Data: 2014-08-27 11:12:38 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-11, o godz. 21:45:23
PiteR <email@fauszywy.pl> napisał(a): Co w wypadku gdy kupujący od nas auto umyślnie nie rejestruje na Jeśli dopełniłeś formalności i powiadomiłeś Urząd Miasta/Gminy/Dzielnicy i ubezpieczyciela o zbyciu samochodu to masz w nosie czy ktoś przerejestrował samochód i kupił kolejne ubezpieczenie. W razie jakichś problemów ty masz potwierdzenie że to nie Twój samochód i Twoja polisa. Problem ma nabywca bo poświadczył nieprawdę. Zdrówko |
|
Data: 2014-08-27 15:58:48 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-27 11:12, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Problem ma nabywca bo poświadczył nieprawdę. Gdzie poświadczył? -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-27 16:23:02 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-27, o godz. 15:58:48
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a): W dniu 2014-08-27 11:12, Maciek "Babcia" Dobosz pisze: Jeśli kupił kolejną polisę na starego właściciela. Miałem taki przypadek 6-7 lat temu. Sprzedałem samochód, zgłosiłem że sprzedałem. Nowy nabywca nie przerejestrował samochodu i kupił ubezpieczenie na moje dane. Po prostu pokazał sprzedawcy stara polisę a ten nawet się nie wylegitymował i wystawił kolejną polisę na moje dane. Problem zrobił się gdy nowy właściciel spowodował wypadek. Ubezpieczyciel skierował korespondencję do mnie dzięki czemu dowiedziałem się o całej sprawie. Byłem na przesłuchaniu na komendzie bo policja prowadziła sprawę przeciwko nabywcy właśnie o poświadczenie nieprawdy. Sprawę zresztą ostatecznie umorzono - nie pamiętam już na jakiej podstawie. Zresztą nowy właściciel był niezły - zaproponował mi pod ponad roku byśmy zmienili w umowie nabywcę na jego szwagra bo nikt się nie zorientuje. Wymyślił to jako sposób na ominięcie zapłacenia 2% podatku przy zakupie auta od niego przez rzeczonego szwagra. Czyli wtedy jakichś 80PLN. I był zdziwiony że nie chcę mu "pomóc". Zdrówko |
|
Data: 2014-08-27 16:30:16 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-27 16:23, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Dnia 2014-08-27, o godz. 15:58:48 Zwykle się wówczas kupuje na siebie. Więc trochę ostrożnie z zarzutami "Problem ma nabywca", bo tego nie wiemy. A właściwie wiemy, że najprawdopodobniej nie ma problemu. sprawę przeciwko nabywcy właśnie o poświadczenie nieprawdy. Sprawę I słusznie, bo poświadczenia nieprawdy tu nie było. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-27 22:52:25 | |
Autor: J.F. | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia Wed, 27 Aug 2014 16:23:02 +0200, Maciek "Babcia" Dobosz
Jeśli kupił kolejną polisę na starego właściciela. Miałem taki przypadek Na poodstawie braku czynu zabronionego ? Agent pieniadze przyjal, polise wypisal, i nikt niczego nie poswiadczal ... J. |
|
Data: 2014-08-28 09:23:36 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-27, o godz. 22:52:25
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a): Na poodstawie braku czynu zabronionego ? Agent pieniadze przyjal, polise wypisal, i nikt niczego nie Ale w polisie - nowej , nie tej którą przekazałem nabywcy - podane były dane moje a nie nowego właściciela. W efekcie ubezpieczyciel (TUW Pocztowe gdzie miałem tanie OC) po spowodowaniu kolizji przez nowego właściciela zwrócił się do mnie bo według nich to ja byłem właścicielem tej polisy. Dopiero po moim przypomnieniu że kilka miesięcy wcześniej (sprzedałem w lipcu, polisa którą dałem nabywcy kończyła się w listopadzie) zgłosiłem sprzedaż auta i im i w urzędzie dzielnicy (miałem kopie obu zgłoszeń) zorientowali się w sytuacji. I to ubezpieczyciel zawiadomił policję która wszczęła postępowanie właśnie o poświadczenie nieprawdy i mnie przesłuchiwała jako świadka. Ubezpieczyciel z kolei korygował dane u siebie bo w efekcie tego że nowy właściciel miał dane mojej polisy z automatu cofnęli mi zniżki za bezkolizyjną jazdę. Zresztą mimo tego sprawa też się ciągnęła bo nowy właściciel w kolejnym roku nie wykupił AC i ubezpieczyciel znów dwukrotnie do mnie zwracał się listownie że ja tego nie zrobiłem. Całkiem tak jakby nie mieli nadal nie mieli odnotowanego u siebie faktu sprzedaży pojazdu. W sumie to mnie to wtedy mocno wkurzyło bo musiałem poświęcić trochę czasu na odkręcanie problemu który powstał nie z mojej winy. Przy sprzedaży kolejnych 2 aut mimo formalnego zgłoszenia dopilnowałem by nabywca udał się do ubezpieczyciela i ten naniósł stosowne zmiany na polisie i w swoim systemie. Wiem że to niepotrzebne ale po poprzednim problemie wolałem dmuchać na zimne. Zdrówko |
|
Data: 2014-08-28 10:12:58 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-28 09:23, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Dnia 2014-08-27, o godz. 22:52:25 No i? Rzucasz tymi faktami na prawo i lewo, ale jakoś wniosków wyciągniętych z tego nie widzę. W końcu nie ma zakazu, abym Ci, czy komukolwiek innemu, kupował OC, czy jakieś inne ubezpieczenie. W efekcie ubezpieczyciel (TUW No i ta pomyłka została wyjaśniona, jak sądzę? I to Nie "ubezpieczyciel", tylko jakaś przestraszona kobitka, która, jak to w korpo, własnej woli nie miała, i aby mieć "przykryjdupę" na tę sytuację zgłosiła to na policję. Może nawet pogooglała coś wcześniej w internecie i się naczytała takich jak Ty, że to "poświadczenie nieprawdy" i inne bzdurki. Zdrówko Generalnie niefajna sytuacja, ale na tej podstawie nie wpuszczaj kolejnych w jeszcze większe szambo. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-28 10:57:44 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-28, o godz. 10:12:58
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał(a): No i? Rzucasz tymi faktami na prawo i lewo, ale jakoś wniosków wyciągniętych z tego nie widzę. W końcu nie ma zakazu, abym Ci, czy komukolwiek innemu, kupował OC, czy jakieś inne ubezpieczenie. Masz rację. Tyle że odszkodowanie zostanie wypłacone osobie która poniosła szkodę oraz właścicielowi samochodu a nie mnie czy Tobie. TU w praktyce nie umożliwiają zakupu polisy gdzie odszkodowanie dostaje osoba postronna a nie właściciel czy ofiara wypadku. No i raczej byś mnie powiadomił że mi polisę kupiłeś bo ja na to mogę nie wyrazić zgody. Co do zakupu kolejnej polisy to UFG stwierdził że jeśli kupiłeś używane auto to możesz korzystać z polisy poprzedniego właściciela tylko do końca okresu jej ważności. Kolejna polisa powinna być na nowego właściciela. Co więcej polisa sprzedawcy nie przedłuża się w takiej sytuacji automatycznie - nowy właściciel powinien ją zawrzeć na swoje dane. Zawarł na moje. Czemu? Sam nie potrafił tego wyjaśnić. Podejrzewam błąd sprzedawcy polis który zamiast sprawdzić dane przepisał je ze starej polisy. Choć po kolejnym kontakcie gdy nabywca chciał "zaoszczędzić" ~80PLN nie jestem pewny czy nie miał innego pomysłu. No i ta pomyłka została wyjaśniona, jak sądzę? Po moim wyjaśnieniu i udokumentowaniu że samochód sprzedałem i to im zgłosiłem, TU zgłosiło na policji sprawę jak opisywałem. Kto konkretnie to zrobił mnie nie interesowało. Ważne dla mnie było to że musiałem poświęcić swój czas na to by wziąć papierki, pojechać na komendę i złożyć zeznania. Czyli zajmować się sprawą która nie powinna mnie dotyczyć od chwili gdy poinformowałem TU że auto sprzedałem. Nie "ubezpieczyciel", tylko jakaś przestraszona kobitka, która, jak Kwalifikację czynu to ustala chyba prowadzący postępowanie a nie zgłaszający? Generalnie niefajna sytuacja, ale na tej podstawie nie wpuszczaj kolejnych w jeszcze większe szambo. Niemniej zdarzyła się. Podobnie jak wiele innych rzeczy które teoretycznie nie powinny się zdarzyć. Niestety przepisy są tak pokręcone że zwykły człowiek często wpada w ich sidła. Warto wiedzieć czasami o problemach jakie to niesie - stąd mój post. Z podobnych spraw - choć nie z samochodem - zdarzyło mi się rok temu wezwanie na policję w celu wyjaśnienia posiadania pozwolenia na broń. Sprawa dotyczyła pozwolenia na posiadanie wiatrówki które zniesiono w 1999 roku. A Policja twierdziła że powinienem im takowe okazać bo jak miałem to mam mieć. Skończyło się wizytą dzielnicowego, dwukrotnym przesłuchaniem, poradą u adwokata, oświadczeniem że nie posiadam już wiatrówki i nieważnego od 14 lat pozwolenia. I przesłaną po kilku miesiącach decyzją że postępowanie zostało zamknięte. Prywatnie przesłuchujący mnie na zlecenie WPA KSP policjant powiedział że robią porządki w dokumentacji i wzywają wszystkich którzy przed zmianą ustawy mieli pozwolenia na wiatrówkę a ktoś się dopatrzył że powinni wtedy te pozwolenia formalnie anulować. Zdrówko |
|
Data: 2014-08-28 11:40:22 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-28 10:57, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Dnia 2014-08-28, o godz. 10:12:58 Nikt nie twierdzi inaczej. oraz właścicielowi samochodu A tu już mówimy o AC? No to nie właścicielowi samochodu, tylko ubezpieczonemu. a nie mnie czy Tobie. TU w praktyce nie I jaki z tego wniosek? No i raczej byś mnie powiadomił że mi Nie musisz. Nie "ubezpieczyciel", tylko jakaś przestraszona kobitka, która, jak A czy napisałem, że ona ustalała kwalifikację *w tym postępowaniu*? Kluczysz od sasa do lasa, a mało do rzeczy :) Generalnie niefajna sytuacja, ale na tej podstawie nie wpuszczaj No ale zlituj się nad potencjalnymi czytelnikami i nie każ im latać na policję bo ktoś się pomylił i wystawił polisę na starego posiadacza. - zdarzyło mi się rok temu wezwanie na policję w celu wyjaśnienia No i jak dalsza sprawa - jakieś poświadczenia nieprawdy, wszczynanie postępowań bez podstawy prawnej, naprawdę to tak zostawiłeś w samopas? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-28 10:19:54 | |
Autor: J.F. | |
unikanie płacenia oc | |
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" napisał
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a): Ale w polisie - nowej , nie tej którą przekazałem nabywcy - podane były Ale delikwent poprosil o nastepna polise do tej co ma, agent nawet nic nie przepisywal, tylko kliknal "wplacono" i gdzie tu widzisz jakies poswiadczenie nieprawdy ? Owszem, kiedys sie wypisywalo wniosek o ubezpiecznie, wpisywalo dane, podpisywalo, ale przy przedluzeniu formalnosci uproszczone :-) Zresztą mimo tego sprawa też się ciągnęła bo nowy Odnotowany to moze mieli, ale wiesz jak dzialaja komputery - poki ktos nie poprosi "przepiszcie polise na mnie", to wysylaja do aktualnej osoby w bazie, a przeciez nikt nie bedzie kasowal twoich danych poki nie moze wpisac innych, bo co - zostawi sobie polise in blanco ? J. |
|
Data: 2014-08-28 11:11:35 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-28, o godz. 10:19:54
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a): Ale delikwent poprosil o nastepna polise do tej co ma, agent nawet No ale agent powinien mieć informację w takiej sytuacji że auto sprzedano. Zgłosiłem to natychmiast po zbyciu auta. Co do poświadczenia nieprawdy to taką kwalifikację podano mi podczas przesłuchania na komendzie. Odnotowany to moze mieli, ale wiesz jak dzialaja komputery - poki Jak zgłosiłem sprzedaż to podawałem dane swoje i nabywcy. Między zbyciem a końcem polisy minęło około 4 miesiące. Kolizję nowy właściciel miał jeszcze kilka miesięcy później. Ciąg wydarzeń był taki że dostałem pocztą informację z TU że z mojej polisy będzie likwidowana szkoda. Dzwoniłem do nich z informacją ze to przecież już nie mój samochód. Poprosili o skan umowy sprzedaży i zgłoszenia i zapadła cisza. Po kilku tygodniach wezwanie na komendę na przesłuchanie - tam się dowiedziałem o zarzucie wobec nowego właściciela. policja skopiowała sobie moją umowę i zgłoszenie sprzedaży, zadali kilka pytań podpisałem protokół. Parę miesięcy później dostałem pocztą kwitek o umorzeniu postępowania. W sumie nie miałbym o czym pamiętać gdyby nie to że musiałem jeździć po papiery na drugi koniec Warszawy a potem ze 3 godziny zamiast na pracę poświęcić na dotarcie na komendę, przesłuchanie i powrót. Tym razem nie na swoją jak zwykle. ;-) Zdrówko |
|
Data: 2014-08-28 11:14:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 28.08.2014 11:11, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Owszem, kiedys sie wypisywalo wniosek o ubezpiecznie, wpisywalo dane, Aaaa, wróć! Mowa była o zgłoszeniu do wydziału komunikacji i przerejestrowaniu. A ty piszesz o zgłoszeniu do swojego ubezpieczyciela po sprzedaży... Swoją drogą nie tyle agentowi ile firmie. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2014-08-28 11:20:07 | |
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz | |
unikanie płacenia oc | |
Dnia 2014-08-28, o godz. 11:14:19
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a): Aaaa, wróć! Mowa była o zgłoszeniu do wydziału komunikacji i przerejestrowaniu. Pisze cały czas o ubezpieczycielu. Miałem kopie poświadczoną zgłoszenia bo akurat wtedy miałem biznes niedaleko ich siedziby. Zdrówko |
|
Data: 2014-08-28 11:31:00 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 28.08.2014 11:20, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Pisze cały czas o ubezpieczycielu. Miałem kopie poświadczoną zgłoszenia No to jemu tak czy inaczej trzeba zgłosić, bo inaczej obciąży za kolejny rok... Ale większość w tym wątku pisała o zgłaszaniu w urzędzie - stąd pewnie lekkie nieporozumienie. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2014-08-28 11:41:27 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-28 11:11, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:
Dnia 2014-08-28, o godz. 10:19:54 Nie powinien i nie ma. Zresztą nawet gdyby miał, to skąd ma wiedzieć, że przed tygodniem nie odkupił? -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-28 11:35:03 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-28 10:19, J.F. pisze:
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" napisał Nope. Wniosek itd. nadal jest. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-08-28 13:49:49 | |
Autor: J.F. | |
unikanie płacenia oc | |
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
W dniu 2014-08-28 10:19, J.F. pisze: Ale w polisie - nowej , nie tej którą przekazałem nabywcy - podane byłyAle delikwent poprosil o nastepna polise do tej co ma, agent nawet nic Nope. Wniosek itd. nadal jest. Gdzie ? Ubezpieczam, a potem tylko co roku przysylaja/dzwonia/emailuja i chca pieniedzy :-) U agenta byc moze inaczej, szczegolnie jak chce podkrasc klienta koledze/zance, ale agenta od paru lat nie widzialem. A wniosek wypelnialem przez internet ... zaraz, czemu ja ? jakis komputer wyslal dane :-) J. |
|
Data: 2014-08-28 14:32:51 | |
Autor: Liwiusz | |
unikanie płacenia oc | |
W dniu 2014-08-28 13:49, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości No to nie u agenta, który zawsze musi polisę/wniosek wypisać, tylko dostajesz automatyczne przedłużenie (ale Ty, a nie nabywca). U agenta byc moze inaczej, szczegolnie jak chce podkrasc klienta Coś dla Ciebie na podszkolenie się;) http://czasopismo.legeartis.org/2014/08/pisemna-umowa-rygor-niewaznosci.html -- Liwiusz |
|