Jutro mam umówionego mechanika, ale z ciekawości zapytam :)

Taki objaw: mam pod domem góreczkę, zawsze na zakręcie wrzucałem 2 i elegancko wjeżdżałem pod górę. Teraz od jakiegoś czasu jadąc na 2 pod tą górkę dusi się, dławi i albo muszę dodać dużo gazu, albo wrzucić na 1. Podobnie jest właściwie przy każdym ruszaniu. W trasie jedzie w sumie normalnie.

Citroen picasso 1.6 16v 2006 150 000 km.

Czego mogę się wg was spodziewać?

W dniu 2014-08-13 14:05, twistedme pisze:

Jutro mam umówionego mechanika, ale z ciekawości zapytam :)

Taki objaw: mam pod domem góreczkę, zawsze na zakręcie wrzucałem 2 i
elegancko wjeżdżałem pod górę. Teraz od jakiegoś czasu jadąc na 2 pod tą
górkę dusi się, dławi i albo muszę dodać dużo gazu, albo wrzucić na 1.
Podobnie jest właściwie przy każdym ruszaniu. W trasie jedzie w sumie
normalnie.

Citroen picasso 1.6 16v 2006 150 000 km.

Czego mogę się wg was spodziewać?

Górę podwyższyli.

W dniu 2014-08-13 14:05, twistedme pisze:

Jutro mam umówionego mechanika, ale z ciekawości zapytam :)

Taki objaw: mam pod domem góreczkę, zawsze na zakręcie wrzucałem 2 i elegancko wjeżdżałem pod górę. Teraz od jakiegoś czasu jadąc na 2 pod tą górkę dusi się, dławi i albo muszę dodać dużo gazu, albo wrzucić na 1. Podobnie jest właściwie przy każdym ruszaniu.
Czego mogę się wg was spodziewać?

Utyłeś?

W dniu 2014-08-13 14:50, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2014-08-13 14:05, twistedme pisze:

Jutro mam umówionego mechanika, ale z ciekawości zapytam :)

Taki objaw: mam pod domem góreczkę, zawsze na zakręcie wrzucałem 2 i
elegancko wjeżdżałem pod górę. Teraz od jakiegoś czasu jadąc na 2 pod
tą górkę dusi się, dławi i albo muszę dodać dużo gazu, albo wrzucić na
1. Podobnie jest właściwie przy każdym ruszaniu.
Czego mogę się wg was spodziewać?

Utyłeś?

Objawy o usypywaniu coraz bardziej stromej górki nocami przez krasnoludki i nagłym tyciu całej rodziny wykluczyłem jako pierwsze :)

UĹźytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:53eb549b$0$2374$65785112@news.neostrada.pl...

Czego mogę się wg was spodziewać?

Może filtr jakiś zapchany.

W dniu 2014-08-13 15:53, zhbick pisze:

Może filtr jakiś zapchany.

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z najczęstszych i jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.
Trochę jak "panie doktorze brzuch mnie boli" :) Może jakiś filtr, może któryś czujnik, może jakieś nieszczelności w układzie zasilania...
Mnie kiedyś podobne objawy - szarpanie przy większym obciążeniu na niedużych obrotach - dawała prozaicznie zużyta świeca.

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie z tym poradzi

W dniu 2014-08-13 17:45, fifak pisze:

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie
z tym poradzi

Jak byłem u niego dzisiaj to po objawach stawiał na filtr paliwa, ale znalazł w mądrej książce, że go nie ma, więc będzie wymieniał świece. Chyba, że okaże się coś innego po dokładnych oględzinach, ale przesunąłem wizytę na poniedziałek.

W dniu 13.08.2014 19:15, twistedme pisze:

W dniu 2014-08-13 17:45, fifak pisze:

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie
z tym poradzi

Jak byłem u niego dzisiaj to po objawach stawiał na filtr paliwa, ale
znalazł w mądrej książce, że go nie ma, więc będzie wymieniał świece.
Chyba, że okaże się coś innego po dokładnych oględzinach, ale
przesunąłem wizytę na poniedziałek.

jasne, świece zapłonowe wiedzą jaki masz pochył auta. Genialne. Czy w innych okolicznościach auto też nie domaga? Sprawdź na innej górce, z inną szybkością....
Interfejs diagnostyczny na bt kosztuje 30zł. od tego bym zaczął

ToMasz

W dniu 2014-08-13 20:12, ToMasz pisze:

W dniu 13.08.2014 19:15, twistedme pisze:

W dniu 2014-08-13 17:45, fifak pisze:

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z
najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie
z tym poradzi

Jak byłem u niego dzisiaj to po objawach stawiał na filtr paliwa, ale
znalazł w mądrej książce, że go nie ma, więc będzie wymieniał świece.
Chyba, że okaże się coś innego po dokładnych oględzinach, ale
przesunąłem wizytę na poniedziałek.

jasne, świece zapłonowe wiedzą jaki masz pochył auta. Genialne. Czy w
innych okolicznościach auto też nie domaga? Sprawdź na innej górce, z
inną szybkością....
Interfejs diagnostyczny na bt kosztuje 30zł. od tego bym zaczął

ToMasz

Tak, napisałem w pierwszym poście, że praktycznie przy każdym ruszaniu, ale na górce jest to najbardziej odczuwalne, bo wtedy tej mocy brakuje mu najwięcej i napisałem akurat o górce, gdyż jest to dla mnie najbardziej wiarygodny papierek lakmusowy, bo wjeżdżam pod nią jakieś 2-5x dziennie przez ostatnie 5 lat i dokładnie wiem jak auto zachowywało się miesiąc temu i wcześniej, a jak jedzie teraz.

Najpierw obstawiałem chrzczone paliwo (miałem podobne objawy 2x po Neste w Gdyni, ale mijały po 30 min), ale po 3 tankowaniach na różnych stacjach odrzuciłem tą hipotezę.

Tak, napisałem w pierwszym poście, że praktycznie przy każdym ruszaniu,
ale na górce jest to najbardziej odczuwalne, bo wtedy tej mocy brakuje
mu najwięcej i napisałem akurat o górce, gdyż jest to dla mnie
najbardziej wiarygodny papierek lakmusowy, bo wjeżdżam pod nią jakieś
2-5x dziennie przez ostatnie 5 lat i dokładnie wiem jak auto zachowywało
się miesiąc temu i wcześniej, a jak jedzie teraz.

Najpierw obstawiałem chrzczone paliwo (miałem podobne objawy 2x po Neste
w Gdyni, ale mijały po 30 min), ale po 3 tankowaniach na różnych
stacjach odrzuciłem tą hipotezę.

Jesli jezdzisz tylko po miesci i spokojnie to sprobuj przepedzic auto z duza predkoscia na jakiejs autostradzie.
Moze EGR?
Cewki lub modul?

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

Dnia Wed, 13 Aug 2014 20:40:13 +0200, twistedme napisał(a):

W dniu 2014-08-13 20:12, ToMasz pisze:

W dniu 13.08.2014 19:15, twistedme pisze:

W dniu 2014-08-13 17:45, fifak pisze:

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z
najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie
z tym poradzi

Jak byłem u niego dzisiaj to po objawach stawiał na filtr paliwa, ale
znalazł w mądrej książce, że go nie ma, więc będzie wymieniał świece.
Chyba, że okaże się coś innego po dokładnych oględzinach, ale
przesunąłem wizytę na poniedziałek.

jasne, świece zapłonowe wiedzą jaki masz pochył auta. Genialne. Czy w
innych okolicznościach auto też nie domaga? Sprawdź na innej górce, z
inną szybkością....
Interfejs diagnostyczny na bt kosztuje 30zł. od tego bym zaczął

ToMasz

Tak, napisałem w pierwszym poście, że praktycznie przy każdym ruszaniu, ale na górce jest to najbardziej odczuwalne, bo wtedy tej mocy brakuje mu najwięcej i napisałem akurat o górce, gdyż jest to dla mnie najbardziej wiarygodny papierek lakmusowy, bo wjeżdżam pod nią jakieś 2-5x dziennie przez ostatnie 5 lat i dokładnie wiem jak auto zachowywało się miesiąc temu i wcześniej, a jak jedzie teraz.

Najpierw obstawiałem chrzczone paliwo (miałem podobne objawy 2x po Neste w Gdyni, ale mijały po 30 min), ale po 3 tankowaniach na różnych stacjach odrzuciłem tą hipotezę.

Ja bym obstawiał w pierwszej kolejności EGR.

W dniu 2014-08-14 08:21, Kapibara pisze:

Dnia Wed, 13 Aug 2014 20:40:13 +0200, twistedme napisał(a):

W dniu 2014-08-13 20:12, ToMasz pisze:

W dniu 13.08.2014 19:15, twistedme pisze:

W dniu 2014-08-13 17:45, fifak pisze:

W sumie, "utrata mocy", czy "dławi się" to chyba jeden z
najczęstszych i
jednocześnie najmniej mówiących opisów objawów silnikowych.

ale przy benzynie to nie ma dużo możliwości i chyba byle mechanik sobie
z tym poradzi

Jak byłem u niego dzisiaj to po objawach stawiał na filtr paliwa, ale
znalazł w mądrej książce, że go nie ma, więc będzie wymieniał świece.
Chyba, że okaże się coś innego po dokładnych oględzinach, ale
przesunąłem wizytę na poniedziałek.

jasne, świece zapłonowe wiedzą jaki masz pochył auta. Genialne. Czy w
innych okolicznościach auto też nie domaga? Sprawdź na innej górce, z
inną szybkością....
Interfejs diagnostyczny na bt kosztuje 30zł. od tego bym zaczął

ToMasz

Tak, napisałem w pierwszym poście, że praktycznie przy każdym ruszaniu,
ale na górce jest to najbardziej odczuwalne, bo wtedy tej mocy brakuje
mu najwięcej i napisałem akurat o górce, gdyż jest to dla mnie
najbardziej wiarygodny papierek lakmusowy, bo wjeżdżam pod nią jakieś
2-5x dziennie przez ostatnie 5 lat i dokładnie wiem jak auto zachowywało
się miesiąc temu i wcześniej, a jak jedzie teraz.

Najpierw obstawiałem chrzczone paliwo (miałem podobne objawy 2x po Neste
w Gdyni, ale mijały po 30 min), ale po 3 tankowaniach na różnych
stacjach odrzuciłem tą hipotezę.

Ja bym obstawiał w pierwszej kolejności EGR.

a ten przepływomierz i EGR nie występuje tylko w dieslu?

a ten przepływomierz i EGR nie występuje tylko w dieslu?

EGR jest w kazdym.

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

W dniu 2014-08-14 09:16, Marek pisze:

a ten przepływomierz i EGR nie występuje tylko w dieslu?

EGR jest w kazdym.

Może źle szukam, ale nie widzę. Xsara picasso 2006, 1.6, 16V benzyna.

Wszędzie tylko 1.8, albo HDI...

W dniu 2014-08-14 09:25, twistedme pisze:

W dniu 2014-08-14 09:16, Marek pisze:

a ten przepływomierz i EGR nie występuje tylko w dieslu?

EGR jest w kazdym.

Może źle szukam, ale nie widzę. Xsara picasso 2006, 1.6, 16V benzyna.

Wszędzie tylko 1.8, albo HDI...

Nie znam modelu, ale EGR jest od lat powszechnie stosowany ze względu na konieczność
spełniania norm eko. Nie jestem pewien czy jest obowiązkowy, chyba nie, ale to jedna
z tańszych metod obniżania toksyczności spalin, więc chętnie stosowana.

W dniu 2014-08-13 20:12, ToMasz pisze:

jasne, świece zapłonowe wiedzą jaki masz pochył auta. Genialne.

Jest możliwe, że efekt występuje w określonym przedziale obciążenia i obrotów, i że przy zwykłym przyspieszaniu
"testowanie" tego przedziału trwa moment, a przy wjeżdzie pod odpowiednio dobraną górkę - wielokrotnie dłużej.

"twistedme"  wrote in message news:53eb549b$0$2374$65785112news.neostrada.pl...

Jutro mam umówionego mechanika, ale z ciekawości zapytam :)

Taki objaw: mam pod domem góreczkę, zawsze na zakręcie wrzucałem 2 i elegancko wjeżdżałem pod górę. Teraz od jakiegoś czasu jadąc na 2 pod tą górkę dusi się, dławi i albo muszę dodać dużo gazu, albo wrzucić na 1. Podobnie jest właściwie przy każdym ruszaniu. W trasie jedzie w sumie normalnie.

Citroen picasso 1.6 16v 2006 150 000 km.
Czego mogę się wg was spodziewać?

Inne auto, ale objawy identyczne: uszkodzony był przepływomierz. Błędów w komputerze nie było - mechanik zwrócił uwagę na dość dziwne odczyty wartości z przepływomierza. Diagnozy na 100% nie było, a przepływomierz ok. 1000zł, więc podjechałem na szrot i za 100zł samochód nabrał pierwotnego wigoru.

--
Axel

W dniu 2014-08-14 07:31, Axel pisze:

Inne auto, ale objawy identyczne: uszkodzony był przepływomierz. Błędów w komputerze nie było - mechanik zwrócił uwagę na dość dziwne odczyty wartości

U mnie też było podobnie (inny przypadek, inny samochód). Zmierzyłem, że przy max. depnięciu i rozpędzaniu,
napięcie z czujnika dochodziło tylko do nieco powyżej 3v, podczas gdy powinno byc ok. 4,5V.
Jak się przyjrzałem "drucikowi", to był cały w czarnym osadzie, który zbierał się pewnie latami.
Wymyłem pędzelkiem i spirytusem, od strony filtra, nawet bez demontowania. Samochód odżył.
Jedna z najtańszych i najbardziej satysfakcjonujących napraw ever :)