Witam , mam takie pytanie :
wziąłem jakiś czas temu kredyt , niestety wtopiłem spłaty nieterminowe ,    i niepełne , po jakimś czasie przyjechał Pan z banku i w związku z tym że sytuacja moja trochę sie poprawiła zawarliśmy ugodę co do terminów i wielkości spłat ( ugoda miała wstrzymać naliczanie odsetek karnych i w końcowym rozliczeniu cofnięcie tych już naliczonych) przez rok płaciłem i wywiązywałem się z uzgodnień.
Teraz wystąpiłem do banku o historię spłat i okazało się że odsetki karne są naliczane , a całe moje spłaty szły tylko na ich zaspokojenie.
Innymi słowy bank nie dotrzymał warunków na jakie się umówiliśmy , co mogę w takiej sytuacji zrobić ?
Pozdrawiam

W wiadomości news:gt26q8$40c$1news.onet.pl Guliwer <exe_2@poczta.onet.pl>
pisze:

wziąłem jakiś czas temu kredyt , niestety wtopiłem spłaty nieterminowe , i niepełne , po jakimś czasie przyjechał Pan z banku i w związku z tym że sytuacja moja trochę sie poprawiła zawarliśmy ugodę co do terminów i wielkości spłat ( ugoda miała wstrzymać naliczanie odsetek karnych i w końcowym rozliczeniu cofnięcie tych już naliczonych) przez rok płaciłem i wywiązywałem się z uzgodnień.
Teraz wystąpiłem do banku o historię spłat i okazało się że odsetki karne są naliczane , a całe moje spłaty szły tylko na ich zaspokojenie.
Innymi słowy bank nie dotrzymał warunków na jakie się umówiliśmy , co mogę w takiej sytuacji zrobić ?

Potraktować jako lekcję życia i zmądrzeć.
Nigdy nic na gębę, dyktafon/kamera twoimi przyjaciółmi.
Taki lajf...

--
Jotte

Jotte pisze:

W wiadomości news:gt26q8$40c$1news.onet.pl Guliwer <exe_2@poczta.onet.pl>
pisze:

wziąłem jakiś czas temu kredyt , niestety wtopiłem spłaty nieterminowe , i niepełne , po jakimś czasie przyjechał Pan z banku i w związku z tym że sytuacja moja trochę sie poprawiła zawarliśmy ugodę co do terminów i wielkości spłat ( ugoda miała wstrzymać naliczanie odsetek karnych i w końcowym rozliczeniu cofnięcie tych już naliczonych) przez rok płaciłem i wywiązywałem się z uzgodnień.
Teraz wystąpiłem do banku o historię spłat i okazało się że odsetki karne są naliczane , a całe moje spłaty szły tylko na ich zaspokojenie.
Innymi słowy bank nie dotrzymał warunków na jakie się umówiliśmy , co mogę w takiej sytuacji zrobić ?

Potraktować jako lekcję życia i zmądrzeć.
Nigdy nic na gębę, dyktafon/kamera twoimi przyjaciółmi.
Taki lajf...

Tego się obawiałem :( ,rozumiem że i świadek jej zawarcia niewiele pomoże.
Z drugiej strony dziwię się bankowi , to były rozsądne warunki dla obu stron . Bank zna moją sytuację i wie że z egzekucją komorniczą to będzie musiał się ustawić kolejkę , niemałą , a ściąganie potrwa latami
Przykro , no ale jak pisałeś - taki lajf
Dzięki i pozdrawiam

Użytkownik "Guliwer" <exe_2@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt2803$7gd$1news.onet.pl...

Jotte pisze:

W wiadomości news:gt26q8$40c$1news.onet.pl Guliwer <exe_2@poczta.onet.pl>
pisze:

przyjechał Pan z banku i w związku z

tym że sytuacja moja trochę sie poprawiła zawarliśmy ugodę co do

Z Bankiem zawsze wszystko na papierze. Bez wyjątku

LA pisze:

Użytkownik "Guliwer" <exe_2@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gt2803$7gd$1news.onet.pl...

Jotte pisze:

W wiadomości news:gt26q8$40c$1news.onet.pl Guliwer <exe_2@poczta.onet.pl>
pisze:

przyjechał Pan z banku i w związku z

tym że sytuacja moja trochę sie poprawiła zawarliśmy ugodę co do

Z Bankiem zawsze wszystko na papierze. Bez wyjątku

Dzięki , teraz już wiem. Przykro że tak późno , u mnie umowa ustna jest ważniejsza niż pisemna , dlatego jakoś tak pomyślałem że i bank takiej zasady będzie się trzymał. Szkoda taką ugodę którą zawarłem mogłem dotrzymać , a tak będzie znów niemiło .
Dziękuję i pozdrawiam

Użytkownik Guliwer napisał:

Tego się obawiałem :( ,rozumiem że i świadek jej zawarcia niewiele pomoże.
Z drugiej strony dziwię się bankowi , to były rozsądne warunki dla obu stron . Bank zna moją sytuację i wie że z egzekucją komorniczą to będzie musiał się ustawić kolejkę , niemałą , a ściąganie potrwa latami
Przykro , no ale jak pisałeś - taki lajf
Dzięki i pozdrawiam

co to za bank?

Andrzej pisze:

Użytkownik Guliwer napisał:

Tego się obawiałem :( ,rozumiem że i świadek jej zawarcia niewiele pomoże.
Z drugiej strony dziwię się bankowi , to były rozsądne warunki dla obu stron . Bank zna moją sytuację i wie że z egzekucją komorniczą to będzie musiał się ustawić kolejkę , niemałą , a ściąganie potrwa latami
Przykro , no ale jak pisałeś - taki lajf
Dzięki i pozdrawiam

co to za bank?

Nie wiem czy mogę użyć nazwy , hmm. ale taki euro pejski