Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu

urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu

Data: 2009-06-05 20:16:48
Autor: Atlantis
urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu
Znajoma kilka dni temu kupiła używany samochód w specjalizującej się
tego typu handlem firmie o charakterze spółki jawnej. Wszystkie
formalności zostały dopełnione, przynajmniej tak nam się zdawało.
Niestety po złożeniu wniosku o wydanie dowodu rejestracyjnego i
odczekaniu swojego dowiedzieliśmy się, że wniosek został odrzucony.
Powód: na umowie figuruje obok pieczątki podpis jedynie jednego członka
spółki (jednak drugi był obecny przy transakcji). Urzędniczka
stwierdziła, że w takiej sytuacji nie może wydać dowodu do czasu, aż nie
zostanie złożony drugi podpis lub nie zostanie doniesione zaświadczenie
od tego drugie członka spółki, poświadczające iż pozwala on swojemu
partnerowi w interesach samodzielnie składać podpis.

Urzędniczka zapytana przeze mnie nie była w stanie podać podstawy
prawnej na której oparła swoją decyzję o odrzuceniu wniosku, żadnego
paragrafu, nawet nazwy ustawy. Jedynie enigmatyczne "bo tak to działa".
Oczywiście uzupełnienie braków nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu,
niemniej dziwi mnie to, iż podczas załatwiania całej sprawy
kontaktowaliśmy się z jednym z owych panów, który wyraził zdziwienie
całą sytuacją. Stwierdził, iż handluje samochodami już od dłuższego
czasu i jeszcze mu się coś takiego nie przytrafiło.

Tak więc chciałem zapytać:
1) Czy urzędniczka faktycznie miała rację?
2) Czy w przypadku odrzucenia wniosku tego typu faktycznie można to
zrobić "od tak", bez podawania podstawy prawnej?

Data: 2009-06-05 20:22:25
Autor: boropi
urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu
Urzędniczka zapytana przeze mnie nie była w stanie podać podstawy
prawnej na której oparła swoją decyzję o odrzuceniu wniosku, żadnego
paragrafu, nawet nazwy ustawy. Jedynie enigmatyczne "bo tak to działa".
Oczywiście uzupełnienie braków nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu,
niemniej dziwi mnie to, iż podczas załatwiania całej sprawy
kontaktowaliśmy się z jednym z owych panów, który wyraził zdziwienie
całą sytuacją. Stwierdził, iż handluje samochodami już od dłuższego
czasu i jeszcze mu się coś takiego nie przytrafiło.

Tak więc chciałem zapytać:
1) Czy urzędniczka faktycznie miała rację?
2) Czy w przypadku odrzucenia wniosku tego typu faktycznie można to
zrobić "od tak", bez podawania podstawy prawnej?

Trzeba by się PZO zapytać, co w przypadku gdybyś kupił auto od spólki akcyjnej?
Trochę podpisów byś musiał uzbierać wtedy.
No chyba, że w DR byli wpisani imiennie wspólnicy jako współwłaściciele auta.

boropi

Data: 2009-06-05 20:40:35
Autor: spp
urzędnik robi problem przy rejestra cji samochodu
Atlantis pisze:

niemniej dziwi mnie to, iż podczas załatwiania całej sprawy
kontaktowaliśmy się z jednym z owych panów, który wyraził zdziwienie
całą sytuacją. Stwierdził, iż handluje samochodami już od dłuższego
czasu i jeszcze mu się coś takiego nie przytrafiło.

To akurat mało ważne - oni wszyscy handlują od lat i zawsze wszystko przytrafia im się pierwszy raz - szpachlowany samochód, cofnięty licznik, nieczytelne dokumenty, niezapłacona akcyza itp.


Tak więc chciałem zapytać:
1) Czy urzędniczka faktycznie miała rację?
2) Czy w przypadku odrzucenia wniosku tego typu faktycznie można to
zrobić "od tak", bez podawania podstawy prawnej?

Tutaj masz opis wymagań:

http://bip.powiat.poznan.pl/index.php?strona=1443

Najważniejszy jest:

SPOSÓB ZAŁATWIENIA SPRAWY
Rejestracja pojazdu lub odmowa rejestracji następuje w drodze decyzji administracyjnej.

Tak więc musi pisemnie podać powody, wtedy się zastanowisz co dalej.

--
spp

Data: 2009-06-05 23:47:06
Autor: Scowron
urzędnik robi problem przy rejestracji sam ochodu
Dnia 05-06-2009 o 20:40:35 spp <spp@op.pl> napisał(a):

Atlantis pisze:

niemniej dziwi mnie to, iż podczas załatwiania całej sprawy
kontaktowaliśmy się z jednym z owych panów, który wyraził zdziwienie
całą sytuacją. Stwierdził, iż handluje samochodami już od dłuższego
czasu i jeszcze mu się coś takiego nie przytrafiło.

To akurat mało ważne - oni wszyscy handlują od lat i zawsze wszystko  przytrafia im się pierwszy raz - szpachlowany samochód, cofnięty  licznik, nieczytelne dokumenty, niezapłacona akcyza itp.


Tak więc chciałem zapytać:
1) Czy urzędniczka faktycznie miała rację?
2) Czy w przypadku odrzucenia wniosku tego typu faktycznie można to
zrobić "od tak", bez podawania podstawy prawnej?

Tutaj masz opis wymagań:

http://bip.powiat.poznan.pl/index.php?strona=1443

Najważniejszy jest:

SPOSÓB ZAŁATWIENIA SPRAWY
Rejestracja pojazdu lub odmowa rejestracji następuje w drodze decyzji  administracyjnej.

Tak więc musi pisemnie podać powody, wtedy się zastanowisz co dalej.


To kobieta będzie ropatrywała wniosek przez miesiąc po czym wyda decyzję  odmowną. Później odwołanie..., ...
Szkoda się "kopać z koniem". Po...  biurokracja.


--
Scowron

Data: 2009-06-06 06:55:53
Autor: ZbigT
urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu
A można wyobrazić sobie taką sytuację, w której samochód został zarejestrowany na nowego właściciela i po pewnym czasie zgłasza się ten drugi wspólnik.  Twierdzi, że sprzedaż została dokonana bez jego zgody, firma poniosła straty i takie tam... Co wtedy ?

Data: 2009-06-06 12:32:57
Autor: Scowron
urzędnik robi problem przy rejestracji samo chodu
Dnia 06-06-2009 o 06:55:53 ZbigT <nemo33@onet.eu> napisał(a):

A moÂżna wyobraziĂŚ sobie takÂą sytuacjĂŞ, w ktĂłrej samochĂłd zostaÂł
zarejestrowany na nowego wÂłaÂściciela i po pewnym czasie zgÂłasza siĂŞ ten
drugi wspĂłlnik.  Twierdzi, Âże sprzedaÂż zostaÂła dokonana bez jego zgody,
firma poniosÂła straty i takie tam... Co wtedy ?



Nie twierdzę, Ĺźe nie masz racji. Moja uwaga bardziej dotyczyła zawartości  linku, gdzie napisane było Ĺźe decyzja odmowna musi być na papierze.  Zażądanie uzasadnienia moĹźe tylko rozdraĹźnić pracownika i moĹźe się wtedy  zasłonić miesięcznym terminem :)

--
Scowron

Data: 2009-06-06 08:36:56
Autor: Krzysztof Jodłowski
urzędnik robi problem przy rejestra cji samochodu
Powód: na umowie figuruje obok pieczątki podpis jedynie jednego członka
spółki (jednak drugi był obecny przy transakcji).

W umowie spółki cywilnej powinien być zapis co może każdy z członków spółki. Jeśli jest tam zapis, że może podejmować decyzje sam do dowolnej wysokości kwotowej, to wystarczy jego podpis. Jeśli nie to podpisy tylu członków ilu jest koniecznych.
Na przykład u nas są zapisy:
"Czynności rodzące zobowiązania w wysokości przekraczającej 20 000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) nie należą do zakresu zwykłych czynności Spółki."
i dalej
"Każdy Wspólnik reprezentuje Spółkę jednoosobowo oraz może skutecznie zaciągać w imieniu Spółki zobowiązania w zakresie nie przekraczającym czynności zwykłego zarządu."

Podejrzewam, że w spółce jawnej też powinno być podobnie.
Czyli urzędniczka prawidłowo i logicznie postąpiła, bo zgodnie z umową może się okazać że jeden ze wspólników nie ma prawa do sprzedaży tego samochodu i konieczna jest zgoda dwóch. Żeby o tym wiedzieć potrzebuje umowy spółki (gdzie jest to zapisane) lub innego upoważnienia.


--
Krzysztof

Data: 2009-06-06 21:27:17
Autor: Atlantis
urzędnik robi problem przy rejestra cji samochodu
Krzysztof Jodłowski pisze:

Czyli urzędniczka prawidłowo i logicznie postąpiła, bo zgodnie z umową
może się okazać że jeden ze wspólników nie ma prawa do sprzedaży tego
samochodu i konieczna jest zgoda dwóch. Żeby o tym wiedzieć potrzebuje
umowy spółki (gdzie jest to zapisane) lub innego upoważnienia.

Hmm... Ale to radosna twórczość pani z okienka, która próbuje się
realizować w roli prawodawczyni czy faktycznie istnieje jakiś paragraf
nakazujący coś takiego sprawdzać? Bo właśnie między innymi o to się
rozchodzi, że nie oparła swojej decyzji na żadnym akcie prawnym (nie bo
nie - "bo tak to działa").
Bo jeśli prawo czegoś wyraźnie nie nakazuje/zakazuje to zgodnie z
powszechnie znaną zasadą powinno to być dozwolone.

No i poza tym czy jeśli nawet zajdzie taka sytuacja, że jeden ze
wspólników rozporządzi majątkiem w sposób niezgodny z zawartą umową, to
czy to zwyczajnie nie jest sprawa między nimi?

Data: 2009-06-06 21:33:57
Autor: spp
urzędnik robi problem przy rejestra cji samochodu
Atlantis pisze:
Krzysztof Jodłowski pisze:

Czyli urzędniczka prawidłowo i logicznie postąpiła, bo zgodnie z umową
może się okazać że jeden ze wspólników nie ma prawa do sprzedaży tego
samochodu i konieczna jest zgoda dwóch. Żeby o tym wiedzieć potrzebuje
umowy spółki (gdzie jest to zapisane) lub innego upoważnienia.

Hmm... Ale to radosna twórczość pani z okienka, która próbuje się
realizować w roli prawodawczyni czy faktycznie istnieje jakiś paragraf
nakazujący coś takiego sprawdzać? Bo właśnie między innymi o to się
rozchodzi, że nie oparła swojej decyzji na żadnym akcie prawnym (nie bo
nie - "bo tak to działa").
Bo jeśli prawo czegoś wyraźnie nie nakazuje/zakazuje to zgodnie z
powszechnie znaną zasadą powinno to być dozwolone.

No i poza tym czy jeśli nawet zajdzie taka sytuacja, że jeden ze
wspólników rozporządzi majątkiem w sposób niezgodny z zawartą umową, to
czy to zwyczajnie nie jest sprawa między nimi?

Ona nie sprawdza czy coś między wspólnikami nie gra ale czy umowa kupna-sprzedaży spełnia wymogi formalne.

Szczerze mówiąc lepiej znam problematykę spółek prawa handlowego i rozumem po co jej wypis z KRS (choć REGONU do końca nie rozumiem). Jest tam ściśle określone komu wolno podpisać taką umowę sprzedaży. Nie wiem jak jest w sp. jawnej czy cywilnej.

--
spp

Data: 2009-06-06 11:51:02
Autor: Gorgos
urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu

Użytkownik "Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości news:h0bnvp$7f1$1nemesis.news.neostrada.pl...
Znajoma kilka dni temu kupiła używany samochód w specjalizującej się
tego typu handlem firmie o charakterze spółki jawnej. Wszystkie
formalności zostały dopełnione, przynajmniej tak nam się zdawało.
Niestety po złożeniu wniosku o wydanie dowodu rejestracyjnego i

Kiedyś przechodziłem dokładnie przez to samo i na początek polecam aby znajoma zażądała odpowiedzi na piśmie wraz z uzasadnieniem  na swój wniosek o rejestrację bo z tego co rozumiem to panienka z okienka oddała  wniosek z powrotem. Urzędniczka wniosek o rejestrację  musi przyjąć i wydać decyzję na piśmie w raz z odpowiednimi praragrafami. Życzę powodzenia i cierpliwości bo wiem ile te bałwany w WK potrafią krwi napsuć.

urzędnik robi problem przy rejestracji samochodu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona