpierw otworzyć :-)

Data: 2011-03-30 22:00:05
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:imui55$b7r$1news.net.icm.edu.pl...

Z tym, że musieliby je najpierw otworzyć :-)

Nasza prowincja sie nie liczy...
Wogole wierzysz, ze ciemnogrod pozwoli na wybudowanie czegokolwiek u nas?

My zawsze bedziemy nabijac importem kabze bogatszym (a przynajmniej madrzejszym) sasiadom.

--
Picasso

Data: 2011-03-29 23:24:39
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Tadeusz" <t@aster.pl> napisał w wiadomości news:imteju$mni$1newsread.aster.pl...

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.

ROTFL :P

i czego sie śmiejesz durniu???
prądu zabraknie już za kilka lat :(

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.
A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest większy problem.

Nie wspominając już o  kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

Data: 2011-03-30 08:37:19
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>


Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Data: 2011-03-30 09:15:23
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.
Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
Ale raczej się nie zanosi.

Data: 2011-03-30 10:59:49
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
Ale raczej się nie zanosi.

Na wakacje można samolotem lecieć a samochodu elektrycznego o 100km zasięgu można używać bez problemu do dojazdów do/z pracy.

Data: 2011-03-30 11:10:40
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie używam podczas jazdy samochodem.



Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
Ale raczej się nie zanosi.

Na wakacje można samolotem lecieć

Można.
Ale to nie znaczy że trzeba.
Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z samochodów i niezależności, a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.
No chyba że ładowanie na odległość zadziała.

Data: 2011-03-30 13:28:37
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie używam podczas jazdy samochodem.

Dobra, nie rozumiesz. Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy miejskiej ma kiedy ładować się bo stoi nieużywany przez większość czasu kiedy śpisz i w pracy siedzisz, więc problem ładowania w jego przypadku sprowadza się do istnienia gniazdka.

Gdyby samochód też się dało podładować po przyjeździe do celu wakacyjnego np. na południu Włoch, to nie miałbym nic przeciwko.
Ale raczej się nie zanosi.

Na wakacje można samolotem lecieć

Można.
Ale to nie znaczy że trzeba.

Jeszcze koleją można.

Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z samochodów i niezależności, ...

W przypadku wakacji ? Jedziesz na miejsce pociągiem lub samolotem a tam w razie potrzeby wynajmujesz elektryczny samochód.

a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.

Na czym miałaby polegać jej ślepota ? Rozumiem, że jakieś głupki chcą się wykazać i jakieś lobby chce zarabiać, ale poza tym zmiana napędu zupełnie naturalna jest. Kiedyś była para, teraz mogą być na prąd. A do tego 2050 jeszcze wiele się może wykluć.

No chyba że ładowanie na odległość zadziała.

Po co na odległość ? Wystarczy miejsca parkingowe wyposażyć w gniazdko. Właściciele parkingów chętnie sprzedadzą Ci usługę ładowania.

Data: 2011-03-30 13:38:18
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:imv457$avf$1news.net.icm.edu.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie używam podczas jazdy samochodem.

Dobra, nie rozumiesz.

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.


Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy miejskiej

Nie wymyślaj pierdół o których nikt nie pisał.
Mowa była o samochodach normalnych, takich do wszystkiego.
Zarówno do dojazdu do pracy, do wypadu nad morze albo za granicę gdy zajdzie ochota, a także do wyjazdu na wczasy.

Jestem przekonany, że ludzie łatwo się nie pogodzą z rezygnacją z samochodów i niezależności, ...

W przypadku wakacji ? Jedziesz na miejsce pociągiem lub samolotem a tam w razie potrzeby wynajmujesz elektryczny samochód.

Którym nawet nie dojedziesz do interesujących Cię atrakcji w jeden dzień.
Już widzę jak jadę znad morza Jońskiego na Sycylię, wjeżdżam na Etnę i wracam elektrycznym samochodem.




a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.

Na czym miałaby polegać jej ślepota ?

Na tym że tracisz najważniejszą cechę samochodu - możliwość jazdy non stop tak długo jak się zechce.
Kilka minut przerwy na normalne tankowanie pomijam rzecz jasna.

No chyba że ładowanie na odległość zadziała.

Po co na odległość ?

Po to żeby można jechać te kilkadziesiąt razy dłużej niż go ładować.
Tak jak obecnie po 5 minutowym tankowaniu możesz sobie spokojnie jechać przez 8 h, albo i więcej gdy masz duży bak i mało palącego diesla.

Wystarczy miejsca parkingowe wyposażyć w gniazdko.

Pod warunkiem że miejsca parkingowe będą ruchome i będą jechać wraz z moim samochodem autostradą.
Wtedy faktycznie wystarczy.

Autokuszetka to faktycznie jest jakiś pomysł, nawet próbowałem go zastosować rok temu przy wyjeździe do Czarnogóry, ale koszty okazały się niewspółmierne do zysku.

Data: 2011-03-31 08:05:32
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i nie używam podczas jazdy samochodem.

Dobra, nie rozumiesz.

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie. Takie spokojnie mogą być elektryczne.

Data: 2011-03-31 09:01:52
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

Data: 2011-03-31 15:31:07
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich i guzik mnie obchodzi czego ode mnie chcesz.

Data: 2011-03-31 15:52:16
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:in1vms$r2e$1news.net.icm.edu.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało sensu w tym miejscu.
Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile chcesz o miejskich autach elektrycznych.
Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.

Data: 2011-03-31 18:44:58
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.

Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?

Data: 2011-03-31 18:49:50
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:in2b2c$qhc$1news.net.icm.edu.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.

Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało
sensu w tym miejscu.
Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile
chcesz o miejskich autach elektrycznych.
Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.

Data: 2011-03-31 18:09:01
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 17:49, Cavallino wrote:
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:in2b2c$qhc$1news.net.icm.edu.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie
plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.

Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.
Równie dobrze możesz sobie pisać o lokomotywach - tyle samo to będzie miało
sensu w tym miejscu.
Załóż sobie jakiś wątek o autach miejskich i tam sam ze sobą pisz sobie ile
chcesz o miejskich autach elektrycznych.
Bo wątpię żeby ktoś chciał dyskutować o oczywistościach.

"Komisja Europejska chce, aby od 2050 roku po ulicach miast Starego Kontynentu nie można było jeździć samochodami napędzanymi silnikami spalinowymi."



Cały ten wątek jest o samochodach MIEJSKICH i ruchu MIEJSKIM. O co tobie znów chodzi?




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 19:51:53
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Nie, to Ty nie rozumiesz co jest plusem samochodu.
To że nadaje się on wyłącznie do jazdy miejskiej, to minus a nie plus.

Moim zdaniem jest bardzo duże zapotrzebowanie na samochody miejskie.

Nie o tym piszemy, więc daj sobie siana z gadaniem nie na temat.

O co Ci chodzi ? Ja piszę o miejskich

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.

Czy tak trudno zrozumieć, że na temat miejskich piszę ?

No to Ci przecież mówię, że piszesz nie na temat.

Przecież piszę na temat miejskich.

Data: 2011-04-17 22:24:22
Autor: Andrzej Lawa
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 30.03.2011 13:38, Cavallino pisze:

a taki jest skutek promowania ślepej uliczki w rodzaju elektryki.

Na czym miałaby polegać jej ślepota ?

Na tym że tracisz najważniejszą cechę samochodu - możliwość jazdy non
stop tak długo jak się zechce.
Kilka minut przerwy na normalne tankowanie pomijam rzecz jasna.

Dlaczego pomijasz?

Primo: są technologie pozwalające na "zatankowanie" pojazdu elektrycznością równie szybko.

Secundo: w długich podróżach przerwy powinny być z przyczyn czysto biologicznych dłuższe, niż tylko kilka minut.

Data: 2011-04-09 23:24:50
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
niusy.pl wrote:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu
dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń
musiał wypocząć.

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję co kilka dni, a nie co kilka godzin.

No to laptopa.

Zazwyczaj używam go jak stacjonarny, czyli podłączonego do prądu i
nie używam podczas jazdy samochodem.

Dobra, nie rozumiesz. Chodzi po prostu o to, że ten samochód do jazdy
miejskiej ma kiedy ładować się bo stoi nieużywany przez większość
czasu kiedy śpisz i w pracy siedzisz, więc problem ładowania w jego
przypadku sprowadza się do istnienia gniazdka.

tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.


Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.

Data: 2011-04-10 08:17:24
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sat, 9 Apr 2011 23:24:50 +0200,  Marek Dyjor wrote:
tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.

Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
powinna wystarczyc.
A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci

Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.

I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
transformator.

J.

Data: 2011-04-17 22:07:05
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
J.F. wrote:
On Sat, 9 Apr 2011 23:24:50 +0200,  Marek Dyjor wrote:
tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą
aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu
trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.

Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
powinna wystarczyc.
A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci

Jesteś pewien?


Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.

I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
transformator.


KOSZTY...  kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable  na 400V no i bezpieczeństwo...

15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla niż zwykłe 400V.

Data: 2011-04-17 23:01:17
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sun, 17 Apr 2011 22:07:05 +0200,  Marek Dyjor wrote:
J.F. wrote:
Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
powinna wystarczyc.
A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci

Jesteś pewien?

Patrz obok - Andrzej sie doliczyl 70GW, ale mocy cieplnej.
Elektrycznej bedzie potrzeba ponizej polowy - a tyle akurat mamy.

Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
transformator.
KOSZTY...  kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable  na 400V no i bezpieczeństwo...
15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla niż zwykłe 400V.

W USA jakos sie ten system sprawdza.

I moze nawet nie jest drogi bo w kablach miedz kosztuje, a nie
izolacja. I nich szczegolnie - transformator ma kazdy na slupie :-)

J.

Data: 2011-04-18 22:19:32
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
J.F. wrote:
On Sun, 17 Apr 2011 22:07:05 +0200,  Marek Dyjor wrote:
J.F. wrote:
Nie wiem jak to dzis bilansowane w osiedlach mieszkalnych, ale tak
kiedys liczylem ze zasadniczo nocna produkcja naszych elektrowni
powinna wystarczyc.
A wtedy nie trzeba rozbudowy sieci

Jesteś pewien?

Patrz obok - Andrzej sie doliczyl 70GW, ale mocy cieplnej.
Elektrycznej bedzie potrzeba ponizej polowy - a tyle akurat mamy.

Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.
I znow - jak sobie kiedys liczylem spadki napiec - to to jest bardzo
madry pomysl. I Amerykanie go stosuja standardowo - kazdy ma swoj
transformator.
KOSZTY...  kable ziemne 15 czy 25 kV kosztują spor wiecej niż kable
na 400V no i bezpieczeństwo...
15kV czy 25kV stwarza znacznie większe ryzyko przy naruszeniu kabla
niż zwykłe 400V.

W USA jakos sie ten system sprawdza.

tylko żę w USA panuje dość prymitywny system że wszystko wisi na słupach oni praktycznie nie budują lini podziemnych.

Data: 2011-04-17 22:32:35
Autor: Andrzej Lawa
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 09.04.2011 23:24, Marek Dyjor pisze:

tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą aby
naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu trzeba
będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.

Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
będzie miał trafo u siebie w garażu.

Kilkaset amper? Nie przesadzasz?

Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.

Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).

To daje mi "tankowanie" do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120 godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.

Data: 2011-04-17 22:56:25
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sun, 17 Apr 2011 22:32:35 +0200,  Andrzej Lawa wrote:
W dniu 09.04.2011 23:24, Marek Dyjor pisze:
Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i każdy
będzie miał trafo u siebie w garażu.

Kilkaset amper? Nie przesadzasz?
Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.
Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).
To daje mi "tankowanie" do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120 godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.

Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)

ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.

Na szczescie samochod elektryczny bedzie mial sprawnosc co najmniej
dwa razy lepsza niz silnik spalinowy, wiec moze krajowa energetyka
wyrobi.

J.

Data: 2011-04-18 00:18:52
Autor: Andrzej Lawa
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.

Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.

Mówisz? Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie (podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.

Na szczescie samochod elektryczny bedzie mial sprawnosc co najmniej
dwa razy lepsza niz silnik spalinowy, wiec moze krajowa energetyka
wyrobi.

Ano właśnie - silniki spalinowe są dość marnotrawne i nie pozwalają np. na odzyskiwanie energii przy hamowaniu.

Więc generalnie nie będzie to większy problem niż popularyzacja klimatyzacji.

Data: 2011-04-18 00:40:16
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Mon, 18 Apr 2011 00:18:52 +0200,  Andrzej Lawa wrote:
W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)

ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.

Mówisz?

Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.

Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie (podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.

Nie ma ich 19 mln ? J.

Data: 2011-04-18 09:31:17
Autor: Andrzej Ława
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)

Przecież to niecałe 16A.

ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl swoj
czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.

Mówisz?

Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.

To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.

Dziwne, że ludzie mający elektryczne ogrzewanie/chłodzenie (podobny rząd mocy) jakoś tego problemu nie powodują.

Nie ma ich 19 mln ?

Ale za to żrą kilka razy więcej energii.

Poza tym zakładasz, że ponad 50% całkowitej populacji (włączając w to
staruszków, emerytów, niemowlaki przedszkolaków itd.) ma indywidualne
samochody używane codziennie na trasach minimum 60km dziennie.

Swoją szosą jeśli ma to być regulowane administracyjnie, to równie
dobrze można administracyjnie "kastrować" samochody miejskie do 50km/h ;->

W końcu to tylko kwestia sterowania - nawigacja lub bramki na rogatkach
mogą wysyłać do komputera pokładowego informacje o światłach,
ograniczeniach itepe prowadząc do dalszej optymalizacji zużycia energii.

I, jak sam zauważyłeś, silniki elektryczne są dużo sprawniejsze -
zwłaszcza w korkach (bo nie muszą się kręcić po próżnicy).

Data: 2011-04-18 22:40:11
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Andrzej Ława wrote:
W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.
2, 2.2 kW .. trojfazowy ? :-)

Przecież to niecałe 16A.

ale jakby tak kazdy posiadacz jednego z 19 mln samochodow wlaczyl
swoj czajnik, to by krajowej energetyce zabraklo polowe mocy.

Mówisz?

Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.

To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.

SIECI PRZESYŁOWE....


sieci nie wydolą...  już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla całkiem innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska zaczynają włączać klime to sie robią blackouty.

Trzeba by przebudować dość skutecznie infrastrukturę, ponadto trzeba też wziąć pod uwagę konieczność naładowania nie tylko 50kWh ale np tych 500kWh przez nockę czyli zapotrzebowania mocy 50kW

Data: 2011-04-18 23:01:19
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Mon, 18 Apr 2011 22:40:11 +0200,  Marek Dyjor wrote:
Andrzej Ława wrote:
W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:
Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.

To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.

Na razie wydalaja.
SIECI PRZESYŁOWE....
sieci nie wydolą...  już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla całkiem innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska zaczynają włączać klime to sie robią blackouty

Nie kracz, nie kracz - elektrowni nie przybylo, a linie przesylowe
byly wystarczajace dla tych co sa. Po prostu - przemysl upadl, elektrownie wybudowane za komuny
zaspokajaja kraj. A tu jak widac samochody potrzebuja akurat tyle zeby
wykorzystac w nocy produkcje istniejacych elektrowni.
Najwyzej zabraknie na oswietlenie ulic i grzanie niektorych w zimie
:-)

J.

Data: 2011-04-27 21:38:04
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
J.F. wrote:
On Mon, 18 Apr 2011 22:40:11 +0200,  Marek Dyjor wrote:
Andrzej Ława wrote:
W dniu 18.04.2011 00:40, J.F. pisze:
Prosty rachunek - 19*3.7=70 GW. Krajowe elektrownie maja ~35GW.

To, że przydałoby się nieco większe możliwości produkcyjne to inna
sprawa. Stąd dążenie do postawienia elektrowni jądrowej.

Na razie wydalaja.

Nie wydalają...  W Polsce to w ogóle sieci przesyłowe są w tragicznym stanie


SIECI PRZESYŁOWE....
sieci nie wydolą...  już teraz nie wyrabiają bo były liczone dla
całkiem innych zapotrzebowań mocy, w usa jak w lecie ludziska
zaczynają włączać klime to sie robią blackouty

Nie kracz, nie kracz - elektrowni nie przybylo, a linie przesylowe
byly wystarczajace dla tych co sa.

Dla zapotrzebowania na moc z dawnych czasów  3 kW na mieszkanie...


Po prostu - przemysl upadl, elektrownie wybudowane za komuny
zaspokajaja kraj. A tu jak widac samochody potrzebuja akurat tyle zeby
wykorzystac w nocy produkcje istniejacych elektrowni.
Najwyzej zabraknie na oswietlenie ulic i grzanie niektorych w zimie
:-)

zabraknie oj zabraknie

Data: 2011-05-02 15:13:58
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-18 00:40, J.F. pisze:
On Mon, 18 Apr 2011 00:18:52 +0200,  Andrzej Lawa wrote:
W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-05-02 14:53:15
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 02/05/2011 14:13, Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-04-18 00:40, J.F. pisze:
On Mon, 18 Apr 2011 00:18:52 +0200, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 17.04.2011 22:56, J.F. pisze:
Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.
Twoj czajnik nie spelnia unijnych norm :-)

Zapewniam Ciebie, że ma sprawność 100% ;->

No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW


Straszna ta unia. Ale po refundowanych autostradach to się fajnie jeździ, co nie?

--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-05-02 21:26:20
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Mon, 02 May 2011 14:53:15 +0100,  Kamil wrote:
On 02/05/2011 14:13, Jakub Witkowski wrote:
No dobra, zartowalem .. ale czajnika 3.5kW to nie widzialem.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby unia wymyśliła, że w ramach oszczędzania
energii czajnik ma pobierać max. 2kW. A od 2015 max. 1kW

te ~2kW wynikaja raczej z wtyczek - typowo maja 10A. Angielskie 13A. No i oni mieli 240V

Straszna ta unia. Ale po refundowanych autostradach to się fajnie jeździ, co nie?

Poczekaj az unia zarzadzi ze nie mozna na nich 90 przekroczyc, bo sie
za duzo CO2 emituje :-)
I ze co kilometr powinien stac FR, w imie wspolnego bezpieczenstwa :-)


Ostatnio cos slyszalem ze unia chce ograniczyc moc odkurzaczy.
Argumentuja to tym ze te mocniejsze ponoc wcale lepiej nie ciagna.

J.

Data: 2011-04-18 22:35:43
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 09.04.2011 23:24, Marek Dyjor pisze:

tylko się zastanawiam skąd tam się wezmą odpowiednio grube przyłączą
aby naładować te kilkadziesiąt czy kilkaset samochodów, gdy każdemu
trzeba będzie te kilkadziesiąt czy kilkaset amper podać do gniazda.

Za chwile sie okaże że trzeba ciągnąć linie SN do każdego domu i
każdy będzie miał trafo u siebie w garażu.

Kilkaset amper? Nie przesadzasz?

Tak z ciekawości... Mam zbiornik na 42l ON, czyli licząc mocno górką w
zbiorniku mam 1,6GJ energii czyli około 444kWh.

Przy codziennych trasach tankuję jakieś 2x w miesiącu (oczywiście nie
zawsze do pełna, ale dla uproszczenia powiedzmy że do pełna).

To daje mi "tankowanie" do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.

a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh (nie uwzględniam dla uproszczenia  sprawności ładowania która wcale nie wynosi 100%)?   to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie pewneikiem ok 60 - 70kW)     wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy którą trzeba zapewnić dla naładowania  pojazdów klientów.

powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.

Data: 2011-04-18 23:21:30
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Mon, 18 Apr 2011 22:35:43 +0200,  Marek Dyjor wrote:
a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh

Nie bedziesz, tyle akumulatory nie pomieszcza :-)

to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie pewneikiem ok 60 - 70kW)     wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy którą trzeba zapewnić dla naładowania  pojazdów klientów.

Beda lepsze i gorsze hotele. Glupi prysznic wymaga 10-20kW, no ale mocy cieplnej przez kwadrans.

powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.

Zalezy do czego. Niektorym starczy.
Mozna wymienic na naladowany akumulator, mozna dorzucic niewielki
generator spalinowy, mozna wprowadzic tachograf do sluzbowych osobowek
:-)

J.

Data: 2011-04-19 08:27:16
Autor: Andrzej Ława
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 18.04.2011 22:35, Marek Dyjor pisze:

To daje mi "tankowanie" do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik elektryczny.

a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh (nie
uwzględniam dla uproszczenia  sprawności ładowania która wcale nie
wynosi 100%)?   to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie

Te 444kWh to ekwiwalent 42l ON czyli jakichś 850-1000km.

pewneikiem ok 60 - 70kW)     wyobraź sobie parking w hotelu gdzie goście
zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok 6MW mocy
którą trzeba zapewnić dla naładowania  pojazdów klientów.

Primo: całkowicie błędnie zakładasz, że każdy jest szaleńcem pokonującym
1000km dziennie.

Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym będzie
zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.

powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens to
nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.

Są różne sposoby na szybkie ładowanie. Np. wymiana uniwersalnego pakietu
akumulatorów na naładowany - stacja "paliw" trzyma zapas naładowanych i
wymienia klientom. To kwestia bardziej organizacyjna niż techniczna.

Data: 2011-04-27 21:41:01
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Andrzej Ława wrote:
W dniu 18.04.2011 22:35, Marek Dyjor pisze:

To daje mi "tankowanie" do pełna rozłożone na 15 nocy, czyli 120
godzin. To mi daje ładowanie z mocą średnią około 3,7kW.

Wow. Ale wielka moc. Aż o 0,2kW więcej niż ma mój czajnik
elektryczny.

a jak wrócisz z trasy i będziesz potrzebował załadować całe 444kWh
(nie uwzględniam dla uproszczenia  sprawności ładowania która wcale
nie wynosi 100%)?   to już potrzebnujesz jakieś 45kW mocy (realnie

Te 444kWh to ekwiwalent 42l ON czyli jakichś 850-1000km.

pewneikiem ok 60 - 70kW)     wyobraź sobie parking w hotelu gdzie
goście zaparkowali by ok 100 samochodów elektrycznych. mamy juz ok
6MW mocy którą trzeba zapewnić dla naładowania  pojazdów klientów.

Primo: całkowicie błędnie zakładasz, że każdy jest szaleńcem
pokonującym 1000km dziennie.

Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym
będzie zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.

co???  n aogrzewanie 100 domów to potrzeba góra 6kW na domek i to przy -20 stopniach i starej technologii budowy domów, za kilka lat domy będa potrzevbowały do ogrzewania z 1 kW (pompa ciepła dom pasywny)

powstaje tylko pytanie czy, jeśli samochód elektryczny ma mieć sens
to nie musi się go dać naładować szybciej niż przez 10 godzin.

Są różne sposoby na szybkie ładowanie. Np. wymiana uniwersalnego
pakietu akumulatorów na naładowany - stacja "paliw" trzyma zapas
naładowanych i wymienia klientom. To kwestia bardziej organizacyjna
niż techniczna.

a te pakiert też trzeba ładować

Data: 2011-05-02 00:24:19
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-27, Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

Secundo: przeciętne osiedle 100 domków z ogrzewaniem elektrycznym
będzie zamawiać (w sumie) przydział mocy na jakieś 1,4-2MW.

co???  n aogrzewanie 100 domów to potrzeba góra 6kW na domek i to przy -20 stopniach i starej technologii budowy domów, za kilka lat domy będa potrzevbowały do ogrzewania z 1 kW (pompa ciepła dom pasywny)

Kuchenka elektryczna: 4,5kW
Czajnik: 2kW
Zmywarka: 1,4kW
Pralka: 1,5kW
Pogrzewanie wody: 6kW
Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW

Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
żelazka, suszarki do prania...

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/12/obsluga-klienta-by-era-czesc3/

Data: 2011-05-02 19:55:30
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Mon, 02 May 2011 00:24:19 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Kuchenka elektryczna: 4,5kW
Czajnik: 2kW
Zmywarka: 1,4kW
Pralka: 1,5kW
Pogrzewanie wody: 6kW
Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW

Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
żelazka, suszarki do prania...

Marku, współczynnik jednoczesności Cię pozdrawia. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-05-02 21:01:38
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Mon, 02 May 2011 00:24:19 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Kuchenka elektryczna: 4,5kW
Czajnik: 2kW
Zmywarka: 1,4kW
Pralka: 1,5kW
Pogrzewanie wody: 6kW
Mocno zaniżone ogrzewanie: 6kW

Już masz razem ponad 20kW na domek. Bez oświetlenia, kompa, zestawu TV,
żelazka, suszarki do prania...

Swiatlo, komp, TV i zelazko powoduja taki sam spadek poboru ogrzewania
:-)

A tak naprawde kwestia czasu - nie pierzesz,zmywasz i gotujesz na
okraglo. Choc niektorzy zaoszczedzili a potem klopot - wlacza wszystko
i bezpiecznik leci.


J.

Data: 2011-03-30 13:58:39
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 10:59, niusy.pl pisze:

Na wakacje można samolotem lecieć

elektrycznym rzecz jasna

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 08:17:02
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury>

Na wakacje można samolotem lecieć

elektrycznym rzecz jasna

:-) jak do 2050 takie zaczną produkować to tak

Data: 2011-03-30 10:23:02
Autor: LEPEK
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 08:37, niusy.pl pisze:

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.
Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie naładujesz?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2011-03-30 10:49:52
Autor: Maciek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 10:23, LEPEK pisze:
Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.
Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie naładujesz?
Jak nie jak tak. To będzie jak tankowanie w locie: podjedzie samochód
"ładowarka", wywali kabelek, nastąpi połączenie i ładowanie. Wszystko na
autostradzie przy tych przepisowych 50km/h, bo prędkość zabija. I tak
przed każdym ekologicznym samochodem. Po tygodniu przyjdzie rachunek,
albo od razu obciążą konto. "Ładowarki" będą oczywiście normalne, na
ropę ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-03-30 11:03:36
Autor: niusy.pl
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Użytkownik "LEPEK" <nobody@nowhere.net>

Trochę dłużej i częściej niż ładowanie komórki.

Ja komórkę ładuję w czasie podróży, dodatkowo gadając przez nią.

A samochód możesz ładować na postoju dodatkowo pracując albo odpoczywając po pracy :-)

Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie naładujesz?

Kto powiedział, że chcę jeździć samochodem elektrycznym na wakacje ?

Data: 2011-03-30 11:11:36
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "niusy.pl" <dsfds@niusy.pl.invalid> napisał w wiadomości news:

Samochód też w czasie wakacyjnej podróży w czasie jazdy na autostradzie naładujesz?

Kto powiedział, że chcę jeździć samochodem elektrycznym na wakacje ?

Nikt - bo to nie ma sensu.
Dlatego konieczne są samochody, które zapewnią taką możliwość.
Elektryczne zabawki nie są samochodami sensu stricte.

Data: 2011-03-30 12:14:40
Autor: PaPi
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

A skad sie bierze ten wodor ?

Data: 2011-03-30 12:41:46
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930291$1news.home.net.pl...
Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

A skad sie bierze ten wodor ?

Ze zbiornika paliwa. ;-)

A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.
Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.

Data: 2011-03-30 11:50:02
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 11:41, Cavallino wrote:
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości
news:4d930291$1news.home.net.pl...
Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy
węgla).

A skad sie bierze ten wodor ?

Ze zbiornika paliwa. ;-)

A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na
świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
groma.

Wymagających drożejących paliw kopalnych w elektrowni, żeby ten wodór pozyskać. Świetne rozwiązanie.

Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.


Ale głos zabierasz, ot - uroki demokracji.


--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 14:05:14
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:41, Cavallino pisze:
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930291$1news.home.net.pl...
Nie wspominając już o kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

A skad sie bierze ten wodor ?

Ze zbiornika paliwa. ;-)

A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na świecie,

W sumie to masz rację - w co młodszych gwiazdach wodoru dostatek...
Niestety ten nieco bliżej dostępny w postaci związanej. Głównie z tlenem...

więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.

Ach gdyby istniały takie, które wymagałyby mniej energii niż możliwa
potem do odzyskania przy spalaniu... :) Rozmarzyłem się.

Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.

Ani ani.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 14:17:51
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od groma.

Ach gdyby istniały takie, które wymagałyby mniej energii niż możliwa
potem do odzyskania przy spalaniu... :)

Czy aby na pewno jest to warunek konieczny, żeby uznać taki napęd za lepszy niż za pomocą tego samego silnika elektrycznego, ale ładowanego z gniazdka?
Przecież między wytwórcą energii, a akumulatorem straty też są i to całkiem niemałe.
Problem raczej polega na tym żeby te straty w obu przypadkach zbliżyć do siebie.

Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.

Data: 2011-03-30 14:23:29
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:

Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.

nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 14:26:05
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:imv7c1$p54$2news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:

Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.

nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...

Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.

Data: 2011-03-30 14:45:39
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 14:26, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:imv7c1$p54$2news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:

Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.

nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...

Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.

Wodoru :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 19:12:39
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:imv8lj$ppi$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-03-30 14:26, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:imv7c1$p54$2news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-03-30 14:17, Cavallino pisze:

Bo tak naprawdę problemem jest przeniesienie tej energii do samochodu, w obu przypadkach może to być ta sama energia.

nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...

Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.

Wodoru :)

No tak, ale to nie jest problem kierowcy, więc jakby nie do końca mnie on obchodzi.

Data: 2011-03-31 09:34:42
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 19:12, Cavallino pisze:

nie wiem który większy: z przeniesieniem, czy składowaniem...

Te rozróżnienie występuje tylko w przypadku auta na prąd z gniazdka.
Przy prądze z ogniwa paliwowego nie występuje (nie muis występować) składowanie.

Wodoru :)

No tak, ale to nie jest problem kierowcy, więc jakby nie do końca mnie on obchodzi.

Hmm. Pancerne, ciężkie butle w samochodzie i mały zasięg to nie jest problem
ze składowaniem, czy może nie jest to problem kierowcy?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 09:40:24
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Hmm. Pancerne, ciężkie butle w samochodzie i mały zasięg to nie jest problem
ze składowaniem,

Na pewno mniejszy niż akumulatory pozwalające na jeszcze mniejszy zasięg, które i lżejsze zapewne nie są.

Skoro zasięg w Clarity wynosi te 500 km i masa jakkolwiek faktycznie wysoka, to jednak pozostaje w miarę w normie jak na auto tej klasy i wielkości, to znaczy że problem nie jest aż tak dotkliwy jak próbujesz sugerować.
Pokaż mi auto elektryczne tej wielkości, z zasięgiem 500 km i lżejsze.

Data: 2011-03-30 16:51:36
Autor: PaPi
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na
świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
groma.

Pewno tak. Np. wyprawa to formujacych sie ukladow sloneczecznych - jakies 1000 lat swietlnych w jedna strone. Bliziutko.

Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.

Dlatego wiesz, ze najlepsze bedzie auto napedzane wodorem :-) Ehhh Cavallino.
Nie trzeba byc chemikiem zeby wiedziec ze wodor mozna pozyskac "na czysto" w wyniku elektrolizy wody - do czego trzeba duzo wiecej energii niz uzyskasz z wodoru - albo na brudno poprzez rafinacje wegla, rowniez wymagajaca wlozenia duzo wiecej energii niz w tym wodorze bedziesz mial.
Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec w przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300 atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie "za oknem". 50 litrow benzyny da jakies 5-6 x wiecej energii niz w 2 kilogramach wodoru...
Do tego benzyby w zaden sposob nie trzeba sprezac do tak kosmicznych cisnien.

Data: 2011-03-30 19:14:52
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:

Nie trzeba byc chemikiem zeby wiedziec ze wodor mozna pozyskac "na czysto" w wyniku elektrolizy wody - do czego trzeba duzo wiecej energii niz uzyskasz z wodoru - albo na brudno poprzez rafinacje wegla, rowniez wymagajaca wlozenia duzo wiecej energii niz w tym wodorze bedziesz mial.

Wytworzenie prądu nie wymaga ani dostarczania energii, ani kombinacji z węglem?


Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec w przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300 atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie "za oknem".

A ile razy więcej niż lpg w butli?

Data: 2011-03-30 17:32:58
Autor: krzysiek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
pozwolę sie wtrącic w dyskusję :)

On Wed, 30 Mar 2011 19:14:52 +0200, Cavallino wrote:

Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:


Dodatkowo magazynowanie wodoru jest niezwykle kosztowne. 1g wodoru przy
normalnym cisnieniu atmosferycznym zajmuje objetosc 6 litrow. Tak wiec
w przecietnym baku (50l) zgromadzisz nie wiecej jak 9 gramow wodoru...
Zeby miec zapas 2kg wodoru w 50 litrach musialby sprezyc go do 300
atmosfer - to 300 razy wiecej niz cisnienie "za oknem".

A ile razy więcej niż lpg w butli?

50 razy.
LPG ma cisnienie ok 6ata.

Przechowywanie wodory ma też inne, niewymienione wyżej problemy. Cząsteczka wodoru jest a tyle mała, ze wycieka on ze zbiorników cisnieniowych - po prostu się przesacza przez ścianki. Przechowywanie wodoru na dłuzej wymaga jego wiązania chemicznego.

polecam:
http://www.greenweal.eu/index.php?
option=com_content&view=category&layout=blog&id=34&Itemid=54

pozwolę sobie zacytowac ciekawszy fragment:

"Większość instalacji przemysłowych produkujących wodór jest od razu połączona z instalacjami do wykorzystania wodoru, ponieważ istnieje duży problem z jego przechowywaniem i transportem. Problem ten gra kluczową rolę w zastosowaniu wodoru jako paliwa samochodowego. Dla przykładu można tutaj przytoczyć pewne dane: przechowywanie 13 kg wodoru umożliwia przejechanie pojazdu na dystansie co najmniej 500 km z pełnym obciążeniem.

Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być bardzo dużych rozmiarów, co nie jest ekonomiczne."

--
krzysiek

Data: 2011-03-30 19:43:03
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "krzysiek" <xnerag@cbpmgn.barg.cy_ROT13_invalid> napisał w wiadomości news:

Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś
skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga
jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być
bardzo duĹźych rozmiarĂłw, co nie jest ekonomiczne."

Ale tu juĹź nie ma dyskusji "wodĂłr vs benzyna" tylko "akumulator+wodĂłr vs akumulator".
I aku z tej drugiej wersji jest zapewne większe, cięższe i kto wie czy nie droższe.

Data: 2011-03-31 09:43:15
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 19:43, Cavallino pisze:
Użytkownik "krzysiek" <xnerag@cbpmgn.barg.cy_ROT13_invalid> napisał w wiadomości news:

Sprężony wodór (250 atm, 20°C) wymaga zbiornika 650 litrowego, zaś
skroplony 184 litrowy. Dla porównania odpowiadająca ilość benzyny wymaga
jedynie zbiornika 70 litrowego.[7] Jak widać zbiornik wodoru musiałby być
bardzo duĹźych rozmiarĂłw, co nie jest ekonomiczne."

Ale tu juĹź nie ma dyskusji "wodĂłr vs benzyna" tylko "akumulator+wodĂłr vs akumulator".
I aku z tej drugiej wersji jest zapewne większe, cięższe i kto wie czy nie droższe.

Akumulator może być mniejszy i lżejszy niż wodór (w opakowaniu).
Ogniwa LiPol już dziś to zapewniają. Ale nie jest to ani to tanie,
ani bezpieczne, ani trwałe.

Czyli wybór między dżumą a cholerą - jak napisałem :)
Nic z tego sensownego nie będzie dopóki nie pojawi się lepszy sposób magazynowania.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 09:53:29
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Akumulator może być mniejszy i lżejszy niż wodór (w opakowaniu).
Ogniwa LiPol już dziś to zapewniają. Ale nie jest to ani to tanie,
ani bezpieczne, ani trwałe.

Ani nie likwiduje problemu ładowania, no chyba że wymyślą sposób ekspresowej wymiany akumulatorów na stacjach ładowania, ale wtedy akumulatory musiałyby być standaryzowane dla wszystkich aut.


Czyli wybór między dżumą a cholerą - jak napisałem :)
Nic z tego sensownego nie będzie dopóki nie pojawi się lepszy sposób magazynowania.

Jak nie będzie jak już jest?
Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?
A to pierwszy model - nie mam wątpliwości że dałoby się to zrobić lepiej.

Problem jest tutaj raczej z drugą stroną, skoro jak ludzie piszą produkcja wodoru na dużą skalę jest droga i mało realna.

Data: 2011-03-31 10:23:36
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 09:53, Cavallino pisze:

Jak nie będzie jak już jest?
Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?

Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 10:27:53
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:in1dm8$1sa7$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-03-31 09:53, Cavallino pisze:

Jak nie będzie jak już jest?
Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?

Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?

No właśnie - szans na rozwinięcie konstrukcji jest od groma.
Co jest ważne - że już teraz spełnia jakiś podstawowe wymogi, dałoby się zaakceptować je bez bólu.
Na dziś jedynym jest brak stacji z wodorem.

Data: 2011-03-31 13:56:03
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-03-31 09:53, Cavallino pisze:

Jak nie będzie jak już jest?
Skoro auto istnieje, jeździ i zapewnie zupełnie satysfakcjonujące warunki, to jak możesz napisać że nie będzie?

Ok przesadzam. Póki co nie będzie tego, co by mnie satysfakcjonowało :)
Ale gdyby tak np. jakieś nowe materiały na zbiorniki...?


Akurat zbiorniki nie są aż takim problemem. Choć będą dosyć drogie (zbiornik o podwójnych ściankach z wysoką próżnią pomiędzy, w dodatku w tę przestrzeń wetknięty jeszcze właściwy izolator typu MLI).


pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-30 20:25:26
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:41, Cavallino pisze:

A tak na poważnie - wodór to najczęściej występujący pierwiastek na
świecie, więc pewnie metod pozyskiwania go w czystej postacji jest od
groma.

Aha...

Ale to domysły, nie jest ani producentem wodoru, ani chemikiem.


Widac.


--
Karolek

Data: 2011-03-31 10:06:20
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Tadeusz" <t@aster.pl> napisał w wiadomości news:imteju$mni$1newsread.aster.pl...

Użytkownik "Karolek" <> napisał w wiadomości ...


Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.

ROTFL :P

i czego sie śmiejesz durniu???
prądu zabraknie już za kilka lat :(

Poza tym samochody zasilane prądem nie mają podstawowego plusu dla którego zostały zaakceptowane.
Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.
A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest większy problem.

Nie wspominając już o  kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

Wodór tak samo trzeba wyprodukować używając energii (choćby z atomu czy węgla).


\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 10:05:19
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Parę godzin na ładowanie samochodu, to powrót do czasów kiedy koń musiał wypocząć.
A nawet dalej, bo z jego zmianą (w tym przypadku akumulatora) jest większy problem.

Nie wspominając już o  kosztach produkcji prądu (choćmy z atomu czy węgla).

Wodór tak samo trzeba wyprodukować używając energii (choćby z atomu czy węgla).

W którym miejscu niejasne jest stwierdzenie "nie wspominając"? ;-)

Data: 2011-03-30 12:12:48
Autor: PaPi
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.

Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt dystrybucji oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz w przypadku paliw kopalnych.

Data: 2011-03-30 12:38:56
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930221$1news.home.net.pl...
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.

Zrozumiałeś słowo "pokazywali"?
Poprzez "Ehhh" auta nie znikniesz.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Honda_FCX_Clarity



Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt dystrybucji oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz w przypadku paliw kopalnych.

Dużo to znaczy ile?
Na pewno nie da się zrównoważyć kosztem zakupu surowca/produkcji?

Data: 2011-03-30 14:20:42
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:38, Cavallino pisze:
Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4d930221$1news.home.net.pl...
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.

Zrozumiałeś słowo "pokazywali"?
Poprzez "Ehhh" auta nie znikniesz.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Honda_FCX_Clarity



Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Na przeszkodzie stoi koszt skladowania i magazynowania, koszt dystrybucji oraz koszt zbiornika na takie paliwo. Duuuuuuuzo wyzsze niz w przypadku paliw kopalnych.

Dużo to znaczy ile?
Na pewno nie da się zrównoważyć kosztem zakupu surowca/produkcji?

Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
(a chyba jest), to przy 100% sprawności reszty procesu, musisz zużyć dokładnie
tyle samo paliw kopalnych do wytworzenia wodoru do napędzania samochodu,
co przy napędzaniu go tymi paliwami bezpośrednio.
Niestety straty po drodze są nie do uniknięcia i sprawność ogólnie jeszcze
się pogarsza. Zaletą jest natomiast to, że można by niby do wytworzenia wodoru
zużyć innych źródeł - w tym odnawialnych. Drugą zaś jest to, że jeśli nawet
spalasz te kopaliny, to gdzieś z dala od centrum miast.

Z kolei rozwiązanie stricte lektryczne jest o tyle lepsze, że sprawność
silnika elektrycznego jest wyższa niż spalinowego (minimum ze 2x).
Z tym że niestety na razie cały zysk przepada w gorszej sprawności
przesyłu energii, strat ładowania/rozładowania, tudzież przez straty
na dźwiganie ciężkich akumulatorów, koszta ich wytworzenia i utylizacji...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 14:24:41
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
(a chyba jest),

W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?

to przy 100% sprawności reszty procesu, musisz zużyć dokładnie
tyle samo paliw kopalnych do wytworzenia wodoru do napędzania samochodu,

Niekoniecznie - do produkcji wodoru możesz sobie używać czego chcesz.
Np. wiatru czy wody w elektrowni.


co przy napędzaniu go tymi paliwami bezpośrednio.

A przy napędzaniu go prądem za pośrednictwem akumulatora nie?
Bo to to pośrednictwo jest problemowe.



Niestety straty po drodze są nie do uniknięcia i sprawność ogólnie jeszcze
się pogarsza. Zaletą jest natomiast to, że można by niby do wytworzenia wodoru
zużyć innych źródeł - w tym odnawialnych. Drugą zaś jest to, że jeśli nawet
spalasz te kopaliny, to gdzieś z dala od centrum miast.

Z kolei rozwiązanie stricte lektryczne jest o tyle lepsze, że sprawność
silnika elektrycznego jest wyższa niż spalinowego (minimum ze 2x).
Z tym że niestety na razie cały zysk przepada w gorszej sprawności
przesyłu energii, strat ładowania/rozładowania, tudzież przez straty
na dźwiganie ciężkich akumulatorów, koszta ich wytworzenia i utylizacji...

Ano właśnie.
Ale to wszystko jest do zaakceptowania.
Problemem jest czas ładowania.

Data: 2011-03-31 10:48:52
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 14:24, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
(a chyba jest),

W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?

Ogniwo: około 50%, silnik który napędza 80%, straty pozostałe (sterowanie) dodatkowo
kilka %, wynikowo mamy powiedzmy 35%. Niby lepiej niż spalina ale różnica nie powala.
Dodatkowo straty przechowywaniu (wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem
jak dużo dokładnie, ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie
i... nie jedzie :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty
(za ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 14:44:05
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Jakub Witkowski wrote:
W dniu 2011-03-30 14:24, Cavallino pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:

Przy założeniu że sprawność silnika na wodór i paliwa ciekłe jest taka sama
(a chyba jest),

W sensie że ogniwo wodorowe ma tak niską sprawność jak silnik spalinowy?

Ogniwo: około 50%, silnik który napędza 80%, straty pozostałe (sterowanie) dodatkowo
kilka %, wynikowo mamy powiedzmy 35%. Niby lepiej niż spalina ale różnica nie powala.

Nnno, to się jeszcze trochę powinno dać poprawić w stosunku do węglowodorów. Młoda technologia vs w pełni dojrzała i poznanwna.

Dodatkowo straty przechowywaniu (wodór wycieka przez nawet przez metale).

Zwłaszcza przez metale :). Tak na prawdę różne plastyki są szczelniejsze (w końcu same zawierają pełno wodorów, bodaj polietylen jest niezły) ale nie zupełnie szczelne. Kłopot taki, że jeśli trzymać wodór ciekły to w tej temperaturze wiele plastyków jest jak szkło -- niby (często znacznie) większa wytrzymałość na obciążenia ale parszywa kruchość. Jeszcze kilkanaście lat temu to właśnie to było gwoździem do trumny projektu amerykańskiej rakiety X-33 -- kompozytowy zbiornik podczas testów był pękł. Ale gdzieś ostatnio czytałem że się już ktoś chwalił że wyprodukował zbiornik kompozytowy na ciekły wodór, zbiornik który działa. Tylko to może być kompozyt bazujący na metalu a nie na jakimś tworzywie organicznym a wtedy wodór będzie uciekał jak z metalowego.

Nie wiem
jak dużo dokładnie, ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie
i... nie jedzie :) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty
(za ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)


Może wyjść, że będzie musiałobyć zasilanie hybrydowe -- część (nawet większość) z wodoru a część z akumulatorów (żeby się dało do stacji dojechać jak wyschnie)

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-02 10:11:15
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:in1f5k$1t70$1news2.ipartners.pl...
Dodatkowo straty przechowywaniu
(wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem jak dużo dokładnie,
ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie i... nie jedzie
:) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty (za
ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)

Przez 2 tygodnie nie ucieknie z powodu przenikalnosci a z powodu wzrostu temperatury i co za tym idzie cisnienia, ktore musi zostac upuszczone...

--
Picasso

Data: 2011-04-04 10:30:36
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-02 10:11, P_ablo pisze:
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:in1f5k$1t70$1news2.ipartners.pl...
Dodatkowo straty przechowywaniu
(wodór wycieka przez nawet przez metale). Nie wiem jak dużo dokładnie,
ale to jest problem. Zatankujesz, wsiadasz za 2 tygodnie i... nie jedzie
:) Trzeba optymalizować masę butli tak aby minimalizować straty (za
ciężka - niedobrze, za lekka - też niedobrze...)

Przez 2 tygodnie nie ucieknie z powodu przenikalnosci a z powodu wzrostu temperatury i co za tym idzie cisnienia, ktore musi zostac upuszczone...

Ale to mówisz o kriogenicznych chyba?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 20:29:07
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:12, PaPi pisze:
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.


Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/

--
Karolek

Data: 2011-03-31 11:24:05
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 19:29, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-30 12:12, PaPi pisze:
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.


Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/

A i to dopiero od czasu, kiedy jeżdżą Ceedem. :)




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 17:46:48
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 12:24, Kamil pisze:
On 30/03/2011 19:29, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-30 12:12, PaPi pisze:
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.

Ehhh. Program naukowy pt. Top Gear.


Program dla plebsu i kałvalino podobnych ignorantow :/

A i to dopiero od czasu, kiedy jeżdżą Ceedem. :)

Aaa no i sie wyjasnilo... faktycznie maja tam kijanke do palowania na torze... stad to zywe zainteresowanie, okreslonych osobnikow, tym programem :>


--
Karolek

Data: 2011-03-31 10:04:19
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 10:04:14
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego spalenie.

No i co w związku z tym?
Za to jak się da uzyskać go z wody, to surowiec będzie za friko, więc to jednak trochę zmienia spojrzenie na koszty produkcji.
Problem jest zupełnie inny - czy wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne niż wyprodukowanie innego paliwa którego jest na świecie pod dostatkiem.


Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

A prądu to pewnie w kablach przybywa?

Data: 2011-03-31 14:46:55
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego spalenie.

No i co w związku z tym?
Za to jak się da uzyskać go z wody, to surowiec będzie za friko, więc to jednak trochę zmienia spojrzenie na koszty produkcji.
Problem jest zupełnie inny - czy wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne niż wyprodukowanie innego paliwa którego jest na świecie pod dostatkiem.

Zgadza się. Przy czym nie tylko paliwa ale ogólniej, sposobu mobilnego przechowywania energii (mobilnego, czyli nie coś w rodzaju elektorniw szczytowo-pompowych które mają sprawność wysoką (>90%), ale są zdecydowanie nieprzenośne).



Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

A prądu to pewnie w kablach przybywa?

Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 15:50:26
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:


Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

A prądu to pewnie w kablach przybywa?

Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.

Począwszy od wydobycia węgla a skończywszy na napędzaniu silnika elektrycznego?
Jesteś przekonany?

Data: 2011-03-31 18:58:16
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:


Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

A prądu to pewnie w kablach przybywa?

Na samym prądzie to straty są jednak mniejsze.

Począwszy od wydobycia węgla a skończywszy na napędzaniu silnika elektrycznego?
Jesteś przekonany?

Wydobyty węgiel czy inne źródło energii mamy i tu i tu. Dalej mamy przesył   prądu -- w przypadku przemysłowej produkcji wodoru -- na mniejszą odległość (z elektrowni do zakładu produkcji wodoru), w przypadku ładowania z gniazdka -- aż do odbiorcy końcowego. W przypadku wodoru musimy za to przetransportować sam wodór (tu też są straty na chłodzenie i/lub wyciek).
Można też produkować wodór na stacji tankowania (nie ma specjalnego powodu by się nie dało, co tu niektórzy wypisują). Wtedy mamy przesył do użtkownika końcowego, produkcję i przechowywanie (o mniejszych stratach niż transport + przechowanie "z fabryki"). Do tego wodór może być pod ciśnieniem (CH) lub skroplony (LH). Dalej mamy sprawność akumulatora vs sprawność ogniwa wodorowego. Na końcu silnik elektrczny -- tu i tu sprawność taka sama.

Zatem policzmy... Elementy wspólne (elektorwniam, falownik, silnik) możemy pominąć.

Prąd:
sprawność dystrybucji 85%
sprawność konwersji na prąd do akumulatora 85%
sprawność akumulatora 60%

razem ok. 43%


Wodór sprężony "z fabryki":
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 70%
sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80% (przyjmijmy 75%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 25%


Wodór skroplony "z fabryki"
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 50%
sprawność transportu i magazynowania -- ok 80-90% (przyjmijmy 85%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 20%


Wodór sprężony na stacji:
sprawność dystrybucji prądu 85%
sprawność produkcji ok. 67% (przy mniejszej skali produkcji sprawność będzie jednak mniejsza)
sprawność magazynowania ok. 90%
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 26%


Wodór skroplony na stacji:
sprawność dystrybucji prądu 85%
sprawność produkcji ok. 48%
sprawność magazynowania ok. 95%
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 19%


Wychodzi, że prąd jest jednak pi*drzwi prawie 2x lepsiejszy energetycznie. (niektórzy twierdzą nawet że 3x -- ale wg mnie przesadzają, np osobno liczą kompresję i osobno elektrolizę -- a elektorlizę można prowadzić pod ciśnieniem, zmienia się trochę sprawność, ale to i tak nie to samo co elektorliza w ciśnieniu atmosferycznym a potem kompresja 200x). Zaś różnice pomiędzy produkcją wodoru w fabryce vs na stacji są pomijalne. Wodór sprężony to cięższe, większe zbiorniki w samochodach i potencjalnie większy kłopot w przypadku wypadku. Wodór skroplony pozwala na stosowanie mniejszych i lżejszych zbiorników paliwa -- za to droższych (potrzebna jest dosłownie kosmiczna technologia izolacji -- kosmiczna, bo primo, powszechnie stosowana w satelitach i secundo, bo wymaga wysokiej próżni). No i skraplanie żre sporo energii (nie dziwne, schłodzenie poniżej -250C to nie takie siup).

Zbiorniki na ciekły wodór daje się wyprodukować -- ot choćby to BMW na ciekły wodór -- najlepszy przykład, że toto jeździ zupełnie normalnie a zbiornik z wierzchu ma temperaturę zbliżoną do temperatury otoczenia (choć w środku poniżej -250C).


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 19:21:44
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór sprężony "z fabryki":
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 70%
sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80% (przyjmijmy 75%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 25%

Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75% energii?
To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie tegoż?

Data: 2011-03-31 18:23:39
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 18:21, Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór sprężony "z fabryki":
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 70%
sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok
70-80% (przyjmijmy 75%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 25%

Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
energii?
To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?
Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
tegoż?

Pewnie dlatego, że już w 2003r prząd USA przeznaczył 1.2 miliarda dolarów dotacji na badania, a Honda słono dokładała do całego interesu licząc na zyski z bycia pierwszym na rynku.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 20:21:19
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór sprężony "z fabryki":
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 70%
sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80% (przyjmijmy 75%)
sprawność ogniwa wodorowego 50%

razem ok. 25%

Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75% energii?

Ano -- tak wychodzi.

Paląc benzynę też tracimy ok. 75% energii (licząc w cyklu "szosowym",  w miejskim jest gorzej). Tylko pamiętaj, że sprawność wytwarzania prądu "metodą cieplną" jest ok 2x gorsza od sprawności wytwarzania benzyny w rafinerii (ok. 40% vs ponad 80%)

To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?

Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?


BTW: się go robi z metanu. Sprawność "rura w ziemi" -> dystrybutor tą drogą to dla wodoru ok 66% dla sprężonego i ok 49% dla ciekłego. Dla beznyzny sprawność "rura w ziemi" -> dystrybutor to wg tych samych danych 83%. Teraz wodór wodór jest w samochodzie przetwarzany w energię mechaniczną ze sprawnością 50% a benzyna -- 20%-25%

Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)

W dodatku Stany mają swój własny metan (gaz ziemny) a ropę muszą importować.

A! I dodatkowo wodór jest dotowany / premiowany podatkowo :)
W świetle tego, że gaz ziemny mają swój a sporą część ropy muszą sprowadzać (np. z jakże przyjaznej im Wenezueli ;) ) to się robi całkiem jasne :)

Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie tegoż?

Nie zapominaj, że przy jeździe na benzynie tracimy 75-85% energii też.

Ale też nie zapominaj, że prąd trzeba z czegoś zrobić. W przypadku robienia go z ropy (co akurat w USiech się trafia) mamy od razu sprawność 40%.


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 20:42:32
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?

Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?

Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.

Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)

No, ale to nie o to chodzi, aby zmienić zawartość baku, tylko surowiec.

Data: 2011-04-01 09:49:37
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?

Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?

Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.

Wodoru to się w litrach chyba więcej zużywa na 100km niż benzyny.
Ciekły wodór jest niezwykle lekki (70g/l -- kilkanaście razy mniej niż benzyna) więc o ile z kilograma to jest sporo lepszy od benzyny (zwłaszcza jak porównasz ogniwo paliwowe wodorowe + silnik(i) elekt. z silnikiem spalinowym na benzynę) to z litra już nie bardzo.


Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)

No, ale to nie o to chodzi, aby zmienić zawartość baku, tylko surowiec.

W przypadku produkcji wodoru z gazu ziemnego zmieniają surowiec też -- z w sporej części obcego na własny. Oczywiście, jak się im metan zacznie wyczerpywać to można się, w przypadku wodoru, przerzucić na wodę -- spada sprawność energetyczna, ale za to ma się niezależność od paliwa (można użyć energii atomowej, przepływu wody, wiatru, pływów, słonecznej, czy co tam się wykombinuje).

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-04 11:22:00
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 20:42, Cavallino pisze:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?

Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?

Aż tak dobrej pamięci to nie mam, chyba litr/galon.

Jedyny sensowny wskaźnik do porównania to byłaby cena za jednostkę energii
mechanicznej na wyjściu z silnika.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 20:27:22
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
> Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:
>
>> Wodór sprężony "z fabryki":
>> sprawność dystrybucji prądu 95%
>> sprawność produkcji ok. 70%
>> sprawność transportu i magazynowania -- to się będzie wahać ale ok 70-80% (przyjmijmy 75%)
>> sprawność ogniwa wodorowego 50%
>>
>> razem ok. 25%
>
> Czyli co, zamieniając prąd w wodór i z powrotem wodór w prąd tracimy 75%
> energii?

Ano -- tak wychodzi.

Paląc benzynę też tracimy ok. 75% energii (licząc w cyklu "szosowym",  w miejskim jest gorzej). Tylko pamiętaj, że sprawność wytwarzania prądu "metodą cieplną" jest ok 2x gorsza od sprawności wytwarzania benzyny w rafinerii (ok. 40% vs ponad 80%)

> To jakim cudem w USA wodór kosztuje tyle co benzyna?

Ale co kosztuje tyle samo? Litr/galon? kilogram? czy taka sama jest trasa możliwa do przejechania po zatankowaniu za tę samą kwotę?


BTW: się go robi z metanu. Sprawność "rura w ziemi" -> dystrybutor tą drogą to dla wodoru ok 66% dla sprężonego i ok 49% dla ciekłego. Dla beznyzny sprawność "rura w ziemi" -> dystrybutor to wg tych samych danych 83%. Teraz wodór wodór jest w samochodzie przetwarzany w energię mechaniczną ze sprawnością 50% a benzyna -- 20%-25%

Jak pomnożysz sprawności to wychodzi, że, do jazdy samochodem, wodór z metanu jest lepszy energetycznie od benzyny :)

W dodatku Stany mają swój własny metan (gaz ziemny) a ropę muszą importować.

A! I dodatkowo wodór jest dotowany / premiowany podatkowo :)
W świetle tego, że gaz ziemny mają swój a sporą część ropy muszą sprowadzać (np. z jakże przyjaznej im Wenezueli ;) ) to się robi całkiem jasne :)

> Benzyna jest jeszcze droższa w zużyciu niż prąd, nawet przy 75% stracie
> tegoż?

Nie zapominaj, że przy jeździe na benzynie tracimy 75-85% energii też.

Ale też nie zapominaj, że prąd trzeba z czegoś zrobić. W przypadku robienia go z ropy (co akurat w USiech się trafia) mamy od razu sprawność 40%.


pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 19:26:10
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór skroplony "z fabryki"
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 50%

Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).
Co drastycznie zmienia wynik obliczeń.

Data: 2011-03-31 20:25:17
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór skroplony "z fabryki"
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 50%

Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).

To jest sprawność teoretycznie możliwa. Praktycznie osiąga się ok. 75%.

Co drastycznie zmienia wynik obliczeń.

Nie uwzględniasz tego, że ten wodór ma zostać jeszcze skroplony. Żeby go skroplić, trzeba go schłodzić nieco poniżej -250C. To jest kosztowne energetycznie!

Dlatego też porównaj z wodorem sprężonym -- sprężanie można sprytnie powiązać z elektrolizą i uzyskać sprawność tak pod 70% (Amerykańcy podają, że dokładnie jest 67,2%).

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 20:43:39
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:0gse68-gjj.ln1bozon.softax.pl...
Cavallino wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

Wodór skroplony "z fabryki"
sprawność dystrybucji prądu 95%
sprawność produkcji ok. 50%

Elektroliza to sprawność rzędu 80% (ponoć - wg googla).

To jest sprawność teoretycznie możliwa. Praktycznie osiąga się ok. 75%.

Niechyba nawet.
Ale jakby w Twoich równaniach wstawić 75% w miejsce 50% przy produkcji, to już wyniki zaczynają wychodzić całkiem zbliżone do prądu z gniazdka.

Data: 2011-04-02 10:23:35
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:rcne68-qlb.ln1bozon.softax.pl...
Prąd:
sprawność dystrybucji 85%
sprawność konwersji na prąd do akumulatora 85%
sprawność akumulatora 60%
razem ok. 43%


Waga zbiornika z cieklym wodorem to ulamek wagi akumulatorow. Te ciezkie akumulatory trzeba wozic ze soba a co za tym idzie tracic na to energie...

--
Picasso

Data: 2011-04-02 10:29:23
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sat, 2 Apr 2011 10:23:35 +0200,  P_ablo wrote:
Waga zbiornika z cieklym wodorem to ulamek wagi akumulatorow. Te ciezkie akumulatory trzeba wozic ze soba a co za tym idzie tracic na to energie...

A ciekly wodor ma temperature -250 stopni. Zbiornik bedzie ciezki a i
tak bedzie tracil energie z kazda godzina postoju.

J.

Data: 2011-04-02 10:15:24
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:o3od68-snn.ln1bozon.softax.pl...

Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.


Mozna wyprodukowac z np atomu....
Korzysc polega na scentralizowaniu zanieczyszczen nad ktorymi mozna zapanowac.

--
Picasso

Data: 2011-04-02 10:30:29
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sat, 2 Apr 2011 10:15:24 +0200,  P_ablo wrote:
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się potem w wodorze przechować.

Mozna wyprodukowac z np atomu....
Korzysc polega na scentralizowaniu zanieczyszczen nad ktorymi mozna zapanowac.

Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)

J.

Data: 2011-04-02 10:49:56
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ljndp69p9qo7d7ilu9qh5mnrdk800j5aav4ax.com...

Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)


No coz - stare te konstrukcje 1971 rok...
Kosztowne ale jakze cenne doswiadczenia...

Pewnie dojda do tego, ze elektrownie w takich rejonach beda musialy byc niezalezne.
Moze eleastyczne rurociagi... moze drugi stopien chlodzenia tez powinien byc w ukladzie zamknietym na wypadek trzesienia aby dac czas na konkretne dzialania.

Jestem pewien, ze sa w stanie teraz to rozwiazac - nie ma co panikowac.

--
Picasso

Data: 2011-04-03 10:01:29
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Sat, 02 Apr 2011 10:30:29 +0200, J.F. napisał(a):

Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)

Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
radioaktywny radon...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-03 21:18:45
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-03, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Ale od czasow Czernobyla doszla jeszcze Fukushima :-)

Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
radioaktywny radon...

Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-03 22:48:16
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Sun, 03 Apr 2011 21:18:45 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
radioaktywny radon...

Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...

Wiesz, pewnie wewnątrz reaktora to tak. Ale na zewnątrz, to jednak nie za
bardzo. Pamiętaj, że nawet gdyby sama promieniowała, to nie jest to wielko
problem. Dopiero wydostające się substancje, które promieniują są takowym,
bo one niosą źródło promieniowania gdzieś, gdzie może ono zaszkodzić. Jednak na razie jedyne co się wydostało na zewnątrz, to para oraz woda,
które nie mają wielkich szans się przemieścić bez jednoczesnego mocnego
rozproszenia. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-04 08:31:56
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-03, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Fukushima mniej świeci od lasków w Bawarii, które mają pod sobą
radioaktywny radon...

Miejscami to już chyba sporo mocniej świeci...

Wiesz, pewnie wewnątrz reaktora to tak. Ale na zewnątrz, to jednak nie za
bardzo. Pamiętaj, że nawet gdyby sama promieniowała, to nie jest to wielko
problem. Dopiero wydostające się substancje, które promieniują są takowym,
bo one niosą źródło promieniowania gdzieś, gdzie może ono zaszkodzić. Jednak na razie jedyne co się wydostało na zewnątrz, to para oraz woda,
które nie mają wielkich szans się przemieścić bez jednoczesnego mocnego
rozproszenia.

Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-04 19:56:11
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:31:56 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):


Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.

Tak, oraz podają koloryzowane dane o ile to milionów razy przekraczają one
stężenie normalne. Rzecz w tym, że Japonia ma bardzo niski poziom
promieniowania tła. Owo 'wielkie skażenie' jest nadal mniejsze od
naturalnego tła w wielu miejscach na Ziemi. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-04 21:39:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-04, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Obecnie już donoszą o paru promieniotwórczych pierwiastkach na zewnątrz.

Tak, oraz podają koloryzowane dane o ile to milionów razy przekraczają one
stężenie normalne. Rzecz w tym, że Japonia ma bardzo niski poziom
promieniowania tła. Owo 'wielkie skażenie' jest nadal mniejsze od
naturalnego tła w wielu miejscach na Ziemi.

Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-04 22:44:25
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Mon, 04 Apr 2011 21:39:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):


Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?

Również. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-05 08:41:28
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-04, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Dzisiaj ogłoszone zrzucanie zanieczyszczonej wody też wziąłeś pod uwagę?

Również.

Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-04-05 21:03:43
Autor: Adam Płaszczyca
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia Tue, 05 Apr 2011 08:41:28 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Również.

Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
;-P

Jak zapłacisz... ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-04-06 10:26:06
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-04-05, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Również.

Niezły jesteś. Numery lotto z najbliższego losowania też podasz?
;-P

Jak zapłacisz... ;)

Jak będą dobre to zapłacę. Chwilowo jestem uczulony na płacenie z góry -
vide sig.

--
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

http://maverick.jogger.pl/2011/04/06/obsluga-klienta-by-era/

Data: 2011-04-09 23:32:17
Autor: Marek Dyjor
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Sebastian Kaliszewski wrote:
Cavallino wrote:
Użytkownik "drummer" <drummer_boy@o2.pl> napisał w wiadomości
news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Wyprodukowanie wodoru jest bardziej kosztowne energetycznie niż jego
spalenie. Czyli skądś trzeba mieć najpierw więcej energii niż chce się
potem w wodorze przechować.

to nei problem...

unia dopłaci z naszych podatków.

Data: 2011-04-01 18:39:55
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Oby się udało.
Ale nie przez pójście w elektrykę, bo to ślepa uliczka.
W Top Gear pokazywali już produkcyjny i jeżdżący model auta na wodór.
Co stoi na przeszkodzie popularyzacji?

Multum problemow o ktorych sie glosno nie mowi w wersji dla szerokiej publiki.

Spalinowy silnik na wodor ? To oprocz masy problemow technicznych ma mala sprawnosc, taka jak benzynowy.
A skad ten wodor brac ? Z atomu i elektrolizy ? To razem dwa razy niska sprawnosc. 30%*20%= 6%.

A jak ten wodor przechowywac ? Strasznie lekki gaz, w dodatku wredny - przenika przez materialy rozne.

Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.
Dzieki wiekszej sprawnosci zmniejszaja sie problemy magazynowania.
Za to dochodza inne - np czy zapali przy -20.

Ciekawie wyglada np wodorek litu, jakby sie udalo opracowac ogniwa/akumulatory na tym materiale, odpowiedniej mocy i wlasnosci - byloby ciekawe.

J.

Data: 2011-04-01 11:15:47
Autor: Aron
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
zamiast tych durnot lepiej wprowadzic oplaty za wjazd do centrow miast
powyzej 500 tys. mieszkancow samochodem osobowym. 10 zl dziennie i
juz.

aron

Data: 2011-04-01 21:51:57
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Fri, 1 Apr 2011 11:15:47 -0700 (PDT),  Aron wrote:
zamiast tych durnot lepiej wprowadzic oplaty za wjazd do centrow miast
powyzej 500 tys. mieszkancow samochodem osobowym. 10 zl dziennie i
juz.

Czy wtedy bedzie to jeszcze "centrum" ? :-)

J.

Data: 2011-04-01 22:16:47
Autor: Cavallino
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.

O takim mowa.

Data: 2011-04-02 10:38:22
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:in4v4q$fpu$1news.onet.pl...

Spalinowy silnik na wodor ?

Takim wlasnie jest wspomniane BMW 7 - IMO absurd...
Jednak trzeba wziac pod uwage, ze to tylko PR...

http://moto.pl/MotoPL/51,111276,6056556.html?i=11

A skad ten wodor brac ? Z atomu i elektrolizy ? To razem dwa razy niska sprawnosc. 30%*20%= 6%.
A jak ten wodor przechowywac ? Strasznie lekki gaz, w dodatku wredny - przenika przez materialy rozne.
Ciekawe auto na wodor to auto elektryczne z ogniwami paliwowymi.
Dzieki wiekszej sprawnosci zmniejszaja sie problemy magazynowania.
Za to dochodza inne - np czy zapali przy -20.
Ciekawie wyglada np wodorek litu, jakby sie udalo opracowac ogniwa/akumulatory na tym materiale, odpowiedniej mocy i wlasnosci - byloby ciekawe.


A moze tak hybryda?
Ogniwo paliwowe zintegrowane ze zbiornikiem na ciekly wodor zamiast akumulatorow montowane na dluzsza trase a akumulatory na miasto.

--
Picasso

Data: 2011-04-02 11:41:06
Autor: J.F.
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Sat, 2 Apr 2011 10:38:22 +0200,  P_ablo wrote:
A moze tak hybryda?
Ogniwo paliwowe zintegrowane ze zbiornikiem na ciekly wodor zamiast akumulatorow montowane na dluzsza trase a akumulatory na miasto.

Niewygodne, bo co - wracac do domu zeby sobie przelozyc jak sie nagle
dowiesz ze trzeba 200km przejechac ? I gdzie to trzymac i jak przekladac, bo pewnie bedzie duzo wazylo.

Albo dopracuja technologie wodorowe, albo zrobi sie wynajem
akumulatorow na stacjach, albo wymysla jeszcze cos innego.

J.

Data: 2011-03-29 21:40:32
Autor: Hants
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
"drummer" <drummer_boy@o2.pl> wrote in message news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

W 2050 wiekszosc z nas (albo co niektorzy) beda jezdzic takimi bryczkami:
http://www.discountmobilityshop.com/p464821/jazzy-select-electric-wheelchair-from-pride.html

Data: 2011-03-30 10:58:37
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 29/03/2011 21:40, Hants wrote:
"drummer" <drummer_boy@o2.pl> wrote in message
news:imt9rj$9a5$1node2.news.atman.pl...
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


W 2050 wiekszosc z nas (albo co niektorzy) beda jezdzic takimi bryczkami:
http://www.discountmobilityshop.com/p464821/jazzy-select-electric-wheelchair-from-pride.html

w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego robota do odwalania ciężkich prac w domu.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 13:55:52
Autor: Hants
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
"Kamil" <kamil@spam.com> wrote in message news:imuusd$8jb$2inews.gazeta.pl...

w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego robota do odwalania ciężkich prac w domu.

No i tak z ciekawosci - jakie to ciezkie prace musisz teraz wykonywac w domu? Zamiast jednego robota, masz chyba z 10 urzadzen.

Data: 2011-03-30 14:04:21
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 13:55, Hants wrote:
"Kamil" <kamil@spam.com> wrote in message
news:imuusd$8jb$2inews.gazeta.pl...

w 1960 przewidywano, że każdy z nas będzie mieć człekokształtnego
robota do odwalania ciężkich prac w domu.

No i tak z ciekawosci - jakie to ciezkie prace musisz teraz wykonywac w
domu? Zamiast jednego robota, masz chyba z 10 urzadzen.


Ale ja chciałem mieć robota, a nie zmywarkę. Całe dzieciństwo człowiek zaczytuje się w Asimovie i Bradburym, czeka na obiecane wycieczki na Marsa z robotami, a jedyne co dostaje to zmywarka do naczyń. Można się zdenerwować.





--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-29 21:59:49
Autor: megrims
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Znowu jakiś cwaniak chce, aby o nim było głośno - robi
sobie PR. Jak chcą na prawdę dbać o ekologie, to mam
pomysł. Nie jest realny w naszym skomercjalizowanym
i nastawionym na konsumpcje świecie, ale podam:

1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
    samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
    wyjątków.

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
    konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

3. dać ustawowy nakaz odbierania przez producentów aut po 10 latach
    eksploatacji do utylizacji.

Szkodliwe dla środowiska nie są spaliny, ale koszty wyprodukowania
samochodu: produkcja stali, miedzi, elektroniki, tworzyw sztucznych
itp.

Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
Public Relation w czystej postaci.

Tyle na ten temat.

Data: 2011-03-29 21:39:48
Autor: Robert Rędziak
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Tue, 29 Mar 2011 21:59:49 +0200, megrims
<megrimsNOSPAM@interia.pl> wrote:

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
    konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

 Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
 tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
 mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
 nie skojarzą tego ze swoją działalnością.

Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
Public Relation w czystej postaci.

 A nie poprawienie jakości życia tam, gdzie źrodeł emisji jest
 dużo na jednostkę powierzchni?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2011-03-30 06:12:26
Autor: megrims
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 23:39, Robert Rędziak pisze:
On Tue, 29 Mar 2011 21:59:49 +0200, megrims
<megrimsNOSPAM@interia.pl>  wrote:

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
     konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

  Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
  tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
  mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
  nie skojarzą tego ze swoją działalnością.

Obecnie wszystkie te normy EURO to pic na wodę i nakręcanie koniunktury.
Public Relation w czystej postaci.

  A nie poprawienie jakości życia tam, gdzie źrodeł emisji jest
  dużo na jednostkę powierzchni?

  r.

Masz racje.
Ja oczywiście przegiąłem w drugą stronę, a prawda leży gdzieś po środku.

Teraz to trochę wygląda tak, że mamy ciągły wzrost masy pojazdów
(dokładanie 'bajerów'), wymagania konsumentów odnośnie przyśpieszenia
(auto musi jakoś się zbierać) coraz wyższe normy Euro (trzeba zmniejszać
masę pojazdów). Teraz elementy mechaniczne, które kiedyś się nie
wyginały (nie pracowały i były odporne na zmęczenie) teraz są coraz
cieńsze (pracują i następuje zmęczenie materiału). I nawet nowoczesne
materiały nie pomagają. Zresztą producentom nie zależy na trwałości.
Auto ma dożyć w całości do końca okresu gwarancji a potem niech
się dzieje co chce. IMO pod względem trwałości auta są coraz gorsze.

Data: 2011-03-30 10:52:46
Autor: Maciek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 23:39, Robert Rędziak pisze:
 Nie zadziała. Ludzie nie wybiorą czegoś, co ma niskie emisje,
 tylko coś, co jest tanie. Najwyżej będą marudzić, że w ich
 mieście śmierdzi i rodzą się dzieci z kwadratowymi głowami, ale
 nie skojarzą tego ze swoją działalnością.
Zapomniałeś, że na widzimisię ludzi można zrobić odpowiednie przepisy i
w ten sposób uwalić to co tanie, a zostawić na rynku to co drogie, ale
np. z niską emisją czegoś-tam. Patrz: "ekologiczne" świetlówki.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2011-03-30 20:54:06
Autor: Robert Rędziak
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Wed, 30 Mar 2011 10:52:46 +0200, Maciek <maciek@nospam.pl>
wrote:

Zapomniałeś, że na widzimisię ludzi można zrobić odpowiednie przepisy i
w ten sposób uwalić to co tanie,

 Przeczytaj jeszcze raz punkt drugi, do którego się odnosiłem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2011-03-30 14:27:43
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 21:59, megrims pisze:

1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
wyjątków.

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
Ale trwałych.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 14:43:14
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-03-30, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
wyjątków.

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
Ale trwałych.

Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-30 14:07:58
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 13:43, Krzysiek Kielczewski wrote:
On 2011-03-30, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

1. wprowadzić ustawowy nakaz na dawanie 10 lat gwarancji na
samochody bez limitu kilometrów na wszystko bez żadnych
wyjątków.

2. znieść wszelkie ograniczenia w emisji spalin - niech producenci
konkurują - 'niewidzialna' ręka rynku zadziała.

To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
Ale trwałych.

Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.

O ile mnie pamięć nie myli, to właśnie UE wymusiła na producentach uznawanie przeglądów robionych poza ASO w okresie gwarancyjnym. Ale potupać nóżkami oczywiście możesz. ;)



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 14:47:54
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 14:43, Krzysiek Kielczewski pisze:

To zaowocuje produkcją samochodów b. prostych, raczej ciężkich, paliwożernych.
Ale trwałych.

Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.

Zakładałem że ta postulowana dyrektywa będzie na tyle restrykcyjna,
że będzie oznaczała faktyczną gwarancję, a nie papier.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 15:05:26
Autor: Krzysiek Kielczewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 2011-03-30, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

Aaa tam. Co najwyżej się dowiemy, że do części eksploatacyjnych należy
zaliczyć silnik i blachy albo warunkiem gwarancji będą co półroczne
serwisy w ASO za 10% wartości nowego pojazdu.

Zakładałem że ta postulowana dyrektywa będzie na tyle restrykcyjna,
że będzie oznaczała faktyczną gwarancję, a nie papier.

To serwis zdrożeje.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-30 09:09:44
Autor: wchpikus
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Tak, niech zaczna od USA.
Niestety oni najwiecej smrodza..

Data: 2011-03-30 11:08:12
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 29/03/2011 19:53, drummer wrote:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.

Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.







--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 12:16:12
Autor: Jarek Andrzejewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Wed, 30 Mar 2011 11:08:12 +0100, Kamil <kamil@spam.com> wrote:

Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.

pomysł, żeby dziś zmieniać auto na elektryczne (albo inne
"alternatywne"), bo za 40 lat zabraknie ropy jest - łagodnie mówiąc -
chybiony.
BTW: 40 lat temu mówiono, że zabraknie za 20 lat :-)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-03-30 12:37:27
Autor: Olek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:16, Jarek Andrzejewski pisze:
On Wed, 30 Mar 2011 11:08:12 +0100, Kamil<kamil@spam.com>  wrote:

Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.

pomysł, żeby dziś zmieniać auto na elektryczne (albo inne
"alternatywne"), bo za 40 lat zabraknie ropy jest - łagodnie mówiąc -
chybiony.
BTW: 40 lat temu mówiono, że zabraknie za 20 lat :-)

Zgadza się. W latach 90tych mówili , że ropy zabraknie w 2010 roku :)

Data: 2011-03-30 12:16:23
Autor: PaPi
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.

Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.

Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.

Wystarczy przestac obciazac paliwa podatkami a jeszcze kilkadziesiat lat beda tanie.

Data: 2011-03-30 11:29:56
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 11:16, PaPi wrote:
Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.

Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.

Na przykład w polsce. Tyle, że wypompowanie tego gazu ze skał wymaga nieco większego nakładu energii, surowców i pieniędzy, niż wywiercenie dziury w ziemi.


Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu
że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też
przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.

Wystarczy przestac obciazac paliwa podatkami a jeszcze kilkadziesiat lat
beda tanie.

Tak, oczywiście.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 17:10:10
Autor: krzysiek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Wed, 30 Mar 2011 12:16:23 +0200, PaPi wrote:

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to
znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.

Bzdura. Wciaz znajdowane sa nowe zloza ropy/gazu ziemnego.

A zadałes sobie trud policzenia, na ile one wystarczą przy obecnym zapotrzebowaniu? I jaki jest koszt ich wydobycia? to może być bardzo pouczające doświadczenie myślowe.

nowo odkrywane na świecie złoża przesuwają nieuniknione wyczerpanie się surowców nie o miesiące czy lata, ale o dni.

moĹźesz to sobie łatwo sam policzyć na podstawie danych z rocznikĂłw statystycznych. Jsli znasz anielski to polecam obejrzec bardzo ciekawy wykład prof. Alberta Barletta: "Arithmetic, Populatation and Energy" w ktĂłrym porusza kwestie dostepności zasobĂłw, wzrostu gospodarczego, funkcji wykładniczej, paliw kopalnych,  produkcji biopaliw i planowania. Całość trwa godzinę, ale naprwdę otwiera oczy na wiele oczywistych wydawało by się spraw. Nie bez powodu jest zatytułowany na youtube "the most important video you'll ever see"

http://www.youtube.com/watch?v=F-QA2rkpBSY


--
krzysiek

Data: 2011-03-30 12:50:30
Autor: SW3
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Dnia 30-03-2011 o 12:08:12 Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):

Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego  Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.

W telewizorni??? W której? Dlaczego ja mam pecha i trafiam tylko na  programy, w których chwalą ile to unia "dała", jak się o wszystkich  troszczy itd.? Nawet TV Trwam jest raczej pro-unijna.

 Ropa się kończy i to jest fakt.

Jak się skończy to nie trzeba będzie zakazywać.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2011-03-30 14:06:36
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 11:50, SW3 wrote:
Dnia 30-03-2011 o 12:08:12 Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):

Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego
Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.

W telewizorni??? W której? Dlaczego ja mam pecha i trafiam tylko na
programy, w których chwalą ile to unia "dała", jak się o wszystkich
troszczy itd.? Nawet TV Trwam jest raczej pro-unijna.

Unia ma jedną, potężną zaletę. Można z polski łatwo wyjechać i nie musieć słuchać codziennie tego bełkotu obiecującego dobrobyt, jak za czasów propagandowych filmów o wzroście produkcji traktorów.

Ropa się kończy i to jest fakt.

Jak się skończy to nie trzeba będzie zakazywać.

Bo przecież większość populacji jest na tyle bystra, żeby się na przyszłość przygotować. Na przykład ci wszyscy emeryci, którzy całe życie złotówki nie odłożyli i mają teraz pretensje do świata o swój los.


--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 14:36:30
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:
On 29/03/2011 19:53, drummer wrote:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Cała rzecz w tym, żeby widzieć nieco dalej od dupy przeciętnego Kowalskiego, który krzyczy UNIA JEST BEEEE bo tak w telewizorni kazali.

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.

Można oczywiście tupać nóżkami i głośno płakac, ale to nie zmieni faktu że za 40 lat nie będzie cię stać na lanie PB95 do baku. Można też przygotować się na ten fakt i przejść na alternatywne środki transportu.

Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
zrobi się poniekąd "samo" - cena wymusi. Mówienie "jakie będą koszty
transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy"
tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
samodzielnie liczyć i dostosowywać. To nie prognozy tylko kokodżambo.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 16:57:08
Autor: krzysiek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Wed, 30 Mar 2011 14:36:30 +0200, Jakub Witkowski wrote:

Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
zrobi się poniekąd "samo" - cena wymusi. Mówienie "jakie będą koszty
transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy"
tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
samodzielnie liczyć i dostosowywać

Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo. Mimo wszystko wolałbym jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z ręką w nocniku.

--
krzysiek

Data: 2011-03-30 20:33:19
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:

Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.

Wiec w czym problem?
I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.

Mimo wszystko wolałbym
jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z
ręką w nocniku.


Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.

--
Karolek

Data: 2011-03-31 14:49:04
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Karolek wrote:
> W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
>
>> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
>
> Wiec w czym problem?
> I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
>
>> Mimo wszystko wolałbym
>> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
>> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy obudza z
>> ręką w nocniku.
>>
>
> Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
>

Izolowane miejsca gdzie zuĹźyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło teĹź znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz szybciej. W końcu szybciej niĹź był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę rzędĂłw wielkości a ci co przeĹźyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu z granicy   erb kamienia łupanego i gładzonego.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 14:05:30
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 13:49, Sebastian Kaliszewski wrote:
Karolek wrote:
 > W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
 >
 >> Alez oczywiście, Ĺźe zrobi się poniekąd samo.
 >
 > Wiec w czym problem?
 > I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
 >
 >> Mimo wszystko wolałbym
 >> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposĂłb a nie
 >> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektĂłrzy
obudza z
 >> ręką w nocniku.
 >>
 >
 > Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
 >

Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.

Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi, norwegom trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a jednak na grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę stabilnego życia. Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok i słabe zbiory paszy dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 19:06:58
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Kamil wrote:
On 31/03/2011 13:49, Sebastian Kaliszewski wrote:
Karolek wrote:
 > W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
 >
 >> Alez oczywiście, Ĺźe zrobi się poniekąd samo.
 >
 > Wiec w czym problem?
 > I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
 >
 >> Mimo wszystko wolałbym
 >> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposĂłb a nie
 >> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektĂłrzy
obudza z
 >> ręką w nocniku.
 >>
 >
 > Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
 >

Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.

Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi, norwegom trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a jednak na grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę stabilnego życia. Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok i słabe zbiory paszy dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.

Tyle że Wikingowie na Grenalandii raczej nie byli sami sobie winni, a ci z Wyspy Wielkanocnej jak najbardziej. Od momentu przekroczenia wydolności wyspy (w odnawianiu surowców czyli drewna) do klęski (zużycia surowców) upłynęło kilkadziesiąt lat (i to raczej nieduże kilkadziąt). Rynek niczego nie wyregulował (albo raczej "wyregulował" istnienie konsumentów w ogóle).

Na nasze szczęście ropa to nie jedyny kopalny zasĂłb energetyczny -- pozostanie jeszcze gaz ziemny i węgiel (gaz powinien zacząć wyczerpywać się później, a węgiel jeszcze duuuĹźo później). W dodatku w odróşnieniu od   drzew na Wyspie Wielkanocnej ktĂłre po prostu nagle się skończyły są zasoby łatwiej i trudniej dostępne. Mamy więc szansę na lądowanie nieco bardziej miękkie niĹź zagłada cywilizacji i redukcja populacji o 3 rzędy wielkości :)

Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 18:14:32
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 18:06, Sebastian Kaliszewski wrote:
Kamil wrote:
On 31/03/2011 13:49, Sebastian Kaliszewski wrote:
Karolek wrote:
> W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
>
>> Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo.
>
> Wiec w czym problem?
> I tak nie dozyjesz konca ropy, wiec czym sie martwisz.
>
>> Mimo wszystko wolałbym
>> jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób a nie
>> według scenariusza rodem z Mad Maxa po tym, gdy się co niektórzy
obudza z
>> ręką w nocniku.
>>
>
> Gospodarke planowana juz przerabialismy i jak widac tepe
spoleczenstwo wnioskow nie wyciagnelo.
>

Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.

Zanim ktoś podrzuci argument o małej świadomości tamtych ludzi,
norwegom trudno zarzucić brak wiedzy o życiu w trudnych warunkach, a
jednak na grenlandii polegli po latach, wydawałoby się, w miarę
stabilnego życia. Wystarczyła sroga zima, zamarznięte pola lęgowe fok
i słabe zbiory paszy dla zwierząt z pól, zeby kolonia zaczęła się sypac.

Tyle Ĺźe Wikingowie na Grenalandii raczej nie byli sami sobie winni, a ci
z Wyspy Wielkanocnej jak najbardziej. Od momentu przekroczenia
wydolności wyspy (w odnawianiu surowców czyli drewna) do klęski (zużycia
surowców) upłynęło kilkadziesiąt lat (i to raczej nieduże kilkadziąt).
Rynek niczego nie wyregulował (albo raczej "wyregulował" istnienie
konsumentĂłw w ogĂłle).

Na nasze szczęście ropa to nie jedyny kopalny zasób energetyczny --
pozostanie jeszcze gaz ziemny i węgiel (gaz powinien zacząć wyczerpywać
się później, a węgiel jeszcze duuużo później). W dodatku w odróżnieniu
od drzew na Wyspie Wielkanocnej które po prostu nagle się skończyły są
zasoby łatwiej i trudniej dostępne. Mamy więc szansę na lądowanie nieco
bardziej miękkie niż zagłada cywilizacji i redukcja populacji o 3 rzędy
wielkości :)

Kończyć się nie kończy, ale jak widać wystarczy jedna wojenka, żeby ceny i problem z dostępem do ropy stały się dokuczliwe. A taka Libia produkuje raptem 1/10 a eksportuje też niewiele w stosunku do Rosji czy Arabii Saudyjskiej, więc nie trudno sobie wyobrazić, jakie kuku światowej gospodarce może zrobić przykręcony kurek w Moskwie albo bunt arabów.


Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.

A tu się w pełni zgadzam. :)




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-01 07:24:22
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 19:14, Kamil pisze:

Kończyć się nie kończy, ale jak widać wystarczy jedna wojenka, żeby ceny
i problem z dostępem do ropy stały się dokuczliwe. A taka Libia
produkuje raptem 1/10 a eksportuje teĹź niewiele w stosunku do Rosji czy
Arabii Saudyjskiej, więc nie trudno sobie wyobrazić, jakie kuku
światowej gospodarce może zrobić przykręcony kurek w Moskwie albo bunt
arabĂłw.


Ale to jest wynik zwyklej spekulacji, a nie fizycznego braku ropy na rynku.


Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.

A tu się w pełni zgadzam. :)

Tak, myslec, a nie wymyslac glupie rozwiazania.


--
Karolek

Data: 2011-04-04 10:57:33
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 19:14, Kamil pisze:

Ale myśleć warto przed szkodą a nie po.

A tu się w pełni zgadzam. :)

Warto mysleć i mieć gotowe rozwiązania na podorędziu, do ew. szybkiego wprowadzania.

Ale KE już udowodniła jakie potrafią być skutki ich "myślenia" na temat
oszczędzania energii - na przykładzie żarówek "energooszczędnych".
Dziękuję...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-31 17:54:31
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 14:49, Sebastian Kaliszewski pisze:

Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.

Trzeba tu jednak zaznaczyc, ze to tylko teoria jest i to nie jedyna... inna mowi cos o szczurach polinezyjskich, a tak w ogole to podaja, ze wygineli z powodu epidemii grypy i wywozenia do niewolniczej pracy, a ostatnio populacja znowu rosnie :>

--
Karolek

Data: 2011-04-01 10:05:49
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Karolek wrote:
W dniu 2011-03-31 14:49, Sebastian Kaliszewski pisze:

Izolowane miejsca gdzie zużyto wyszystkie surowce i co z tego wynikło
też znamy -- patrz Wyspa Wielkanocna. Ona jeszcze kilkaset lat temu była
porośnięta lasem. Miejscowa społeczność rosła i wycinała las co raz
szybciej. W końcu szybciej niż był on w stanie odrastać. Upadek nastąpił
błyskawicznie. I nie był łagdny -- populacja zmniejszyła się o parę
rzędów wielkości a ci co przeżyli cofnęli się cywilizacyjnie do poziomu
z granicy erb kamienia łupanego i gładzonego.

Trzeba tu jednak zaznaczyc, ze to tylko teoria jest i to nie jedyna... inna mowi cos o szczurach polinezyjskich, a tak w ogole to podaja, ze wygineli z powodu epidemii grypy i wywozenia do niewolniczej pracy, a ostatnio populacja znowu rosnie :>


Jak już tam wywożono to pozostawała tylko garstka dzikusów. Nędzne resztki po zorganizowanej społeczności która niewiele wcześniej stawiała kamienne kolosy.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-04-01 20:24:22
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-01 10:05, Sebastian Kaliszewski pisze:

Jak już tam wywożono to pozostawała tylko garstka dzikusów. Nędzne
resztki po zorganizowanej społeczności która niewiele wcześniej stawiała
kamienne kolosy.

No nie wiem czy nedzne resztki... sobie wyliczaja ze moglo ich kiedys byc ok 10000-15000 (warto zauwazyc na bardzoo wielka dokladnosc tych zalozen ;> ) zostalo jakies 3000 i liczba ta sie zwiekszala, a nie zmniejszala do ok 4000 i dopiero wywozenie i grypa pozostawila nedzne resztki w postaci 110 :>
To wszystko srednio sie klei z teoria wykorzystania surowcow naturalnych i wyginieciu w wyniku ich calkowitego zuzycia.


--
Karolek

Data: 2011-03-31 10:16:56
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 18:57, krzysiek pisze:
On Wed, 30 Mar 2011 14:36:30 +0200, Jakub Witkowski wrote:

Skoro tania ropa się kończy, to przestawienie na inne modele transportu
zrobi się poniekąd "samo" - cena wymusi. Mówienie "jakie będą koszty
transportu w przyszłości, jeśli ceny pójdą w górę a my nic nie zmienimy"
tak jak w tej propagandówce, to zakładanie że ludzie nie potrafią
samodzielnie liczyć i dostosowywać

Alez oczywiście, że zrobi się poniekąd samo. Mimo wszystko wolałbym
jednak, zebysię to odbyło w kontrolowany i zaplanowany sposób

Owszem, ale wątpię czy to realne (tzn. że można biurokratycznie
przeprowadzić proces naturalnej zmiany tak, aby nie pogłębić szkód).
Sceptycyzm opieram na doświadczeniach, tych starych i tych nowszych.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-30 20:30:49
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.


To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z rzeczywistoscia.


--
Karolek

Data: 2011-03-30 19:55:22
Autor: krzysiek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On Wed, 30 Mar 2011 20:30:49 +0200, Karolek wrote:

W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to
znaczy że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.


To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
rzeczywistoscia.

Ale masz jakieś wsparcie?

--
krzysiek

Data: 2011-03-31 17:58:47
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 21:55, krzysiek pisze:

To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
rzeczywistoscia.

Ale masz jakieś wsparcie?


Mam, ale nie bede go tu przytaczal.

--
Karolek

Data: 2011-03-31 11:18:23
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 19:30, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-30 12:08, Kamil pisze:

Ropa się kończy i to jest fakt. Jeśli ludzie zaczynają odsączać ją z
roponośnych piasków kosztem kilka razy większym, niż odwierty, to znaczy
że odwiertów nie ma pomału gdzie robić.


To jest pseudo fakt ekooszolomow, naszczescie nie ma on nic wspolnego z
rzeczywistoscia.

A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma, którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając książki o teoriach spiskowych?




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 17:57:30
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 12:18, Kamil pisze:

A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
książki o teoriach spiskowych?

Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne... podobnie zreszta jest z tym efektem cieplarnianym.


--
Karolek

Data: 2011-03-31 18:15:37
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 16:57, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-31 12:18, Kamil pisze:

A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
książki o teoriach spiskowych?

Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow
produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne... podobnie zreszta jest
z tym efektem cieplarnianym.


I oczywiście ci ludzie życzą sobie pozostać anonimowi, ale tobie przy piwie zdradzili strzeżone tajemnice. Mhm.


--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-01 07:44:16
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 19:15, Kamil pisze:


I oczywiście ci ludzie życzą sobie pozostać anonimowi,

Nie, nie zycza sobie.
Ale na tej grupie juz nie mam zamiaru nieczego przytaczac.

ale tobie przy
piwie zdradzili strzeżone tajemnice. Mhm.


A skad ta teza, ze to sa strzezone tajemnice? LOL :>
Aktualnych znanych zloz jest od groma, nawet w Polsce znalezli calkiem spore, co rusz to odkrywaja nowe... nie masz raczej szans dozyc konca ropy naftowej na ziemii :>
Zreszta to juz chyba w latach '70 w czasie kryzyzsu straszyli, ze ropa sie niedlugo skonczy... jak widac sie nie skonczyla :>

--
Karolek

Data: 2011-04-01 09:54:24
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Karolek wrote:
W dniu 2011-03-31 12:18, Kamil pisze:

A ty wiesz, bo obejrzałeś na youtube film jakiegoś antyeko oszołoma,
którego wyrzucono z pracy na uczelni i teraz próbuje zarobić sprzedając
książki o teoriach spiskowych?

Nie, wiem to od ludzi, ktorzy sie tym zajmuja, a nie od ekooszolomow produkujacych pseudo naukowe filmy dokumentalne...

Jeszcze wydobycie musi się energetycznie opłacać.


podobnie zreszta jest z tym efektem cieplarnianym.

Jeśli jest "podobnie" to ci ludzie kiepsko wiedzą.

pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-30 15:18:06
Autor: WW
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2


Już "uregulowali" sprawę "nadmiaru cukrowni".
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-03-30 14:20:09
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2



Już "uregulowali" sprawę "nadmiaru cukrowni".
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.

I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym podwórku i mówi, że to sąsiedzi.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-30 20:35:18
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-30 15:20, Kamil pisze:
On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2




Już "uregulowali" sprawę "nadmiaru cukrowni".
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.

I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
podwórku i mówi, że to sąsiedzi.

To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu, gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.


--
Karolek

Data: 2011-03-31 10:45:37
Autor: Sebastian Kaliszewski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Karolek wrote:
W dniu 2011-03-30 15:20, Kamil pisze:
On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2

Już "uregulowali" sprawę "nadmiaru cukrowni".
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.

I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
podwórku i mówi, że to sąsiedzi.

To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu, gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.


Bo jak były ustalane kwoty to pan minister pana premiera o nazwisku na K. był akurat o coś na UE obrażony (ta opcja lubi się zawsze o coś obrażać) i nie pojechał tam gdzie pojechać powinien.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2011-03-31 11:19:05
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 30/03/2011 19:35, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-30 15:20, Kamil pisze:
On 30/03/2011 14:18, WW wrote:
W dniu 2011-03-29 20:53, drummer pisze:
http://moto.onet.pl/1640777,1,ue-zakonczy-ere-spalinowych-aut,artykul.html?node=2





Już "uregulowali" sprawę "nadmiaru cukrowni".
Może niech lepiej się do motoryzacji nie biorą.

I co ciekawe, cukier tylko w Polsce zdrożał. Zamiast obwiniać unię o
wszystko, rusz mózgownicą i pomyśl, kto cię w dupsko rucha na własnym
podwórku i mówi, że to sąsiedzi.

To ty rusz mozgownica... skoro produkujemy cukru za malo na nasze
wewnetrzne potrzeby i to wlasnie dzieki UE, co zmusza nas do importu,
gdzie wczesniej takiej potrzeby nie bylo.

Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od importowanego w Polsce.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-31 12:52:02
Autor: WW
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 12:19, Kamil pisze:

Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
importowanego w Polsce.


To nieprawda. Zakładano import taniego cukru z trzciny, ale plantacje zostały zniszczone przez pogodę.

Ale to już całkiem OT.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-03-31 18:06:46
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 12:19, Kamil pisze:


Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
importowanego w Polsce.


Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co mamy.
A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.

--
Karolek

Data: 2011-03-31 18:16:20
Autor: Kamil
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
On 31/03/2011 17:06, Karolek wrote:
W dniu 2011-03-31 12:19, Kamil pisze:


Wiele krajów w UE importuje cukier i jest on tam wciąż tańszy, od
importowanego w Polsce.


Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie
wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co mamy.
A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.

Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-04-01 07:48:03
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 19:16, Kamil pisze:

Tak, nawet maja ten z Polski na polkach :>
Ale to nie zmienia faktu, ze sztuczne sterowanie gospodarka przez UE nie
wyszlo nam na dobre... do tego doszla zwykla spekulacja i mamy to co
mamy.
A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.

Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z
twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.

Ja tam slyszalem, ze te ktore byly strasznie nieoplacalne po prywatyzacji nagle zaczely sie oplacac, a i wydobycie bylo za male... jak myslisz o co tu chodzi? :>

--
Karolek

Data: 2011-04-02 21:15:14
Autor: P_ablo
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
Użytkownik "Karolek" <dragNOSPAM@o2.pl> napisał w wiadomości news:in3p2r$14fb$1news.mm.pl...

Ja tam slyszalem, ze te ktore byly strasznie nieoplacalne po prywatyzacji nagle zaczely sie oplacac, a i wydobycie bylo za male... jak myslisz o co tu chodzi? :>

O to, ze panstwo nie jest w stanie poradzic sobie ze zwiazkowcami...
Przedsiebiorca doda zwiazkowcom milion, obetnie gornikom 10 i wyjdzie na swoje.

Najwazniejsze jest to aby biznesem kierowali przedsiebiorcy a nie politycy.



--
Picasso

Data: 2011-04-03 08:17:25
Autor: Karolek
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-04-02 21:15, P_ablo pisze:

Najwazniejsze jest to aby biznesem kierowali przedsiebiorcy a nie politycy.

O wlasnie, to jest to.
Wiec lepiej, aby unia za duzo nie mieszala bo jak na razie to nie wiele dobrego z tych ich odgornych i kontrowersyjnych regulacji wychodzi... typu zarowki, cukrownie, CO2, luty bezolowiowe itd.

--
Karolek

Data: 2011-04-04 10:41:15
Autor: Jakub Witkowski
uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?
W dniu 2011-03-31 19:16, Kamil pisze:

A jakby zostawili cukrownie w spokoju, to te nie rentowne i tak by
padly. Wiec po co niszczyc cos co moze na siebie zarobic? Idiotyzm.

Kopalnie w spokoju są od lat te nierentowne zamiast upaść, ciągną z twoich podatków kilkuzerowe kwoty co roku.

Czyli nie są zostawione w spokoju. Zostawienie w spokoju = niech sobie radzą same, oczywiście.
Aha i żadnych "szczególnych" warunków emerytalnych. No chyba że kopalnie same je zapewnią,
co jest rozwiązaniem normalnym w zdrowszych gospodarkach.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

uda sie czy nie uda ? beda w unii cuda ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona