Data: 2016-12-10 17:42:10 | |
Autor: yabba | |
uprzejmość na drodze | |
Użytkownik "Bolko" <suryga@gmail.com> napisał w wiadomości news:ac22fa00-6da4-429d-828e-2e69d9d9c54egooglegroups.com...
Kilka dni temu... Jadę sobie w sznurku samochodów prędkość coś 40 km/h. Auto za autem. Z naprzeciwka jedzie auto. Chce skręcić w lewo (jego). Ustawia się za nim kolejka Jestem uprzejmy i migam mu światłami i noga z gazu. Tak że przestrzeń pomiędzy poprzedzającym autem się zwiększa. Ale nie na tyle żeby stanąć ale koła powoli się kręcą Ja bym skręcił. Pan nie skręcił. To był kolejny raz. Dać sobie spokój z taką uprzejmością? Zapewne zwalniasz na tyle nieznacznie, że skręcający może podejrzewać Cię o niecny zamiar wymuszenia stłuczki. -- Pozdrawiam, yabba |
|