Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   urzad Prezydenta RP do likwidacji

urzad Prezydenta RP do likwidacji

Data: 2010-12-14 18:22:59
Autor: magdaverakosiorek
urzad Prezydenta RP do likwidacji
On Dec 14, 7:38 pm, Jaksa <Ja...@podole.pl> wrote:
Proponuje niniejszym zniesc urzad Prezydenta RP.

Juz bardziej chyba nie mozna go bylo zdyskredytowac.

Po tym jak po zdrajcy narodowym, agencie SB, pijanicy o
katowsko-komunistycznym rodowodzie, nieudolnym napuszonym
kartoflu, nastal bezbarwny szeregowy funcjonariusz WSI
z koneksjami rodzinnymi w MBP, nie ma juz zadnej nadziei.

Ten urzad jest Polsce zbedny.

Przy okazji proponowalbym ograniczyc ilosc poslow w sejmie
do 120, a senatu do 44, albo wogole go zlikwidowac, bo nie
mamy niestety takiej kultury prawnej i cywilizacyjnej, by
senat byl nam faktycznie do czegos potrzebny.

Oszczednosci z powodu likwidacji tych zbednych stanowisk
siegaja kwowy 320(sejm)+60(senat)+300(biuro prezydenta)
przemnozonej przez przyjmijmy 15 tys uposazenia miesiecznie,
czyli w sumie 130 mln zlotych rocznie.

To sa oszczednosci bezposrednie, posrednich wrecz nie da sie
oszacowac!

Jaksa

Popieram, popieram.

Ja bym dodatkowo proponowała Sejm ograniczyć tylko do posłow z klubu
PiS-u. Bo to wiadomo że element m±dry i patriotyczny. Poseł
Brudziński, posłanki Kępa, Nelly Rokita, Kruk że wymienię tylko
kilkoro dla przykładu. Premierem oczywi¶cie winien zostać nasz kochany
pan Prezes Jarosław Kaczyński.

Data: 2010-12-16 01:34:55
Autor: Jaksa
urzad Prezydenta RP do likwidacji
On Wed, 15 Dec 2010 03:22:59 +0100, magdaverakosiorek  <magdaverakosiorek@gmail.com> wrote:

On Dec 14, 7:38 pm, Jaksa <Ja...@podole.pl> wrote:
Proponuje niniejszym zniesc urzad Prezydenta RP.

Juz bardziej chyba nie mozna go bylo zdyskredytowac.

Po tym jak po zdrajcy narodowym, agencie SB, pijanicy o
katowsko-komunistycznym rodowodzie, nieudolnym napuszonym
kartoflu, nastal bezbarwny szeregowy funcjonariusz WSI
z koneksjami rodzinnymi w MBP, nie ma juz zadnej nadziei.

Ten urzad jest Polsce zbedny.

Przy okazji proponowalbym ograniczyc ilosc poslow w sejmie
do 120, a senatu do 44, albo wogole go zlikwidowac, bo nie
mamy niestety takiej kultury prawnej i cywilizacyjnej, by
senat byl nam faktycznie do czegos potrzebny.

Oszczednosci z powodu likwidacji tych zbednych stanowisk
siegaja kwowy 320(sejm)+60(senat)+300(biuro prezydenta)
przemnozonej przez przyjmijmy 15 tys uposazenia miesiecznie,
czyli w sumie 130 mln zlotych rocznie.

To sa oszczednosci bezposrednie, posrednich wrecz nie da sie
oszacowac!

Jaksa

Popieram, popieram.

Ja bym dodatkowo proponowała Sejm ograniczyć tylko do posłow z klubu
PiS-u. Bo to wiadomo że element mądry i patriotyczny. Poseł

A to juz jest inne, rowniez bardzo wazne zagadnienie.

Jak nalezaloby ograniczyc demokracje, by ewidentne szkodniki typu
Nikodema Dyzmy nie zostawaly premierami (patrz Donald Ryzy), ani
by funkcjonariusze rozwiazanego WSI z rodzinnymi koneksjami w MBP
nie kalali Majestatu Rzeczpospolitej swoimi nedznymi personami.

Mam tutaj swoja opinie, ale to chyba nie nalezy do tematu
tego watku, ktory jest bardziej racjonalizatorski w przeslaniu,
jak filozoficzny.

Jaksa

urzad Prezydenta RP do likwidacji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona