Data: 2010-09-23 22:54:33 | |
Autor: lukz | |
utopłem samsunga :(( | |
W dniu 2010-09-22 18:37, Marek pisze:
mój glaxy i5700 wylądaówął w zupie. Bateria wyjęta, w srodku ne widać Ja tez utopilem mojego i5700, konkretnie w rzece Rabie ;) No, musze przyznac ze to dosc szczelna i odporna bestia. Moj przezyl pelne zanurzenie, wylowilem go szybko, mimo to wody troche sie dostalo do srodka. Oczywiscie akcja ratunkowa wdrozona natychmiast, bateria wyjeta itd. W chalupie zaczalem go delikatnie rozkrecac, torxy mam. Na zatrzaski trzeba uwazac. Nie podjalem sie jednak oddzielenia wyswietlacza od plyty, bo balem sie ze juz cos polamie. Wtedy, zwloki te pozbieralem do woreczka i zanioslem speckomisantom, uprzednio upewniwszy sie ze maja myjke ultradzwiekowa i go w alkoholu przejada. Chlopaki narychtowali do z powrotem do kupy, skasowali 30zl i o dziwo dziala juz od pol roku bezawaryjnie :) Ps. tak jak chyba w wiekszosci telefonow, po rozkreceniu znajdziesz marker wilgoci, wiec kombinacje z gwarancja odpadaja ;) |
|