Data: 2010-07-13 21:02:07 | |
Autor: Ern | |
upał - ciuchy | |
Koszulka z krótkim lub długim rękawem (zależy ile stopni jest rano) + zbroja na siateczce + spodnie Motto. Buty i rękawice już normalnie.
I taki komplet daje radę - najgorzej to jednak przychodzi stanie na światłach |
|
Data: 2010-07-13 14:41:41 | |
Autor: ditron | |
upał - ciuchy | |
u mnie ewidentnie sprawdza sie koszulka termoaktywna,
poza tym spodnie - typu letniego z wentylacją, kurtka letnia z wentylacją, buty te same co w "sezonie" rekawiczki zostawiam w domu, kominiarka na traske bo w miescie to juz lepiej bez... ale ja od niedzieli nie patrze na moto - sila wyzsza choc pewnie jakbym mogl to w takim upale bym sie i tak nie zmusił do jazdy. ....bo to nie sezon jest |
|
Data: 2010-07-14 07:03:02 | |
Autor: blur | |
upał - ciuchy | |
Użytkownik "ditron" <tomistrz@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:df82f87a-0597-491b-831f-7c8bfb96d19f@q12g2000yqj.googlegroups.com...
u mnie ewidentnie sprawdza sie koszulka termoaktywna, Wsiadasz i jedziesz, jechałem z żoną w tym największym upale 70km w jedną stronę na kozie i było całkiem przyemnie, ja ubieram T-shirt, zbroja utiki na siatce a jak idzie wytrzymać to kurtkę bawełnianą z Reportera , mocno upięta co by się zbroja nie przestawiła, buty enduro, skarpety termoaktywne ochraniacze na kolana i bojówki bawełniane z kompletu do kurtki, Jedynie pod ochraniaczami kolan mam mokro. pozdro blur |
|