Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   umowa - rezygnacja

umowa - rezygnacja

Data: 2009-10-15 22:41:40
Autor: eda
umowa - rezygnacja
Podpisalem umowe o wykonanie balustrady (wartosc prawie 6000 zl). Chcialbym odstapic od tej umowy, ale wykonawca sie na to nie godzi - twierdzi, ze kupil juz materialy. Umowa nie jest skomplikowana - zawiera jedynie krotki opis przedmiotu umowy, wykonawce, zamawiajacego, termin realizacji, cene. Nie ma tu zadnych gwarancji itd. Calosc zajmuje nie cala strone A4. Czy jest jakas mozliwosc odstapienia od tej umowy?

pozdrawiam

Data: 2009-10-15 13:51:29
Autor: przypadek
umowa - rezygnacja
On 15 Paź, 22:41, eda <grzedaWYT...@gazeta.pl> wrote:
Podpisalem umowe o wykonanie balustrady (wartosc prawie 6000 zl).
Chcialbym odstapic od tej umowy, ale wykonawca sie na to nie godzi -
twierdzi, ze kupil juz materialy. Umowa nie jest skomplikowana - zawiera
jedynie krotki opis przedmiotu umowy, wykonawce, zamawiajacego, termin
realizacji, cene. Nie ma tu zadnych gwarancji itd. Calosc zajmuje nie
cala strone A4. Czy jest jakas mozliwosc odstapienia od tej umowy?

pozdrawiam

Jak rozumiem umowa o dzieło.

Art. 644.
Dopóki dzieło nie zostało ukończone, zamawiający może w każdej chwili
od umowy
odstąpić płacąc umówione wynagrodzenie. Jednakże w wypadku takim
zamawiający
może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu
niewykonania
dzieła.


Czyli zasadniczo należy pisemnie odstąpić od umowy no i trzeba
zapłacić pewnie za materiały co najmniej. Może jakoś da się dogadać..

Data: 2009-10-15 23:04:16
Autor: eda
umowa - rezygnacja
przypadek pisze:

Jak rozumiem umowa o dzieło.

Znacyz nie ma tam napisane, ze to umowa o dzielo;) Umowilismy sie, ze on wykona balustrade a ja za to zaplace. Nie jest to umowa zlecenie ani umowa o prace.

pozdrawiam

Data: 2009-10-15 23:05:31
Autor: Piotr [trzykoty]
umowa - rezygnacja

"eda" <grzedaWYTNIJ@gazeta.pl> wrote
Znacyz nie ma tam napisane, ze to umowa o dzielo;) Umowilismy sie, ze on wykona balustrade a ja za to zaplace.

Więc wyczerpuje to znamiona umowy o dziłeło.

Data: 2009-10-15 14:17:42
Autor: Stachna
umowa - rezygnacja
On 15 Paź, 23:05, "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TN...@o2.pl> wrote:
"eda" <grzedaWYT...@gazeta.pl> wrote

> Znacyz nie ma tam napisane, ze to umowa o dzielo;) Umowilismy sie, ze on
> wykona balustrade a ja za to zaplace.

Więc wyczerpuje to znamiona umowy o dziłeło.

Tak na podstawie umowy zakupił on materiały przeznaczone do wykonania
konkretnego zadania zawartego w umowie - w tym momencie jeżeli nie ma
możliwości zwrotu tych materiałów - np. rozpoczęte opakowania -
wykonane elementy nietypowe dotyczące tego zlecenia np. obramowanie
zamówione na specjalne zlecenie u kowala itp.
Licz się że te koszty raczej będziesz musiał pokryć - i staną się one
twoją własnością.

Jeżeli zmieniła Ci się koncepcja lub coś podobnego - w tym momencie
pokrycie już wykonanych robót. Natomiast inna sytuacja gdy partolą i
coś co miało zająć im 2 tygodnie robią 2 miesiące. Wtedy protokół z
wykonanych robót i nawet kosztami rozebrania i naprawienia można
obciążyć wykonawcę

Przy czym każdą umowę można rozwiązać.

Pozdrawiam

Data: 2009-10-15 23:34:53
Autor: eda
umowa - rezygnacja
Stachna pisze:

Jeżeli zmieniła Ci się koncepcja lub coś podobnego - w tym momencie
pokrycie już wykonanych robót. Natomiast inna sytuacja gdy partolą i
coś co miało zająć im 2 tygodnie robią 2 miesiące. Wtedy protokół z
wykonanych robót i nawet kosztami rozebrania i naprawienia można
obciążyć wykonawcę

Jeszcze nie minal termin wykonania.

Data: 2009-10-15 22:51:06
Autor: Piotr [trzykoty]
umowa - rezygnacja
To wygąda na umowę o dzieło. Czy zawarłeś w umowie coś o rozwiązywaniu umowy?
Patrz: Kodeks cywilny: dzieło.

Data: 2009-10-15 23:02:31
Autor: eda
umowa - rezygnacja
Piotr [trzykoty] pisze:
To wygąda na umowę o dzieło. Czy zawarłeś w umowie coś o rozwiązywaniu umowy?

Nie ma nic o rozwiazywaniu umowy.

pozdrawiam

umowa - rezygnacja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona