Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   usunięcie niezameldowanej osoby

usunięcie niezameldowanej osoby

Data: 2012-07-05 21:23:36
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Krystian

Data: 2012-07-05 12:57:39
Autor: Matt
usunięcie niezameldowanej osoby
On Thursday, July 5, 2012 9:23:36 PM UTC+2, Krystek wrote:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

To, czy jest zameldowany czy nie, nie ma znaczenia. Ważne jest czy mieszka. Jeśli tak, nie można go usunąć, trzeba go zameldować.

--
Regards
Matt

Data: 2012-07-05 22:28:55
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
Matt wrote:
On Thursday, July 5, 2012 9:23:36 PM UTC+2, Krystek wrote:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

To, czy jest zameldowany czy nie, nie ma znaczenia. Ważne jest czy mieszka. Jeśli tak, nie można go usunąć, trzeba go zameldować.

Już mi wyjaśniono, że to on właściwie powinien się zameldować, a ja mu meldunku nie daję.

Czy to, że nie mogę go usunąć wynika tylko z pokrewieństwa z lokatorami czy z czegoś innego?

Krystian

Data: 2012-07-05 22:45:16
Autor: kazio
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Krystek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ff5f946$0$1447$c3e8da3$2bd0d6bf@news.astraweb.com...

Matt wrote:
On Thursday, July 5, 2012 9:23:36 PM UTC+2, Krystek wrote:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

To, czy jest zameldowany czy nie, nie ma znaczenia. Ważne jest czy mieszka. Jeśli tak, nie można go usunąć, trzeba go zameldować.

Już mi wyjaśniono, że to on właściwie powinien się zameldować, a ja mu
meldunku nie daję.

Czy to, że nie mogę go usunąć wynika tylko z pokrewieństwa z lokatorami
czy z czegoś innego?

Krystian


Przepraszam że się wtrące. Jak taki ktoś ma się zameldować, skoro zameldować osobę może tylko właściciel lokalu, najemca, osoba posiadająca spółdzielcze prawo do lokalu, itd itp. I jeżeli taka osoba nie życzy sobie jego obecności ani zamieszkiwania w lokalu to jaka siła ma ją zmusić do meldunku delikwenta ?

Jak to mówią "za szmaty i wyjazd".

POZDRAWIAM

Data: 2012-07-05 22:47:40
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
kazio wrote:
Jak to mówią "za szmaty i wyjazd".

Wiesz, to zapowiadała się jak zwykła kilkudniowa wizyta członka rodziny. Nikt się nie spodziewał takiego obrotu sprawy.

Krystian

Data: 2012-07-06 09:00:08
Autor: Henry(k)
usunięcie niezameldowanej osoby
Dnia Thu, 5 Jul 2012 22:45:16 +0200, kazio napisał(a):

Przepraszam że się wtrące. Jak taki ktoś ma się zameldować, skoro zameldować osobę może tylko właściciel lokalu, najemca, osoba posiadająca spółdzielcze prawo do lokalu, itd itp. I jeżeli taka osoba nie życzy sobie jego obecności ani zamieszkiwania w lokalu to jaka siła ma ją zmusić do meldunku delikwenta ?

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Henry

Data: 2012-07-06 09:45:53
Autor: spp
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-06 09:00, Henry(k) pisze:

Przepraszam że się wtrące. Jak taki ktoś ma się zameldować, skoro zameldować
osobę może tylko właściciel lokalu, najemca, osoba posiadająca spółdzielcze
prawo do lokalu, itd itp. I jeżeli taka osoba nie życzy sobie jego obecności
ani zamieszkiwania w lokalu to jaka siła ma ją zmusić do meldunku delikwenta
?

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Hm, a to obowiązek meldunkowy ciąży na właścicielu?

--
spp

Data: 2012-07-06 12:28:05
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Fri, 6 Jul 2012, spp wrote:

W dniu 2012-07-06 09:00, Henry(k) pisze:

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Hm, a to obowiązek meldunkowy ciąży na właścicielu?

  Też.
  Ale podstawy do mandatu są dwie, odrębne:
- uchylenie się od dopełnienia obowiązku potwierdzenia faktu pobytu
  z art.29.1 ustawy meldunkowej
- niezawiadomienie "organu" o stałym lub czasowym pobycie z następnego
  ustępu.

  Idzie to tak:
http://www.msw.gov.pl/portal/pl/362/4520/Informacje_ogolne.html
  ->
http://www.mswia.gov.pl/download.php?s=1&id=13017
+++
Art. 29. 1.
Właœciciel lub inny podmiot dysponujšcy tytułem prawnym do lokalu jest obowišzany
potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszajšcej pobyt stały lub czasowy trwajšcy ponad 3 miesišce w tym lokalu.
  Potwierdzenia faktu pobytu osoby w lokalu dokonuje się na formularzu meldunkowym w formie czytelnego podpisu z oznaczeniem daty jego złożenia.
2. Osoby wymienione w ust. 1 sš obowišzane do zawiadamiania właœciwego organu gminy o stałym lub  czasowym pobycie innej osoby w ich lokalach
(pomieszczeniach) oraz o opuszczeniu przez niš tego
lokalu (pomieszczenia), jeżeli osoba ta nie dopełniła obowišzku meldunkowego. Zawiadomienie powinno być dokonane niezwłocznie
po upływie terminu okreœlonego do wykonania obowišzku meldunkowego.
Art. 30. 1. Dozorca domu, a jeżeli nie ma dozorcy  -  administrator domu, a jeżeli nie ma administratora -  właœciciel domu jest obowišzany zawiadomić właœciwy organ wymieniony w art. 11 ust. 1 o niedopełnieniu obowišzku zameldowania
lub wymeldowania się przez osobę przebywajšcš w tym domu.
2. Na terenie wsi obowišzek okreœlony w ust. 1 cišży również na sołtysie.
3. Przepis art. 29 ust. 2 stosuje się odpowiednio.
-- -

  Dla porządku dodać trzeba, że prezydent podobno podpisał ustawę
znoszącą obowiązek od 1.I.2014.
  Jest więc spora szansa, że za "zanikający" obowiązek nie będzie
nakładana kara.

  Popatrz na to tak: karany odmawia przyjęcia mandatu.
  Później robi wszystko, żeby sprawa się przeciągała.
  Przy "standardowym" toku procesowania w .pl, zakończenie
procesu po końcu br. wydaje się rzeczą nienadzwyczajną.
  A wtedy wyciągamy przepis o stosowaniu przepisow "względniejszych
dla sprawcy" i sąd uchyla postępowanie w całości.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-06 13:21:49
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207061219150.2936quad...
On Fri, 6 Jul 2012, spp wrote:

W dniu 2012-07-06 09:00, Henry(k) pisze:

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Hm, a to obowiązek meldunkowy ciąży na właścicielu?

 Też.
 Ale podstawy do mandatu są dwie, odrębne:
- uchylenie się od dopełnienia obowiązku potwierdzenia faktu pobytu
 z art.29.1 ustawy meldunkowej
- niezawiadomienie "organu" o stałym lub czasowym pobycie z następnego
 ustępu.

Nawet, jeśli ów pobyt jest wbrew woli właściciela lokalu?

Data: 2012-07-07 06:56:05
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Fri, 6 Jul 2012, Robert Tomasik wrote:

Nawet, jeśli ów pobyt jest wbrew woli właściciela lokalu?

  Z zastrzeżeniem, że te przepisy mają niebawem przestać obowiązywać,
wychodzi że tak zapisali.
  Zastrzegłem, że z tytułu wygasania nie spodziewałbym się próby
ukarania, ale kiedy obowiązywały ktoś kto chciałby się przyczepić
mógłby znaleźć kontrargumenty dla Twojej uwagi, które leżałyby
gdzieś w przegródce między "monthypyton" a "jakaś logika w tym jest".
  Od "ponieważ ta czynność administracyjna nie rodzi żadnych praw,
więc nie może pan argmentować że nie chce pan sobie sam zaszkodzić",
do "w końcu właśnie w ten sposób zdobywa pan dowód na zachowanie
sprzeczne z umową najmu, bo jak pan chce wykazać że domniemany
gość usiłuje zamieszkiwać, skoro jednocześnie pan twierdzi że
go tam nie ma i dlatego nie trzeba meldować".

  Cóż, nałożenie obowiazków na właściciela było wygodne dla
państwa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-07 16:03:12
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207070648170.2668quad...
On Fri, 6 Jul 2012, Robert Tomasik wrote:

Nawet, jeśli ów pobyt jest wbrew woli właściciela lokalu?

 Z zastrzeżeniem, że te przepisy mają niebawem przestać obowiązywać,
wychodzi że tak zapisali.

Nie. Z tego co pamiętam w LEX-ie jest dość bogate orzecznictwo. Nie ma w domu LEX-a.

Data: 2012-07-06 16:17:58
Autor: SQLwiel
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-06 09:45, spp pisze:

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Hm, a to obowiązek meldunkowy ciąży na właścicielu?

Nie tylko. Nawet na cieciu ciąży obowiązek doniesienia o przebywaniu osoby niezameldowanej. Lenin wiecznie żywy.



--

Dziękuję i pozdrawiam.           Sqlwiel.

Data: 2012-07-07 18:24:01
Autor: Nostradamus
usunięcie niezameldowanej osoby


Użytkownik "SQLwiel"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jt6s2l$s71$1@inews.gazeta.pl...

Nie tylko. Nawet na cieciu ciąży obowiązek doniesienia o przebywaniu
osoby niezameldowanej. Lenin wiecznie żywy.


Nie szkoda co czasu i klawiatury??

Data: 2012-07-08 06:12:38
Autor: SQLwiel
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-07 18:24, Nostradamus pisze:


Użytkownik "SQLwiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jt6s2l$s71$1@inews.gazeta.pl...

Nie tylko. Nawet na cieciu ciąży obowiązek doniesienia o przebywaniu
osoby niezameldowanej. Lenin wiecznie żywy.


Nie szkoda co czasu i klawiatury??

ustawa z dnia 10 kwietnia 1974r.o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz.U. z 2006r. Nr 139, poz. 993 z późń. zm.):

Art. 30. 1. Dozorca domu, a jeżeli nie ma dozorcy - administrator domu, a jeżeli nie ma administratora - właściciel domu jest obowiązany zawiadomić właściwy organ wymieniony w art. 11 ust. 1 o niedopełnieniu obowiązku zameldowania lub wymeldowania się przez osobę przebywającą w tym domu.


--

Dziękuję i pozdrawiam.           Sqlwiel.

Data: 2012-07-06 12:33:40
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:n5lhx20ke1rd.5xoedxcezaio.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 5 Jul 2012 22:45:16 +0200, kazio napisał(a):

Przepraszam że się wtrące. Jak taki ktoś ma się zameldować, skoro zameldować
osobę może tylko właściciel lokalu, najemca, osoba posiadająca spółdzielcze
prawo do lokalu, itd itp. I jeżeli taka osoba nie życzy sobie jego obecności
ani zamieszkiwania w lokalu to jaka siła ma ją zmusić do meldunku delikwenta
?

Idzie się do dzielnicowego, dzielnicowy przychodzi do właściciela, 500zł
mandatu za niedopełnienie obowiązku meldunkowego i załatwione.

Henry

O ile przyjmiemy, ze ta osoba tam mieszka.

Data: 2012-07-09 10:49:05
Autor: _ąćęłńóśźż.
usunięcie niezameldowanej osoby
Siłą nie możesz usunąć, ale często możesz nie wpuścić, i tu brak meldunku zaszkodzi.
W ogóle nie wychodzi?

--


Data: 2012-07-05 21:47:06
Autor: spp
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-05 21:23, Krystek pisze:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w
nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który
przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza
wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Nie, ale powinno się go zameldować. ;)

--
spp

Data: 2012-07-05 21:58:17
Autor: 'Tom N'
usunięcie niezameldowanej osoby
spp w <news:jt4r05$pbu$1inews.gazeta.pl>:

W dniu 2012-07-05 21:23, Krystek pisze:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w
nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który
przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza
wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Nie, ale powinno się go zameldować. ;)

Sama się powinna zameldować ;P

Data: 2012-07-05 21:59:07
Autor: spp
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-05 21:58, 'Tom N' pisze:
spp w <news:jt4r05$pbu$1inews.gazeta.pl>:

W dniu 2012-07-05 21:23, Krystek pisze:
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w
nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który
przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza
wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Nie, ale powinno się go zameldować. ;)

Sama się powinna zameldować ;P

Tyz prowda. :)

--
spp

Data: 2012-07-05 22:43:16
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Krystek" <krystian@usunto.pl> napisał w wiadomości news:4ff5e9f7$0$45622$c3e8da3$aae71a0anews.astraweb.com...
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał "i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak naprawdę za wiele do rzeczy. Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze znamion "zamieszkania", to można po prostu wezwać go do opuszczenia mieszkania, a po odmowie wezwać Policję i zarzucić mu naruszenie miru domowego. Natomiast jeśli jego pobyt nabrał już cech zamieszkania (czyli mieszka już załóżmy ze 2-3 miesiące i ma w mieszkaniu swoje rzeczy itd.), no to trzeba go eksmitować.

Data: 2012-07-05 22:52:02
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
Robert Tomasik wrote:
Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak naprawdę za wiele do rzeczy. Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze znamion "zamieszkania", to można po prostu wezwać go do opuszczenia mieszkania, a po odmowie wezwać Policję i zarzucić mu naruszenie miru domowego. Natomiast jeśli jego pobyt nabrał już cech zamieszkania (czyli mieszka już załóżmy ze 2-3 miesiące i ma w mieszkaniu swoje rzeczy itd.), no to trzeba go eksmitować.

Dzięki! A czy jeśli "gość" zaczyna coraz odważniej głosić teorię, że on tu jest aby córka się nim opiekowała na starość to czy to może popsuć sprawę? Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i ona sama do końca jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

Krystian

Data: 2012-07-06 00:18:54
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Krystek" <krystian@usunto.pl> napisał w wiadomości news:4ff5feb1$0$24509$c3e8da3$fb483528news.astraweb.com...
Robert Tomasik wrote:
Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak naprawdę za wiele do rzeczy. Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze znamion "zamieszkania", to można po prostu wezwać go do opuszczenia mieszkania, a po odmowie wezwać Policję i zarzucić mu naruszenie miru domowego. Natomiast jeśli jego pobyt nabrał już cech zamieszkania (czyli mieszka już załóżmy ze 2-3 miesiące i ma w mieszkaniu swoje rzeczy itd.), no to trzeba go eksmitować.

Dzięki! A czy jeśli "gość" zaczyna coraz odważniej głosić teorię, że on tu jest aby córka się nim opiekowała na starość to czy to może popsuć sprawę? Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i ona sama do końca jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

To już musicie sobie przeprowadzić męską rozmowę i już. Tego raczej przez sąd się nie da załatwić.

Data: 2012-07-06 08:01:27
Autor: Liwiusz
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-06 00:18, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Krystek" <krystian@usunto.pl> napisał w wiadomości
news:4ff5feb1$0$24509$c3e8da3$fb483528news.astraweb.com...
Robert Tomasik wrote:
Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak
naprawdę za wiele do rzeczy. Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze
znamion "zamieszkania", to można po prostu wezwać go do opuszczenia
mieszkania, a po odmowie wezwać Policję i zarzucić mu naruszenie miru
domowego. Natomiast jeśli jego pobyt nabrał już cech zamieszkania
(czyli mieszka już załóżmy ze 2-3 miesiące i ma w mieszkaniu swoje
rzeczy itd.), no to trzeba go eksmitować.

Dzięki! A czy jeśli "gość" zaczyna coraz odważniej głosić teorię, że
on tu jest aby córka się nim opiekowała na starość to czy to może
popsuć sprawę? Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i
ona sama do końca jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

To już musicie sobie przeprowadzić męską rozmowę i już. Tego raczej
przez sąd się nie da załatwić.

Może zgłoszenie na policję? To bardzo popularna metoda na wszystko - tutaj ;)

Zacznijmy od oszustwa - teść wprowadził w błąd co do czasu pobytu, przez co doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem właścicielkę mieszkania :)


--
Liwiusz

Data: 2012-07-06 12:32:15
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jt5uvg$oe$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-07-06 00:18, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Krystek" <krystian@usunto.pl> napisał w wiadomości
news:4ff5feb1$0$24509$c3e8da3$fb483528news.astraweb.com...
Robert Tomasik wrote:
Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak
naprawdę za wiele do rzeczy. Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze
znamion "zamieszkania", to można po prostu wezwać go do opuszczenia
mieszkania, a po odmowie wezwać Policję i zarzucić mu naruszenie miru
domowego. Natomiast jeśli jego pobyt nabrał już cech zamieszkania
(czyli mieszka już załóżmy ze 2-3 miesiące i ma w mieszkaniu swoje
rzeczy itd.), no to trzeba go eksmitować.

Dzięki! A czy jeśli "gość" zaczyna coraz odważniej głosić teorię, że
on tu jest aby córka się nim opiekowała na starość to czy to może
popsuć sprawę? Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i
ona sama do końca jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

To już musicie sobie przeprowadzić męską rozmowę i już. Tego raczej
przez sąd się nie da załatwić.

Może zgłoszenie na policję? To bardzo popularna metoda na wszystko - tutaj ;)

Zacznijmy od oszustwa - teść wprowadził w błąd co do czasu pobytu, przez co doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem właścicielkę mieszkania :)

I faktycznie rozporządziła tym mieniem?

Data: 2012-07-06 13:08:26
Autor: Liwiusz
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-06 12:32, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od oszustwa - teść wprowadził w błąd co do czasu pobytu,
przez co doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
właścicielkę mieszkania :)

I faktycznie rozporządziła tym mieniem?

A nie? Dała mieszkać na tydzień, a tu już trzeci miesiąc teść siedzi i pierdzi w wersalkę ;)

--
Liwiusz

Data: 2012-07-06 13:16:35
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jt6gv2$q92$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-07-06 12:32, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od oszustwa - teść wprowadził w błąd co do czasu pobytu,
przez co doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
właścicielkę mieszkania :)

I faktycznie rozporządziła tym mieniem?

A nie? Dała mieszkać na tydzień, a tu już trzeci miesiąc teść siedzi i pierdzi w wersalkę ;)

No nie całkiem. Zajrzyj - proszę  - do ustawy.

Data: 2012-07-07 06:57:56
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Fri, 6 Jul 2012, Liwiusz wrote:

W dniu 2012-07-06 12:32, Robert Tomasik pisze:

Zacznijmy od oszustwa - teść wprowadził w błąd co do czasu pobytu,
przez co doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
właścicielkę mieszkania :)

I faktycznie rozporządziła tym mieniem?

A nie? Dała mieszkać na tydzień

  Przecież nie ona dała!
(no chyba że podważysz tezę, iż lokator nie ma możliwości zapraszać gości)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-06 13:14:14
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Thu, 5 Jul 2012, Krystek wrote:

Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i ona sama do końca
jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

  Ale IMO to ona właśnie jest osobą, do której Ty, jako właściciel
lokalu, możesz mieć roszczenia.
  Rzuć okiem na mój post do Roberta, stawiam tezę że gość w żaden
sposób nie narusza prawa.
  W szczególności nie narusza miru domowego, który przez okres umowy
najmu jest "dobrem osobistym" najemcy.
  Dobrem związanym z lokalem, ale przekazywanym najemcy.
  I to tak skutecznie przekazywanym, że sam właściciel może to
dobro (przekazane najemcy) naruszyć! (na szkodę najemcy rzecz
jasna)
  Temu ostatniemu nikt nie zaprzecza (bo były wyroki SN),
więc fakt "przekazania" IMO wypada uznać za oczywisty.
  Takie "przekazanie w pakiecie", z mocy prawa, razem z zawarciem
umowy najmu, ewentualne wyłączenia trzeba zawrzeć w umowie
(i to się robi - "właściciel ma prawo raz na kwartał
sprawdzić prawidłowość użytkowania lokalu oraz stan
okien, drzwi i wszystkich instalacji" na przykład)

  Natomiast umowa najmu nie daje prawa do samowolnego dawania
w podnajem, użyczania itede, na to wszystko najemca potrzebuje
zgody właściciela i to on (najemca) jest stroną "naruszenia",
nie gość!

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-06 13:39:18
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 5 Jul 2012, Krystek wrote:

Sytuacja postawiła córkę w bardzo dziwnej sytuacji i ona sama do końca
jeszcze nie wie jak ma na całą sytuację zareagować.

 Ale IMO to ona właśnie jest osobą, do której Ty, jako właściciel
lokalu, możesz mieć roszczenia.

Nie wiem czy się dobrze rozumiemy: ja mąż, ona żona a jednocześnie córka "gościa-teścia", który przyjechał w odwiedziny i został. Od jakiegoś czasu przestaje nam się to podobać. Nie rozumiem tego "najemcy", nikt nikomu niczego nie wynajmuje, rodzina się zjechała i nie chce odjechać.

Krystian

Data: 2012-07-07 07:00:56
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Fri, 6 Jul 2012, Krystek wrote:

Nie wiem czy się dobrze rozumiemy: ja mąż, ona żona a jednocześnie córka
"gościa-teścia", który przyjechał w odwiedziny i został. Od jakiegoś czasu
przestaje nam się to podobać. Nie rozumiem tego "najemcy", nikt nikomu
niczego nie wynajmuje, rodzina się zjechała i nie chce odjechać.

  A to przepraszam.
  Sądziłem, że piszesz z p. widzenia właściciela mieszkania, w którym
mieszka najemczyni - namieszałem, mea culpa.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-06 14:46:07
Autor: spp
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-06 13:14, Gotfryd Smolik news pisze:

  Natomiast umowa najmu nie daje prawa do samowolnego dawania
w podnajem, użyczania itede, na to wszystko najemca potrzebuje
zgody właściciela i to on (najemca) jest stroną "naruszenia",
nie gość!

Nie sądzę aby  tutaj miał przypadek najmu. :(

--
spp

Data: 2012-07-06 13:02:11
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
  Najpierw streszczenie dla niecierpliwych:

  IMO nie ma podstaw do "atakowania gościa".
  Gość zachowuje się zgodnie z prawem, korzysta z możliwości
danej mu przez legalnego posiadacza lokalu.
  IMO, gość nie narusza "miru".

  IMO tym kogo należy "zaatakować" jest najemca!
  To on narusza uprawnienia z umowy najmu.

  Jedziemy ze szczegółami:

On Thu, 5 Jul 2012, Robert Tomasik wrote:

Użytkownik "Krystek" <krystian@usunto.pl> napisał
Czy można zgodnie z prawem usunąć z mieszkania osobę, która nie jest w nim
zameldowana ale pozostaje w relacji z lokatorami, np. teść który przyjechał
"i został" bo go u siebie już nie chcą a on nie zamierza wracać z własnej
woli, i ma wybitnie niekorzystny wpływ na rodzinę?

Można, ale nie jest to takie proste. Zamledowanie nie ma tu tak naprawdę za wiele do rzeczy.

  W tym się zgadzamy.

Jesli jego pobyt nie nabrał jeszcze znamion "zamieszkania",
to można po prostu wezwać go do opuszczenia mieszkania, a po odmowie wezwać
Policję i zarzucić mu naruszenie miru domowego.

  Hm... w jaki sposób?
  Przecież on jest gościem najemców, i mir mógłby naruszyć na ich
szkodę.
  Z większości opisów przebijają tezy, wskazujące że skoro właściciel
wynajął lokal, to posiadanie "przekazał w całości".

  Przykładowo:
http://prawo-karne.wieszjak.pl/pokrzywdzony/289383,Naruszenie-miru-domowego.html
+++
Jak podkreœlił Sšd Najwyższy, właœciciel lokalu, wynajmujšc go osobie trzeciej, zrzeka się na jej rzecz niektórych praw do tej nieruchomoœci.
Najemca w wyniku podpisania umowy zyskuje nie tylko prawo korzystania
z lokalu, ale również wszelkie inne uprawnienia z tym zwišzane,
choćby prawo do ochrony nietykalnoœci mieszkania jako dobra osobistego.
[...]
Sšd Najwyższy, w postanowieniu z 21 lipca 2011 roku, wskazał, że wraz z zawarciem umowy najmu czy oddania mieszkania w dożywotnie użytkowanie, lokal staje się dla właœciciela miejscem „cudzym”
-- -

  Co do eksmisji wypada się zgodzić.
  Prawdę powiedziawszy, już napisałem ze "trzeba mieć dokąd" ale
skreśliłem - bo ochrona lokatorów jest skuteczna dla najemców,
korzystający aż takiej ochronie (jak najemca) nie podlega.
  Niemniej czy to jest proste - nie wiem.

  No i na mój gust wydaje się, że uzasadnione będzie "atakowanie"
nie gościa, ale właśnie (współ)najemcę, za naruszenie w sposób
sprzeczny z "porządkiem domowym", umową najmu czy czymkolwiek
z czego wynika prawo do mieszkania *tylko* określonych osób.

  To najemca nie ma prawa "zamieszkiwać" gości, a nie goście
korzystać z zaproszenia, oni (IMHO) mogą!

  Przykład takiej tezy:
http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/167306,obca-osoba-na-noc-w-mieszkaniu.htm
(oraz objaśnienie, że interwencja na komisariacie skierowana
przeciw "gościom" nie odnosi skutku).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-06 13:20:48
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207061228470.2936quad...
 Najpierw streszczenie dla niecierpliwych:

 IMO nie ma podstaw do "atakowania gościa".
 Gość zachowuje się zgodnie z prawem, korzysta z możliwości
danej mu przez legalnego posiadacza lokalu.
 IMO, gość nie narusza "miru".

Ale tegoi, to my nie wiemy. Nie wiemy, kto wyraził zgodę. Nie wiemy jakie ta osoba ma prawa do mieszkania. Pyta zięć, ale nie wiemy, czy córka jest zadowolona z pobytu ojca. Za dużo niewiadomych.

Data: 2012-07-06 13:43:39
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207061228470.2936quad...
 Najpierw streszczenie dla niecierpliwych:

 IMO nie ma podstaw do "atakowania gościa".
 Gość zachowuje się zgodnie z prawem, korzysta z możliwości
danej mu przez legalnego posiadacza lokalu.
 IMO, gość nie narusza "miru".

Ale tegoi, to my nie wiemy. Nie wiemy, kto wyraził zgodę. Nie wiemy jakie ta osoba ma prawa do mieszkania. Pyta zięć, ale nie wiemy, czy córka jest zadowolona z pobytu ojca. Za dużo niewiadomych.

Córka raczej nie jest zadowolona, widzi, że nasze relacje się pogorszyły, ale ma mętlik w głowie w tej sytuacji, perswazja tatusiowi nie przemawia, siłowo na razie niczego nie robiliśmy, bo faktycznie trochę schorowany jest, po drugie nie wiemy czy wolno, po trzecie liczyliśmy na jego "rozsądek", a po czwarte jak córka ma swojego ojca wywalić na bruk? Bo raczej do swoich to on nie wróci.

A on siedzi. I siedzi. I rozwala nam lekko atmosferę w domu.

Krystian

Data: 2012-07-06 12:53:24
Autor: kamil
usunięcie niezameldowanej osoby
On 06/07/2012 12:43, Krystek wrote:
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207061228470.2936quad...
Najpierw streszczenie dla niecierpliwych:

IMO nie ma podstaw do "atakowania gościa".
Gość zachowuje się zgodnie z prawem, korzysta z możliwości
danej mu przez legalnego posiadacza lokalu.
IMO, gość nie narusza "miru".

Ale tegoi, to my nie wiemy. Nie wiemy, kto wyraził zgodę. Nie wiemy
jakie ta osoba ma prawa do mieszkania. Pyta zięć, ale nie wiemy, czy
córka jest zadowolona z pobytu ojca. Za dużo niewiadomych.

Córka raczej nie jest zadowolona, widzi, że nasze relacje się
pogorszyły, ale ma mętlik w głowie w tej sytuacji, perswazja tatusiowi
nie przemawia, siłowo na razie niczego nie robiliśmy, bo faktycznie
trochę schorowany jest, po drugie nie wiemy czy wolno, po trzecie
liczyliśmy na jego "rozsądek", a po czwarte jak córka ma swojego ojca
wywalić na bruk? Bo raczej do swoich to on nie wróci.

A on siedzi. I siedzi. I rozwala nam lekko atmosferę w domu.

Spakować walizki, zmienić zamek i wyjechać na tydzień urlopu, kiedy tatuś wyjdzie po zakupy.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-07-06 21:10:28
Autor: t-1
usunięcie niezameldowanej osoby
Czy teść ma jakieś swoje mieszkanie?
Czy tam gdzie mieszkał, nie chcą go na podobnych zasadach jak wy?

t-1

Data: 2012-07-06 22:00:04
Autor: Krystek
usunięcie niezameldowanej osoby
t-1 wrote:
Czy teść ma jakieś swoje mieszkanie?
Czy tam gdzie mieszkał, nie chcą go na podobnych zasadach jak wy?

Dobre pytanie. Teść nie ma już swojego mieszkania. Mieszkał i jest zameldowany w domu u syna z drugiej matki (nota bene oni mają jakieś przynajmniej warunki na ulokowanie go w osobnym segmencie). Nie wiem jak tam relacje wyglądały bo nie za bardzo podtrzymujemy kontakty, to on opowiada, że go tam nie chcą. Żona dzwoniła kilka razy aby wyjaśnić ale rozmowa sprowadzała się do pytania "czego od nich oczekujemy? to koniec końców dorosły człowiek, postanowił wyjechać w odwiedziny i oni go siłą nie mają zamiaru ściągać." No ale zameldowany na stałe jest u nich.

Krystian

Data: 2012-07-07 01:59:24
Autor: Smok Eustachy
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 06.07.2012 13:02, Gotfryd Smolik news pisze:
Najpierw streszczenie dla niecierpliwych:

IMO nie ma podstaw do "atakowania gościa".
Gość zachowuje się zgodnie z prawem, korzysta z możliwości
danej mu przez legalnego posiadacza lokalu.
IMO, gość nie narusza "miru".

IMO tym kogo należy "zaatakować" jest najemca!

Jaki, kurde, najemca????

Data: 2012-07-09 11:52:25
Autor: Michal Jankowski
usunięcie niezameldowanej osoby
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Najemca w wyniku podpisania umowy zyskuje nie tylko prawo korzystania
z lokalu, ale również wszelkie inne uprawnienia z tym zwišzane,
choćby prawo do ochrony nietykalno.ci mieszkania jako dobra osobistego.
[...]
Sšd Najwyższy, w postanowieniu z 21 lipca 2011 roku, wskazał, że wraz
z zawarciem umowy najmu czy oddania mieszkania w dożywotnie
użytkowanie, lokal staje się dla wła.ciciela miejscem .cudzym.

Jak to się ma do art. 337 kc?

  MJ

Data: 2012-07-09 23:29:14
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
(z zastrzeżeniem że to OT, bo się wyjaśniło że źle zrozumiałem
meritum wątku)

On Mon, 9 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

Najemca w wyniku podpisania umowy zyskuje nie tylko prawo korzystania
z lokalu, ale również wszelkie inne uprawnienia z tym zwišzane,
choćby prawo do ochrony nietykalno.ci mieszkania jako dobra osobistego.
[...]
Sšd Najwyższy, w postanowieniu z 21 lipca 2011 roku, wskazał, że wraz
z zawarciem umowy najmu czy oddania mieszkania w dożywotnie
użytkowanie, lokal staje się dla wła.ciciela miejscem .cudzym.

Jak to się ma do art. 337 kc?

  Hm...
  Po pierwsze: tak samo, jak np. danie rzeczy (ruchomej) w zastaw.
  Masz i nie masz - bo fizycznie rzeczą wydaną (a co do zasady
zastaw wymaga wydania rzeczy) rozporządzać nie możesz, mimo
że niektóre prawa zostają przy Tobie.
  Niektóre właściwości posiadania mogą więc zostać skutecznie
przeniesione; słowo "niektóre" sugeruje, że przez "posiadanie"
wypadałoby rozumieć dysponowanie dowolnie małym podzbiorem
cech posiadania.
  Jak się patrzy w KC, wychodzi że posiadanie jest tam opisane
zerojedynkowo, więc takie podejście by się zgadzało: pokrywa
się ze słowami "określone władztwo" z 336KC, oraz jest zbieżne
z linią orzeczniczą, która uznaje że jak ktoś płacił podatek
za nieruchomość to nie można mu odebrać własności przez
zasiedzenie (bo realizował pewne elementy "władztwa", choć
przyznać trzeba że bardzo małe).

  Po drugie, nie wiem czy wyciąłeś czy nie zacytowałem: SN wywiódł
istnienie prawa związanego z lokalem, które (uznał) dla lokalu
za prawo osobiste.
  Jako że nie szukałem dziury w całym, nie powiem czy należy to
rozumieć jako "dobro osobiste w rozumieniu KC".
  Niemniej (uznał), że to właśnie owo prawo jest prawem chronionym
przez "mir domowy" - nie wykluczam, ze taka łamigłówka była
potrzebna aby utrzymać legalizm wcześniejszych wyroków,
stwierdzających że właściciel nie ma prawa wchodzić do
"swojego" (w rozumieniu własności) mieszkania, oddanego
w najem, że istnieje cecha automatycznie przekazywana
najemcy wraz z oddaniem do używania.

  Można popatrzeć na to tak.
"Mir domowy" stanowi właśnie element egzekucyjny, pozwalajacy
pozbyć się nieproszonych gości.
  Takich zwykłych, "kilkugodzinnych" gości.
  Mir domowy działa "bo tak" - wypraszany w żaden sposób nie
musi naruszać prawa, dóbr osobistych, niczego, zaś
wypraszający nijak nie musi się tłumaczyć z podjętej
decyzji. Postanawia "ty wychodzisz", kropka.
  Wypraszany dostaje informację że "ma sobie iść, TUP"
(i jak nie wyjdzie, popełni przestępstwo).
  No to do rozpatrzenia mamy przypadek, w którym lokator
zaprasza takich zwykłych, nikomu nie wadzących gości,
przychodzi właściciel i zza drzwi (bo inaczej sam
"naruszy mir") mówi, że mają sobie pójść.
  I tym kryterium NIE MOŻE (IMO :D) być fakt naruszania
jakichś rzeczywistych lub domniemanych praw: sama
wola osoby uprawnionej ma być wystarczajacym kryterium,
więc jeśli można zastosować MK do gościa "kilkunastodniowego",
to można go zastosować i do kościa kilkuminutowego.

  Wniosek?
  :)

  IMHO trzeba zawsze o tym pamiętać: mir domowy nie jest
instrumentem służym egzekucji stosowania innego prawa, choć
może tak być wykorzystany; ale mir domowy może być
stosowany tylko wtedy, jeśli może być stosowany
"bo tak", bez najmniejszego uzasadnienia - w innym przypadku
to nie jest ów "mir"!
  Jeśli mogę zastosować jakąś egzekucję "bo goście są
hałaśliwi", a nie mogę "bo tak", to środek którego
użyłem nie jest z przepisu "o ochronie miru".

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-10 11:45:12
Autor: Michal Jankowski
usunięcie niezameldowanej osoby
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

(z zastrzeżeniem że to OT, bo się wyjaśniło że źle zrozumiałem
meritum wątku)

A skręcając w inną stronę - jak to jest z przebywaniem (mieszkaniem?)
osób na zasadzie hotelu albo pensjonatu czy też pokoi gościnnych? Ich
przecież przepisy o ochronie lokatorów nijak nie obejmują i
'posiadaczami lokalu' się nie stają. Koniec pobytu, walizki za drzwi,
won i koniec, żadnej eksmisji i lokalu zastępczego nie potrzeba.

Co jest cechą odróżniającą przebywanie w lokalu na zasadzie
'hotelowej' od przebywania na zasadzie 'mieszkaniowej'? I co
przeszkadza właścicielom mieszkań w wynajmowaniu ich 'w stylu
hotelowym', żeby się od roszczeń lokatorów uchronić?

I czy rzeczony teść przebywa 'mieszkaniowo' czy 'hotelowo'?

  MJ

Data: 2012-07-11 12:39:58
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Tue, 10 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Co jest cechą odróżniającą przebywanie w lokalu na zasadzie
'hotelowej' od przebywania na zasadzie 'mieszkaniowej'? I co
przeszkadza właścicielom mieszkań w wynajmowaniu ich 'w stylu
hotelowym', żeby się od roszczeń lokatorów uchronić?

  Z ustawy:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-ochronie-praw-lokatorow-mieszkaniowym-zasobie-gminy-i-o-zmianie-Kodeksu-cywilnego-1_2_10.html

....wynika, że krytycznym słowem może być "w budynkach".
  Czyli to nie lokal jest "przeznaczony dla krótkotrwałego pobytu",
a cały budynek.

  Orzecznictwa nie przeglądałem, ale tak wychodzi z gołej litery
przepisu. Zastrzeżenia budzić może "w szczególności", ale do
rozważenia mamy czy "w szczególności w budynkach", czy "w szczególności
w bursach, domach wypoczynkowych itede". IMVHO to drugie (czyli
"szczególność" nie określa listy otwartej dla wymogu budynków,
a tylko dla rodzajów budynków, czyli lokal musi być "w budynku"
w całości przeznaczonym na takie cele, a tylko lista rodzajów
budynków jest otwarta).

  Nie pytaj mnie, czy można tak "przeznaczyć" dom jednorodzinny,
bo nie wiem :) (ale sądzę że musiałoby tam być wiele lokali,
z czego wszystkie albo wspólne/gospodarcze, albo "krótkotrwałe")

  Polosowałem guglem i tak właśnie wychodzi - jak ktoś ma
taki "prawie najem", ale w budynku który "zasadniczo" jest
hotelem, to może się zdziwić, np:
http://forumprawne.org/prawo-nieruchomosci-lokalowe-budowlane/207184-zamieszkiwanie-w-hotelu-obowiazek-zachowania-terminow-wypowiedzenia.html
"przecież w hotelu pan jest, żaden problem, jutro pan idzie do
innego hotelu i tyle".

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-11 13:27:40
Autor: Michal Jankowski
usunięcie niezameldowanej osoby
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> writes:

...wynika, że krytycznym słowem może być "w budynkach".
  Czyli to nie lokal jest "przeznaczony dla krótkotrwałego pobytu",
a cały budynek.

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku, a
jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym) już
pod ochronę lokatorów podpadają? Strach się bać. Co z pensjonatami, w
których mieszka też właściciel z rodziną?

  MJ

Data: 2012-07-11 19:06:21
Autor: Gotfryd Smolik news
usunięcie niezameldowanej osoby
On Wed, 11 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

  Ha.
  No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-07-11 21:54:19
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207111905320.2532quad...
On Wed, 11 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

 Ha.
 No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

Wydaje mi sie, że w takim wypadku trzeba po prostu badać zgodny zamiar stron.

Data: 2012-07-12 08:59:54
Autor: Liwiusz
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-11 21:54, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207111905320.2532quad...
On Wed, 11 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

 Ha.
 No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

Wydaje mi sie, że w takim wypadku trzeba po prostu badać zgodny zamiar
stron.

Czyli można mieszkać do czasu wykonania eksmisji, nic nowego :)

--
Liwiusz

Data: 2012-07-12 13:03:16
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jtlsl4$705$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-07-11 21:54, Robert Tomasik pisze:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1207111905320.2532quad...
On Wed, 11 Jul 2012, Michal Jankowski wrote:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

 Ha.
 No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

Wydaje mi sie, że w takim wypadku trzeba po prostu badać zgodny zamiar
stron.

Czyli można mieszkać do czasu wykonania eksmisji, nic nowego :)

No właśnie nei, bo zamiarem właściciela lokalu nie było udostępnienie do zamieszkania, tylko do krótkiergo pobytu.

Data: 2012-07-12 10:38:46
Autor: Michal Jankowski
usunięcie niezameldowanej osoby
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

 Ha.
 No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

Wydaje mi sie, że w takim wypadku trzeba po prostu badać zgodny zamiar
stron.

Zgodny... Ja teściowi udostępniam pokój na święta na zasadzie
hotelowej, a on u mnie mieszka na stałe...

  MJ

Data: 2012-07-12 13:03:49
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjz8vep8jc9.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Taaaa? To wszystkie 'pokoje do wynajęcia' (w mieszkaniu w bloku,
a jakże), CouchSurfing albo agroturystyka (w domu jednorodzinnym)

 Ha.
 No to poczekam sobie z boczku na kryterium ;) (wynikające
z przepisu)

Wydaje mi sie, że w takim wypadku trzeba po prostu badać zgodny zamiar
stron.

Zgodny... Ja teściowi udostępniam pokój na święta na zasadzie
hotelowej, a on u mnie mieszka na stałe...

O i po świętach już mieszka nielegalnie.

Data: 2012-07-12 13:24:56
Autor: Michal Jankowski
usunięcie niezameldowanej osoby
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Zgodny... Ja teściowi udostępniam pokój na święta na zasadzie
hotelowej, a on u mnie mieszka na stałe...

O i po świętach już mieszka nielegalnie.

Ale przysługuje mu ochrona jako lokatorowi czy nie?

Bo do tej pory wszystkie wątki tego typu głosiły, że przysługuje -
jeśli tylko 'zamieszkał' (cokolwiek to znaczy), to stał się
'posiadaczem' i wola właściciela/posiadacza nie ma nic do rzeczy.
Nawet może wejść przez okno pod nieobecność lokatorów i też jest nie
do ruszenia...

  MJ

Data: 2012-07-12 14:24:38
Autor: Robert Tomasik
usunięcie niezameldowanej osoby
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:kjzehoh6x2v.fsfccfs1.fuw.edu.pl...
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Zgodny... Ja teściowi udostępniam pokój na święta na zasadzie
hotelowej, a on u mnie mieszka na stałe...

O i po świętach już mieszka nielegalnie.

Ale przysługuje mu ochrona jako lokatorowi czy nie?

Moim zdaniem nie, bowiem nigdy zgodnym zamiarem stron nie było jego zamieszkanie pod tym adresem. Przyjechał w odwiedziny.

Bo do tej pory wszystkie wątki tego typu głosiły, że przysługuje -
jeśli tylko 'zamieszkał' (cokolwiek to znaczy), to stał się
'posiadaczem' i wola właściciela/posiadacza nie ma nic do rzeczy.
Nawet może wejść przez okno pod nieobecność lokatorów i też jest nie
do ruszenia...

Ja nic na to nie poradzę. To właśnie jest specyfika grup dyskusyjnych.

Natomiast osobną sprawą jest kwestia etyczna. Czy córka wyrzuci ojca.

Data: 2012-07-11 13:41:53
Autor: SQLwiel
usunięcie niezameldowanej osoby
W dniu 2012-07-11 12:39, Gotfryd Smolik news pisze:

Co jest cechą odróżniającą przebywanie w lokalu na zasadzie
'hotelowej' od przebywania na zasadzie 'mieszkaniowej'? I co
przeszkadza właścicielom mieszkań w wynajmowaniu ich 'w stylu
hotelowym', żeby się od roszczeń lokatorów uchronić?

Z ustawy:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-ochronie-praw-lokatorow-mieszkaniowym-zasobie-gminy-i-o-zmianie-Kodeksu-cywilnego-1_2_10.html


...wynika, że krytycznym słowem może być "w budynkach".
Czyli to nie lokal jest "przeznaczony dla krótkotrwałego pobytu",
a cały budynek.

Hm... no to żeby płomień za szybko nie zgasł -
W domach pomocy społecznej jest tzw. pokój gościnny.
Budynek - jest do długotrwałego pobytu. Do śmierci.
A wnuczuś, który miał tylko przenocować w pokoju gościnnym i jakoś nie potrafi się wyprowadzić? :)

--

Dziękuję i pozdrawiam.           Sqlwiel.

usunięcie niezameldowanej osoby

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona