Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości news:l4ue1n$cqq$1dont-email.me...
teoretyczne rozwazania:
rodzice nierzadko podsluchuja dzieci - oczywiscie dla ich dobra,
moze byc to czesto spotykana elektroniczna niania, czy rzadsze cctv w domu kiedy dzieckiem opiekuje sie nie znana im niania\opiekunka - ja trzeba poinformowac, ale dziecko?
np. pol rocznemu potomstwu raczej trudno wytlumaczyc ze bedzie noc wiec mama teraz stawia podsluch aktywowany glosem i idzie posiedziec na komputerze...
co jednak w przypadku kiedy byc moze nadwrazliwy rodzic chcialby
podlozyc kilkulatkowi 'pluskwe' aby nagrac jego dzien w przedszkolu?
to tak przy okazji dyskusji przy piwie w ktorej roztrzasalismy legalnosc nagrania 'przez dziecko' przedszkolanki ktora podobno niezbyt ma kwalifikacje do opieki nad nimi jej dzieciaki narzekaja ze pani krzyczy i niezbyt chetnie chca
przychodzic, rozmowa z nia i dyrektorka podobno nie przyniosla
efektow
Ja bym uznał, ze rodzice jako opiekunowie prawni maja prawo wyrazić zgodę na podsłuch w imieniu pociechy. W wypadku przedszkolanki dziecko nagrywa to co słyszy za zgodą swoich opiekunów prawnych :-) Troche naciągane, ale moim zdaniem przeszłoby przed sądem.